nunachopin
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nunachopin
-
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
nunachopin odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gaga_ słuszna uwaga z tym przeznaczeniem wózka. Ja wyglądem i ceną się kierowałam. Zagłębie się w temat żeby byle czego nie kupić, pal licho kasę... -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
nunachopin odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do tematu działeczek — zaniedługo wprowadzamy się do nowego mieszkanka z pięknym małym ogródeczkiem :) Już się nie mogę doczekać widoku mojego Adasia rozkopującego moje dopieszczone kwiatki ;) -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
nunachopin odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja mama wykorzystywała kiedyś takie szelki do przypinania mojej siostry w wózku, żeby mała nie wypadła. Nigdy nie wpadła jakoś na pomysł, żeby wykorzystać je jako smycz... -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
nunachopin odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ekhm... fantazja ludzka nie zna granic... -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
nunachopin odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hDzięki Antytram, ten mi się widzi: http://allegro.pl/item608991544_super_ekskluzywny_wozek_na_paskach_super_gratis.html -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
nunachopin odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Antytram, uspokoiłaś mnie. Wydatki związane z remontem nowego mieszkania pochłaniają większość naszych oszczędności, więc każda stówka się teraz liczy. Poszukam "niefirmowych" lepiej... -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
nunachopin odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O rany! Dziewczyny! Nie myślałam, że tyle wózki kosztują... Trzeba to będzie uwzględnić w funduszu dziecięcym. Najwyższy czas zorientować się w cenach. A tak przy okazji: kupujecie już coś dla swoich maleństw? Ja tak po troszku, jak coś ślicznego zobaczę z mojej listy specjalnej :) -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
nunachopin odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć ciężaróweczki! Mam dylemat. Jestem w 23 tygodniu ciąży i ciągle pracuję. Miałam nadzieję, że uda mi się przynajmniej do ósmego miesiąca. Mój lekarz trochę niechętnie patrzy na moje 8h przy komputerze ale ze względu na świetne wyniki pozwolił mi jeszcze popracować. Tymczasem od kilku dni zaczęłam odczuwać bóle w podbrzuszu, najczęściej zdarzają się po pracy, w drodze do domu. Nie są silne i dość szybko mijają. Zaczynam się jednak martwić, że robię krzywdę mojemu maleństwu. Kolejną wizytę u lekarza mam dopiero 18 maja. Czy macie podobne dolegliwości? Pracujecie? Co myślicie na ten temat? Może histeryzuję ale martwię się.