emisia0111

Uf ja po zakupach bo lodowka już pustkami świeciła. Jakiś śpiący dzień dzisiaj. Do tego duszno i jakieś chmury widzę. Ciekawe co tam majoweczka się dowiedziała. Plimka kto wie może lada dzień zaczniesz rodzic. Ja dziś trochę się pogimnastykowałam przy porządkach i pora odpocząć chyba spać się kimnę.

Dzień dobry bardzo:-) ja tam nadal pojęcia nie mam co będzie czy chłopiec czy dziewczynka;-) teraz dowiem się już przy porodzie. Wczoraj robiłam sobie paznokcie u stóp a się manachałam tymi nogami że hoho:-P to już ciężka sprawa;-)

Little to Ci historia no z ta płcią to nie ma się pewności bo zawsze może coś nagle wyrosnąć;-)

No moje torby już prawie spakowane ciągle coś dokładam do nich:-P matko jakbym na miesiąc miała tam zostać. Oczekująca no faktycznie Twój brzusio jest fajny:-D

No właśnie stąd ta niepewność co kiedy będzie. A terminy u mnie pomieszane i żaden pomiar się nie zgadza z drugim.

Little mały jest cudny!:-) surfitka trochę mnie pocieszylas ale w takim razie dlaczego gin mi grozi szpitalem? Może dlatego że już miałam zagrożenie przedwczesnego porodu.

Smyczku to faktycznie jeszcze trochę czasu a kto wie może tak ma po prostu być.

Majoweczka i co postanowiłas? Przebadać się?

Little świetne wieści!;-D aż mi się buzia sama uśmiecha:-) może w końcu uraczysz kafeteryjne ciocie zdj naszego ulubieńca:-) smyczku no to współczuję. A kiedy masz wizytę następna bo jak pamiętam miałaś w poniedziałek.

Majoweczka lepiej dowiedz się czy wszystko ok. Ja też coś takiego mam raz duży był a teraz co trochę malutko wychodzi tego.

Majoweczka ale to takie uczucie jakby krzyż mi w tyłek chciał wejść takie pchanie do dołu.

Majoweczka mam coś podobnie może nie aż tyle ale napina mnie najczęściej w nocy. I czasem są bolesne nawet. A tak w ogóle czujecie coś z tylu? Ja mam dziwne uczucie jakby od krzyża po odbyt.... Ciężko mi to opisać.

Ja też świętoszka miałam;-) nastawiłam pranie... Jeszcze jedno dziś pójdzie. Eh...

Głupawki można dostać i to równej. Mam już czasami dość. Teraz już mam zakaz przytulanek... Po prostu zastanawiam się kiedy co i jak. Boję się że mojego nie będzie przy mnie że będzie meczarnia i w ogóle dziś mam sto czarnych myśli na sekunde z tego wszystkiego rozbiłam talerz z nowej zastawy... I płakać mi się zachciało z tego powodu mam ochotę ukryć się pod łóżkiem i tam to wszystko przeczekać. Hormony szaleją chyba. Muszę w garść się wziąć.

Głupawki można dostać i to równej. Mam już czasami dość. Teraz już mam zakaz przytulanek... Po prostu zastanawiam się kiedy co i jak. Boję się że mojego nie będzie przy mnie że będzie meczarnia i w ogóle dziś mam sto czarnych myśli na sekunde z tego wszystkiego rozbiłam talerz z nowej zastawy... I płakać mi się zachciało z tego powodu mam ochotę ukryć się pod łóżkiem i tam to wszystko przeczekać. Hormony szaleją chyba. Muszę w garść się wziąć. Do tego wszystkiego 2 dzień dzidzia mniej się napina owszem czuje pojedyncze napięcie ale nie jest częste więc mnie to wkurza bo zawsze to mi humor poprawiało.

Ja tam maturę 2 lata temu pisałam:-P

Wiecie ja teoretycznie jestem na końcu 36 tygodnia ciąży. Wg tego co mi w szpitalu mówili. A wg okresu to na końcu 34. A dziecko jest duże jak na 38 więc wszystko pomieszane. Dziś jakieś załamanie przechodzę nie wiem czy przez pogodę czy co ale nietomna jestem no i rozdrazniona boję się że w każdej chwili mogę zacząć rodzic i wsłuchuje się w siebie cały czas i czułam na siłę czegoś...

Witam porannie:-) mój do pracy pojechał a ja zostałam z bałaganem:-P ja mam w poniedziałek znów wizytę i boję się co się okaże. Oby nie wpakowali mnie do szpitala już do terminu... Smyczku kupowałam bo czasu mało nam zostało i dobrze bo okazało się że takie koligacje rodzinne mam że lepiej ręcznie pisać wszystko zawsze można wyrzucić i nowe napisać. Cała noc lało teraz jakieś chmury są ale słoneczko przebije się przez nie i będzie ładna pogoda:-D moja znajoma urodziła 1maja córeczkę 50cm i 4300wagi więc mała kluska:-P

Hej :) Ja juz mam wszysko poprane i poprasowane wczoraj mama mi troche pomogła :) Czekam wasnie na mojego i jedziemy do rodziny od jego strony zawiesc zaproszenia na slub ;)

Lekarze wiedzą co dla niego najlepsze:-) no ja już po spacerze z koleżanka pożegnałam się z nią bo do Niemiec jedzie jak przyjedzie to pewnie moje maleństwo już raczkowac będzie. W ogóle dziś same koleżanki z wózkami spotykałam i jednego kolegę. To jakiś znak:-P

Little jak dobrze ze sie odezwałaś do nas! :) Cieszę że się ze powoli cos rusza i widać ze i Ty w o wiele lepszym nastroju :) Marta pisz co Cie gnębi a pomaranczki wal ;)

Hej dziewczyny. Ja od rana z mama kończyłam pranie i prasowanie dla dzidzi. Teraz czekam aż koleżanka wpadnie. Ogólnie źle się dziś czuje jakaś jestem nietomna. No i gardło mnie boli... Zimne mleko z lodówki wychodzi. Ogólnie to częściej brzuch mnie boli... Ta luteina chyba nie pomaga albo właśnie w ten sposób działa...

Plimka coś w tym jest ja od kad muszę się oszczędzać cały czas mam wrażenie że czas stoi w miejscu... Tak się dluzy to czekanie... U mnie popadało 3 min chmura poszła teraz jakieś 25 st księżyc święci więc nie będzie burzy. Nie zapowiada się.

U mnie nadciągnęła jedna chmura 3 min popadało i znów słońce święci. Paranoja. Grzeje tak jak grzało tylko łatwiej oddychać. I czuć ozon w powietrzu. Smyczku ja teraz już ostrożna bardzo jestem po tym co się naczytałam o tych bakteriach i na basen nie chodzę.

U mnie nadciągnęła jedna chmura 3 min popadało i znów słońce święci. Paranoja. Grzeje tak jak grzało tylko łatwiej oddychać. I czuć ozon w powietrzu. Smyczku ja teraz już ostrożna bardzo jestem po tym co się naczytałam o tych bakteriach i na basen nie chodzę.