Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

samotna trzydziecha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez samotna trzydziecha

  1. no fajne, ale ta pierwszą piosenke to ja pamiętam z wykonania modern talking
  2. Ano Miła, miałam męża, dziecka na szczęście nie bo nie wiem czy wtedy zdecydowałabym sie tak łatwo na rozwód. A tak to posżło szybko, bez komplikacji, od rozwodu nie mam już kontaktu z eksem, mam święty spokój. Irrenka, wiadomo że to zależy od tego kto robi, jakie materiały itp. Mi robiła je chyba z 4 godziny (az tyle sie robi???) pod koniec zaczęła sie już spieszyć bo miała następne klientki. Zrobiłam w czwartek przed slubem a w niedziele wszystkie mi odpadły. I jakoś potem juz nie chciałam robić. strasznie miałam paznokcie zniszczone. teraz to może już sie inaczej robi, może już sie tak paznokcie nie niszczą. na razie i tak nie mam okazji ;-)
  3. kurcze, nie mam kiedy z wami pisać. Dopiero wróciłam z pracy, własnie skończyłam obiad. Sexy ja też mam taką "fajną" koleżanke jak Ty. ZAWSZE, ZAWSZE krytykowała moich facetów (nawet jak ich dobrze nie znała) natomiast sama spotykała się tylko z żonatymi lub zajętymi bo żaden wolny jej nie chciał. Zresztą nie tylko moi faceci jej sie nie podobali, naszej wspólnej koleżanki faceci też WSZYSCY byli be. Przestałam sie z nia w końcu spotykac bo miałam dość. Ale troche szkoda mi tego bo teraz obydwie jesteśmy same więc mogłybyśmy razem spędzać czas, iśc na imprezę itp no ale sie nie da. A co do tipsów, pamiętam jak raz sobie zrobiłam, na swój własny slub. zapłaciłam chyba z 80 zł co i tak wtedy było dośc tanio. Odleciały mi wszystkie zaraz po weselu :) Dobrze że chociaż wesele przetrwały bo wyglądałabym niewesoło ;)
  4. hej Zołzy a moze wszystkie przyjedziemy do Uni? ja też bym chciała jakieś fajne paznokcie ;)
  5. hej sexy u mnie na razie gorąco, swierszcze piknie grają. mam nadzieję że w weekend też będzie ciepło.
  6. no i co byście zrobiły na moim miejscu. to jest ten który tak szybko sie zaangazował, a którego ja nie chcialam. Nie zależy mi nim, ale myslałam że możemy normalnie sie spotykać jako po prostu znajomi. No to facet sobie gra w kulki....
  7. noooo, ja jutro też będe tańcować przy rurze.... od mopa :D a dzisiaj ide do kina. zaprosił mnie ten mój amant co mu 2 tygodnie temu odbiło. Ale przeprosił mnie już chyba z 5 razy, więc na razie mu wybaczam ;)
  8. znalazłam fajny opis na gg: Cóż winna jest dziewczyna gdy trafi na kretyna hahaha jakie prawdzie :D
  9. ha, dzisiaj nie ma szefowej więc bede mieć LUZIK tralalala :D
  10. Hej dziewczynki Ja poprosze kawusie z mlekiem :) A co do Metis: jak on sie pyta po spotkaniu kiedy sie widzicie to Metis nie może czegoś zaproponować? np, za 3 dni? No bo jak mi ktoś mówi, to sie zgadamy jeszcze to ja mam wrażenie że ten ktoś za bardzo nie chce sie spotkać? Ja wole jak mi ktoś poda jakiś w miarę konkretny termin?
  11. moje znajome już daaaawno wszystkie zajęte i większość dzieciate. też sobie czasem myślę, dlaczego niektórym to tak łatwo przychodzi, a inni (np ja :) ) mają takie problemy z tymi chłopami. Co jeden to lepszy. Do tego dochodzi jeszcze wiek. Cięzko o wolnych facetów w moim wieku.
  12. oooooo jak mi się marzy taki ogródek. rozłożyć sie na trawce, drineczek, ksiązka i ciszaaaaa i pies biegający w pobliżu ;) noooo, jeszcze jakiś przystojniaczek mógłby biegać :D ech, marzenia
  13. o rany, ale jestem padnięta. na dzisiaj mam dośc pracy. Ale na szczęście zaraz wychodzę i jade do domku. Miła Ty to jesteś niezła z tymi facetami ;) Kurcze, że też ja tak nie umiem, ech Irrenka u mnie w pracy też czasem szefowej tak odbija. Nie puści na wolne bo... a nuż cos sie wydarzy. A nuż będę potrzebna. Kurna, potem zazwyczaj okazuje się ze po cholere przyłaziłam.
  14. Impresive na pewno ją kocha. jeśli jej nie zdradza to fajnie z jego strony że nie chce jej ranić. Ale z drugiej strony.... czy ona go kocha? kurcze, no jak kogos sie kocha to chce sie dla niego dobrze. Seks nie jest najważniejszy ale jest ważny. Nie mozna o nim zapominać i olewać potrzeby partnera bo komuś sie nie chce. jest tyle sposobów, środków, metod, pozycji itp, ze mozna znaleźc jakiś złoty środek dla dwojga. A nie że jedno musi żebrać bo drugiemu sie nie chce.
  15. nie wiem czy zdradza, ale wcale bym się nie zdziwiła gdyby tak było. ja na jego miejscu już dawno znalazłabym sobie kogoś na boku ;P
  16. Metis, ja mieszkam na południu Polski :) hehe mój tata też mi długo marudził żebym przestała farbowac na rudo. W końcu skapitulował ;)
  17. metis, przypuszczam ze jak teraz nałożę trochę jasniejsza farbę to będe mieć też odrosty jasniejsze a reszte taka jak zwykle. Cięzko się schodzi z jakiegoś koloru. na pewno najgorzej z ciemnego, ale z takiego rudego jak ja mam to też cholera utrapienie.
  18. Irrenka na razie zakupiłam sobie blond farbę, żeby dodawać ja do mojej rudej bo na takie włosy jakie teraz mam to mi żadne jaśniejsze pasemka nie chwycą. fryzjerka mi powiedziała że w tym momencie to albo całkowita dekoloryzacja albo nałożyć pasemka i trzymać z 2 godziny I liczyć na to, że może chwyci. Dekoloryzacje juz raz przerabiałam, wygladałam okropnie, ze nie wspomne jak mi włosy zniszczyło. Nad tymi pasemkami jeszcze mysle ale sie boje ze mi włosy zniszczy. na razie zastosuje farbowanie jasniejszą farbą. Zobaczymy co wyjdzie. Jak nie wyjdzie to zaryzykuje z tymi pasemkami.
  19. Impressive kup sobie tribotic, takie male saszetki. mi bardzo pomagaja na odciski itp.
  20. irrenka ciesze się, ze z torbiela masz już spokój teraz do dzieła ;) Miła super wygladasz w nowych kolorkach :) Kurcze, ja też sie musze wziąc za rozjasnenie ;)
  21. beznadziejne zycie czytałam Twój temat. Wyluzuj. Facet zachowuje sie jak burak. Obraża sie o głupie wesele. Nie mialaś żadnego obowązku go brac ze sobą jak sie tak krótko znacie. A jak ma ochote na fochy to niech sie obraża i spada. Nie pisz do niego. Po co? Będziesz go przepraszać? Niby za co? Jeszcze na ostatnim spotkaniu zachował sie jak kretyn a Ty sie zadręczasz bez sensu. odpuść.
  22. heloo Zołzy roboty full ale spróbuje zaglądac Impri, jakby mąz znalazł sobie kochankę to wywaliłabym za drzwi. Nie rozumiem takich zagrywek zdradzonych żon. Takie robienie na złość. Nic tym nie osiągnie poza wkurzaniem. No chyba że chodzi jej o udowodnienie przed sądem ze to rozwód z jego winy i moze dlatego gada że rozwodu nie da.
  23. hej dziewczynki nie było mnie bo wyjechałam sobie na długi weekend. Piątek miałam wolny więc skorzystałam i pooddychałam trochę świeżym powietrzem (na grillu hehe)
  24. hehe Irrenka, no az tak często to zmieniać nie będę bo mi wszystkie włosy wypadna ;) Muszę sie spytać fryzjerki co by mi doradziła. Czy najpierw ściągac ten kolor, czy nałożyć balejaż żeby je rozjaśnić. hmmmm muszę pomyśleć. spróbuje cos zmienić. Te pasemka mi się podobają (te pierwsze co Irrenka wkleiła)
×