Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aska 1978

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aska 1978

  1. Hejka:) Oj żeby to tak było,że 38 tc i Dzidziuś chce wyjść:) ja swojemu to cały czas mówię, zostań jeszcze w brzuszku i urośnij duży... Mąż się śmieje, że wkońcu muszę urodzić. no pewnie ale wolałabym w terminie a nie prędzej:) Angiletto ja się cieszę, że wreszcie jem normalnie.. cały czas nie miałam apetytu, zgagę a teraz od miesiąca zaczęłam przybierać na wadze. wczoraj kupiłam nawet pepsi, bo tak tu o tym wszystkie pisałyście, że nie wytrzymałam:)
  2. Oj Żyrafka to Ty bidulo też cierpisz a ja nic nie piszę bo się nie chcę chwalić, że mam takie przygody:):) Mama dzisiaj do mnie dzwoniła i jak jej wszystko, opowiedziałam, to brzuch ją rozbolał i poleciała na kibelek:):) Mówi, że już spać nie może bo jej się śni,że rodzi zamiast mnie hi hi.. boi się bo miała ciężkie porody, bóle krzyżowe i te sprawy
  3. Ej Ruth Ty się śmiej, pogadamy za chwilkę jak Ciebie dopadnie...:):) ja nie straszę, żartuję sobie to lepsze niż zamartwianie jak mi źle i niedobrze...
  4. no i jeszcze cycki bolą, bo zaczyna mi lecieć mleko i w kroku stan zapalny, urosept niewiele pomaga....kupiłam laktacyd. może to przyniesie ulgę i powiedzcie same jakie są szanse na seks?? zerowe... Mąż to nawet nic nie mówi, bo widzi że się sypię:):):)
  5. tak sobie Was czytam i w duchu myślę, że jak będziecie w 38 tc to nie dacie rady baraszkować z mężem... wiem co mówię, bo ja już ledwo łażę a co dopiero seks.. cały czas wszystko boli, rozłazi się na boki, nawala kręgosłup i w kroku boli jak cholerka... Dzięki Bogu nie mam sraczki:):), bo chyba tego już bym nie zniosła.
  6. Cytrynka ja już nawet nie zauważam bólu różnego pochodzenia.. nie umię rozróżnić kiedy powinnam się martwić. jak byłąm w szpitalu rozmawiałam z dziewczynami i przeważnie każda twierdziła,że wszystko przed porodem jest raczej normalne i nie wiadomo czym się przejmować.. Najważniejsze żeby Małe się ruszało i nie było plamień, krwawienia Ja mam takie dni,że chodzę i chodzę a jak usiądę to potem wstać nie mogę i w kroku boli jak diabli...
  7. Akna ja też się z łazienką meczę.. ostatnio mam hopla na punkcie czystości. Ty chlorem a ja to cały zlew w kuchni kretem w żelu wyszorowałam żeby zarazki pozabijać.. do łazienki kupuję bref 2 w 1, tak mocno nie śmierdzi.Mąż tam teraz sprząta ale jak nie widzi to poprawiam:):) Wciągłam przed chwilką pół słoiczka dżemu truskawkowego, mniam.. no i zupka ze szparagów się gotuje i do tego naleśniki robię.
  8. Magdakate nie wyzywaj męża, oni tak już mają... ja swojego wysłałam po bitą śmietanę z wyraźnym zastrzeżeniem że nie ma być śnieżka, bo mi śmierdzi mydlinami a on przywiózł śnieżynkę.. Ciekawe jaka to różnica? tłumaczył, że mówił w sklepie,że żona nie chce śnieżki to mu to wcisnęli. tak się wkurzyłam, że poszłam do sklepu i zrobiłam hałas. zostawiłam im to gówno i wyszłam. 4 opakowania i 12 zł poszło się... Teraz mąż wie,że ma sobie nie dać wciskać byle g...
  9. Anulka trzymam kciuki, będzie dobrze. Puchatek pewnie trochę się zgorszyli. Oj odmówią za Ciebie zdrowaśkę i będzie ok:):) a swoją drogą to że akurat wczoraj Wam się chciało?
  10. OOO i widzę, że Puchatek mnie wyprzedziła. Słuchaj no rybka wczoraj pytam męża czy mi pomoże przyspieszyć poród,bo chciałby już iść na urlop a on że na pewno nie... no i znowu zero przyjemności:):)
  11. Dzień dobry:) Angioletto my z Puchatkiem zawsze żartujemy żeby jakoś weselej się tu zrobiło, chodzi mi teraz o poród:) bo przecież wiadomo,że nie mamy na to wpływu ja sie szykuję na 28 sierpnia, bo ciągle mam skurcze tylko prawda że nie regularne.. a na przykład brzuszek jeszcze mi nie opadł.. W takich sprawach to akurat kolejka nie obowiązuje i to tylko żarty:):) a po drugie to napisałam,że chętnie Was poprzepuszczam, hi hi Tak mi narobiłyście smaka tą colą,że pewnie polecę po śniadaniu do sklepu. skoro jeszcze można coś niezdrowego i dobrego to ja poproszę.
  12. Koliban ma rację.. Dziewczyny i kolejny objaw,że się sypię.. plamy na koszulce- jupi mam pokarm! Zaczniemy karmić piersią i stosować dietkę to szybko zrzucimy kilogramy.. Ja przed ciążą ważyłam 75 kg a wczoraj 79, więc jeszcze może ze dwa kg do końca:(
  13. Puchatek Ty nie żartuj, wiadomo że Cię przepuszczę w razie czego:):)
  14. A to o Angioletto.. mi zaczął odchodzić czop jakieś 2,5 tyg temu i do tej pory nic. kawałek skórki podbarwiony krwią... i skoro lekarz twierdzi że może donoszę do terminu to chyba nie ma to jakiegoś wielkiego wpływu. nie panikowałabym na Twoim miejscu, spokojnie...
  15. Zasnęłam sorrki ale film mi się urwał a tu cos się ruszyło.. Żyrafka pisze jesteś następna..
  16. Ojej to Wy macie faktycznie sporo metrów do sprzątania. u nas jest ponad 70 ale gdybym miała dwa razy tyle też nie dałabym rady sama.. u nas na ulicy jest pani, która sprząta u znajomejtdo bierze 50 zł za 4 godz.w małych miasteczkach na pewno jest taniej.
  17. Ja nie mam nikogo do sprzątania, bo do tej pory sobie radziłam, choć łazienkę sprząta mąż a teraz wyciera nawet podłogi. ale dajcie spokój co to za wielka robota, jak wszędzie mamy wełniane wykładziny a reszta płytki albo kamień.. jak się sprząta na bieżąco to nie jest źle. najgorzej ogród, ale trudno niech zarasta chwastem już się tym nie przejmuję..ostatnio nawet zasiałam jeszcze sałatę , rzodkiewkę i szpinak. oczywiście mąż naszykował rabatki:) On mi b dużo pomaga,jak poproszę nie ma sprawy i czasami mi go szkoda bo wraca ok 18ej a jeszcze ciągle coś robi.
  18. Anulka dzięki za zaproszenie:) jak Ty to robisz, że brzuszka nie widać? u mnie to fajna piłeczka
  19. Aska ja też myślę, że nie powinnaś malować... a jaką Ty masz farbę olejną?? czy jakąś bejcę czy lakier?? bo jak bezwonny to ok ale jak śmierdzi to maseczka na twarz, bo z oparami to nie ma żartów.
  20. ok. dam radę w razie czego wyślę męża. Small size ja powiem szczerze, że u mnie z wagą kiepsko, bo w zasadzie to przytyłam tylko 6 kg w czym przez ostatnie 2 tyg 2kg. teraz mam największy apetyt i jem dużo. pewnie troszkę nadrobię:) no i wkońcu mam mam ochotę na mięsko!
  21. Anulka mam termin na 28 sierpnia.. Koliban a kupię takie gatki w aptece?? bo nie będe zamawiać jednej rzeczy a wszystko już mam.. poczytałam sobie sierpniówki i tam już fajnie, bo piszą mamusie które niedawno urodziły i mają już głowy zaprzątnięte czym innym niż porodem..
  22. no a ja muszę posprzątać, bo mnie ma ta baba położna odwiedzić a one nie mówią kiedy tylko wpadają i przepraszaj za bałagan.. Każdy mówi, że mam sterylnie czysto w domu ale boję się że do czegoś się przyczepi.
  23. Basia Ty się nie denerwuj moją Mała tez była cały czas ułożona pośladkowo i gin mówił,że przeważnie się obracają do 34-35 tc i jak byłam w szpitalu to tez mówili że cc. a tu wczoraj gin mówi,że Dziecko jest główką w dół i poród naturalny. po co to myśleć na zapas.. będzie dobrze..
  24. Żyrafka nie pytałam.. napisze sama więcej jak wróci do domku. nie chciałam jej zarzucać pytaniami... dobra ja się biorę za małe sprzatanko. jak siedzę boli kręgosłup a tak przynajmniej nie myślę..
  25. Torba już od wczoraj spakowana i trochę humor mam lepszy, bo kilka dni to totalny dół. lekarz mnie pocieszał,że wszystkie tak mają przed porodem i przejdzie. i trochę przeszło.. a czy to tak szybko u mnie pójdzie zobaczymy, może przenoszę:)
×