

m_arta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez m_arta
-
hehhe klamaja po obejżeniu fotek z pierwszego twojego postu mialam napisać: \"przepraszam, ale nie widzę róznicy\" ale tak to calkiem spoko:) zapytam moją orto o stan moich ząbków na wizycie i ewntualnie też pomyślę o dodatkowym pucowaniu ich bo narazie nie widze potrzeby wspomagania elektrycznego:)
-
traffic - ja płace po 1200 za łuk a wizyty, teraz jak mam jeden po 50zeta ale jak bede mieć oba dwa łuki założone to nie wiem ile, może z 70 albo80 zeta a ty płacisz 250 za każdą wizyte?? toż to chyba czytse zdzierstwo ale ja się nie znam, jednak wydaje mi się że to bardzo dużo
-
Amancik - --> no ja nie mam probemu z tym ze ktoś chce odemnie wydrezć kasę póki co bo na dole też mam ząbki krzywe i musze nosić tam aparat a ja się uśmiecham normalnie z aparatem, myślę ze nawet wolę się uśmiechać z aparatem bo wześniej się wstydziła wady a teraz skoro to leczę to mogę się chwalić moim aparacikiem:D poza tym chociaż czasem na niego narzekam to uwielbiam to moje cudeńko i nie widzę powodu bym miała się go wstydzić, chociaż na początku może troskze się jednak pilnowałam z tym uśmiechaniem to jednak teraz już wcale nie staram się ukrywać aparatu jak mówię a wczoraj na ulicy zaczepiła mnie jedna pani i pytała gdzie lecze ząbki bo chciała żeby jej ktoś polecił dobrego orto, a jeszcze była ze mną koleżanka która kilka lat temu leczyła się u tej samej orto i ją bardzo chwali:) dzien dobry wszytskim
-
ania ---> a mi się mój aparacik podoba:) natalia - zapomniałam ze ty mialaś same zamki na poczatku. sorki;) gabi:) myślałam ze tylko ja mam takie shizy z tym jedzeniem, dobrze ze sie myliłam, heheh wiecie co mnie jeszcze wkurza?????? to wam powiem...bo jak się zje coś pysznego to w buzi zostaje taki fajny smak, i jasne że jak wychodzę z domu albo coś no to myłam ząbki i zanim miałam aparat ale teraz mnie wkurza włąśnie zaraz po takim pysznym jedzonku muszę iśc umyć zęby, nawet moze nie ze wzgledu już na tę higienę, ale przez to ze źle się czuję bo mi nawłazi jedzonko wszędzie i no musze umyć i już beznadzieja.......buuuu och i jak mi teraz koszmarnie wysychają usta. to jest jednak od tego cczęstego i dłuzszego niż wcześniej mycia ząbków
-
natalia jak to jest możliwe że ja mam aparat od 17 września i mam go ponad tydzien a ty niby od 18 wrzesnia i dla ciebie to było przedwoczraj? przespalaś tydzień?? już sen zimowy?;) dopiero jesień do zimy jeszcze kawałek:P
-
a ja prawie normalnie gryzłam dziś buleczkę z dżemem:) jedynym problemem jest obecnie mój starch żeby nie uszkodzić aparatu czymś za twardym natalia - dopiero jak napisałam posta to luknęłam na twoja stopke więc już wiem od kiedy masz aparat:) masz chyba coś takiego jak ja że ci się w nocy tak koszmarnie szczęka zaciska, ja to mam nawet w ciągu dnia, jak dłuższy czas nie otwieram buzi to potem mam problem z ruszeniem jej, zresztą pisałam już wcześniej:)
-
hej wiesz co, mnie odrobinę bolały ale nie tak mocno jak tu dzieczyny mówią, ja miałam raczej problem z obtarciem języka troszkę i wogóle z przyzwyczajeniem się ze mam coś zamontowane w buzi;) teraz czuję napięcie ale to nie jest ból, kroś mi tu tłumaczył ze po prostu jednych boli bardziej a innych mniej, albo wcale:) i się nie ciesz za mocno-poczekajmy do następnej wizyty i dokręcania śrubki;)
-
natalia - zwyczajny aparacik i tak cie boli????? od kiedy go masz bo nie pamiętam?? moze weź coś przeciwbólowego, moje koleżanki aparatki jedzą czasem tabletki bo też je tak czsaem mocno boli, ja jeszcze nie mialam aż takiej potrzeby:) ja mam aparat ponad tydzien i tylko czuję napięcia w różnych częściach szczeki, w róznych ząbkach i robi mi się jakiś szczękościsk, sama nie wiem czemu, chyba z tego naprężenia górnego łuku mam coś takiego ze mi się cała szczęka zaciska, i wtedy zaczyna boleć, cały czas mam napięte mięsnie twarzy i cały czas czuję napięcie szczęki, całej buzi, aż mnie od tego głowa boli:(
-
hej wszystkim myślałam ze była ostatnia i będę dziś pierwsza ale mi zuza pokrzyżowałaś plany och dziś wreszcie nocka bez koszmarów:D ale krótka była bo spałam od 24 do 4 rano i potem jeszcze do 7 kimałam troszkę ale nie mogłam już usnąć nie wiem co mi jest zuza - wszytskiego dobrego, mało cierpienia i oby ci przeszło trochę:)
-
hejo:D a co tu taka cisza wieczorkiem? ja chyba niedługo zacznę się szykować do spania traffic - ty za obie szczeki zapłaciłaś w sumie 2300 w wawie? to chyba jakoś bardzo tanio?? ja myślałąm ze ja płacę najmniej bo po 1200 za łuk a tu widzę że się myliłam:)
-
sarada no ja niby po to wyrywałam te czwórki zeby zrobic miejsce dla ewentualnych ósemek bo jakby nie te ósemki to jakoś by się raczej wcisnęło wszystkie ząbki na swoje miejsce, a teraz to mnie nastraszyłaś:( ale jak już zdejmę aparat to może też pomyślę o wydłubaniu tych ósemek jak się nie zdecydują sam czy chcą wyjść czy nie, bo na moim zdjęciu roengenowskim widać ze jakby siedzą pod dziąsłami ale jeszcze nie czuję żeby chciały wychodzić zaczęłąm sie właśnie uczyć obsługi pewnego programu do projektowania konstrukcji i koszmarnie wykipiało mi mleko a garnek to nie wiem kto domyje taki przypalony, a dziś już myłam kuchenke po przypalonym mleku:( ehhh;)
-
tairra nie chcę cię starszyć ani nie powiem ci żebyś nie jadła pizzy bo sama mam ochotę i chyba w weekend się skuszę;) tylko uważaj po prostu i raczej ją krój na kawałeczki a nie gryź:) no mnie tez już praktycznie nawet przy jedzeniu ząbki nie bolą ale boję się czasem gryźć dlatego jedząc tosty miałam całe rączki upaćkane bo jednak ciężko je było pokroić więc musiałam urywać;) mniam a dzięki temu że dłuzej schodzi z jedzeniem to mozna się nim delektować:)
-
no wiecie co? ja sobie dziś pomyślałam jak to fajnie że mam aparat i ze za jakiś czas będę mieć proste ząbki:) nie wyobrażam sobie teraz świata bez mojego aparaciku i już się do niego tak przyzwyczaiłam ze nie pamietam jak to było bez niego;) tairra - ale uważaj bo moje koleżanka na pizzy złamała kiedyś zamek więc delikatnie jedz:)
-
ja jem tosty, tak sobie je zrobiłam zeby rozmokły troszke pod wpływem serka w mikrofali:) ale i tak jem je nożem i widelcem bo boje się gryźć i troche mnie boli gryzienie natalia - myj ząbki taką specjalną szczoteczką, mnie też bolały na poczatku ale to trzeba myć delikatnie, nie mocno ale dłużej:) dasz radę:) a ja za wyrywanie ząbków nie płaciłam, zrobił mi to mój dentysta na kasę chorych tylko za ostatnie wyrwanie musiałam zapłacić bo mi zależało na czasie bo wyjeżdżałam do rodziców na wakacje a dentysta nie miał już wolnego miejsca w ramach ubezpieczenia i to mnie kosztowało 50 zeta ale moze jednak się zuzia przyzwyczaisz skoro dziewczyny tak mówią:)
-
brrrrrr u mnie zimno takie i mgła:( a podobno mój region kraju ma być dziś pogodny i najcieplejszy...ciekawe skąd oni mają w radiu takie informacje, chyba im się kartki pomyliły z pogodą z wczoraj bo dziś jest paskudnie:( ale dzień może będzie dobry:)
-
sarada - dziękuję za pocieszenie, zobaczę jak to u mnie będzie wygladać, ale skoro pani orto powiedziała ze będzie trzeba je spiłować to pewnie ma rację, tylko się zastanawiam kiedy miałaby to zrobić bo przecież jak mi to zrobi po zdjeciu aparatu to mi się furtki porobią ale może przy wymianie drucika za którymś razem mi je będzie chciała spiłować jak już te 1 sie trochę naprostują i będzie widac jaki naprawdę mają kształt a moje mają chyba lekko trapezowaty kształt hehe;) natalia - aaaaaaha:) ja płacę za wizyty osobno, chyba 50zeta ale sama nie wiem, chyba jak będę mieć załozone oba łuki to więcej będę płacić:( zuza - no ja wyrywałam ząbki, nic innego mi babka nie zaproponowała, tzn mogłam wyrwac czwórki albo próbować dorwać się do ósemek i je wydzierać, więc wolałam już te 4. pomęczyłam się bo mam bardzo słabą krzepliwośc krwi więc jak byłam u dentysty o 8 rano to mi krew leciała pewnego razu aż do 8 wieczorem:( ale poza tym nie było źle, tylko ze niektórzy są bardzo przeciwni usówaniu zdrowych zębów. jak masz się tak męczyć to sama nie wiem, moze bys się jeszcze przyzwyczaiła?? a moze po prostu masz tak delikatną buzię że u ciebie takie rozszerzanie się nie sprawdzi i lepiej wyrwać, idz się poradzić orto:) mogę cię pocieszyć tym ze my tu nie \"słyszymy\" że mówisz niewyraźnie czy seplenisz;) a ja z tym aparatem moim niby mówię normalnie ale czasem mi się jakieś słowo wychodząc już z buzi samo przekręci i zaseplenie hehehhe i wszscy mają zianie wtedy ze mnie;) jeszcze zielona - aleś namieszała:P klamaja i reszta - dzień dobry:D w chyba chłodny, bo u mnie zamglony dzień:( ale mam po obudzeniu wenę do pisania:P oby to jeszcze sensowne było odrobinę:P ale mam głupie sny ostatnio, co noc jakieś koszmary:( kończę już kończę, idę zrobić kawkę:)
-
jakoś nie czaję co do mnie mówisz:| skąd możesz wiedzieć czy wygladają lepiej czy gorzej skoro pokazałam tylko zdjęcie z dnia założenia aparatu??? znasz mnie?;)
-
aha ok to to zobaczysz co się będzie działo i jak coś to idź:) a za co ty płacilaś 2100 zeta? zwykły metalowy aparat taki jak ja mam? za jeden łuk czy za oba dwa? bo standardowo cena jest ok 1500 za łuk więc czemu ty masz 2100???????
-
natalia - ja po wyrwaniu pewnego ząbka miałam tak że mi się zrobiło tak że mi spuchło dziąsło w miejscu dziury i bardzo mnie bolało ale zanim zdążyłam iśc do dentysty to jakoś tak tam nacisnęłam językiem że mi to pękło chyba jakoś w środku, wypłynęła ropka i przeszło, samo się zagoiło, ale jak ci się to utrzymuje to idź niech zobaczy co się tam dzieje:)
-
sabiness - ale ja mam mieć to piłowanie ze względu na to zeby te jedynki ładnie wygladały a nie dlatego ze nie mam miejsca w buźce wiec sama nie wiem, pogadam z orto czy jest to konieczne, zresztą sama ocenię jak się wyprostują te jedynki i zoabczę jak będą wyglądać:) ktoś się tu martwił o wielkośc zamków na jedynkach -----> a wiecie co, ja się dziś ostro przygladałam moim zamkom i wydaje mi się ze jednak na 1. mam większe te zamki odrobinę, może jednak ich wielkośc jest dopasowywana do wielkości zęba żeby drucik mógł naciągać ząbka z odpowiednią siłą??? albo już źe widzę;) a ten damonek to starsznie metalowy jest, brrrrrrrrrr, ale czytałam że lecznie to może trwać z pół roku, fajnie tak króciutko, tylko że jedna szczena kosztuje kosztuje chyba dwa razy więcej niż nasze zwyczajne albo i więcej?? klamaja ----> już uzupełniłam stopkę;)
-
sorry zuza:) - dopiero teraz przeczytałam twoją stopkę, ja już nic nie rozumiem, myślałąm ze rozszerzacz jest zakładany przed załozeniem stałego aparatu??????? jak to jest???? a miał ktoś z was piłowane ząbki?? bo mi orto mówiłą ze jedynki będę musiała mieć spiłowane trochę po bokach żeby ładnie wyglądały, bo są duże i jak sie wyprostują to będzie to brzydko wyglądać ale wczoraj mi koleżanka aparatka opowiadała ze miała tak piłowane ząbki i że ją to bardzo bolało:( to ja tak nie chcę, zresztą wiem że jak mi dentysta czasem rozpiłowywał ząbka jak go leczył to aż mnie podnosiło z bólu na fotelu czasem więc się tego boję, możecie mi coś powiedzieć na ten temat????????????????? proszę:(
-
czesc zuza - więc ty chyba dopiero zaczynasz leczenie?? też będę miał.. - a czemu jezdzisz taki kawał do orto? lepszego masz tam specjaliste? a musisz koniecznie pokazać foteczkę jak już założysz ten twój aparacik bo jestem ciekawa jak wygląda:) a klamaja- jak twoja orto ma mały wybór gumek to może można coś z tym zrobić? bo jak mi się podobał jakiś kolor którego moja orto miała za mało gumeczek to mi powiedziała ze nie szedł dlatego go nie przywoziła ale ze mi weźmie z hurtowni (czy skądś tam...) taki kolor jak będzie tam następnym razem więc może twoją też musiałabyś zapytać o to czy by cie nie przywiozła??:) a tak wogóle to dzien dobry wszytskim właśnie piję kawkę, ostatnio bardzo słabo śpię, śnią mi się głupie rzeczy i budze sie tysiąc razy:( ale jak tak piękne za oknem mam to nie szkoda mi wstawać tak raniutko:) mi żadne błedy na forum nie wyskakują, może wczoraj coś forum szalało wieczorem;)
-
no ja bym chciała też taki ciemny róz ale moja orto takiego nie ma:( wogóle to musze jej powiedziec zeby tego mojego niebieskiego nikomu nie dała, zeby został dla mnie na kiedyś czasu na wypróbowywanie mamy duzo tylko zeby jeszcze kolorki były takie jak chcemy o to się boje w tym całym moim leczeniu najbardziej;) ciekawe czy faceci też mają takie problemy;) no ale przeciez do czegoś te gumeczki muszą pasować o zielonych tez myślę (ale nie takich żarówach jak te grren bo by mnie na kilometr było widac:P) bo mam trochę ubranek w odcieniach zieleni
-
hehe no właśnie fajnie to wygląda jak przynajmniej jedna rzecz jest dobrana kolorystycznie do gumeczek:) ja zobacze co moja orto bezdie miala w swojej kolekcji - myślę o różu właśnie albo fioleciku (violet albo purple) bo w sumie fajnie wygladają takie mocne kolorki na ząbkach żeby je jednak było widać, ale ten rózyk (pink lub rose) też mi sie podoba bardzo:)
-
tairra - ja następne gumeczki też chyba wezmę rózowe takie coś jak ty masz albo troszke mocniejsze, chyba że mi orto załatwi te bordowe co obiecała a teraz się do moich niebiesciutkich gumezeka tak przyzwyczaiłam:) śliczne są;) jeszcze na pewno założę sobie kiedyś takie jak mam teraz, a mam nawet naszyjnik srebrny z kamykami w identycznym kolorze:) jak założyłam jeszcze ostatnio bluzkę w takim kolorze to super to wszytsko razem wyglądało:) ubieracie się pod kolor do gumek troszkę? też będę miał aparacik - ja się na początku też bałam ze mi te separatorki wylecą ale się przyzwyczaiłam potem, tak samo było na początku z aparatem, bałam sie zjeśc cokolwiek że mi aparat odleci ale to kwestia przyzwyczajenia:)