erotomanka z wyboru

wyjąłeś mi to z ust... jakkolwiek to zabrzmiało @

ale się tu gorąca atmosfera zrobiła:P az nie wiem czy sie wtryniac, czy podglądac z boku;)

Nie wyślę, nie mam znaczka!

juz się calkiem zawstydziłam i zamknęłam się w sobie;) ma ktoś jakiś otwieracz?

docencie... to jak, bedzie jotpeg czynie?

a moze jakis malutki, malutenki dodatek do tej wody...

co robiłes jak Cie nie było? :P

zmykam bede wieczorem pa słodziutki będę tęsknic...;)

jak zasypiałam, leżałeś na lewym... hmmm... czy ja czegoś nie pamiętam:P

Cześć kochany mój:D ja bardziej teskniłam, spać po nocach nie mogłam, choć na lewym boczku spałam...;)

to robie miejsce w lodówce

no nie wie, tylko wiesz, teraz mi Cie Robaczek pożyczyła a za chwilę sie okaże, że Gregorek zamilknie i mi cię odbierze i co...

oddałaś mi tych, którzy tu nie zaglądają;) ale co mi tam, i tak sobie poradze po swojemu:P

wpadłam tam na chwile i wylałam im kubeł wody dlas ochlody bo juz sie macac zaczeli łobuzy no... -> Robaczku, nie w temacie jestem;(

upijam się właśnie w bardzo miłym towarzystwie na temacie dość dziwnym;)

ha 500 :D

ja trafiłam 38 punktów:D i cieszę się niezmiernie;)

temat umiera więc czas sie pożegnać (( ( ) )) milusio było, do następnego Robaczku zaglądaj na @ czasem coś skrobnę;)

wstawiłam wodę na kawę ktoś chce?

jak się cieszę, ze Cię widzę

a bym cos napisała, ale się wstydzę;)

publicznie nie pytam o prywatnośc nic nie mierzę, to ktos inny miał zmierzyć ale się nie skusił - chyba zbyt mało przekonująca jestem;)

Robaczku, Gregorku, Bruniu gdzie zniknęliście...?

ooo, czyżby się ktoś cieszył, że przeżyłam;) nadal czekam na jakieś sensowne wytłumaczenie...

ja już jestem