Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

samotna trzydziecha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez samotna trzydziecha

  1. Ilona, mi się wydaje że męczyzna to najbardziej lubi być zaskakiwany w łozku ;) Robiłas mu już niespodzianke w stylu: romantyczna kolacja, otwarcie drzwi w jakis seksownych pończoszkach, w koronkach? Albo zrób sobie fotke w jakimś seksownym stroju, niech będzie nawet fotka lekko wyuzdana i przeslij mu w najmniej oczekiwanym momencie ;)
  2. no fakt Irrenka że jak sie maluje to zazwyczaj w pospiechu żeby na autobus zdążyć ;) Więc co sie dziwię że moje oko wygląda jakbym go po pijanemu malowała ;) Z kreskami to ja zawsze miałam problemy, ale czasem nawet z cieniami mam problem. Często cos mi gdzieś wystaje tam gdzie nie trzeba ;)
  3. dzizas ... ale byka zrobiłam ... trzymś... no normalnie :D
  4. Loonap, pewnie że ważne jest żeby okazywać ze na kims Ci zależy. Ale bez przesady. jakbym miała pisać 50 sms-ów dziennie to chyba by mnie szlag trafił. palce by mi odpadły. Nie możesz zarzucać faceta tyloma sms-ami (czy telefonami) i jeszcze marudzić że on przez 2 godziny nie odpisuje. Daj mu trochę odpocząć od siebie. Nie fiksuj że on kogos ma. Weź sie trzyms zajmij. Znajdź sobie jakies zajęcie, poczytaj ksiązke, oglądnij film, spacer no cokolwiek bylebys tyle nie myslała o swoim facecie. Bo Wy sie nawzajem zadręczycie sobą.
  5. Loonap to ile Wy dziennie sms-ów wysyłacie??? jak mówisz że jak nie napisze przez 2 godziny to marudzisz?
  6. Irrenka niezłe te makijaże. Kurcze, ja to takich bym nigdy nie umiała zrobić. Ale super wyglądają.
  7. Irrenka we wrześniu :) W piatek sobie nałożyłam jasniejsza farbę (tzn moją tylko rozjasnioną) i niestety ale wyszło to samo... a nawet powiedziałabym ze ciemniejsze ;) także odczekam troche zeby całkiem włosów nie zniszczyć i ide spróbowac pasemka nałozyć.
  8. aaaaa, praca nie zależy od uczelni, tylko bardziej od kierunku, wiedzy samego chętnego i szczęścia. I umiejętności sprzedania sie przed przyszłym pracodawca. Z tym obiecywaniem pracy po studiach to dla mnie bardziej reklama jest niż prawda. pamiętam jak ja zdawałam na studia. Mój kolega z klasy poszedł wtedy na jeden z pierwszych płatnych kierunków, z zapewnieniem że po studiach KAŻDY student dostanie pracę. taaaa, pracę owszem dostał ale po znajomości przez tatusia.
  9. aaa z tym patrzeniem na szkoły to i uczelnie to ja nie wiem. jak zaczynałam swoje liceum to było na dośc dobrym poziomie (nie w czołówce najlepszych ale zaraz za nimi) a jak kończyłam to spadło i to baaardzo ;) Tak samo UJ. też wszyscy mówią ze to takaaa super uczelnia. A to zależy bardzo od kierunku i od prowadzących. jak ja studiowalam, niektórzy prowadzący sobie tak zlewali swoją pracę ze az wstyd. Niby zajęcia miał prowadzić jakiś dobry profesor a on wysyłał na zajęcia swoich doktorantów. Ale Helcia idź na studia. Z wiekiem jest już coraz ciężej sie zmobilizować. ja podziwiam ludzi którzy pracują normalnie na całym etacie i jeszcze chodzą na zaoczne lub wieczorowe. Nie wiem czy mi by sie chciało jeszcze po pracy uczyć jak ja zasypaim nad normalną ksiązką a co dopiero nad naukową ;)
  10. hahaha Helcia przepytamy Cie dokładnie co która kiedy pisała :D Hope ja lubie tylko wrzesień kiedy jeszcze ta jesień ciepła, słoneczna (pod warunkiem że jest ;) ) Bo deszczu, mgły i zimna to ja też nie lubię. Najgorszy jest listopad brrrr
  11. hej No lato dla mnie tez juz sie kończy ale ja bardzo lubię wrzesień i złotą polską jesień. pod warunkiem oczywiście że jest złota i świeci piękne jesienne słońce :)
  12. fajnie Uni. ja co najwyżej moge dostac od rodziców 1/3 małego mieszkania. Chyba że w totka wygram ;)
  13. Irrenka spokojnie. Kupicie i będziecie mieć swoje. Pomyśl jak dobrze że masz teraz gdzie mieszkać i mieszkacie sami. Wiadomo że najlepiej na swoim, w nowym albo i używanym, ale czystym, urządzonym tak jak lubisz. ale dobrze że macie w ogóle mozliwośc kupić cos swojego. Kurde, ale na koniec miałam zły dzień w pracy. Inawet nie mam sie na kogo pozłościć bo to z mojej winy. Zepsułam sobie humor na cały weekend.
  14. Wiadomo że wieś wsi nie równa. 10 lat temu wsie pod moim miastem były dziurami, w tym momencie tam buduja się najbogatsi (lub prawie najbogatsi), mają powystawiane chawiry takie że hej. fakt, że jak sie ma małe dzieci to dużo łatwiej mieszkac w mieście bo tak jak mówi Irrenka wszystko masz pod nosem. Lekarz, szkoła, sklepy, apteka, praca, dwa kroki do autobusu, blisko do szpitala. To wszystko jest ważne, wiadomo. Tym bardziej jak ktos sie przyzwyczaił do takiego zycia. Mi na przykład radziła kolezanka żebym kupiła sobie mieszkanie w miasteczku pod moim miastem. Ceny są dużo niższe a odległośc do pracy właściwie taka sama jak ode mnie. Ale..... no własnie. Na razie mi sie to nie usmiecha. Lubię wygodę. To że mam mnóstwo sklepów, kilkanascie kin, iles tam teatrów, że moge siedzieć w centrum do nocy i zawsze mam jak wrócić do domu. Że mam blisko do swoich znajomych i zawsze mogę po prostu do nich wskoczyć i umówić sie późnym wieczorem itp
  15. hmmm, 15 km to wcale nie jest tak daleko. przynajmniej w moim mieście. Niektórzy mają domy jeszcze dalej. A za kilka lat możecie będziecie zmęczeni hukiem miasta i będzieice chcieli przenieśc sie troche dalej? Do 15 kim od mojego miasta to sie teraz budują niezłe wille i przypuszczam ze niedługo wciągną to pod miasto. ja sama mieszkam 10 km od centrum, ale wiadomo że to wciąz miasto i nie ma problemu np z komunikacją. fakt niestety jeden, że nie wiadomo jakie będa ceny działek za kilka lat. jeeeeeju jak ja żałuje że sie nie urodziłam kilka lat wczesniej. Moja siostra starsza ode mnie o 6 lat, kupowała jeszcze mieszkanie za 50 tys złotych! Ach, czemu teraz mieszkania nie sa takie tanie
  16. hmm, ale w sumie to ja bym chyba też wolala żeby balkon wychodził z salonu niż z sypialni. Aczkolwiek jakbym nie miała wyboru to nie marudziałbym :)
  17. heloou jestem Impreza taka sobie. Koncert był więc trochę posiedziałam i posłuchałam a jak miałam okazje to się zmyłam. Ludzi dużo, tylko niestety wszyscy grupkami, parami,znajomi więc jakos nie było za bardzo z kim pogadać. Wszyscy zajęci sobą no i słuchaniem koncertu chociaż mi sie średnio podobał ;) Irrenka, powiedz temu swojemu że nie musicie przecież mieć wszystko od razu. na razie sobie kupcie mieszkanie. A za kilka lat, pomyślicie o domu. Będziecie mieć mieszkanie więc jakieś zabezpieczenie finansowe pod ewnetualny kredyt na działke i dom. Możecie też przecież w międzyczasie kupić działkę i już zacząc ją spłacać , a za kilka lat wybudować chałupe.
  18. Irrenka odpisałam Ci już na gg
  19. jestem jestem Irrenka odpalam ale fakt, ze nie codzień i dopiero po pracy. Odpale dziś popołudniu to sprawdze co napisałas Kasę nie wiem na co wydałam :) Tzn troche byłam w plecy po urlopie i tak jakos mi sie ciągnie i ciągnie ;)
  20. dobra, na dzisiaj koniec. nie chce mi sie już wiecej patrzec na te papierzyska fuuuj
  21. hehe temat cycków Ja też mam B ale czasem niektórym sie myli i myslą że mam C. zależy co sie ubierze. Na wygląd piersi dobre tez sa ćwiczenia. Mi sie wydaje że mam całkiem zwykłe piersi (nie jakoś specjalnie jędrne czy coś) ale raz mi facet powiedział że wyglądaja jak u nastolatki. Nie wiem wprawdzie czy to było szczere czy też był tak napalony że widział we mnie pamele anderson :D ale było to całkiem miłe ;)
  22. kurcze, ale ja nie umiem szaleć jak dookoła sami obcy :)
  23. u mnie nie było burzy ale mnie tak pożarł komar (chyba z 5 razy mnie ugryzł) że myslałam że go zagryzę własnymi zębami. Obudziłam sie jak już byłam pogryziona, myslałam że oszaleje. I to jeszcze w takie dziwne miejsca (np dłoń i palec) ze sie podrapać nie mozna
  24. no własnie nie moge nie iśc, bo co roku mnie zaprasza a ja co roku znajdowałam jakies wymówki. W końcu nie znalazłam, musiałam sie zdecydowac 3 tygodnie temu (bo rezerwacja) i teraz byłoby mi głupio odmówić. Nawet się upić nie mogę noooo
  25. Oj, ja dzisiaj też jakas spiąca. Już druga kawe wypiłam i nic. A wieczorem ide na imprezę, ale średnio mi sie chce. będe znać tylko 1 osobę, i na dodatek solenizanta, który będzie zajety graniem. Więc nawet nie będę miec z kim pogadać. o 11,12 trzeba sie zmyc żeby jutro do pracy wstać. Wydam tylko kasę i nic nie skorzystam. bleeee
×