aska 1978
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aska 1978
-
Dzień dobry:) ja już od 6 na nogach. upiekłam już ciasto z orzechami, bo za godz mamy mieć gości . przyjeżdża znajoma ze synkiem. Mały ma 3 lata a taki urwis, że koszmar... dziecko chyba ma adhd i mój dom po ich wizycie wygląda jak po przejściu bomby atomowej:( najgorsze jest to, że jego mama wcale nie zwraca na to uwagi a ja później pół dnia sprzątam... wczoraj już sie psychicznie nastawiałam, że przyjadą a mój m uciekł do pracy.. też bym nawiała.... trzymajcie kciuki, żebym dała radę:):)
-
gdzieś na oddziale dziecięcym ale nie mogę sie do niej dodzwonić..... przy okazji się dowiem, ale ona już parę dobrych lat nie pracuje taka niska o kruczoczarnych włosach....
-
Żyrafko a Ty pracujesz w szpitalu w Białymstoku? Moja ciocia pracowała tam parę dobrych lat, ale już jest na emeryturze.... tak daleko wyjechała do pracy. teraz mieszka w Czarnej białostockiej
-
Żyrafko nie martw się będzie dobrze:) ja mam też zmartwienie przez te cholerne hemoroidy, jak chirurg będzie musiał założyć mi pętlę w ciąży to też nie wiadomo jak będę rodzić.... na razie jest ok, ale im bardziej Małe będzie rosło tym krwawienia mają się nasilić. ale jestem dobrej myśli, inaczej się nie da..... poza tym od kilku dni naprawdę dobrze się czuję, więc cieszę się i może damy radę....
-
Ewelka u mnie to samo, jak wspomnę, że będę coś robić to zaraz,żeby nie za dużo, bo dziecku zaszkodzę.... kurcze to nic nie mówię i robię a m nic się nie odzywa, bo ja taka uparta jestem:):) a z drugiej strony to przecież jak się dobrze czuję to dlaczego mam siedzieć??
-
Moja babcia mi ciągle powtarza, że w jej czasach to kobiety wszystko robiły i w przerwie rodziły dzieci.... śmieszy mnie to, ale z drugiej strony to coś w tym jest. jakoś co pokolenie to słabsze i coraz więcej chorób. ciągle się słyszy, o powikłaniach w ciaży i dlatego my jesteśmy takie na każdy ruch dziecka wyczulone.... Żyrafko Ciebie może troszkę denerwuje to, że my tak ciągle o jednym o bólach o obawach?? facet Cię w domu nie zrozumie i nie wie o czym Ty gadasz, a tu jakoś fajnie, coś nowego się usłyszy, cieszymy się, ze szczęścia drugiej i jak jest żle wspieramy....
-
Powiedz mi ewelka czy Ty też dużo robisz w domu, chodzi mi o sprzątanie itd... bo ja ostatnio złapałam takiego powera, że aż czasami się martwię czy nie przesadzam i jak to znosi Małe?:):)
-
do tego ciasta to orzechy włoskie, ja też jutro będę piekła, bo mam ochotę na coś słodkiego a najważniejsze, że mało z tym roboty.... u mnie też bieda wieczorem z kompem, ale dlatego,ze m się złości,cały dzień w pracy
-
wiesz co Ewelka pomyślałam, że my powinnyśmy się umówić któregoś wieczora na kawkę i ciacho i przed komputer, bo tu o tej godz to głucho i straszna cisza.... a jak się leniuchuje to nawet pogadać nie ma z kim.....
-
Ewelka my to pewnie byśmy chciały, żeby Małe cały dzień buszowało po brzuszku i dawało znaki.... ja zaraz idę robić szpinak i ziemniaczki, do tego może jakieś jajko sadzone
-
Aga no widzisz jak fajnie.... a waga to nie powód by się martwić. tym bardziej, że przecież miałaś jakieś mdłości? ja też nie czułam się pewnie jak rozmawiałam ze znajomymi, które urodziły i jedna przytyła w 6 mies 14 kg druga mniej a ja tu zaledwie 2 kg... ale mój gin jak zapytałam o ta niską wagę uspokoił mnie mówiąc, że powinnam się cieszyć, bo Maleńkie jest ok. a ja widocznie jestem stworzona do ciąży, tu się uśmiałam, biorac pod uwagę 19 tyg wymiotów.... najważniejsze, że dobrze się czujesz i brzusiol rośnie a jeszcze jeśli do tego mąż Ci słodzi to się Kobieto ciesz:):):)
-
Aga u mnie nie było wcale widać brzuszka do polowy 6 miesiąca a w ciągu dwóch tyg to wystrzelił, że kto mnie widzi jest zdziwiony, że ja już tak daleko jestem w ciąży: ):):) jak tak dalej będzie rósł w tym tempie to będę się toczyć jak piłka co do baracudy to nam się też podoba, ale bardziej jako spacerówka bo z gondolą to trochę za bardzo kosmicznie. ale jeśli chodzi o wygląd, bo co do funkcjonalności to się nie wypowiadam, bo nigdzie go nie widziałam w sklepie.....
-
Kasiu ja też mam przeczucie, że u nas będzie synek choć na usg nie widać a termin mam mies wcześniej od Ciebie...... może o poniedziałek się dowiemy, ale za bardzo w to nie wierzę, bo małe kopie cały czas w tym samym miejscu tzn w lewy bok....
-
Cześć Dziewczyny.... witaj Kasienko...... wstałam strasznie połamana, wszystkie kości mnie bolą od kręgosłupa po pachwiny............. wczoraj się troszkę poruszałam na dworze a dzisiaj leniuchuję... Fajnie Małe się rusza, jak tylko płasko się położę to zaraz atakuje mamę.... wczoraj nawet z mężem coś twardego wyczuliśmy na brzuszku, taką wypukłość. po ostatnim ułożeniu na usg mogła to być nóżka, chociaż pewności nie ma:):):) na pewno coś wystawiło, kurcze czyżby za mało miejsca:):):)
-
Żyrafko nie wiem dokładnie jakie miała te wyniki w każdym bądż razie dzwoniła do mnie żebym zrobiła to badanie, bo ona dostała skierowanie od gina do szpitala na oddział chorób zakaźnych, bo ma cytomegalię.... a jest w trzecim mies ciąży i gin się boi cokolwiek sam robić...... trochę mnie uspokoiłaś, ale pewnie zapytam swojego gina o to badanie lub zrobię prywatnie..... a na pewno nie chciałam Was wystraszyć..... sorrki
-
Wiecie ja wczoraj się przeraziłam jak się dowiedziałam o cytomegalii, nie żebym chciała Was straszyć, ale pewnie warto wiedzieć, co za paskudztwo.... jak już robiłam badania na toksoplazmozę to się bałam czy jestem odporna, tym bardziej,że mamy kota w domu.... jak się okazało, że ok wyrzuciłam zwierzaka do garażu. a tu wczoraj mi znajoma dzwoni o czymś nowym. nawet spać nie mogłam, takiego doła złapałam.....
-
Żyrafko ja miałam robione badania na toksoplazmozę i kiedyś ja przebyłam, ale jestem odporna. a na cytomegalię są podobne badania??? czytałam,że lekarz nie musi takiego badania zlecić, więc czy powinnam zrobić je dodatkowo? Moja koleżanka wczoraj do mnie dzwoniła, że jej bratowej wyszedł wynik pozytywny na cytomegalię i jet przerażona... przeczytałam w necie trochę na ten temat i coś okropnego..
-
fajnie Żyrafko. a do którego tyg można zrobić to usg???? świetnie macie Dziewczyny z dużych miast, my z mniejszych tylko możemy pozazdrościć:) mam do Ciebie jeszcze pytanie.. co robić jak na wynikach wyjdzie cytomegalia pozytywna????????????????
-
Cześć Aniu. ja nie byłam na 3d. Z tego co się orientuję to nie ma w Ostrowie, pytałam kuzynkę, która niedawno urodziła i ona nie miała też robionego.... podobno jest w Kaliszu... w poniedziałek idę do gina to zapytam... ja normalne usg miałam teraz robione na najnowszym sprzęcie jaki jest,bo nasz szpital się niedawno zaopatrzył... i nie było widać płci to czy coś się zobaczy na 3d???? i ja już jestem w 25 tyg to też już trochę późno.... dla mnie najważniejsze jest, że wszystko mogłam fajnie zobaczyć a Dzidziuś dobrze się rozwija. choć nie powiem ciekawa jestem....
-
byłam na zakupach i kupiłam świeży szpinak, jutro będzie na obiad,do tego ziemniaczki i jajko sadzone:):) codziennie się coś kombinuje, żeby małe dostało trochę witaminek..... czy pijecie dużo soków??? ja jakoś nie bardzo mam na nie ochotę, wolę nowalijki, dużo zielonego do obiadu i do białego sera rzodkiewkę i szczypior
-
Czołem Dziewczyny. Szkrabku gratki!!!!! u mnie było podobnie. Mąż dopóki nie widział Bąbla to jakoś tak nie bardzo uczestniczył w ciąży, ale jak byliśmy razem to zaniemówił z wrażenia i mimo,że bardzo chciał poznać płeć jakos to go już nie interesowało. Ważniejsze jest,że zdrowe.... za to ja byłam rozczarowana. Choc i tak twierdzę,że to chłopiec. mam też pytanie.. czy robiłyście badania na cytomegalię???? wczoraj dzwoniła do mnie znajoma, że jej bratowej stwierdzili to paskudztwo i bardzo się martwią..... ide w poniedziałek do gina, pewnie też poproszę o skierowanie, bo jak się dowiedziałam o skutkach to bez przeginki miałam dość... u mnie na obiadek szparagi i schabowe
-
Aga ja też miewam taki ból przy pępku. takie dziwne kłucie,,, ale wtedy robię przerwę i leżę, mam wrażenie, że to jest z przemęczenia albo za dużo wysiłku fizycz. ja mam teraz silne bóle w pachwinach, uda bolą jak po całej nocy barabara... a tu nie dość, że brak sił to jeszcze zasypiam o 9ej. dzisiaj siedzę dłużej bo oglądam \" you can dance\"
-
Nika mama wylała na dużą blaszkę, ale ciasto było niskie. pewnie lepsza byłaby taka kwadratowa średnia:) Magdakate ja do 24 tyg ciąży nie miałam wcale apetytu a od 1,5 tyg smaczek wrócił:):) cały czas też nie było widać za bardzo brzuszka a teraz wyskoczyła piłeczka. Mąż się śmieje, że chyba śliwek się najadłam, bo tak od razu urósł.... :):):)
-
ooooo!! to znacie ten przepis:):):) ja zjadłam kilka kawałków od razu. jest przepyszny i może postać parę dni, o ile nie jesteście łasuchami.... ja przed ciążą wogóle nie jadłam słodyczy a teraz pożeram w dużych ilościach:):)
-
a skoro tak o jedzeniu to kupiłam w kiosku taki mały poradnik kulinarny" przyślij przepis" za 0,99zł i są fajne rzeczy... na np roladki z włoską kapustą z fletem z kurczaka i brokułem, zrobię na pewno :):):) a dzisiaj robię potrawkę z kurczaka z marchewką i ryżem