aska 1978
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aska 1978
-
Dzięki za zaproszenie na wędrowanie. my już zjeździliśmy prawie całe południe Polski, trochę Czechy.. Jeszcze by Cleo pasowało żeby Twój mąż lubił wędkowanie, hi hi.. Basia a dlaczego Ty gdzieś nie pojedziesz sama. zostaw swojego troszkę w domu i w drogę... ja posiedziałam kilka dni u mamy, podładowałam akumulatory i znowu mi dobrze... odwiedziłam kumpele z podstawówki, powspominałyśmy stare dzieje i fajnie było.. jak na wakacjach, spokój, luz totalny
-
No to szykuj się na poważne rozmowy... mam nadzieję, że jesteś cierpliwa. chociaż z chłopakami jest może inaczej. z drugiej strony to Kama bardzo dużo opiekowała się bratem:) cieszyła się jak się urodził, zmieniała mu pieluszki, jeździła na spacery.
-
Cleo a ile lat ma Twój syn. bo u mojej szwgierki jest 11 lat różnicy.
-
Oj z nastolatkami teraz trudno. mąż ma 14letnią siostrzenicę i też przechodzi okres buntu. tylko że już ze 3 lata :) Cleo góry uwielbiam i męczę ciągle m o Zakopane, ale on się boi że mi się cos stanie i nie chce jechać...i co zostało czekać rok aż Małe będzie mogło podróżować z nami uciekam robić kluchy, bo mi drożdze już wyrosły z miseczki
-
Hej Cleo. ja już się kiedyś pytałam co u Ciebie, bo wcale się nie odzywasz, pisz Kobieto od czasu do czasu:) My wszystkie mamy złe dni. a na gości patrzeć nie mogę, najchętniej zamknęłabym się z m w domu i nie wychodziła do porodu. Tu oczywiście bym zaglądała, bo mi z Wami dobrze, przynajmniej ktoś zrozumie:) Ostatnio jak opowiadałam mamie to ona, że już się boję co to będzie i że mam się nie denerwować.. kurcze pomyślałam że więcej jej nic nie powiem.
-
Szkrabek ja niestety przepisem na kalafiora nie poratuję, bo przeważnie robię z bułką tartą lub w sosie śmietanowym... a Wy tak o remontach to my też malowaliśmy dwa lata temu i co prawda ściany są już przybrudzone to teraz nie miałabym siły na malowanie.. mąż kładł kamien na wejściu to jak szlifował i docinał to całe okna były białe i musiałam je myc.. ledwo człowiek po domu się kręci i przełazi z kąta w kąt a jeszcze robiC wielkie sprzątanie- sorrki to nie dla mnie.. ja Dziewczyny Wam współczuję.
-
Ja nie mam teściowej, więc niewiele mogę na ten temat powiedzieć. rozmawiałam jednak z mamą i jeśli nie damy rady z mężem to poprosimy ją o pomoc. nie wiem jak będzie, ale chciałabym sama wszystko zrobić i się nauczyć, choć ten pierwszy okres pewnie będzie trudny...
-
MDream uszy do góry, będzie dobrze:)
-
A co tam dzisiaj robicie na obiadek? ja już przed chwilką zjadłam, zrobiłam zapiekankę z kiszonej kapusty, ziemniaczków i kaszanki.. jak dostałam przepis to pomyślałam, że to ohydne a tu zrobiłam i smakowało nieźle.... później chcę zrobić mężowi kluchy na parze, mięsko i kapustkę kiszoną zasmażaną, bo on nie przepada za nowościami
-
Cytrynka u mnie jest Kochana podobnie... całą ciąże miałam pewność, że mam w brzuszku chłopca, nie wiem skąd ale uważałam że instynkt matki podpowiada mi bezbłędnie... i najgorsze jest to, że nadal tak czuję i mówię o Maluszku On......do tego wszyscy mi mówią że wyglądam na chłopaka..... a co dziwne to ginekolog raz powiedział, że dziewczynka na 80% i b trudno jest mi się przestawić, nawet mąż mnie ciągle upomina że przecież to córcia.. ale przecież to nie znaczy, że my jesteśmy inne i nie kochamy Dzieciątka.
-
Basiu znalazłam coś takiego odnośnie diety podczas karmienia piersią DIETA KARMIĄCEJ MATKI PRODUKTY NIEWSKAZANE: 1 - produkty mogące wywołać kolkę, wzdymające 2 - produkty mogące wywołać uczulenie OWOCE • cytrusy2(głównie pomarańcze) • pestkowce1 (śliwki, morele, wiśnie, czereśnie) • truskawki2, maliny2, jagody2, poziomki2 • gruszki1 • kiwi PIECZYWO Wszystkie zboża prócz ryżu i kukurydzy trzeba wyeliminować w przypadku uczulenia na gluten i celiakii PRODUKTY ZBOŻOWE Wszystkie zboża prócz ryżu i kukurydzy trzeba wyeliminować w przypadku uczulenia na gluten i celiakii MIĘSO I WĘDLINY wyeliminować w przypadku skazy białkowej • cielęcina • wołowina • baranina • zupy gotowane na kościach • podroby (parówki, pasztety, konserwy) RYBY I JAJKA • wędzone1, smażone1 i marynowane1 • „owoce morza” 2 PRODUKTY MLECZNE wyeliminować w przypadku skazy białkowej • mleko w czystej postaci, • sery pleśniowe, śmietana WARZYWA • kapusta1, kalafior1 • groch1, bób1, fasola1 • cebula1, czosnek1 ( ponadto zmieniają smak mleka) • nowalijki1 • kukurydza z puszki1 • papryka1 • chrzan1 TŁUSZCZE • smalec PRZYPRAWY I DODATKI • ostre przyprawy: papryka1 chili1, pieprz1, kurkuma, • aspartam2, benzoesan sodu2, wzmacniacze smaku, • musztarda1, chrzan, ketchup, ocet1 • orzechy2 • kakao2, czekolada2 • kawa i mocna herbata parzona ponad 5 minut PRODUKTY ZALECANE OWOCE • jabłka ( lepiej obrane) • banany ( umyte przed obraniem) • rozcieńczony sok z czarnej jagody i z aronii • kisiele i kompoty domowe ( np.. z suszonych śliwek) PIECZYWO Wszystkie gatunki pieczywa ciemnego i jasnego. PRODUKTY ZBOŻOWE • wszelkie kasze • ryż • makarony - uwaga na jajka!!!! MIĘSO I WĘDLINY • drób ( indyk, kurczak) • królik • wieprzowina chuda • mięso gotowane lub duszone RYBY I JAJKA • ryby morskie najlepiej gotowane 1 raz w tyg. • jajka gotowane 1 - 2 w tyg. PRODUKTY MLECZNE • jogurty w tym owocowe • kefiry, maślanka • żółty i biały ser WARZYWA • ziemniaki • marchew, buraki • pietruszka, seler, szpinak, brokuły, szczaw • koperek • soja – przy skazie białkowej bardzo uważać !!! • sałata, cykoria, kapusta pekińska, ogórki TŁUSZCZE • oleje, szczególnie oliwa z pierwszego tłoczenia na zimno • masło PRZYPRAWY I DODATKI • sól • majeranek, kminek, koperek, anyż, natka pietruszki, • cukier UWAGA Przy podejrzeniu alergii u dziecka matka prowadząca dietę eliminacyjna nie je również: soji, mleka i jego przetworów (również masła), ryb, jajek, makaronów jajecznych, białego pieczywa, wyrobów cukierniczych, wędlin i wyrobów garmażeryjnych, owoców egzotycznych (banany, kiwi, morele) i ich przetworów. W trakcie tak restrykcyjnej diety konieczna jest suplementacja witamin i minerałów oraz konsultacja lekarska.
-
My się zdecydowaliśmy na espiro gtx+fotelik.. atlantica widziałam na żywo i nie byłam przekonana, bo jest b sztywny i rączka sie nie przekłada. plusem na pewno jest cena, bo cały zestaw jest prawie 300 zł tańszy od gtxa. fajny jest też coneco v3 mustang ale nigdzie nie ma go w sklepie
-
Akno dzięki, wstawię wazon do sypialni, może przestaną mi się śnić pierdoły:) Aniu u nas są straszne kolejki i nikt sie nie pyta czy jesteś w ciąży.... Robię tak że jestem tam przed 7ą i zazwyczaj jestem pierwsza, czekam pół godz i otwierają o 7.30. potem nie ma szans i trzeba długo czekać. do tego to ludzie tacy wredni, każdemu się spieszy i ma cię w d... pamiętam jak taka matka czekała z noworodkiem godzinę zanim przyszła pielęgniarka z dziecięcego i pobrała małemu krew..tam nikomu się nie spieszy....
-
Ścięłam wczoraj w ogrodzie wielki bukiet lawendy i włożyłam do wazonu. powiedzcie czi można ją trzymać w sypialni, bo niektórych kwiatów o silnym zapachu nie wolno(np konwalii czy bzu)
-
Ze spaniem nie mam problemów:) zasypiam jak tylko przyłoże głowę do podusi. Żeby tak Małe fajnie spało byłoby świetnie:) U nas fajnie chłodno na dworze, rano padało a teraz zaczyna wyglądać słońce..chyba włączę pranie. dokupiłam kilka fajnych kaftaników i śpioszków dla Bąbelka i trzeba przeprać i wyprasować.
-
Dziewczynki jak Wam powiem jaki miałam sen to sie uśmiejecie. Mąż miał z rana ubaw.... otóż mój Ukochany znalazł sobie jakąś 19stkę i zostawił mnie tuż przed porodem.....i jak się obudziłam to mówię do niego Ty zdrajco jak mogłeś? to zrobił takie oczy i o co mi chodzi...
-
Jak człowiek jest gapa i ma sklerozę to tak jest:)ale przynajmniej na śniadanie miałam świeże bułeczki i fajną wędlinkę hi hi
-
Hejka. też jestem! Co tam u Was? wybrałam sie o 7ej do laboratorium, ale zapomniałam o kupieniu pojemniczka na mocz.zeszłam całe miasto i niestety nigdzie nie kupiłam, bo wszystkie apteki otwarte dopiero od 8ej.. Wróciłam do domu zmęczona i zła, bo muszę jutro znowu lecieć do szpitala. a trzeba wcześnie rano bo masakrycznie długie kolejki.
-
Basiu bo widzisz to wszystko jest przez to że my za dużo myślimy.... Ile ja sie wczoraj napłakałam, może niepotrzebnie...też chciałabym żeby z moją Niunią było wszystko w porządku. My się tak już na nią cieszymy.....
-
Fajnie jak piszecie o jedzeniu. szkoda, że skończyły się czereśnie. a jak z truskawkami bo wczoraj byłam w mieście i nie widziałam a u nas zawsze stoją na bazarku??? w sobotę upiekłyśmy z mamą ciasto drożdzowe, jedna blaszka z truskawkami druga z jagodami i dużo kruszonki.. to było super!
-
Mamabelgie jestem. nie będę dzisiaj za wiele pisać bo zasypiam. lecę zaraz do ogrodu bo wyszło słońce a potrzebuję warzywka do obiadu.. tak pysznie piszecie, że nabrałam smaka na coś dobrego, chyba zrobię potrawkę z kurczaka marchewkę i ryż.. odnośnie tych przepisów to ja uwielbiam filety z kurczaka w zupie cebulowej lub pieczarkowej zapiekane w śmietanie. paluszki lizać!
-
Cześć Dziewczyny. sorrki, że tak późno, ale w nocy mieliśmy mega wielką burzę i nie miałam internetu. na dodatek tak się wczoraj zdenerwowałam tą położną.... wogóle noc miałam nieprzespaną bolały mnie strasznie nogi, za oknem jeden błysk(rolety na niewiele się zdały) i grzmot i nerwy. mówię Wam koszmar, dawno tak się nie męczyłam. teraz mam głowę jak garnek i ledwo chodzę:(
-
Kochane jesteście, dzięki:) Położnej niestety nie mogę zmienić, bo się dowiedziałam że to właśnie ona przypada na nasz region... a ona to stwierdziła dotykając mojego brzucha. coś zagadała,że Małe jest jakoś poprzecznie ułożone i to jest jakaś mała ciąża. że pewnie podałam źle termin ostatniej miesiączki i jej się wydaje, że powinnam rodzić z mies później.... a i że chyba mam jeszcze przepuklinę pępkową, ha ha.... bo mi cały pępek wyskoczył na jej widok
-
Mamuska kup sobie błonnik w aptece lub jedz dużo jabłek:) mnie krwawiły hemoroidy na początku ciąży i chodziłam do chirurga. pilnuj tego i jeśli będzie gorzej lub będziesz dłużej krwawić idź do internisty po skierowanie do chirurga. mi przeszło i nie musiałam nic robić ale czasami zakładają pętlę jeśli są mocne krwawienia... wracając do porządków naszych facetów to jak wyjeżdżałam do pracy na 5-6 tyg to mój m sprzątał tylko przed moim powrotem. brał dzień urlopu i jechał cały dom na miotle:) nie powiem bo nie było źle. nie wiem ja Wy ale mi koleżanki ciągle mówią, że w ciąży nic nie robiły, mężowie myli okna, zajmowali się ogrodem a ja robię wszystko sama.... dla mnie ciąża to nie choroba a jak się dobrze czuję to dlaczego mam się obijać...a może to złe podejście??
-
Oj Basiu mnie też się nic nie chce. chociaż nie powiem, bo wczoraj jak wyłączyłam komputer to zrobiłam super porządki w domu włącznie z oknami.... a był niezły sajgon, bo m robił korytarz kładł tynk na ścianach, szlifował a po tym dużo kurzu. no i zostawic faceta na kilka dni samego w domu, zmywarka pełna, łóżko nie zrobione itd....