stylowaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez stylowaa
-
Hej kochane Wpadam żebyście o mnie nie zapomniały. Niestety nie mam neta i teraz wchodzę na szybko od koleżanki. zakładamy bezinternetowego u córki i tak się popieprzyło,że wszystko padło,a z telefonu wchodzić nie cierpię. Przeczytałam o krowim mleku,ale to chyba tylko dla odważnych,bo ja z kaszką kombinowałam jak nie wiem ,a w końcu po rozmowie z lekarzem i z Wami zrezygnowałam,z co dopiero krowie mleko,po co tak testować nasze dzieci? ..x.. biedulo życzę zdrówka,mam nadzieję,że jutro będzie lepiej u Ciebie Wszystkiego najlepszego dla tych co obchodzą rocznicę ślubu Buzialki,jak przywrócą nam internet to od razu wracam :*
-
DZiewczyny ale makabra u mojego Natana,normalnie nie wyrabiam,to chyba ząbkowanie,bo nie wierze,że mały się bez powodu w takiego diabełka zamienił. Marudzi cały dzień,nic mu nie pasuje,ślini się potwornie,nie chce jeść,nie chce pić. Posmarowałam mu dziąsełka żelem ale nic nie dało więc podałam mu ibum,choć nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale szkoda mi go tak bardzo,więc jeśli to ząbki to chciałabym mu ulżyć. Druga sprawa to pokryty jest na całym ciele taką kaszką jakby i nie wiem czy to może nie herbatka koperkowa którą wprowadziłam w dniu szczepienia,a nic innego nie zmieniałam,ale nie wiem czy to możliwe żeby takie herbatki uczulały,co sądzicie? Fauletka w sprawie napletka niestety nie doradzę,mnie nie kazano coś robić,więc nie ruszam Jeśli chodzi o jakąś gimnastykę,to u mnie w mieście jest coś takiego jak taniec Zumba,koleżanka chodzi,a dziś w gazecie wyczytałam ,że kobieta po 50 w ciągu 40 razy schudła 14 kilo,chętnie bym też potańczyła,ale niestety nie mam z kim małego zostawić,więc costaje tylko pokoik siłowy męża,ale to od poniedziałku Ojej ale jestem zmęczona moim małym marudą,biedny Natanielek,człowiek chce pomóc i nie potrafi :(
-
Mamuskamaj Zuzia cudowna i jaka duzia już :)
-
Cv witaj,widać stare forumowiczki wracają po wakacjach i znów będziemy w komplecie:) Alex ma wagę imponującą wręcz,fajnie,że u Was wszystko wporządku:)
-
Kasiulaa a Ty kiedy wracasz do pracy? Kari trzymamy kciuki za malutką A mój maluch leży na macie i wyciąga rączki do zabawek na pałąku denerwując się ,że nie da się ich ściągnąć,to dostał gryzaczka do ręki,którego od razu do buzi włożył i spokój:) Moja Oliwka robiła zdjęcia swoim aparatem to prześlę później na pocztę :)
-
Dzień doberek kochane:) Atenko dziękuję za wzięcie mnie pod uwagę przy witaniu się z poze Polską,hi hi Kasiulaa my z moim M. tylko raz zostawiliśmy małego w Polsce pod opieką chrzestnej na weekend i w pierwszy wieczór wyłam jak bóbr,w drugi było lepiej,a teraz już nie ma takiej opcji żeby komuś małego podrzucać,ale to nic A ja mam problem z tym ,że mam wrócić w listopadzie do pracy,bo nie mam z kim małego zostawić. Tutaj są opiekunki ale ja pracuję w systemie 12- godzinnym,a one góra to po 9 godzin pracują i dzwoniłam do koleżanki z rocznym dzieckiem do Polski czy by nie chciała do mnie przylecieć na 3 miesiące bo jeśli pójdzie po mojej myśli to pójdę do pracy tylko na 3 miechy odrobić wypowiedzenie z pracy i potem na zasiłek. Koleżanka chętna bardzo,ale ona jest teraz na wychowawczym do końca grudnia i jest pewna ,że jej umowy nie przedłużą,więc musiałaby w styczniu zasiłek załatwiać. Może się orientujecie jak to jest ,czy można zasiłek załatwiać po dwóch miesiącach czyli pod koniec lutego jeśli umowa jej się skończy w tym grudniu,czy jednak musi się rejestrować od razu?
-
..x.. no ciekawe która będzie pierwsza:) Ja patrzyłam na konkurs piekności ,Polka i Islandka się dostała do pierwszej dwudziestki,chyba jutro ciąg dalszy Kololowych snów majóweczki,ja też mykam do spania,do juterka:)
-
Kasiulaa nigdy nie mów nigdy,bo może Ci się drugiego takiego brzdąca zachcieć i wtedy Twój się trochę przyda ,szczególnie,że jak widać fajne dzieci robi,hi hi :D
-
Wow,aleście naskrobały przez moment:) A my mieliśmy gościa to nie było jak wejść Emilia ja doskonale pamiętam na poprzednim topiku jak Ty narzekałaś na tę pracę,tzn na dojazdy do niej,jak dość miałaś,ahh tak to się wspomina jakby to była kilka lat do tyłu a to raptem parę miesięcy,ale popisałyśmy i poznałyśmy się tu wszystkie jak za kilka lat i to może dlatego;) Wiecie co fajnie się tak cofnąć i poczytać,ale szczerze mówiąc to nie chciałabym już wrócić do tamtych czasów,bo choć ciążę wspominam miło to nie wyobrażam sobie ,że Nataniela jeszcze na świecie nie ma ;) U mnie dopiero przed 22.00 i nie chce mi się iść spać,bo szkoda takiego piątkowego wieczorka,ale pewnie jutro będę narzekać ,że nie skorzystałam z okazji żeby się wyspać
-
Pristina dzieki za link,no ciekawe to bardzo,chetnie bym to zobaczyła na własne oczy,ale jeśli dobrze rozumiem,to to kino puszcza swoje seanse?
-
A pamiętacie na co są szczepione Wasze maluchy,bo mój dostał szczepionkę według tej stronki co zaraz podam -tam jest pokazane jaka w jakim miesiącu była,on teraz dostał tę na 3 miesiące plus drugą na pneumokoki http://www.ljosmodir.is/?Page=Notepad&ID=162
-
A ja sobie zaraz jakieś piwko małe otworzę i się podelektuję :) Jeśli chodzi o pajęczaki,to przed ciążą miałam jeden mały,a teraz mam na dwóch nogach i to mnóstwo:( A o co chodzi z tym kinem dla matek,bo ja pierwsze słyszę,jak to jest zorganizowane i jakie seanse są wyświetlane?
-
Z tymi fotelikami to jest naprawdę problem. Jak byliśmy z w Polsce to rozmawialiśmy z kolegą,który pracuje w serwisie sprzedającym foteliki i nam powiedział,że z fotelikiem to jest tak,że powinno się go dopasowywać do samochodu,cokolwiek to znaczy. W każdym razie tłumaczył nam ,że nawet najdroższy fotelik nie oznacza ,że będzie bezpieczny jeśli się go nie dopasuje do samochodu. Miał nam pokazać co i jak ,ale jakoś już się nie widzieliśmy,bo nas często w domu nie było a i on na wakacje pojechał. Chciałam tylko Wam powiedzieć,że on doradzał kupno fotelika w takim serwisie gdzie pracownik go dopasuje do samochodu i według niego może się okazać ,że fotelik za 200 będzie bardziej pasował do samochodu niż taki za 1000. Ale ile w tym prawdy to naprawdę nie wiem
-
Spadam na jakies zakupki,słońce się chowa za chmury,chyba nici z pogody :(
-
upps przedobrzyłam,poprawiam-14 latek było w lutym
-
Kasiulaa pomysłowe :D ..x.. właśnie między tą karuzelą wybierałam Ja miałam w lipcu 7 rocznicę ślubu,ale łącznie to już nam 15 latek strzeliło :)
-
Lorien no to już za chwileńkę,nio:) Kasiulaa a może uda się zwrot bez rachunku? Aj,jak by człowiek miał trzymać te wszystkie paragony,to miejsca by brakło w domu ;) Ale jak na allegro kupowane,to w sumie jest do udowodnienia u kogo kupione
-
ja mam taką: http://www.toysrus.is/Brands/BELLINO/BELLINO%20Remote-controlled%20Musical%20Mobile.aspx?id=610578
-
Kasiulaa a nie mówisz może o karuzeli z Fisher? Pytam bo jak żeśmy teraz kupowali karuzelę,to wybierałam pomiędzy tą moją,a Fisher i babka z obsługi odradziła mi tę z Fisher ze względu na duże zwroty z powodu wad. Kochane słonko się wychyla coraz bardziej,może to te Wasze,hi hi Trelevinaa masz rację ,należy mi się porządne manto,no cóż ,zostawiam sobie jeszcze ten weekend i potem męka,zresztą temperatury zbyt wysokiej to tu długo nie będzie,a z fają trza na balkon latać,brr Mój Nataniel to się tak ślini non top,że śliniaczki nie wyrabiają,mam 5 i brakuje na cały dzień,a potem mały ma zaczerwienienia pod bródką od wiecznie mokrego śliniaka
-
Mamae słodki ten Twój dwulatek,fajnie jak rodzeństwo jest tak za sobą. Ja strasznie się bałam,że starsza będzie zazdrosna i ogólnie jak to będzie,okazało się ,że całkiem niepotrzebnie się martwiłam bo Oliwka uwielbia brata ,chce się nim opiekować i pomagać mi jak najwięcej :)
-
Wiecie,ja nie mam problemu z ciemieniuchą,tylko pytałam o tę oliwkę,bo widziałam u wielu młodych matek ,że smarują włoski oliwkami i te dzieciaczki potem tak rozkosznie pachną. A ja używam oliwki po kąpieli bo mi położna doradziła żeby oilatum nie wlewać do wody bo dziecko śliskie potem i grozi to wysunięciem się małego z rąk i tak nam zostało,że smarujemy po kąpieli mamae zaskoczyłaś mnie zupełnie tym zabkiem po półtora roku. A powiedz ile ma Twoja starsza pociecha,bo tak jak opisujesz to chyba też nie za duży,co? Powodzenia w poniedziałek,oby wszystko poszło po Twojej myśli ..x.. super ,że maluszki doszły do siebie. Natanielowi też się włoski lekko wytarły,ale nie tak całkiem do łysa,jednak różnicę widać,takie koło ma zjechane :D A u mnie słoneczko nieśmiało się wychyla,trzymajcie kciuki za nie,kibicujcie mu razem ze mną. Chyba muszę na solar pochodzić bo w deprechę wpadnę w tym przesranym klimacie Muszę Wam się do czegoś przyznać,w Polsce zaczęłam popalać traktując to jako palenie wakacyjne,które rzucę w dzień po powrocie i cholercia palę dalej i to coraz więcej. Zła jestem na siebie,sama se problem zrobiłam,bo zaś trzeba rzucać,także Trelevinka podziwiam za Twoje samozaparcie w tej sprawie
-
..x.. jak tam maluchy?
-
Trelevinaa może mała zamianka na klimaty? :D poślij to słoneczko z nad Twojego domku do mnie,pliisss
-
Hej hej:) Kochane schudłam kilogram! :D Juupiii :D U mnie nocka w miarę,ale niestety mały w łóźeczku spać nie chce,płacze,gubi smoka,przez co płacze wiecej,a ja bym musiała stać nad nim i go podawać non stop,to sie poddałam i mały znów spał z nami. Także pierwszą pobudkę miał o 3.30 ale podałam mu smoka i spał jeszcze godzinkę,a następna pobudka to już któryś dzień z rzędu jak budzik równo o 6.30 i to mi nie pasuje bo ja wstaję o 7.00 więc zabiera mi te pół godzinki,hmm Lorien witaj to na kiedy ustaliliście datę tego wielkiego dnia? Emilia objadłam się wczoraj ,że hej,ale muszę zacząć uważać z takimi rzeczami żeby wagi łazienkowej nie musieć unikać ;) Kropeczka ty nasz pracusiu chyba jedyny,dzielna kobieta z Ciebie,nieźle to wszystko godzisz razem;) Atenka ale ja tęsknię do tych upałów,mam nadzieję,że dziś tutaj też bedzie ciepluteńko jak wczoraj,bo zaplanowałam już spacerek z małym i grilla na tarasie,ale jak na razie to mroźne powietrze szczypie w policzki,więc czekam co z tego wyjdzie Ajj też niewyspana jestem ale wstałam pomimo ,że moj M. chciał wstać do starszej,jednak bałam się ,że prześpię za dużo upalnego dnia,a szkoda by było,oby się tu dziś ociepliło
-
Dziewczyny i ja potwierdzam ,że to forum czyli Wy,które je tworzycie pomaga mi wiele. Tez tak mam ,że zanim zapytam kogoś niby kompetentnego czyli np lekarza to pytam Was i dopiero kiedy pojawiają się tutaj wątpliwości to pytam lekarza,hi hi. Nawet nie macie pojęcia ile razy przeklinałam na wakacjach ,że nie mam dojścia do kompa i do Was,chociaż miałam teściową położna w zasięgu ręki :) Atenka Twoja mała jest przecudna z tym turbankiem na głowie,ślicznotka mała :)