emisia0111

Kasiula ale nie oszukujmy się ja osobiście nie słyszałam pozytywnych opini co do oksy...

Niki gratulacje! :-) ekspresowy poród! Widocznie tak wczoraj meczem się przejął maluszek że stwierdził że ktoś na tej murawie musi zastąpić naszych i wyszedł do nas:-) grono kafeteryjnych bobasów się powiększa:-D

Niki gratulacje! :-) ekspresowy poród! Widocznie tak wczoraj meczem się przejął maluszek że stwierdził że ktoś na tej murawie musi zastąpić naszych i wyszedł do nas:-) grono kafeteryjnych bobasów się powiększa:-D

Nysia oby to było to:-) trzymam kciuki! Kasiula żebyś wiedziała że ciężko na psychice jest, ale pocieszam się że za 2 dni wizyta i nawet jeżeli pod oksy wyląduje zacisnę zęby bo dłużej już nie dam rady czekać na maleństwo.

Aniu pamiętaj wszystko się może zdazyć! Spójrz Niki miała na koniec termin a kto wie może i już ma maleństwo ze sobą:-) głowa do góry czekamy wszystkie razem jest razniej mimo że każdy kolejny poród wzbudza we mnie ogromne wzruszenie i jeszcze większą chęć posiadania przy sobie mojego skarba wiem że sama nic nie przyspiesze.

Miarka moje gratulacje! Wracaj szybko do formy i daj nam znać co i jak :* teraz czekamy na wiadomość od Niki:-)

Niki trzymaj się tam i powodzenia!

Nysia skąd ja to znam. Rozwarcie jest a nie ma skurczy . Ja też kibicem nie jestem i nie znam się kompletnie ale miło jest posłuchać że polacy w różnych dziedzinach odnoszą sukcesy.

Po zakupach, się mała rozszalała nawet udało jej się mnie naciągnąc na spódnice... Zołza mała. Nogi mi w tyłek wejdą chyba. Taka piękna pogoda była a teraz chmury oj będzie ulewa. Ja poznałam że mam nisko brzuch po tym że oddychać w nocy zaczęłam normalnie i że mi zgaga minęła. Pax jak jechałam na zakupy to wiedziałam że ludzie w lesie szukają jagód. Nie długo pojawia się na rynkach i targach.

Zapraszam na krupnik i pierogi z truskawkami;-) oczekująca gratulacje! Świetne wieści od rana. Zastanawia mnie co z Miarka. Moja siostra jest niemożliwa, udało jej się namówić mnie na wyjazd na zakupy, bo w trollu i tor secret przeceny ponoć jakieś, a ja i tak nic sobie nie kupię;-( trudno po porodzie nadrobie. Gizula może to jakieś początki porodu. Oby rozwinęło się z korzyścią dla Ciebie:-) dobra idę się szykować na te zakupy, chyba sobie jakiś balkonik wezmę do chodzenia:-P

Pax musisz poważnie z mężem porozmawiać;-) no ciekawe jak tam Miarka no jak dobrze poszło to też już może zaraz tulic Hanie:-) dziś na obiad pierogi z truskawkami:-D

Zaczynam czasami żałować że nie robiłam jeszcze więcej w ciazy i że zrezygnowałam z samodzielnego prowadzenia sklepiku może wtedy już byłabym po wszystkim bo jeszcze więcej ruchu bym miała... No moja cierpliwość jest na wykończeniu... Nic tylko terapia u psychologa potem:-P i gips na zebrach bo mam wrażenie że mam połamane przez te długaśne nogi;-)

Niki właśnie też w planie porodu to mam i nie wiem o co chodzi. Ja mam plan porodu z jednej z gazet dla ciężarnych ale nawet nie wiem czy u mnie w szpitalu jest on brany pod uwagę.

Pax Wy chociaż wyobrażacie sobie względem płci a ja mam dwa wyobrażenia i dla chłopca i dla dziewczynki. Zastanawiam się często do kogo będzie podobne czy do mnie czy do mojego. Po kim oczka po kim nosek, ustka, charakter:-) ale jedno jest pewne dla nas będzie najpiękniejsze i najukochańsze na świecie :-D mama pojechała do brata do szkoły, już szykuje tabletki na nerwy bo czuje że ciężko będzie jej się uspokoić;-)

Pax odpisałam Ci na priv. Zgadzam się, zadne "przyspieszacze" porodu nie pomogą... Ja juz nawet nie pije tego naparu bo jak na niego patrze to mi nie dobrze.... dwa razy dziennie to samo i to samo....

Kasiula mnie złapie po oksy dopiero chyba, albo i to nie... Jakos w ogole nie czuje że miałabym rodzić...

Helmena faktycznie cos pisałaś ze sama masz zaniesc te probki... Troche to dziwne dla mnie bo u mnie to gin wysłała od razu do laboratorium, ale jezeli Twoj lekarz dał Tobie to wie co robi, że nie straci ona swojej "daty ważności"

Hej dziewczyny! Katia gratuluję! Miarka, oczekująca powodzenia. Smyczku ja miałam ktg w sobotę teraz w poniedziałek mam i potem w szpitalu mam mieć robione.

Ja jako alergiczka polecam kosmetyki z Ziaji. Od innych miałam wysypki i różne akcje ze skóra a po niej nie kremu stosuje z tej firmy płynu do kąpieli i balsamu do ciała, z serii masełka kakaowego. A latem stosowałam nawet ich przyspieszacz do opalania. Tak samo dobre są kosmetyki z AA jeżeli ma się problemy skorne. No i ceny przytepne bardzo, produkty polskie.

Kurcze nie słyszałam o czymś takim. Czego to nie wymyśla:-D

Plimka ten płacz to ponoć normalne. To co moje dziecko przy queenie będzie zasypiało?:-P albo metalice?:-P chciałabym potrafic grać na pianinie:-)

Kofi gratulacje! Tak pomaranczowa ale jakbyś znała moja historię to wiedziałabyś na czym stoję;-) matko znów tonę truskawek zjadłam i w nocy sikanie będzie:-P teraz już wszystkie polecimy, pierwsza dziewuszka z nami:-D złamałam obietnice dana sama sobie znów CSI oglądam.

Aniu ja czop miałam jakieś 4tygodnie temu jak szyjka zaczela mi się rozwierac. Ale ja miałam z żywą krwią.

Surfitka wiem że masz rację ale wiesz jak to jest to czekanie dobija... Marzę żeby mi wody odeszły po prostu a nie te skurcze na początek bo to liczenie i w ogóle. Boję się że coś źle zrobię... Takie głupie myśli mam. Plimka ja wychodzę z założenia że nie ma co smarowac skóry specyfikami do skóry atopowej i tak dalej bo potem może nie zadziałać w razie potrzeby. Aniu to czop ja teraz jestem na etapie sluzu konsystencji wodnistej ale białego koloru jak mleko, może trochę bardziej gęste niż mleko. I też czuje się jak leci.

Smyczku tez cos czuje ze u mnie opornie to pojdzie kurcze...