![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2019_01/R_member_11645488.png)
rybka słodkowodna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rybka słodkowodna
-
Cześć Dziewczynki kochane Wpadłam na chwilkę się z Wami przywitać i oznajmić,że mój laptopik juz się naprawia za nieduże pieniądze, więc może lada chwilka będę z Wami codziennie, aż do uprzykrzenia ;) A poza tym.....uwaga....już TYDZIEŃ nie palę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem jak mi się to udało, ale tak jest i oby mi tak zostało do końca życia....Chętnie przyjmuję gratulacje, bo jestem z siebie bardzoooooo dumna :D :D :D Mamo - Ty pewnie pamiętasz, że zazdrościłam innym dziewczynom rzucenia tego świństwa, a tu patrz...i mnie się udało :D Pozdrawiam ciepło
-
Hmmmm.....no to dobrej nocki i słodkich snów Kobiety i
-
Tak Mamo, już w domku jestem. Masz rację, wezmę go może na zazdrość, a nuż zadziała....;) Lost Myślę,ze uwolnisz się, ja walczyłam ze sobą baaaaardzo długo, ale chyba się udało :D czego i Tobie życzę :)
-
nie dziękuję Mamo,zeby nie zapeszyć... z Panem widzimy się codziennie, bo pracujemy razem, więc czasem tym bardziej troszeczkę boli brak gorętszych uczuć ( bo ciepłe są cały czas :) a jako bóstwo też już wystąpiłam w Sylwestra, raczej nie powaliłam go na kolana, skoro nie skamle u mych stóp;) Do poklikania Mamo i powodzenia
-
wiesz, jak to jest- " do tanga trzeba dwojga..."
-
Mamo dziękluję, to miłe, co piszesz, postaram się ... Panów zazdroszczę, miło byłoby dostac jakiegoś kwiatuszka, tak dla zasady;) Jeśli idzie o Pana to bez zmian, wzdycham sobie pocichutku i napawam się miłym widokiem i fajną rozmową, tyle chyba musi mi na razie wystarczyć ;) ale nadziei nie tracę i czekam niecierpliwie na rzeczone wesele, zobaczymy...dobry człowiek, pełen pogody ducha, odpowiedzialny i z ogromnym poczuciem humoru. Ojć, chyba same zalety w nim widzę ;) oby się tylko nie zakochać i nie cierpieć...zobaczymy....
-
Mamciu mam nadzieję,że uda mi się częściej zaglądać, na razie w pracy dorwałam się do kompa, bo w domku necik działa bez zmian, czyli byle jak... Musze go koniecznie wymienić, komputer znaczy;) U mnie w pracy faceci złożyli mi życzenia, ale symbolicznego tulipka nie dostałam, takie czasy- tacy faceci :( Ale dzień się jeszcze nie skończył, a z nim nadzieja ;) Róże mówisz? Czerwone może??? ;)
-
Dzień dobry Kobiety:D Wszystkiego naj...naj...naj...kochane Mamo Awe Lost Akri Star Mieszkam już w nowym domku :D :D :D I mam tulipany w wazonie, czyli wiosna!!!! ;) szkoda tylko,że sama je sobie kupiłam, ale i tak są cudne ;) Pozdrawiam słonecznie
-
Dobranoc. Lost- pozdrawiam i trzymaj się.Mój znajomy powiedział mi kiedyś : praca to Cię i zje, a później wypluje. Nie znam dobrze Twojej sytuacji w pracy, ale chyba nie jest dobrze, dlatego czasem nie warto sie jej trzymać za wszelką cenę. Tak myśle...
-
a na ucho Ci powiem,że też wzdycham jak małolata do pewnego Pana, ale chyba nie do końca jest on zainteresowany. Zresztą tak do końca to go nie rozgryzłam jeszcze ;) w każdym razie jest miło, a pan jest idealnym kandydatem :) zobaczymy, czas pokaże. Będziemy razem niedługo na weselu, więc myślę,że wtedy będę miła jasność co do jego intencji :)
-
Awe, Akri- dziękuję bardzo i dobrej nocki Mamo- jako załozycielke topiku do czegoś Cię to zobowiązuje, bądź pierwsza na tej 300 stronie, proszę, życzę Ci tego z całego serca
-
no i widzicie co się dzieje??? :D muuuuuuszę zaiwestować w komputerowca, bo na laptopa na razie mnie nie stać...to bardzo stary sprzęt, w dodatku składak darowany od kogoś i takie są efekty:( Dziewczynki kochane jestem po drugiej stronie monitorka i obserwuję co u Was, i przeżywam wszysko razem z Wami. U mnie zmiany, przeprowadzam się !!!!!! :D :D :D niedaleko, ale w lepsze warunki :D 3 pokoje z kuchnia i łazienką, niezależny dom!!! i to już za chwilkę, może już w niedzielę zacznę :D Jezu, jak się cieszę :D Poza tym moje dzieci też juz po feriach, zadowolone baaaardzo, może nawet pozakochiwane troszkę ;) ale cóż to już ten czas chyba nadszedł na pierwsze miłości :) mój synek też wodnik, 13 lutego skończył 17 lat!!! jak ja już stara jestem ;) miłego wieczorku weekendowego
-
oszaleję kiedyś z tym komputerem i netem!!! Tyle razy chciałam do Was napisać i nie udało się, ale czytam chociaż regularnie ;) Mamo, nie łomocz proszę;) Witam nową koleżnkę Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie P.S. ciekawe, czy wejdzie??? ;)
-
Hej Laski!!! U mnie podobnie jak u Ciebie Lost, zabiegana, zarobiona i nic ciekawego się nie dzieje. A sylwester miałam poprostu bombowy,tak sie uskakałam,że 3 dni mnie nogi bolały, ale uwielbiam taki ból ;) Star, jak ja Ci współczuję, przerabiałam to samo co Ty i też z Tomkiem, taka sama walka ze sobą jak u Ciebie, ale (mam nadzieję) to już za mną, uwierz mi nie warto, bo im dalej w las...wiesz jak to jest...a z alkoholem uważaj, bo granica jest baaaardzo cienka. Pozdrawiam i miłej niedzieli
-
Mamo!!!!! ten gupi komputer nie chce mnie słuchać!!!!!
-
Tyle się napisałam i zeżarło mi wszystko :(( Buuuuu.....:( Tak więc pewnie nie miałyście czytać moich wypocin ;) W związku z zaistniałą sytuacją życzę wszystkim koloroych snów P.S. może chociaż to wlezie???!
-
Ja jako ostatnia chyba dziś składam Wszyskim serdeczne życzenia Świąteczne.Zdrowia, radości, optymizmu, uśmiechu na buzi, wymarzonych prezentów, przecudnej choinki, spełnienia najskrytszych marzeń i przede wszystkim oceanu miłości, tej prawdziwej, szczerej i wymarzonej, tej idealnej :) Awe- szczęściaro, podwójnie dziś świętujesz, więc szczególne życzenia właśnie dla Ciebie i ode mnie , i Wesołych Świąt!!!
-
Mnie też mówią,żze wyglądam na 29 lat ( słowa mojego szefa ;) Właśnie, dzieci mają tylko nas, tatusiowie ich tylko spłodzili.... dobra nie smucę już,spadam spać. Jutro będzie lepiej :D Dobranoc
-
Wiesz co Mamo? Napewno czas robi swoje i niekoniecznie działa na naszą korzyść, tak mi się wydaje.Ja czuję juz po sobie,ze nie mam 20-stu kilku lat i wcale tego nie ukrywam, ale cóż takie życie...;) Właśnie weekend zamierzałam spędzić w łózku, ale niestety nie udało się, tak mają samotne, pracujące matki.Taki nasz "suczy" obowiązek : najpierw dzieci, później my...
-
Witaj Mamo Nie do końca się wyleczyłam, bo nie wyleżałam, skąd pewnie między innymi mój podły nastrój i niechęć do wszystkiego.Poza tym jestem jakaś przemeczona, urlop jakis by sie przydał ;) a co do wyjścia...chyba nie chce mi się na razie patrzeć na zakochane i szcześliwe pary, a takie by tam były...wredna jestem?? Może, ale nigdy w życiu nie zazdrościłam ludziom pieniędzy, bogactwa, ale szczęścia i miłosci owszem...niestety, to silniejsze ode mnie, może dlatego,że tego szczęścia tak naprawdę nie miałam :(
-
Hej Laski, napisałam trochę i mi zeżarło:( Ja tez sama w domu andrzejki spedzam, bo to moje dzieci dziś balują, a stara matka sama w domu :( nawet bez piwka Mamo ;) Była propozycja,żeby wyjść z Lejdis moimi, ale chyba nawet mi się nie chce, zresztą jak widać nie tylko mi... Miłego wieczoru
-
Ja też chcę nad morze!!!!!!!!!!!!!!!!!! Spadam i ja, bo zaraz do pracy...
-
to dobrze,że małemu już lepiej :D dzieci jednak szybciej dochodzą do siebie.A mama....cóz, takie są chyba mamy...;) moja też nie chciała iść, ale ją przekonałam;) Co do pracy to spróbuję popracować jeszcze, bo ciężki koniec tygodnia mamy, więc...chyba powinnam.Zresztą mam nadzieję,że stłamsiłam to świństwo w zarodku ;) Zmykam już dziś, bo zaczął się mój ulubiony serial "39 i pół" Uwielbiam te ich teksty! Dobrej nocy Mamo