aska 1978
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Oj Ty mój kochany Puchatku:) witamy.... Super, że się znowu pojawiłaś.. mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze!
-
Dzień dobry:) Akna Majka przestała zezować tak jak pisze Żyrafka do 3 mieś. a u nas porażka, tyle śniegu że nie wychodzimy z domu:( dla mnie starszne i dal Małej bo codziennie spacerowałyśmu i nagle wcale.. marudzi no ale trzeba przez to przejść. za tydz mamy szczepienie i bilans. nawet nie wiem ile nasza kluska waży:) pozdrawiam Was i przesyłąm ciepłego całusa:)
-
Cytrynka a no widzisz ja pieluchy też zmieniłam:)z pampersów przeszłyśmy na huggiesy i uważam że lepsze..w biedronce sa takie maga duże paczki i naprawdę fajne. ale może w Waszym przypadku to faktycznie po lekach:) Kup w aptece tormentiol chyba jest bez recepty i zobaczysz wszystko zejdzie. Buziole dla was:)
-
Cytrynko my tez walczyłysmy z odpażeniami, więc mogę coś podpowiedzieć:) U nas nic nie pomagało, ani sudocrem ani bapanten nawet alantan plus. dzwoniłam do położnej i kazała spróbować tormentiolem, no i super bo szybko zagoiliśmy odpażenia. wiem że znajdzie się zaraz kilka mamusiek przeciwniczek tormentiolu ale jak ciągle się dziecko odpaża i nic nie pomaga to sięga się po radykalniejsze metody a i przecież smaruje się tylko kilka razy. I co mogę jeszcze doradzić to poprosić pediatrę o przepisanie specjalnej maśći robionej koszt 5zł, bez recepty 35.bardzo dobra, teraz tylko tym smarujemy po kąpieli. U Majki powodem odpażen były chusteczki nawilżające różnych firm, bez wyjątku wszystkie wypróbowałam. teraz to płatki kosmetyczne specjalne dla dziecka duże , można kupić w rossmanie i woda przegotowana i już nie mamy problemu:) Tyle mogę doradzić, bo ja już też pytałam na forum i nikt nic nie doradził więc chyba dziewczyny nie mają takich problemów.
-
przepraszam,że wcale nie piszę ale ostatnio ciągle coś nam wypada. Umówiłam się na wizyte u gina i nie dotarłam bo po prostu dostałam @. zobaczymy co będzie jak się skończy czy nadal będę miała te dziwne upławy. oprócz tego to źle się czuję, mam ciągle anemię,dużo schudłam ,włosy wypadaja i paznokcie słabiutkie.. Majka rośnie fajnie i nie mam z Nia wiekszych problemów. trochę te zmiany mleka i skaza białkowa mnie zdołowały ale dajemy radę. jestem dobrej myśli. Mała jest fajna, taki mały śmieszek ale i ma charakterek. czasami daje mi nieźle popalić:)
-
Nika kochana jak tak duzo to leć nawet na pogotowie,albo prywatnie, nie ma co czekać. bo się odwodni. Majka takie robiła po lekach. które ja brałam i p doktor przepisała acidolac baby. Moja tez od kilku dni b źle sypia i wierci się w nocy i postękuje.brzuszek ma twardy. przeszłysmy z enfamilu na bebilon pepti bo prawdopodobnie ma skazę białkową i się zaczęło.. nie wiem czy to przez to przestawienie i czy jeszcze kilka dni poczekać czy znowu zmieniać mleko. kupki robi w miarę ładne, ale czasami zjem cos nowego to też są śluzowate i zielone:(
-
Dzień dobry:) Dziewczyny poradźcie, bardzo boli mnie brzuch i myślałam że to @ pierwsza po cc bo cos poleciało a tu niespodzianka, bo zielone:( nie wiem co to może być czy to tylko jakaś grzybica albo stan zapalny czy coś poważniejszego, wodnista zielonkawa. do gina dzwoniłam to dopiero w środę może mnie przyjąc.
-
Oj wiele bym daa żeby Maja sam ładnie zypiała. nieraz o położę sie obok Niej i zaraz zasypia ale czasam to walka o sen:) Wczoraj wieczrem tata ją wziął na ręce i natychmiast zasnęła więc chyba częściej tak będziemy robić. za o w nocy śpi pięknie, z jedną pobudką na cyca i po kilku min ssania śpi :-)
-
Witajcie:) Fajnie piszecie o tych chustach ale faktycznie jak dziecko nie chce w niej siedzieć to klops. Ja sama mam taki kłopot bo na początku jak Maja była malutka kupiłam elastyczną i super w niej leżała no to pokusiłyśmy się o bebelulu hamalu czerwoną .. i co leży bo nie chce do niej za żadne skarby świata. Figa podpowiedziała żeby wiązać na biodrze i powoli Majka zaczyna się do tego przekonywac,rozgląda się wokoło i jest zadowolona, jednak za długo nie posiedzi:) tak już chyba niestety jest że niektóre dzieci to uwielbiają a inne lubią ale tylko na chwilkę:) A nas zasypało, śniegu już ponad 30cm, nawet odgarnianie na niewiele się zdaje. Majka po półgodzinnej walce ze mną zasnęła, ma takie dnic że zmęczona jest bardzo ale bez lulania i marudzenia nie zaśnie:(
-
A powiedz ile ma Synek.. jakoś chyba nie doczytałam . Majka skończyła w sylwestra 4 mies. Z tym noszeniem to niestety dużo ją noszę, żałuję że ją tak nauczylismy bo będzie coraz gorzej. ciężka zaczyna się robić.
-
Anitka Majka też wcale nie chciała leżeć na brzuszku ale odkąd sama nauczyłą się przekręcac to ciągle tak leży:) zobaczysz Mały też zacznie, nic na siłę...
-
Hej hej:) Wkońcu Maja zasnęła, położyłam się obok niej poudawałam że śpię i jakoś i ona zasnęła.. ale cwaniara jest co trochę sprawdzała czy oczy mam zamknięte a jak nie to się uśmiechała i gaworzyła:) Co do smoczków to ja jeszcze nie będę odzwyczajać, to doskonały uspokajacz i dziewczyny, które karmią piersią na pewno też się cieszą że dzieci nie wiszą cały czas przy cycu. My jeszcze z jedzonkiem czekamy do 6 mies, chociaż Mała już próbowała jabłuszka i chlebka, tak malutko na języczek:)
-
Hejka:) cześć Dziewczyny:) witajcie nowe Mamuski:) my w niedzielę dopiero wróciłyśmy ale nie było czasu bo wczoraj Majka po tych w szystkich dniach poza domem bardzo marudziła... no i mam całą masę roboty, pranie, prasowanie dwa kosze. Teraz grzecznie śpi to zajrzałam a tu fajnie gwarno. U nas jakoś leci, Maja w Sylwestra skończyła 4 mies i jak przystało na dużą dziewczynkę nie spała do 2 w nocy, imprezowała z nami:) A i my odpoczęliśmy u rodziców na wsi, był kulig, spacery do lasu, ciepłe kakao- przypomniały mi się fajne chwile z dzieciństwa:) Co do spania to kąpiemy Małą po 19 i potem albo pierś albo butla i najpóźniej do 21 zasypia ale czasami jest ciężko i lulamy z mężem na zmianę.
-
:)
-
Dzień dobry z rana:) Nie będę zaglądać przez kilka dni bo wyjeżdżamy na Swięta do rodziców na wieś:) dlatego chciałam Wam Wszystkim złożyć życzenia Zdrowych pogodnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, pięknych chwil w gronie rodziny i co najważniejsze samych cudownych momentów z Maluszkami:) U nas ok. Maja juz przyzwyczaiła się do butelki i odpukać jest mimo paskudnej pogody zdrowa.. MDream ja mam nadzieję,że forum będzie istniało, teraz jest gorący czas przed świętami, porządki, zakupy pieczenie i gotowanie i nie ma za bardzo czasu. My na dodatek od 3 dni codziennie mamy gości i tylko szykuję jedzenie i sprzątam. Maja jest teraz b grzeczna to mam trochę oddechu:) Andzia ja kilka lat mieszkałam we Wrocławiu, studiowałam na Uniwerku.. Mamuska super że się odezwałaś:) ja już dużo schudłam i jestem b dumna. przed ciążą ważyłam 75kg, potem 79 przed porodem a teraz 65kg. karmię piersią,więc to pewnie zasługa Majki:) nie moja. a jak Wasze blizny po cc, mnie czasami boli zwłaszcza na taką kiepską pogodę, mam w tym miejscu wszystko odrętwiałe i jak się drapię to nie za bardzo czuję..