stylowaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez stylowaa
-
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
nie znalazłam,a może źle nazwę wpisałam? czy to : femfertil ? -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
czarnuś już sprawdzam na allegro :) -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
dobrze mówisz czarnuś,trzeba cierpliwie czekać,nie ma co wariować ,przez stres tylko gorzej zajść,nic nam nie daje ,tylko zaszkodzić może teraz troszkę taki trudniejszy okres przed staraczkami,bo cieplutko ,to i więcej ludzi się widzi ,a wśród nich maleństwa,ale nie ma co i my w następne lato będziemy się naszymi pociechami cieszyć :D -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
dobrej nocki smerfetka -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no to pocieszyłyście mnie teraz,że to nie takie nienormalne jak się po pół roku nie zachodzi,dzięki wielkie,lżej mi teraz:) -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
oj narobiłyście mi ochoty na te witaminki,ale ja niestety poza Polską mieszkam i nie wiem czy tu to też dostępne,pewnie nie:( no cóż,ja pierwsze spróbuję testów owulacyjnych,ale to tak za dwa miesiące,bo obiecałam mężowi ,że odpuszczę troszkę,potem najwyżej będę o paczkę z witaminkami tymi prosić,ale może już nie będę potrzebować-mam nadzieję:) -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ja kupiłam w zielarskim,myślę ,że w aptece też jest ja mam sproszkowaną postać siemienia lnianego(takie wiórki),zalewa się to gorącą wodą i miesza-wychodzi z tego taki kleik niektórzy dodają je do posiłków np do sałatek,nawet go zbytnio się nie czuje -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
siemie lniane jak rozpuścisz we wodzie ma taką oślizłą konzystencję,może dlatego wspomaga śluz? -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
tak -siemie lniane na jelita też ,bo zawierają dużo błonnika -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
bo to takie dziwne dla mnie jest-są dni płodne,jest "tulenie" to czemu po raz enty nic z tego nie wychodzi? :( -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
dziękuję za przyjęcie dziewczyny Ja juz też próbowałam się dołączyć na kilku topikach,ale to faktycznie ciężko jeśli chodzi o wspomagacz na śluz ,to słyszałam ,że dobre jest siemie lniane i można je pić cały miesiąc -
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
stylowaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
izabelka ja czytałam ,że wiesiołek można brać tylko do momentu owulacji,bo ma właściwości wczesnoporonne. Do owulacji jest bezpieczne -
Czy ktoś pracował Jysk-u?
stylowaa odpisał na temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
Firma Jysk-czyli polska nazwa islandzkiej Rumfatalagi-jeden z lepszych sklepów,pracownik olewa klienta w niej jak sie tylko da i daje sie bardzo:) -
Witam wszystkich,hej smerfetka-fajnie ,że dołączyłaś,trzymaj się BP :D Ja po dwóch ciężkich dniach ,oj było ciężko,a myślałam ,że mam to już za sobą:( Jak siedzę w domu to jest luz,ale w pracy,kiedy nagle wszyscy wychodzą na śmierdziela ,te same osoby ,z którymi ja wychodziłam to mnie normalnie skrecało:( Oprócz tego miałam egzamin wczoraj,stres niesmowity-może to dlatego:( Oj ,żeby to minęło. Jutro się wybieram z trzema koleżankami,trzema palaczkami na pogaduchy-jak to przetrwać? Nie chce ich unikać tylko dlatego,że palą,ale ja zapalić też nie chcę,poradźcie coś,proszę A oto mój bilansik: Nie palę już 13 dni (+ 09g24m25s). Ilość niewypalonych papierosów: 187. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 10g22m21s)! Zaoszczędzone pieniądze: 93,74 zł! Pozdrawiam cieplutko,trzymajcie BP
-
queen of nowhereland U mnie też już wszystko ok ze sprawami kibelkowymi,ale co rano zjadam 4 sliweczki suszone i często musli i jestem szczęśliwa. Nie przejmujmy się ,że tyjemy-z tym też sobie poradzimy,bo jesteśmy silne:) Bardziej przerażające jest jak wygląda organizm wewnątrz palaczy tylko,że nad tym się rzadziej człowiek zastanawia,bo nie widać tego w lustrze. Więc ja wolę troche przytyć ,a za to "środek" wyleczyć . Pozdrawiam rzucaczy:D To mój 11 dzień BP :D
-
Dziękuję Regres i pozostałym za wsparcie,fajnie,że jesteście. Ja chyba z najmniejszym stażem BP,ale mam nadzieję,że już niedługo jeszcze więcej nas będzie. :) Kolorowych snów dla wszystkich
-
a te 8 stopni to na plusie,bo jak tak teraz patrze ,to wygląda jakby myślnik był minusem,a ja najpierw pisze ,że u mnie ciepło ,a potem podaję temperaturę -8 stopni ha ha
-
Witam wszystkich Dziś mój 10 dzień bez papierosa i chyba trzeci bez gum nikotynowych(a to po przeczytaniu książki :) ) Tak jakoś dziś mi łatwiej niż do tej pory,choć ogólnie tak źle nie ma :) Wszyscy piszą o zimie,zimnie ,a u mnie ciepło -8 stopni,nie mieszkam w Polsce ,więc zimę tylko w tv oglądam teraz,szczerze Wam współczuję:(ale choć zimy u mnie nie ma to i tak sie cieszę,że przed dom nie muszę się fatygować żeby palić:D Rzucaczka piszesz ,że śpisz dłużej a ja właśnie zapomniałam jak to być śpiochem,z czego się ogromnie cieszę,teraz taka wypoczęta wiecznie-oby juz tak zostało No to zaliczmy kolejny dzień BP-ale miło!!! :D
-
Witam pachnących Ja po dniu pełnym burzliwych emocji,pod górkę i z górki-najpierw po przeczytaniu całej ksiazki pełna euforia,szczęście niewypowiedziane,oszalałam:D :D :D jakiś czas potem głód nikotynowy dał znać -takie wyżeranie od środka,które wszyscy dobrze znacie,powiązane ze zdenerwowaniem i zawrotami głowy,a potem znów szczęście ,bo minęło ,a ja się nie poddałam,hi hi Odstawiłam nawet gumy nikotynowe,zero nikotyny od dziś!!! :D Laura 29 co to znaczy "wspomagam się elektrycznymi" ? Pozdrawiam wszystkich pachnących!!! :D
-
Dobranoc wszystkim Jutro przed nami kolejny dzień bez papieroska-hurra :D Obudzimy się świeży i pachnący:D Kolorowych snów bez żadnych papierosowych koszmarów!!!
-
madzia kolonia Allan Carr był bardzo oddany swojej "misji" ,dlatego takie to straszne ,że umarł na tę chorobę przed którą ochronił wielu ludzi:( Ja mam nowe uzależnienie-w każdej wolnej chwilce siadam do książki:D madzia kolonia dziękuję ,że podałaś tutaj link do niej
-
dziękuję jeszcze raz za porady-w kłębek się będę zwijać i gumy też kupię(to coś całkiem nowego) ,pewnie jest wiele przedziwnych sposobów ,rzeczy,na które nie da się tak łatwo wpaść,a które pomagają w tych sprawach,tak jak np. te gumy :) rzucacka ja też mam dziwny posmak w buzi teraz i bardzo sucho,mam wrażenie ,że nikotyna wychodzi z organizmu(dobrze niech znika jak najpredzej) queen of nowhereland też bym chciała żeby było tak jak kiedyś,ale szczerze w to wątpię ,że tak będzie,jednak mam nadzieję,że chociaż trochę będzie lepiej niż teraz.No nic zobaczymy,przekonamy się za jakiś czas;)
-
a cóż to za cyfry,co oznaczają??? np. 106 dni (+ 16g11m15s) ?
-
Kochane dziękuję za rady,spróbuję jeszcze ćwiczyć ,może coś pomoże,na pewno nie zaszkodzi,bo jeśli chodzi o jeden dzień postu od jedzenia,to nie przejdzie:o Ja czytam nadal książkę i jestem pełna samozaparcia i gotowości do walki:D Przykro mi tylko ,bo właśnie doczytałam ,że autor tej książki nie żyje:(Pomógł tylu ludziom w walce z nałogiem a sam przez papierosy jednak umarł,szkoda
-
Lorika myślę,że ze mną jest troszkę inaczej niż z Tobą,po prostu papieros mnie przeczyszczał:( Ja w sobote przestałam palić,a od niedzieli zjadam ogromne ilości błonnika-siemie lniane,otreby,śliwki suszone,jogurty z musli-to są ogromne dawki dzień w dzień aż do przesady,oprócz tego wypijam 3-4 litry płynów,bo to ponoć tez pomaga i do dzisiaj nic:( Jestem przerazona tym stanem,nie chce się poddać,absolutnie nie,prędzej pójdę po tabletki przeczyszczające,jednak chciałabym tego uniknąć,ale brzuch boli coraz bardziej:( Dlatego jestem ciekawa czy ktoś miał,ma podobny problem i jak sobie z tym radzi,kiedy to mija,czy mija? Jestem w połowie ksiązki:) Wiecie co? Jestem osoba wiecznie rozdrażnioną,szczególnie tak było ostatnimi czasy,teraz przez te dni kiedy nie palę,spodziewałam się,że moje rozdrażnienie osiągnie szczyt,że w domu mąz ze mną nie wytrzyma,bałam się o córeczkę,że nie będę miała do niej cierpliwości,a tu niespodzianka,owszem czuję lekkie rozdrażnienie,ale jest to pryszcz w porównaniu do okresu z przed sześciu dni:D Bardzo jestem zdziwiona i szczęśliwa z tego powodu,autor ksiązki ma rację pisząc,że papierosy powodują rozdrażnienie-nigdy,przenigdy w to nie wierzyłam:D