aska 1978
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aska 1978
-
Dobrze Angioletto że wróciłaś i napisałaś... przykro mi że rozmowa miedzy nami przekształciła się w kłótnię, mamy odmienne zdanie ale jesteśmy dorosłe i nie powinno to urosnąc do takich rozmiarów. pisałam do Ciebie na nk ale zdążyłaś mnie już usunąć ze znajomych więc dlatego piszę tu. szkoda bo po porodzie pisałam do Ciebie wieczorami i przykro mi jest że tak od razu mnie oceniłaś..
-
Puchatek ja też sie poryczałam, bo tu tolerancji zero.Spedziłam z Wami super chwile, po porodzie ciężkie i sie dogadałyśmy. nie wiem dlaczego tak wyszło, b przepraszam bo czuje sie troche winna... nigdy nie pisałam na pomaranczowo i tego nie można mi zarzucic. chce zostać ale nie wiem czy dam rade.
-
Myślałam że tu można wyrazić swoje zdanie nawet jeśli moje jest inne.. i tu kończy się tolerancja a zaczyna kicha...
-
Basiu mogłam się ugryżc w język i nic nie pisać ale mnie też jest szkoda tego forum.teraz żałuję ale mam nadzieję,że się nie rozleci i nadal będziemy pisałyale jeśli chcecie mogę odejść.
-
Wiecie co ja mam też dość. powiedziałam to, co czuje większośc i tez są do mnie pretensje więc sorry...nie macie odwagi napisac trudno. Na dodatek podobno stoję na czele pomaranczówek.
-
wiedziałam ze tak będzie tym bardziej ze juz kilka dziewczyn mi pisało że nie maja ochoty tu pisac. Nitaanita nie odchodź, prosze
-
Ojej jak fajnie że tak dużo piszecie:) Apeluję jeszcze do dziewczyn, które czytaja a nie piszą odezwijcie się. Ciekawa jestem co u Was Anulka, Ewela, Puchatek, Szkrabek, Malinka, Ania, Aska.osa, Aga, Aggie Sept... Mamabelgie Lenka cudeńko, jak tu nie całować:):)
-
Mamabelgie ja też nie wiem.. spróbuj posmarować miodem:)czasami domowe sposoby są lepsze niż maści. najlepiej zadzwoń do pediatry lub położnej
-
Basiu a byłaś juz na kontroli u ginekologa? U mnie po tych przebojach z upławami, miałam być czyszczona bo się zatrzymały w 2 tyg po porodzie, nic już nie leci. Basiu ja uważam że to raczej okres...
-
Agunda tez bym chciała moje piersi. u mnie najgorzej jest jak Mała ma takie dni,że ciągle przy cycu. wtedy to tak go wyciągnie że no niestety wisi. w tej drugiej to pokarmu naprawdę mam niewiele i jak Majkę przystawiam to się wydziera wniebogłosy, więc tylko jedna karmie. Juz zaczełam robic masaże pod prysznicem, chłodne i ciepłe na zmianę, przystawiam laktator do pustej, może trochę uda się uratować:) wiesz i nie u każdego tak samo, ja mogę mieć obwisłe a Ty piękne i jędrne po karmieniu, więc nie dołuj sie. najważniejsze pozytywne nastawienie:)
-
Agunda to z operacja plastyczna to ja napisałam ale powaznie to tez sie boję. jak tą drugą pełną piersią nakarmię Małą to też cyc wisi..
-
Przeprosiłam za zachowanie.. My wczoraj pytałyśmy o dokarmianie, bo mam pokarm tylko w jednej piersi i bałam się że Małej nie wystarcza. pediatra mnie jednak uspokoiła że skoro Mała sama wypluwa pierś i pokarm nadal płynie tzn że jest dosyć. jeśli zauważe że Majka się nie najada to na mam się zgłosić.. Mam pytanie z innej beczki czy jecie słodycze lub jakies budynie albo surowe owoce i warzywa??
-
Dziewczyny przepraszam,klimat naprawdę niesympatyczny... Mnie nie chodziło o kłótnie na forum....
-
teraz to robi sie śmieszne. ja na czele pomarańczy, dobre....
-
Angioletto Ty nie bierz tego do siebie. każdy może wypowiedzieć swoje zdanie... po to forum jest. Mnie krytyka motywuje Ciebie widocznie nie. no i liczę się ze zdaniem innych, na tym polega dorosłość. nie na skakaniu sobie do oczu. a teraz się czuję winna,że do Ciebie napisałam.sorry! Temat uważam za zakończony i nie wypowiadam się więcej.
-
Agunda najważniejsze,że maluchy przybierają na wadze:) ja już rozmawiałam z pediatrą o mleku z puszki ale dopóki Maja nie jest głodna j jej wystarcza to nie ma potrzeby dokarmiania.. ale ten flakowaty cycek to mi nie daje spokoju, poźniej to tylko operacja plastyczna i silikon w pierś:)
-
Akna ja z tym katarem to byłam 4 razy u pediatry i wczoraj mówię do niej, żeby sobie nie pomyśłała że ja jakaś nawiedzona jestem i latam ciągle ale mnie to złości że dziecku nie moge pomóc a ona mi na to,że lepiej o raz więcej niż wcale.
-
Jak już siedzę i mam chwilkę bo Majka śpi u tatusia na "klacie to napiszę o wózku, my mamy haucka terenowego. ogólnie super, zwrotny, po piachu idzie jak żyleta ale ciężki, duży i nie do każdego sklepu wjeżdżamy:( Majka ma też problemy ze spaniem na brzuszku, na rękach trzyma b sztywno głowkę. dzisaij ortopeda pokazywał mi jak robić wałeczek z pieluszki żeby bioderko lepiej się wykształciło. temat karmienia i wagi to pediatra mówi,że dziecko powinno przybierać ok 600 dkg na miesiąc, to podobno jest książkowa waga.. Katarek z którym walczymy od kilku tyg to podobno skutek ogrzewania bo my mamy gazowe(gaz ziemny). jest za suche powietrze. mamy zmniejszyc temp lub mniej ubierać Mała. nawilżać nosek solą fizjologiczną i wyciągać babole!
-
Hej hej:) Green bottle witaj fajnie że do nas dołączyła:):) Akna ja łykam witaminki biorę prenatal clasic:) Żyrafko i Basiu dziękuje za odpowiedź ale ja nie mam zapalenia, moja prawa pierś jest już prawie pusta, bo Małej wcale nią nie karmię i pokarm już zanika. jest jak któras z Was napisała jak flaczek. dlatego dziwi mnie to, że jak Maję do niej przykładam to mnie boli.. Angioletto ja się nie pomyliłam,chodziło mi o to jak zareagowałaś na słowa pomarańczówek..tym bardziej że kiedyś się umówiłyśmy że nie odpisujemy na ich posty.... ja czasami czuję podobnie jak one, bo rozmowa na forum wrze ja próbuję się przyłączyć i na mój post cisza i rozmowa toczy się jakby mnie nie było. trochę to niemiłe że kilka osób, nie jedna czy dwie cię nie zauważają... ale nie mam ochoty więcej się wypowiadać na ten temat. mogłabym przecież też napisać na pomarańczowo ale po co? tak długo tu jestem, zaczęłam pisać gdzieś po 100 stronie i zawsze piszę to co myślę . jeśli ktoś się obrazi trudno. lepsze to niż ukrywanie się... pamiętam już raz poruszany był ten temat i było lepiej i kilka "starych forumowiczek napisało więc mam nadzieję że i tym razem wrócą:) nie mam ochoty przenosić się na inne forum, tu mi dobrze ale może było to potrzebne żeby trochę zmieniła się atmosfera bo zobaczcie że coś się tu znowu ruszyło!!! hip hip hura:):)
-
Majka 2880 teraz 2 mies i 4 dni 5050
-
hej hej:) Nie zaglądałam tu kilka dni bo Majka była chora- ciągle ma katar i doszedł do tego kaszel.wczoraj byliśmy u pediatry jest wszystko ok, osłuchowo jest czysta. Waży już 5,50 fajnie przybiera mimo że karmię tylko jedną piersią. druga mnie strasznie boli, nie wiem co jest ale jakby mi ktos igłe wbijał... dzisiaj byłyśmy u ortopedy i z prawą nóżką jest ok ale lewa wygląda jakby ją troszkę wyrwali przy cc. mamy nadal pieluszkować ... nooo i Majka gada jak najęta, śmieje się i ciągle guuu i giiii....super! pediatra twierdzi,że świetnie się rozwija:) A odnośnie pomarańczy to mają dużo racji... kiedyś naprawdę dużo nas pisało. wiem że nie wszystkie mają czas ale odezwijcie się!!! Angioletto nie ma się co obrażać ale ja pamiętam wiele dziewczyn które tu już nie zaglądają a podobno piszą gdzieś indziej.. ja sama zaglądam tu tylko dla tych które wiele mi pomogły i wspierały... Ja także czuję się czasami odsunięta bo rozmowa na forum wrze ja coś piszę i nikt mnie nie zauważa... smutne ale tak to już jest.. Jednak podziękuję Żyrafce, Basi, Mamabelgie i Fidze za odpowiedzi.
-
Cześć Dziewczyny:) Sorrki że tak długo się nie odzywałam ale kiedyś zajrzałam i nawet napisałam kilka słów i nikt nawet nie zechciał mi odpisać. no i nie było mi miło:( postanowiłam nawet przestać pisać ale dzisiaj zaglądam i rozmowa wczoraj mnie zaciekawiła.... my zaszczepiliśmy Majke 5w1. nie brałam ani na rotawirusy ani pneumokoki. zostaję z Małą w domu do pracy mi się nie spieszy więc ma nadzieję,że nic nie złąpie. na dwór ubieram jej dwa rękawki i kurteczkę, przeczytałąm kiedyś że dziecku powinno się ubierać o jeden rękaw więcej niż sobie.. katarek u nas też długo trwa, na początku gdzieś do góry zalegał i powiem szczerze że byliśmy 4 razy u pediatry i raz na pogotowiu bo się bałam a teraz mniej więcej po 3 tyg podawania soli fizj i cebionu zaczyna dopiero jej schodzić i wychodzą b duże gęste babole.. zawsze była osłuchowo czysta i bez gorączki.
-
Dzięki Żyrafka:) Ja wcale nie pije mleka, nie jem serów. napisz mi co wogóle jesz. ja tylko ryż kasza ziemniaki, makaron mięso gotowane lub duszone chleb z szynka lub chudą wędlinka i jakąś grzaną.. no i kompot z jabłek. to cała moja dietA:)
-
Chodzi mi o moje niejedzenie bo jak miałam strasznie ostrą dietę to Dziecku nic nie było a teraz jak zaczęłam wprowadzać coś nowego płacze strasznie ale kupka ma normalny kolor..
-
hej hej :) Dziewczyny zazdroszczę spokojnych Dzieciaczków:( Majka jak cały czas była b grzeczna to teraz wieczory makabra. jak mąż wraca z pracy ok 18ej to Mała szaleje. cały dzień grzeczna a wieczorami rozrabia. cały czas się pręży i ciśnie kupkę po każdym jedzeniu, czasami jest czasami nie. zacznam nawet podawać jej kropelki i herbatkę a to kaperkową albo rumiankowa. czasami pomaga. nie wiem poradźcie coś może iść z tym do lekarza. może wrócić też do niejedzenia bo przedtem było lepiej?