Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aska 1978

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aska 1978

  1. Basiu ja nie mogłam oddychać i złapać powietrza, miałam kołatania serca i wrażenie że serce mi zaraz wyskoczy.. mi ginekolog powiedział, że 120 puls nie jest taki zły, gdyby był ok 14o to by miał powody do zmartwień..w a szpitalu jak powiedziałam to nikogo to nie obeszło, powiedzieli że to normalne bo Dziecko może uciskać na przeponę i dużo kobiet tak ma.. dawali mi na to jakieś leki na wyciszenie cos na d ale nie pamiętam nazwy a wypis dostanę dopiero jutro.. mam też jutro wizytę u swojego ginekologa i nie wie że byłam w szpitalu bo nie miał w weekend dyżuru.. ciekawe co mi powie...
  2. Oj kurcze Dziewczyny nawet nie sądziłam, że sie tak martwiłyście. nie byłam tego świadoma, bo kazałabym mężowi napisać co u mnie. bardzo dziękuje za troske i przepraszam,że wcześniej nie mogłam napisać.... Basia napiszę raz kolejny.. puls miałam nawet ponad 125 i niestety nie ma na to leków, które byłyby bezpieczne dla kobiet w ciąży. mi pomogł Slow-mag i chyba to jest bez recepty... przepisał mi to lek rodzinny i gin potwierdził że jak najbardziej mam to brać. teraz mam puls nawet 90 i powyżej 100 ale nie mam uczucia kołatania serca. Co do materaca ja też mam kokos-pianka-gryka i wydaje mi się, że gdyby nie były dobre to w sklepie by nie mówili, że są super. poza tym do materaca dodany jest opis, który zaprzecza absolutnie tamtemu artykułowi. mój tato ma poważne kłopoty z kręgosłupem i odkąd kupił materac b twardy dolegliwości się zmniejszyły. my sami też śpimy na twardym i nie wyobrażam sobie spania np na piance..
  3. Magdakate trzymam kciuki:) mi lekarz powiedział ,że teraz to najgorszy czas na poród, mam zaciskać nogi jeszcze przez 3 tyg do 38tc. nie kazał leżeć plackiem ale b dużo odpoczywać i nie denerwować sie . Aż mam dość tego słowa, przez kilka dni wszyscy wkoło mi to gadali i zaczęłam w końcu wyzywać. ja się po prostu bałam o to Maleństwo i jak tu sie nie stresować
  4. Hej Dziewczyny. przeczytam wszystko co napisałyście od soboty później tylko chciałam się przywitac po paru dniach. niestety wylądowałam z tymi skurczami w szpitalu i udało się. jeszcze nie urodziłam. dzisiaj mnie rano wypuścili i dzięki bogu wszystko jest dobrze.
  5. Koteczku zobaczymy jak bedzie sama wiesz po sobie, że to straszne... ja tu się jeszcze nie szykowałam wcale na poród przecież to jeszcze ponad miesiąc. cały czas myślę, że to niemożliwe żeby nadszedł juz czas.dzwoniłam po męża, przyjedzie zaraz z pracy i pojedziemy kupić mi rzeczy do szpitala.. mam nadzieję, że jednak mi przejdzie i to fałszywy alarm... Koteczek a jak Tobie odpadł czop to był jasnoczerwony przekrwiony?
  6. mmabelgie dzwoniłam do gina, jak będzie mocniej bolało mam jechać do szpitala.. jego jednak nie ma na dyżurze, bo jest poza miastem.. lepiej jednak by było gdyby Małe poczekało jeszcze ze dwa tyg. ale pocieszał mnie że 34 tydz to już ok.
  7. Hej Dziewczynki. wygląda na to, że moja Dzidzia będzie z nami szybciej. Właśnie odpadł mi czop. teraz sie zastanawiam czy mam jechać do szpitala czy tylko zadzwonic do gina. Małe się rusza i mam delikatne bóle w pochwie
  8. Oj aż mnie zmroziło. ja dzisiaj jak patrzyłam na zegarek to miałam skurcze co kilka sekund i już myślałam że zaczynam rodzić.. ale sie uspokoiło jak zaczęłam chodzić.. Mąż jak przyjechał kazał mi leżeć więc nici z romantycznej kolacji:( zamówimy cos do domu. przywiózł mi 5 czerwonych róż i o mało się nie poryczałam, jakoś bardzo szybko się teraz rozklejam.. koteczek a Ty masz cały komplet gt z fotelikiem?? bo u nas są tylko teraz foteliki a wózki dopiero we wrześniu, dzwonili dzisiaj do m ze sklepu czy jeszcze będziemy czekać czy kupimy inny. zła jestem jak diabli bo raczej do porodu nie uda nam się go dostać.
  9. Figa też widziałam na żywo w sklepie ten fotelik. bardzo fajny:)
  10. Cytrynka cos w tym jest, bo ja też wózka nie wybieram po gondoli ale patrzę na spacerówke. gdyby nie to że trzeba Małą jakoś wozic zimą to pewnie kupiłabym samą spacerówkę i fotelik:) my chyba kupimy haucka traxx 4. zamówiłam espiro gtxa i nigdzie go nie ma i damy sobie z nim spokój.
  11. Cytrynka ja sobie nie sprawdzałam wogóle jak Dzidzia jest ułożona, bo gin mi ostatnio powiedział że jak najmniej brzuszek głaskać i masowac.. a z położną widziałam się tylko raz. ale jak przyjdzie następnym razem to ją poproszę może mi pokaże jak to sprawdzić
  12. Ja troszke się kręcę po mieszkaniu, powolutku odkurzam i chciałabym wytrzeć kurze ale cały czas siadam... do tego stasznie gorąco bez wentylatora ani rusz:( Cytrynka jeśli podobają Ci się takie wózki to zobacz sobie espiro wector 4 air, ma koszyk:)
  13. Cytrynka wiem,że Żyrafka opisywała jak się to sprawdza, ale powiem szczerze że ja tego nie potrafie.. jak mnie gdzieś porządnie kopie to wiem że nóżkami i jak wypycha pod żebra to raczej główka... ja mam strasznie napiętą skórę na brzuszku, Wy też?
  14. Cytrynka mnie też uciska pod prawym żebrem, ale raczej główką. przed chwilką miałam pod żeberkiem takie delikatne rytmiczne pukanie chyba Dzidzia miała czkawkę.. czyli że jest ułożone pośladkowo, prawda??
  15. Dzięki za życzenia:) Nie leże tylko powolutku chodzę po mieszkaniu i lepiej się czuję. jak się położe zaraz czuję ból. Małe dzisiaj świruje, już ją miałam wszędzie. u mnie na obiadek sos z pieczarkami i ziemniaczki, nie robię za wiele, bo może gdzieś się wybierzemy wieczorem a jeśli nie dam rady zamówimy do domu. Podobnie jak Żyrafka sterylizatora nie kupuję, będę wyparzać wrzątkiem. Laktator jak będzie potrzebny to wyśle męża i kupi.
  16. Mamabelgie moje gadanie niewiele pomaga..ale proszę żeby troszkę sie uspokoiło... i nie wiem czy leżeć na siłę, bo jak chodzę to mi lepiej i nie mam skurczy tylko jak sie kładę to wszystko mnie boli.. wiem, że to dziwne, ale tak czuje
  17. Mdream ja mam blender+kruszarkę do lodu. końcówki są do ubijania piany, do miksowania zup, ja często robię jogurt +owoce, dodatkowo mam pojemnik z nożami do szatkowania warzyw, robię w nim nawet packi ziemniaczane bo super rozdrabnia ziemniaki,i wspomnianą kruszarkę do lodu, ja wrzucam mrożone owoce i robię sorbet... polecam blender braun jest świetny. możesz np później do tego dokupić pojemniki próżniowe... osobiście uważam że blender jest lepszy niż robot, władasz końcówki do zmywarki i problem z głowy..
  18. Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za życzenia.. nie wiem co się dzieje ale mam jakieś dziwne bóle..czuję jak sie Małe kręci i ból w pochwie.. poczekam troche jak nie przejdzie jadę na ostry dyżur.. Może leżenie pomoże, ale jak leże płasko boli mnie brzuch... oj kurcze mam nadzieję,że nie zrobię jeszcze mężowi niespodzianki na rocznice...........
  19. Mamuśka powodzenia u gina i napisz jak Małe:) ciasto robie dzisiaj wieczorem i jutro przed 6ą wstawię do piekarnika. Akna sto lat!! A my dzisiaj mamy 5 rocznicę Ślubu. Imprezę robiliśmy ze względu na rodzinę w niedzielę. może wybierzemy się wieczorem na jakąś dobrą kolację tylko żeby się troszkę ochłodziło..
  20. Witam z rana:) Penie słodko jeszcze śpicie tylko ja jak zwykle już nie. Wstałam wcześnie i wietrzę cały dom. Nika fajnie że zajrzałaś.. mnie też wszystko zaczyna boleć. najbardziej w kroku i stopy, nie wiem dlaczego. myślałam że to na zmianę pogody ale bolą nadal. w nocy sypiam super, nawet nie wstaję do łazienki dopiero rano. byle do środy, bo idę do gina:) Nika a jak Twoja wyprawka dla Dzieciaczka, wszystko gotowe? Odzywaj się i pozdrawiam:)
  21. dziewczyny ja też nie pomogę bo się nie znam ale wydaje mi się, że na razie nie ma się czym martwić. Będzie dobrze! skoro ginekolog nic nie mówił to ja na siłe bym się nie dołowała i szukała przyczyny. a zwłaszcza przeszukiwała różne fora... Magdakate ja też ciągle coś robię, nawet jeżdżę trochę rowerkiem stacjonarnym. wcześniej plewiłam chwasty w ogrodzie ale teraz nie daję juz rady. ale za to codziennie robię świeże obiady, częściej piekę ciasto, bardziej dbam o domek. dobrze się czuję i nie uważam żeby to szkodziło Dziecku:)
  22. Basiu przeciez ja też mam to gdzieś ale czasami psycha siada..
  23. Szkrabku dziękuję:) wiesz przeglądałam już wszystko na allegro ale mam wrażenie że niektóre są byle jakiej jakości. widziałam w sklepie pościel z feretti i jest prześliczna ale b droga. 3częściowa prawie 190zł. i jeszcze właśnie kłopot bo mam też taką kołderkę 120/90. panie w sklepie namówiły mnie na pościel z klupsia z wypełnieniem ok 140 zł.
  24. Mamabelgie Ciebie kochana żołądek a mnie Skarb uciska na wątrobę, chyba, bo od dwóch dni mam poranne mdłości i wymioty:) a teraz z zupełnie innej beczki..mówiłam Wam,że m luby rozłożył łóżeczko w sypialni i już zaczynamy się przyzwyczajać?? Oj tylko trochę w nim jeszcze cicho.. jak kupowaliśmy materac to też się nieźle nakręcałam, bo jego siostra przywiozła mi materac piankowy, bo po co mi lepszy??nie dość ,że materiał z wierzchu żółty pewnie przesikany to jeszcze jak go ściągłam jeden smród.powiedziałam mojemu że ma go powąchac i go wyrzucił do garażu. odwiezie go jej. i kupiliśmy super grubiutki fajny dwustronny materac-kokos pianka gryka. no i dzisiaj dzwoni do mnie szwagierka że po co ja wydaję niepotrzebnie kasę na zbytki to ja do niej że Małej się kręgosłup będzie krzywił od zwykłej pianki. że nas jeszcze na to stać. a ona że wystarczyło go wyprać i naciągnąć nowy materiał i byłoby 200zł w kieszeni.. ale mnie wkurzyłą....ech ani mi się gadać nie chce
×