Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

emisia0111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez emisia0111

  1. Majoweczko wspolczuje Ci okropnie po troche wiem co przezywasz... mi dzien pzed wywołaniem się zaczęło dziać. Kurcze szkoda ze nie masz mozliwosci cc juz :(
  2. Ogólnie położna dawała mi takie rady jak Majoweczka z doświaczen w Angli:) no u mnie kikut odpadł ale w środku jeszcze zostało. Położna kazała robić roztwór ze spirytusu 2:1 i wacikiem przecierać 2 razy dziennie. Tak samo u mnie nie sprawdziły się chusteczki pampersa. Jakieś suche mi się wydają. Najlepiej mi się z bambino korzysta i z nivea.
  3. A co do spania w łóżku z małymi wg położnej jak najbardziej spać z nimi w nocy. Często nosić przytulać. Czyli to co kochamy najbardziej:) i jedna nawet mocna kawa dziennie po karmieniu nie zaszkodzi bo w ciągu 2-3 h nie będzie śladu po tym i mam jeść wszystko tylko wiadomo testować.
  4. Hej:) my dziś wizytę położnej mieliśmy. I tak, kąpiel małego góra 2 razy w tygodniu tylko codzienna toaleta tak jak na zachodzie , jak położna to stwierdziła, zakaz używania octeniseptu kikut odpadł ale ogólnie samo się powinno wygajać. No mamy wyznaczona wizytę u ortopedy i pediatry. Ogólnie wszystko w porządku z małym:)
  5. Aniu ja tak dzień przed porodem miałam, życzę żeby i u Ciebie tak było.
  6. Hej dziewczyny:) kasiula no to przeszłas trochę ale ważne że już lepiej:) któraś pytała kiedy z małym wyszłam. We wtorek wyszliśmy ze szpitala, w środę przy pięknej pogodzie 15 min werandowania czwartek 20 min piątek 30min spacer, wczoraj spanie ok 40min na dworze i 2 podróże samochodem dziś spanie na dworze spacer ok 30 min i potem kolejny spacer planuje. Pielęgniarka od noworodków kazała mi jeżeli jest ładna pogoda nie trzymać dziecka w domu. I mam wrażenie że są efekty bo mały lepiej śpi ja lepiej się czuje. Dziś w nocy karmienie o 2 potem sen do 6 i spalismy jeszcze do 9:) więc czuje się wypoczęta miałam nawet dziś czas żeby włosy wyprostować dzisiaj i paznokcie pomalować. Powoli ogarniam wszystko dookoła i siebie też:) krwawie jeszcze dość mocno ale na noc tylko te bella mama zakładam jeszcze a w dzień zwykle alwaysy.
  7. Hej dziewczynki szczególnie pozdrawiam te w dwupaku:) q7 to nas zaskoczyłas:) gratuluję. My dziś w nocy tylko jedno karmienie mieliśmy:) więc nawet pospałam i teraz czuje się jakbym z 12h spala taka pozespana. Tydzień temu o tej porze na ktg leżałam i ani jednego skurczu nie wykazało:p mały śpi na dworze to zdążyłam w tym czasie pranie zrobić i poprasować jego ciuszki. A dziś jedziemy z wizyta do babci:) miłego weekendu kochane!
  8. Ja wkładki johnsona polecam fajnie profilowane są. Mój maluszek codziennie ok 4 kupek robi.
  9. Witam wieczornie :) Marta oby ruszyło:) Smyczku ogólnie 3kg z ciazy mi zostały i we wszystko się nieszczę jak przed ciążą. Może jeszcze nie leży idealnie ale jest dobrze:D
  10. Witam:) taka noc jak dziś miałam mogę mieć zawsze:) tylko 2 karmienia, ostatnie ok 2 potem do 5.30 spokój:) za to do 8 po karmieniu leżał sobie w wózku i oglądał świat;)
  11. Ja 5 dni przed porodem miałam masaż. Czy pomógł? Mhy... Nie sądzę... Ale na bank nie zaszkodził;) dawałyście swoim malucha jedno czy dwa imiona? My kąpiel staramy się co dzień o tej samej porze robić. Ok 20. U mnie nie ma pogody na spacery:( w nocy taka burza była że jak zagrzmiało to okno latały. Zobaczymy jak jutro.
  12. Worek pięknie się nam rozwiązał na dobre:) Lenna gratuluję!:) ja też miałam ból do nóg idący ale z krzyża przy każdym skurczu nie czułam nóg stać nie mogłam bo nie wiedziałam czy mam mięśnie czy nie. Mały po kąpieli i karmieniu śpi teraz pora na mamuskę:)
  13. Wpadłam na chwilę zobaczyć co się dzieje. Gratulacje dla nowych mam!:) plimko współczuję nerwów siostrze. Ale miejmy nadzieję że dobrze będzie:) my dziś szybko staraliśmy się załatwić wszystko w urzędach i przychodni. Małemu mleko zostawiłam odciągnęte, mama mówiła że jak dorwał się do butli to w krótką chwilę wszystko zniknęło:p mały smok:) idę się zdrzemnac przed kolejnym karmieniem.
  14. Hej:) my już wracamy do normalności:) zaczynam już w nocy odpowiednio go przystawiać , w miarę sprawnie przewijac i podespać trochę. Kasiula gratuluję, a swoją droga świetnie męża przeszkoliłas:) Grzenia gratuluję:)! Majoweczka, Ania i reszta oczekujących wszystko w swoim czasie, spokojnie :*
  15. Majoweczka ważne że mały ma się ok i zaczyna się coś dziać to dobry znak. A właśnie jak u Was teraz z kontaktami z partnerami? Bo dzieci dziećmi ale partnerkami nadal jesteśmy. Bałam się szczerze powiem że od narodzin małego będziemy rodzicami a partnerstwo na dalszy plan pójdzie. Ale na szczęście okazało się że jeszcze bardziej nas do siebie zbliżył mały:) i dużo też wg mnie dał poród razem. Dotarło do niego tak już dosłownie co się dzieje, co przechodzę i co nas czeka, ale została miłość taka typowo partnerska, intymna.
  16. My dziś spędziliśmy 15min na dworze:) mały od razu zasnął na świeżym powietrzu:) co do karmienia jedno jest pewne jakiej decyzji nie podejmiemy nie będzie ona idealna ale zawsze chcemy dobrze dla dzieci. Niki trochę zgadzam się z Twoja wypowiedzią co do czasu dla dziecka.
  17. Witam tak na szybko poki mały śpi :) Noc nie ciekawa, moj syn prowadzi nocne zycie :P 3 godziny lezał ze mna i sie patrzeliśmy na siebie, potem cyc niby przysypia ja go do spania kłade i zonw to samo... Surfitko gratuluję! :) Plimka moj mi podaje małego ale sam nie przewijał jeszcze. Na razie pochłania teorię :) Ja mam D+K za 4 dni zaczynam podawac. Majoweczka trzymam kciuki :) Zreszta za inne w dwupaku tez:)! Znam Wasz bol z oczekiwania ale cierpliwosc popłaca.
  18. Zaskoczona ja dzień przed miałam biegunkę ale póki nie urodziłam nie łączyłam tego z porodem. Śluz od rana różowy. I skurcze. A bardziej ból w krzyżu jakbym w polu robiła pół dnia. Nastrój bojowy miałam:)
  19. Mój po urodzeniu miał bardzo sucha skórę i położna powiedziała żebym pierwsze kąpiele w domu w oilatum soft robiła. W ogóle nie pisałam Wam jaka akcja w nocy w szpitalu była. Przyjechała kobieta która rodziła po raz 6 i urodziła w domu. Dziecko niedotlenione, ledwie żywe na rękach. Szok! Ogólnie babeczka w ogóle w ciazy nie chodziła do gin. Żadnej karty ciazy nic nie miała tylko to dziecko na rękach... Drastyczny widok. Zastanawiam się czy jakaś kara ja czeka w ogóle za to i czy maleństwo żyje w ogóle...
  20. My dziś do domu wychodzimy. Mały ma delikatna żółtaczkę ale ogólnie wszystko ok. Nie trzeba go naświetlać ani dodatkowych badań robić. U mnie w nocy raptownie lać zaczęło i teraz tak przyjemnie jest:) myślę że jakieś 10-15 min na dworze spędzimy dziś:) chyba że Pani pediatra inaczej poleci.
  21. A właśnie Jagodziana życzę Ci żeby było tak jak u mnie. Poród dzień przed wywołaniem. Może stres trochę zadziałał:)
×