aska 1978
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aska 1978
-
Jestem wykończona. była u mnie kumpela i zeszłyśmy całe miasto. nogi mi chcą wyjść z tyłka. kupiłam znowu masę ciuszków dla Małej.Mąż mnie chyba prześwięci :) Byłam też w sklepie po zamówiony wózek i nadal go nie ma. denerwuję się, bo jeszcze będzie tak ,że zdąże urodzić zanim go dostaniemy:( facet mi tłumaczy, że nie może go przywieżć bo nigdzie go nie ma a ja myślę tylko o tym że g... mnie to obchodzi i chcę go już mieć.. wredna jestem co???
-
Hejka Dziewczynki:) Cytrynka głowa do góry:) Dziewczyny obiecuję poprawę, bo strasznie zaniedbałam rozmowy z Wami:( od jutra będę bardziej aktywna... Basiu u mnie też puls 112, mimo brania leków. co do spania to u mnie baz wstawania w nocy i bez bólu. czasami tylko budzę się, bo śpię na prawym boku lub na brzuchu i jest mi niewygodnie.
-
No to Dziewczyny możemy jeszcze urodzić w tym samym terminie. jeśli dwa tyg wcześniej to w połowie sierpnia. mało czasu mi już zostało.. Małe tak dzisiaj wpycha się pod żebra że najchętniej to bym się położyła i leżała:) a mam masę roboty. właśnie przed chwilką zerwałam w ogródku miskę fasolki szparagowej, poobieram i będzie dzisiaj na obiad, do tego mięsko i ziemniaczki. muszę też ugotować na jutro jakąś zupkę, bo przyjeżdża kumpela i idziemy nA mega wielkie zakupy dla Dzieciaczka.
-
potas miałam niższy 3.38. do tego kreatynina niska i magnez. wiesz ginekolog powiedział, że teraz to tylko można spróbować trochę to wyrównać. dopiero po urodzeniu mam się za to wziąć. bo w ciąży jest b mało leków, które mogą być stosowane. miałam podobne obawy jak Ty gdy dostałam receptę, najpierw zapytałam ginekologa. nie martw się bedzie ok.
-
Akna mi te leki przepisał internista i pytałam gina. on pozwolił wziąć slow mag i dał skierowanie na ponowne wyniki, mam je zrobic po tyg brania leku, jeśli się podwyższa to odpuści dalsze leczenie. ciekawa jestem co Tobie gin powie:)
-
Akna mnie też ten lek przepisał lekarz:) ale na początek kazał wziąć slow mag to jest bez recepty i mogą to brać kobiety w ciąży. mi powiedział że może na początek tym lekiem uda się unormować i magnez i potas.
-
Żyrafka nie zazdroszczę takich wypadów:( oboje pewnie jesteście strasznie zmęczeni, prawda? Moje Małe też mnie wypycha z lewej strony i to trochę dziwne jak się tak całe przesuwa z jednej strony na drugą, czasami nawet boli. najgorsze jednak jest gdy wciska się pod żebra, wtedy nic nie pomaga tylko leżenie.
-
Akna my teraz jesteśmy strasznie niezdarne. wiem jak to boli, ja ostatnio przy siekaniu kapusty uciełam opuszek palca z paznokciem. bolało jak diabli ale juz się zagoiło. Trzeba b uważac na to co się robi:):)
-
Witam z rana! Wróciłam z wakacji, u mamy fajnie odpoczęłam. Parę dni poza domem a złapałam znowu oddech i wracam do swoich zajęć. czytałam Was każdego dnia wieczorem ale nie pisałam, bo u mojego brata na poddaszu straszna duchota i nie mogłam za długo tam wytrzymać Teraz już włączyłam pranie i biorę się za sprzątanie. u mojego Maleństwa wszystko ok. trochę się bałam bo złapałam kleszcza na spacerze i w dodatku przyczepił się w okolicach brzucha. mam nadzieję, że nie był to jeden z tych toksycznych... no i wyciągłam go b szybko, zanim zdążył się mocno wbić... poza tym super mocno kopie i przetacza się przez cały brzuch:)
-
Dobranoc ja uciekam bo jutro przed 6ą wyjeżdzam, ale postaram się wieczorem odezwać o ile tam internet będzie działał. ledwo zagrzmi to na wsi prąd wyłączają.. pozdrawiam i udającym się na wakacje pięknych chwil
-
Mnie też ciężko nie głaskać, ale jak tak trzeba. Ja ciągle zaglądam do sypialni, bo m nie wyniósł łóżeczka, powiedział że będziemy się przyzwyczajać :):)
-
A i jeszcze jedno, bo idę się pakować. mnie się wydaje, że Basiu u Ciebie to nie są hemoroidy. czasami w okolicach krocza wychodzą takie niewielkie guzki i to jest stan zapalny( przeważnie od cebulki włosa). takie twarde i boli. pamiętam, że ktoś mi też już o czymś takim opowiadał, że pokazał to ginekologowi a on po prostu to wycisnął. ja radzę nie zakładaj teraz stringów, tylko jakieś luźne gatki, najlepiej bokserki męża:) jeśli przy samym odbycie to hemoroidy. ja na początku ciąży miałam krwawienia z odbytu, bo Małe bardzo nisko było ułożone i uciskało. z tym niestety trzeba do lek rodzinnego i do chirurga. u mnie na szczęście wszystko wróciło do normy i obyło się bez zakładania pętli..
-
Mamabelgie co się tak denerwujesz:)a niespodziankę mi szykuje niedobry Bobas. dzięki za dobre słowa Dziewczyny. Ania fajnie, że u Ciebie też w porządku:) Szkrabek dzięki za przepis, zrobię na pewno:) A co do tego głaskania to też Was dotyczy, podobno w ósmym mies nie wolno masować brzuszka, bo to może wywołać skurcze.. Nie pisałam, bo małż składał łóżeczko, fajowe tylko ciągle przeżywał że ciekawe gdzie jest bukowe, że do faceta zadzwoni i zrobi zadymę. ja tak mam się z tym moim znawcą hi hi:)
-
Szkrabek wyślij przepis na tą tartę. lubię takie dobre jedzonko.. lasagne bym zjadła, ale nie chce mi się robić.... za dużo grzebania
-
Dziewczynki wróciłam. Małe ok. serduszko równo bije. z macicą dobrze wszystko pozamykane nic sie nie otwiera. co do tych moich wyników to leki od internisty mam brać, nie zaszkodzą a może pomogą. dopiero po porodzie będzie sprawa ruszana, bo według gina niepotrzebny teraz stres i nerwy, a oprócz pulsu to ze mną ok. Mam dużo odpoczywać, nie wystawiać brzuszka do słońca, nie głaskać go. nie chodzić po słońcu i ogólnie no stres.a i jeśc dużo pomidorów.... i dlatego to ja jutro jadę na wieś:)
-
no urodzić musimy wszystkie a która nie chce to się i tak nikt nie pyta:):):)
-
po sprawie, melduję się. ale nie jest dokładnie, ale p doktorowi to chyba nie będzie przeszkadzać. Sylwinka to chyba nie ja na nk. tam były chyba ze dwie jeszcze aski. ale tu się wpiszę jak znajdę więcej czasu, w weekend pojadę do rodziców i tam z kompa brata wkleje zdjęcia.
-
No pewnie, mnie tez fajnie przyjęto mimo, że ja troszkę prędziej mam tp. dobra uciekam pod prysznic.. jak wrócę to napiszę co u nas pa
-
Aniabuu ja nie mam pojęcia co w takiej sytuacji, ale ja już miałam problemy z dowodem osobistym, zmieniło sie tylko to ze z nr domu 37 mamy 37/2 i już był kłopot... albo w usc brakowało literki w nazwisku i potem to się ciągnęło za m kilka lat aż poleciałam i narobiłam hałasu u kierownika, bo nie byli w stanie zmienić danych w archiwum a później się dało.. Także Kochana popytaj kogoś mądrego jak to załatwić albo wpisz sobie w google o co dokładnie chodzi i czasami są fora gdzie sprawy wyjaśnia jakiś b wykształcony facet
-
A i jeszcze Trąbka, small size i jeśli kogoś ominęłam to sorrki
-
a i jeszcze jedno tu wczoraj ktoś pisał,że my jesteśmy same nowe i nikt na to nie odpisał... ja to może tu piszę od 100 strony, ale z tego co wiem to np Żyrafka od początku, Puchatek, Stelka, Figa a właśnie wiecie co u niej?, Sylwinka i wydaje mi się że dziewczyny "stare" też są tu aktywne...
-
Puchatek ja też je zgłaszałam i już częsci tych tekstów nie ma.. pewnie zajrzą tu znowu ale nie ma co się z nimi wdawać w dyskusje tylko ominąć i zgłosić do usunięcia.. ja już się trochę po sierpniówkach boję że ktoś topik rozwali. tam nikt prawie nie został ze starych dziewczyn, same nowe.. nawet sie już tam nie udzielam, zaglądam tylko czy któraś ze znajomych nie pisze.
-
Trąbka teściowie spoko. wiem,że wiele osób korzysta z gotowych słoiczków ale ja niestety wiem jak to jest robione i powiem Wam, że środki w których są wyparzane te słoiczki to straszne dziadostwo. ja też będę sama robic jakieś proste zupki, tarte jabłuszko a nie napychać gotowym...
-
Mnie też się dzisiaj nic nie chce robić. a zaraz muszę jeszcze zrobić to, co lubimy najbardziej tzn,. świeżutkie golenie dla p doktora. no... wczoraj mówię do swojego żeby mi pomógł to się wykręcił i ja też nie miałam natchnienia. ale dzisiaj mus..:) Mój Bąbel b ruchliwy, nie mam porównania bo to pierwsze, ale naprawdę nie daje spokoju tylko mocno kopie. wszyscy mówią że pewnie dziewczynka, bo takie żywe ale to pewnie też nie ma znaczenia
-
Ja wiem że to o niczym nie świadczy tym bardziej że ja jestem większa ale jak mnie gin waży to zawsze mówi znowu tylko kg? bo tak ogólnie to się cieszę że tak mało bo niewiele do zrzucenia hi hi...