stylowaa

KasiaGJ witaj:) Zastanowił mnie Twój pomysł żeby nie kupowac gondolki tylko korzystać z fotelika samego,ale wiesz ,ja bym nie była za. Tak sobie próbuje wyobrazić brzydka pogodę :zimno+deszcz ,a czasem i w taka pogode trzeba wyjść,to w tym foteliku jakos tak no nie wiem czy dziecko byłoby dobrze zabezpieczone przed deszczem i zimnem,po drugie nie wiadomo czy dziecku bedzie pasować taka jazda w foteliku cały czas a Ty nie bedziesz miała szansy porównania jakby małemu było w gondoli,która jednak wydaje sie wygodniejsza dla dziecka.

O kurcze czekajcie ,juz poprawiam

K_M_B........................27...................-5..... .......................113 ...x...........................25+1.................+8... .........................92 Kooralinkaa.................25+5................+6....... .....................95 Agnes71.....................25+5................+8....... ...................100 Stylowaa....................25+6................+8............................100 Agnes idziemy łeb w łeb prawie,a raczej powinnam napisać brzuch w brzuch:D

Kropeczka jestem pod ogromnym wrażeniem,bo gdybym juz musiała wybierać z tych dwóch pań na ostatnim zdjeciu ,która to Ty to wybrałabym Twoja siostrę. Niebywałe!!!

Kropeczko zmiana niebywała,na tyle,ze przysiegam,że nie wiem która to Ty na tym najstarszym zdjęciu

Kasiulaa dobre z tymi ogonkami ,to tak dla przeciwwagi:D Dobrze,ze o tej sali na chrzciny piszesz,bo ja tu sie chwalę,ze wszystko przemyslane mam,ale gdzie ludzi zaproszę to nie pomyslałam a faktycznie przeciez taka sale to trzeba wczesniej znaleźć-kolejne zadanie dla mojej rodziny:) Nie przejmuj się kochana księżmi ,nie ma co ,oni łaski nie robia ,że nasze dzieci chrzczą,to ich obowiazek,a Ty mieszkasz w sporym miescie,nie ten kosciół to inny;) Cv nie martw sie,na pewno wynik był wiarygodny. Ojoj,nie przypuszczałam ,że ta glukoza moze być dla niektórych az tak obrzydliwa,dobrze ,że już jestes po;) ...x...zaskoczyłas mnie tym,ze maż może byc przy cc,fajny pomysł,jesli tylko maz się czuje na siłach to czemu ma nie wspierać swoja kobietke,super:) Emilia zgadza sie ,moja szefowa jest Polką,ale przeciez ona chodziła w ciązy do pracy do 2 dni przed porodem,tylko pominęła fakt,że była młodsza ose mnie o jakies 10 lat, nie wiem tez jaka miała prace wówczas i nie bierze pod uwage,że każda ciąża jest inna,ah szkoda gadać,oby tylko sie nie okazało,że za tydzień mój lekarz mnie jednak posle do pracy,bo mi normalnie głupio przed szefowa bedzie:(

Kropeczka jaka Ty kwitnaca ,sama radosć patrzec na Ciebie:) Agnes -chudzinka ze slicznym brzusiem:) Cv- Twój brzuszek ma taki fajny stożek,rewelka:) Czy sa jeszcze jakies nowe zdjecia?

Emilia gdyby mój brzuch miał urosnać dwa razy więcej to by mnie przewracał do przodu,ha ha:D Lece zdjecia poogladać na maila

Wiecie,mnie pokazali moja córeczkę od razu po wyciagnieciu z brzucha,mała była jeszcze w pozycji embrionalnej,cos niesamowitego,aż mi ciarki na samo wspomnienie wyszły. Ten obraz zostanie do końca zycia:) Podali mi ją,bo chciałam pocałowac w główkę:)

Kropeczka nie bój się-przed zabiegiem porozmawia z Toba anestezjolog i wytłumaczy Ci oba znieczulenia,może byc tak,ze nie pozostawi Ci wyboru ze wzgledu np na stan Twojego zdrowia,ale jesli nie ma przeciwskazań zdrowotnych do któregokolwiek ze znieczuleń,a szpital pozwala wybierac pacjentce znieczulenie to sama zadecydujesz po wczesniejszym przemysleniu i dowiedzeniu się dokładnie o wszystkich szczegółach;)

Kropeczka przeczytałam własnie że znieczulenie w kregosłup stosowane przy porodzie naturalnym nazywa sie zewnatrzoponowym,a znieczulenie wprowdzane w kregosłup do płynu mózgowo-rdzeniowego nazywa się znieczuleniem podpajęczynówkowym. To nie sa takie same znieczulenia. Przy cesarce takie znieczulenie wbija sie jednorazowo ,a przy porodzie naturalnym zakłada się jakas specjalna zyłkę cos a'la wenflon i przez to wstrzykuje sie często kilkakrotnie znieczulenie,w zaleznosci od tego jak długo trwa poród. Kiedy ja rodziłam-niecałe 7 lat temu ,znieczulenie miałam do wyboru,mogłam równiez wybrać ogólne-czyli spanie

justz absolutnie nic nie bolało,aż sie teraz zdziwiłam ,ze którąś mogło boleć. Może któres chodziło o to drugie znieczulenie do porodu naturalnego o którym ja pisałam wcześniej,może do tamtego znieczulenia zastrzyk boli,bo mi właśnie dziewczyny ,które miały to znieczulenie mówiły o bólu

Penelopa cudo te czapusie:)

justz to znieczulenie o którym ja pisałam to nie to samo ,które sie wykonuje przy cesarce. Ja przy cesarce miałam własnie znieczulenie zewnatrzoponowe i moge je szczerze polecić. Gdyby sie u mnie okazało ,że bede mieć cesarke to tez skorzystam właśnie z tego znieczulenia

Oczywiscie są tez kobiety zadowolone ze skutków tego zabiegu,na to nie ma reguły;) ...x... wiec ty sie w kierowniczkę bawiłaś,co? :D

No ja słyszałam ,że cały proces przygotowania do podpiecia tego wszystkiego pod kregosłup nie jest przyjemne,a wręcz bolesne,ale skutki wbicia igły o milimetr dalej moga byc tragiczne.Znam osobiscie dwie kolezanki,jedna ze mna pracuje,która miała to znieczulenie niecałe 4 lata temu i do dziś odczuwa bóle po tym zabiegu,a znieczulenie zadziałało tylko na połowę ciała,tylko na jedna stronę,co tez moze się zdarzyć i ponoć nie jest to wina lekarzy tylko organizmu,druga koleżanka przezyła ten zabieg bardzo źle,całe to przygotowanie ponoc było straszne a znieczulenie nie zadziałało,na szczescie nie rodziła długo.ale po porodzie bardziej bolał ja kregosłup nić tyłek.

Ja myslę o porodzie w wannie a znieczulenie to jedynie gaz rozweselajacy mam na mysli,bo strasznie bije sie tego znieczulenia w kręgosłup do porodu naturalnego,bardzo wiele złych rzeczy na jego temat słyszałam

Agnes ale fajnego szefa masz:) Taki wyrozumiały. Ja wczoraj zgłosiłam szefowej moje zwolnienie,to sie usmiechała i było ok,ale potem dzwoniłam do pracy pytać czy nie skomentowała tego,bo znam juz ja na tyle,no i faktycznie-poszła do dziewczyn zapytać jak wysoko jestem w ciazy,a kiedy odpowiedziały,że 7 miesiac to stwierdziła ,ze bardzo wczesnie poszłam na zwolnienie:(

Czyli jak to jest,bo nie zrozumiałam ,zacina co moment,czyli szpitale maja prawo brac pieniadze za znieczulenie czy nie?

Emilia faktycznie jakas niepełnosprytna ta Twoja teściowa,masakra ,babsztyl niereformowalny fest:( Wiesz co mnie sie wydaje ,że najlepszym sposobem na tego typu ludzi jest ignorancja-jest głupia więc tak ja należy traktować. To,że jej wygarniesz ,ona widzi,że potrafi Cię wyprowadzic z równowagi daje jej, podejrzewam duzo satysfakcji,więc ja bym starała się robic dobra mine do złej gry. Przy niej przytakiwać i zaraz zrobic swoje. Do głupich pierdół sie usmiechać ale zyć po swojemu, Myslę,że takie zachowanie wyprowadzi z równowago tym razem ją:) Majowe szczęscie gratuluje dobrych wyników:) jaTuska witaj ponownie:)Jesli chodzi o poród to ja z całych sił pragnę naturalnego,pierwsza miałam cesarkę i nie chce wiecej Kropeczka to Ci sie sasiadka trafiła:( Ja tez jestem taka miękka,niestety,nie potrafię takim ludziom odmówić.I tak właśnie człowiek własnym kosztem dogadza drugiemu:( Moze rozejrzyjcie sie za jakimś przyjacielem dla starszej pani,który zajał by sie kobietą w smutne,samotne wieczory;) Cv trzymam kciuki za glukozę,daj znać jak było:) mamuskamaj-sliczny sweterek,zycze zeby nie było zadnych problemów z przesyłką ...x... Ty jesteś po prostu niepokonana. Wszystkie dziewczyny sie cieszą,że w końcu sie wysypiasz,a Ty się remontem zajmujesz,nie ma mocnych na Ciebie:D Znów mama sliczna ta Twoja kawiarenka,milusio,przytulnie,widać ,ze mozna się czuc jak w domciu:) Życzę powodzenia i wielu,wielu klientów;) Kasiula ja juz tez chrzciny całe przemyslane,chrzestni wybrani i powiadomieni,tylko w kosciele zgłosic i już:)

Dzień doberek:) Wow,alescie sie wczoraj zasiedziały znów i od razu też widać ,że jaTuska wróciła-kolejny nocny marek:D Ja dzis normalny dzionek przed soba ,bo mąż poszedł do pracy czyli wszystko wraca do normy i nikt mi nie zabierze do 16.00 komputera:D Dzis w nocy miałam taka zgagę jakiej jeszcze w tej ciazy nie przeżyłam,myslałam ,że mnie spali od środka,chyba się juz na dobre zacznie:( Eni wszystkiego dobrego dla dużej SHE:D Fajny dzionek dzis przed Wami :) No więc ja córkę wyrobie do szkoły i sie biorę za nadrabianie nocnej zmiany:)

Kochane jestem. Sprawa załatwiona na pół gwizdka niestety i niczego nie moge byc jeszcze pewna,dlatego,że poszłam do lekarza i sie okazało,ze ktos mnie nie wpisał na dziś,ja dostałam potwierdzenie ,ale w komputerze mnie nie było i lekarz nie może mnie przyjąć. Zonk. No wiec wyjasniłam swoją sprawę,że koniecznie potrzebuje lekarza,który moze wypisać mi zwolnienie z pracy,bo ja nie dam rady dłużej pracować .Skierowano mnie do lekarki dyzurnej,do której czekałam bardzo długo,a ona w końcu wypisała mi zwolnienie na 100% ale na tydzień, do czwartku. W czwartek zobacze sie z moim lekarzem i on zadecyduje co dalej ze mną:( A mnie głupio było w pracy przyznac sie do tego,że mam tylko na tydzień,bo na zwolnieniu nie pisało do kiedy i sie nie przyznałam szefowej tylko powiedziałam że mam to zwolnienie. Także jesli mój lekarz mi nie przedłuzy za tydzień to bede w kropce:o cv nie wiem jak jest z ta glukozą,ale przed zwykłym np pobieraniu krwi to najlepiej nawet wody nie pić,jednak pamietam ,ze moja lekarka kiedys mi powiedziała,że jak sie troche tej wody napije,ale mało to się nic nie stanie. Jednak nie wiem czy tak samo jest z glukozą znów mama milusio musi byc w Twojej kawiarence. Może mogłabys sie pochwalić,jakieś zdjecia wrzucić na skrzynkę? :) Dziewczynki jak sie martwicie o te ruchy to może zacznijcie to liczenie o którym u nas była mowa,pamietacie? Trzeba najpierw wyczuc czas wiekszej aktywności maluchów i liczyć. Zapomniałam ile to miało byc w przeciagu dwóch godzin.A jak sie tego nauczycie to bedziecie wiedziały kiedy nalezy a kiedy nie należy sie martwić. Ja piszę "Wy" dlatego,że mój mały taki okres zwiekszonej aktywności ma cały czas:D Oki,ja lecę zjeść obiadek i odpocząć trochę po tych stresach i bieganinie. W dodatku kaszel mnie meczy ogromny prze co brzuch pobolewa ,więc dobrze byłoby poleżeć . Jak nie padne to później zajrzę;)

Penelopa-tapeta z 1 linku:) ...x... witaj,wyspana dzisiaj?Popieram Twoje mysli na temat wychowywania dziecka-tak robiłam z córeczką-to że podniosła cos z ziemi i wzięła do buzi nie przerażało mnie drastycznie. Moja córeczka jest teraz strasznie zdrowym dzieckiem,a czas chorowań -przedszkolny ma za sobą Julietta pocieszasz mnie z tym kształtem brzucha,bo mnie powiedziano tylko raz ,że to syn,nie miałam dodatkowego potwierdzenia Potem wejdę na poczte poogladać wasze brzuszki,a teraz lecę do lekarza,dziewczyny trzymajcie kciuki za moje powodzenie,pliiss:)

Julietta ja mam dokładnie taki sam kształt brzuchola jak Ty i obie mamy chłopczyków:)

No, ja sie zmiesciłam w dobrej wadze,ale to tak ledwo ledwo:D