Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stylowaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez stylowaa

  1. Hej dziewczynki :) Nie zapomniałam o was,niektóre z Was też pewnie mnie jeszcze pamietają,zagladam raz na jakiś czas,żeby wiedzieć co u Was. Widzę smutną wiadomość Miśka kochana tak bardzo mi przykro,ale błagam ,nie poddawaj się,chociaż z tego względu ,że udało Ci się już raz ,stymulacje podziałały,więc następnym razem na pewno będzie inaczej. Wierzę w to i trzymam kciuki! I za resztę dziewczyn też kciuki trzymam mocno zaciśniete,pozdrawiam Was kochane i życzę powodzenia. Następnym razem wpadnę z gratulacjami ;)
  2. stylowaa

    MAJ 2011

    Pomarańczko,która w taki sposób uraziła ..x.. pamiętaj ,że krzywda wyrządzona komuś wraca do nadawcy z podwójną siłą,nie wiem jak mogłaś tak napisać.. Dziwię się,że Wy się dziwicie reakcją Kropeczki na takie chamstwo. Mam nadzieję,że ten topik niedługo zostanie usuniety i nie bedziecie już miały się gdzie wyżywać i ubliżać niewinnym osobom!
  3. stylowaa

    MAJ 2011

    Kasiulaa kochanie zajrzyj na pocztę,tam jest wiadomość zatytuowana chyba :Nowe forum i się rejestruj według wskazówek
  4. stylowaa

    MAJ 2011

    Izamaj posłane na maila Twojego
  5. stylowaa

    MAJ 2011

    Nie mam już czasu teraz ,bo mała za dwie godziny kończy szkołę i muszę odebrać też jej koleżankę,więc muszę szybko obiadek szykować i ogarnąć mieszkanko,ale później zaglądnę na to nowe forum,mam nadzieję,że wszystkie je zaakceptują jak jedna,bo troszkę się boję "rozsypki" Piszcie co postanowione
  6. stylowaa

    MAJ 2011

    małgoś ja próbowałam podawać wodę lecz niestey choć walczyłam miesiacami mały jej nie zaakceptował,próbowałam rumianku i herbatki anyżowej i nic z tego,w ten soczek mu pasuje i alergii nie ma bo jabłuszka już podaje piąty dzień,dlatego mi tak na tym soczku zalezy
  7. stylowaa

    MAJ 2011

    DeeYaa dziękuję jeszcze raz za odpowiedź. Moja konsternacja wyniknęła z opisu na buteleczce soczku,gdzie widzę ,że ograniczenia co do jego spożywania jednak są
  8. stylowaa

    MAJ 2011

    Kochane powtórzę się bo dalej nie jestem pewna : co z tą ilością jabłek i soczków,jak Wy robicie?
  9. stylowaa

    MAJ 2011

    Emilia ja na razie czekam z uchwytami na butelkę,bo od tego chciałabym zacząć jak tylko bedę widzieć,że mały już chwyta,bo na razie jeszcze to ja mu wsuwam gryzaczki do ręki,a on jeszcze nie kontroluje własnego uchwytu
  10. stylowaa

    MAJ 2011

    Cv zarąbiste te zdjęcia,jak pokaże mojemu M to zwariuje,a zdjecie z walizki powaliło mnie na kolana,a mały przesłodki w tej czapeczce Gabrysia jest cudna,podobna do naszej małej od Trelevinkii,te włoski ,a te ogromne oczka,wow Weska Hania kochana, super to zdjęcie w reczniku,moja Oliwka miała bardzo podobne i strasznie to zdjęcie lubiłam:)
  11. stylowaa

    MAJ 2011

    Emilia dentinox DeeYaa kurcze sama nie wiem ,bo mały nie lubi pić,z niczym nie potrafię trafić,a soczek jabłkowy pije,a deserek też lubi,szkoda by było z czegos rezygnować :( A jak reszta dziewczyn myślicie?
  12. stylowaa

    MAJ 2011

    O,znalazłam odpowiedź udzieloną przed chwilą co do słoiczków,czyli z soczkiem tak samo To dajcie znać czy z tym jabłkiem można przesadzić
  13. stylowaa

    MAJ 2011

    Atena zazdroszczę tych pięknie przespanych nocek,bo ja już śpiaca jak nie wiem,a gdzie tam do piątku,wyspię się dopiero w sobotę :p
  14. stylowaa

    MAJ 2011

    Dzień doberek:) U mnie na pewno do przodu z choróbskiem,ale dalej zakatarzona fest,mały też się obudził z zakatarzonym noskiem,ale frida i sól fizjologiczna pomagają. Jest wesolutki,więc może bedzie dobrze,miałam w planie dzis go wziąć na spacerek,ale chyba lepiej jeszcze odczekam Aniu super ,że już jesteś w domciu,uff,jak znajdziesz chwilkę to daj znać Trelevinkaa rozumiem Twoje zdenerwowanie tą sytuacją z NK,ja pójdę oczywiście za Wami,choć nie mam pojęcia co to prywatne forum,jakby to miało wyglądać Weska nie chciałam Cię nastraszyć z tym poceniem się główki. Słuchaj na pewno to nie jest tak,że jak główka się poci to od razu mozna dtwierdzić samej ,że to brak wit. D,jednak macie upały i przy cieplutkim mleczku nadze dzkraby się pocą nie tylko na główce. Troszkę poszperałam w necie i dowiedziałam się,że faktycznie przy poceniu sie główki nie można wykluczyć ,że dzieje się coś nie tak,ale nie zawsze powodem jest wit.D,jednak przy dłuższych obserwacjach tegoż problemu warto zasiegnąć porady lekarza. Mój mały też się poci,ale ostatnio już słabiej i może akurat faktycznie przez to ,że zaczął tę witaminkę dostawać systematycznie,nie wiem Tula pierwsze co mi przyszło na myśl dlaczego Twoje maleństwo nie przesypia nocy to właśnie ,że jest głodne,ale sama piszesz ,że karmisz piersią i mała nie potrzebuje zjeść dużo przy pobudce,a może zadzwoń do lekarza zapytać co zrobić żeby się nie wykończyć Ja wczoraj kupiłam soczki jabłkowe z gerbera i tak się zastanawiam czy możne z tym jabłuszkiem przesadzić ,czy powinnam ograniczać małemu spożycie czy jednak mogę podawać i soczek i dwa razy na dzień jabłuszko,co sądzicie? Na soczku pisze żeby nie podawać więcej niż 40-60 ml jednodniowo,no więc może można przesadzić? Ile czasu przechowujecie w lodówce otwarty słoiczek i soczek?
  15. stylowaa

    MAJ 2011

    Kari,Weska w końcu babolce jesteście! Hejka :) Atenka z tą wit D to mi tutaj położna to tłumaczyła to całe ulewanie,była strasznie zdziwiona ,że w Polsce podaje sie ją od urodzenia,bo mały organizm nie jest jeszcze na nią przygotowany,ostrzegła mnie,że jak po 4 tyg podam pierwszy raz to może się małemu ulewać i tak się stało,więc kazała odłożyć na 3 tyg i spróbować ponownie ale dalej się małemu ulewało,w sumie to od niedawna podaje systematycznie i jest dobrze ponieważ nie podaję tyle kropel co powinnam,muszę poczekać. Także jeśli mała ulewa to nie tyle powinnaś odstawić całkiem co raczej zmniejszyć dawkę bo jednak ta witamina jest potrzebna,ale nie w dużej ilości w okresie kiedy słońce świeci bardzo. Aha,jeśli zauważysz ,że małej poci się potylica np przy karmieniu mlekiem tzn ,że ma niedobór wit D Dziewczynki dzięki za okazane zainteresowanie moim zdrowiem,u mnie momenty lepsze i gorsze i u małego to samo,raz psika,kaszle,leci mu z nosa,a nastepnie dłuższy czas nic,teraz się przebudza,ojj,niestety muszę uciekać,bo już się ryk zaczyna :p
  16. stylowaa

    MAJ 2011

    Atenka dziękuję Ci bardzo kochana,a możesz mi napisać ile miała Twoja młodsza She jak zaczęłaś u niej ten kleik? Ja poczekam jeszcze żeby zacząć młodemu jak będę pewna ,że jest zdrowy,a teraz ma 3,5 miesiąca prawie Dziś u nas czwarty dzień jabłuszka i wcina coraz więcej,nie wiem czy są jakieś ograniczenia,bo ja podaję ile on chce, dwa razy na dzień czyli w sumie to gdzieś 4 łyżeczki. Czy to nie za dużo? Dziś pierwszy raz jadł słoiczek i krzywił się czasem,kwaśnawe mu było,jednak świeże jabłuszko było słodsze
  17. stylowaa

    MAJ 2011

    Dziewczyny wczesniej nie mogłam nic dostać,a teraz trafiłam na dwa kleiki-kukurydziany i ryżowy,to który polecacie i w jakich proporcjach? Dziś mój mały dokazuje ,że hej,nie wiem czy to marudzenie to nie przez przeziebienie,ale wysiadam,zresztą sama słaba i normalnie się wykańczam. Kupiłam mu nowe gryzaki,działały 5 minut,a tak to cały czas ryk,idę do niego i chyba uduszę szkraba normalnie no ;)
  18. stylowaa

    MAJ 2011

    Julietta wow,syn przystojniacha,łochocho. A on modelem jest? Dzieciaczki cudne i taakie duże się już zdają:) Cv a które to zdjęcie było gdzie Ciebie widać,może na Nk,a mi już zdjęcia zdążyły przelecieć i nie widzę,ale znajdę ;)
  19. stylowaa

    MAJ 2011

    No dobra ,troszku lepiej,bo trza się było rozruszać Piję gripex i normalnie prawie bym zwymiotowała,chollerra jakie to fuj,niedobre. A mały się obudził z katarem,coś pokaszlał,ale wesolutki i grzeczniutki jak nie wiem,kurcze ,może nie będzie tak źle. Sprawdzałam mu temperaturę to w jednym uchu ma 36,5 a w drugim 37 ,to ile ma??? W każdym razie nie wysoko,może nie będzie tak źle,chociaż on już tyle chwycił,a ja mało co do niego podchodziłam,a dziś cały dzień muszę się nim opiekować,oby okazał się odporny,bo tu lekarze to tragedia,załamki dostanę jak mi sie młody pochoruje :( Emilia moja teściowa mi mówiła żeby pierwszy soczek podać ,a potem jabłuszko,ale ,że w moim cudnym mieście nie znalazłam soku jabłkowego,a jedynie jabłko ze śliwką to podałam jabłko i ponoć nie szkodzi Acomitam ale mi zabrzmiało fatalnie to Twoje "mówić po śląsku",ha ha Kasiulaa ja też nigdy w domu nie mogłam wysiedzieć do czasu jak przeprowadziłam się tutaj,bo tu sie nie chce nogi za drzwi wystawiać jakieś 10 miesięcy w roku. Teraz już rozumiem skąd te ogromne metraże w mieszkaniach,tu po prostu potrzeba przestrzeni w mieszkaniu,skoro się w nim tyle czasu spędza Agnes ja dałam na początek 1 łyżeczkę,choć jak szukałam w necie to opinie były ,że od 1-3,ale mój Nataniel i tak by 3 nie dał rady Atenka ja też już nie najmłodsza,nie martw się,tylko 3 latka mam do Ciebie ;) Julietta lece tego chłopaka Twojego zaraz poogladać,bo aż ciekawość mnie zżera :D DeeYaa super ,że już zdrowiutka Kropeczka ale masz śliczną małą królewnę,chyba zawojowała na chrzcinach cały kościół,co? Izamaj biedactwo Twoje małe,trzymam kciuki za niego,podałaś już cos na zbicie goraczki? Ja to nie wiem czy w razie gdyby podać ibum? A co tam u Ani,kiedy wychodzi do domku,wiecie coś?
  20. stylowaa

    MAJ 2011

    CZeść kochane:) Ja nie zaglądnęłam wczoraj wcale bo mnie rozłożyło jakieś paskudne choróbsko na maxa. Słabiuteńka jestem strasznie,z jednej strony jak już musiało chwycić to dobrze ,że w sobotę,a nie w tygodniu kiedy tyle obowiązków na głowie,ale nie wiem czy jutro już będzie ok,bo na razie daleko mi do tego. Jeszcze ta wredota @ przyszła,wszystko naraz. Ale to wszystko pryszcz w porównaniu do tego jak strasznie się boję czy nie zarażę małego. W nocy już miał katarek,rano pokaszliwał i niestety psikał. Kurczę,oby go ominęło,trzymajcie dziewczyny kciuki za niego. Agnes 100 latek Miłej niedzieli dziewczynki,już się zmęczyłam,blee
  21. stylowaa

    MAJ 2011

    Kurde dziewczynki czytam,ale pisać nie mam siły. Ta wredota @ zbliża się wielkimi krokami,a ja wypluta całkiem:( No właśnie ciekawe co tam u Ani naszej Esti ale się uśmiałam z tego sztucznego cyca :D Te uchwyty też posiadam do butelek,a mały tez czasem już chwyci butelkę,ale do mnie to jakoś nie doszło i zamiast mu zostawić to ja trzymam uparcie aż mały się znudzi i puści,chyba do mnie nie doszło ,że to już czas na kolejny krok do przodu Podałam dziś jednak to jabłuszko,pytając pierwsze teściowej co sądzi na ten temat. Mały wcinał aż mu się uszy trzęsły,zjadł wszystko,a jak skończyłam stwierdzając ,że dość na dziś to aż się wściekł,mrucząc niebezpiecznie,więc szybko poprawiłam butla i spokój. Ale super jak skrobałam łyżeczką a następnie zbliżałam do niego tę łyżeczkę to aż się śmiał w głos z radości i nie zgubił nic a nic :D Aaa,teściowa mi doradziła surowe jabłko Emilia to dałaś dziś pokaz kuchenny.nie pogadasz,mąż bedzie zadowolony:) A ja też zawsze jak cos robię w kuchni to małego kładę w leżaczku żeby się przyglądał i on zawsze grzeczniutki przygląda się mamusi Kasiulaa przekichane z tymi teściami,nie wpuszczaj ich do domu,udawaj ,że Cię nie ma :P
  22. stylowaa

    MAJ 2011

    Kuźwa no,właśnie rozładowałam pół zmywarki brudnych naczyń do szafek kiedy się zorientowałam ,że cosik dziwny zapach wydobywa się z niej,a to był zapach właśnie brudnych naczyń. Teraz muszę szukać ich nazot,masakra,nie wyrabiam ze sobą:P
  23. stylowaa

    MAJ 2011

    Jola przeczytałam ten artykuł i jestem zdziwiona,że głowy się nie myje codziennie,bo my tak robimy od jego urodzenia :( Atenka moja Oliwka owszem miała wczoraj urodzinki,ale my je odprawialiśmy przedwczoraj w pizzeri,a dlatego dzień wcześniej bo mój M miał ostatni dzień wolnego,a wczoraj już zaczął pracę.Miała 18 dzieci plus Nataniel i było super.Polecam tego typu imprezy-pusciliśmy bajki z projektora,zrobiliśmy kilka zabaw,dzieci grzeczne,wszystkich się dało ogarnąć,choć wcześniej obawiałam sie tej ilości dzieci,ale to już siedmiolatki,wiec troszkę rozumu już mają :D A na koniec podziekowaliśmy i wróciliśmy do czystego domku,piękne. Nigdy wiecej takich imprez w domu Penelopka ja to myślała ,żeby jabłuszko to zetrzeć łyżeczką i podać,plastikowej tarki nie posiadam,cholera nie wpadłabym na to,że metalowa be
  24. stylowaa

    MAJ 2011

    Penelopka już dajesz jabłuszko??? To można tak szybko, czyli ,że ja też bym już mogła spróbować,bo już się doczekać nie mogę,ale po moim pierwszym pomyśle z kaszką,od którego mnie wszyscy odciągnęli już chciałam być grzeczna i nie kombinować. A z tym marudzeniem mam podobnie,już pisałam,wszystko nie pasi tak jak u Ciebie,ale nie wrzeszczy tylko marudzi i na razie ręce uspokajają ,przynajmniej tyle,ale zauważyłam ,że do popołudnia jest grzeczny,a później to już amba.Nie przejmuj się,przejdziemy i przez to;) To co Ci lekarka o tym jabłku powiedziała dokładnie?
  25. stylowaa

    MAJ 2011

    sorki za literówki,ale wytarły mi się literki na klawiaturze nawiasem mówiąc nowej i nie taniej-szajs,no i teraz celuję,nie zawsze trafnie :D
×