m_arta

a moje gumeczki zrobiły furorę na forum hehehe widzę:P chciałąbym zobaczyć ja wyglądają jakieś rózowe - to chyba do ciebie tairaa, chyba że ktos jeszcze ma takie;) jak ja pokzałam swoje zabki to cała reszta - pokazywac natychmiast:) tairaa- jak zagryzę zeby to czuję że mi pierścienie dotykają dolnych zębów ale tak normalnie to tego nie czuję bo jak mam zamkniętą normalnie buzię i jej nie zaciskam to nie zuje tych obręczy na dolnych zębach, mozesz zapytac o to orto to ci powie ale skoro takie założyła to pewnie są dobre i odpowiednie dla twoich ząbków:)

peppa, klamaja - dzięki:) fajnie że wam się podobają:) nockę przespałam i przeszedł mi pierwszy kryzys z powodu posiadania aparatu:) ale wczoraj np robiłam karpatkę bo mam dzis gości i mnie wkurzało to że tak cięzko mi jest skosztować ciasto albo masę, ja się nie muszę uczyć mówić ale musze się nauczyć jeść...

no ja mam drucik taki jakby skręcany - a wy?? taki prosty zwyczajnie - jakby żyłka?

wiesz nie wiem...nie przyglądałam się ze inni mają inny drut. zaraz popatrze. ja mam teraz tak ze czesc zabki do dziur po wyrwanych piątkach mam osobno zadrutowane żeby one mi się naszły do tyłu a szóstki i siódemki mam osobno zeby one sie za bardzo nie przesuneły do przodu wiem tylko ze mój drut jest dośc ostry i jak np przed chwilą myłam buzię i jak dotykałam rękami buzię w okolicy ust to czułam to vałe żelastwo pod spodem bardzo i jak wycierałam buzię to też bałam się zeby sobie za mocno skórą po tym drucie nie przejechać a przedemną pierwsza noc z aparatem, troszkę sie boję a moja bile na zębach - sama się zdziwiłam ze są takie białe;) ale wiem że teraz będe maxymalnie o nie dbac i będą jeszcze ładniejsze, tylko jeszcze musze sobie kupić szczoteczkę i pastę taką do torebki żebym miała czym myć będąc poza domem myślę tairaa ze jak będziesz dbac teraz i pożądnie czyścić to będzie ok bo tak jak się nie ma aparatu to się jednak na to pucowanie ząbków nie zwraca takiej uwagi:)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/329dc91d85dbf18f.html -oto moje ząbki w pierwszym dniu swojego zadrutowania czyli dziś;)

karolcia - no to chyba masz maleńką buzię rzeczywiscie natalia - a kolorowe gumki są super tylko jest wada starszna taka że chodzisz w jednych minimum miesiąc:( ja bym wolała częściej zmieniać te kolorki, a one są normalnie jak kazde inne gumki w cenie aparatu czy wizyty, więc szalej spokojnie z kolorami:)

ja nie palę ale słyszałam ze to źle wpływa na ząbki i gumki przeżyłam już pierwsze mycie ząbków z tym ze zeszło mi trochę bo przód górnych zębów gdzie mam aparat myłam tą specjalną szczoteczką od orto a dolną szczękę myłam zwyklą szczoteczką a gumki mam turkusowe albo niebieskie jak kto woli bo sama nie wiem jakie one są, bo takich bordowych jak chciałam nie było ale pani orto mi ma załatwić na nastęny raz:) kolejno mam w planie też różowe, zielone może, a dalej brakuje mi pomysłu...musze pobuszować dłużej w tej magicznej szafce z gumkami;) a ze nie można gazowanego to pierwsze słyszę...więc chyba można jejku jak dobrze że mam Was, że wiem że nie jestem sama z tym aparacikiem:) chociaz moje 2 kolezanki z bliskiego otoczenia mają aparaty ale one są po 1.młodsze o...7lat i już kończą leczenie i będą je ściągać niedługo więc będę sama wyjątkowa w towarzystwie:P

pierwsze mycie ząbków zaraz będzie aparacik chyba zacyna mi się nudzić;) jak można o tej kupie żelastwa zapomnieć ze się ją ma w buzi a po kolejnym naciąganiu będzie bolało bardziej niż teraz zaraz po założeniu? no bo teraz prawie nie boli więc jakby tak miało być to luzik:) sorki ze tak sypię pytaniami ale wiecie pewnie że jak się jest świerzo po zadrutowaniu to nie mozna myśleć o niczym innym fajne uczucie mam jak mówię, nie boli ale tak inaczej niż normalnie. hehe wargi mi czasem zachaczają troszkę o aparat. musze się poprzyglądać czy mi widac aparat jak mówię a dziś z aparatem byłam już w urzedzie i banku pozałatwiać sprawy i odbyłam parę rozmów telefonicznych;) a bałam się że bede się wstydzić mówić z aparatem:)

aha:) no ja nie mam wszytskich bo ósemki mi jeszcze nie wyszły ale jednak wolałabym i tak usunąć zęby żeby nie rozszerzać szczęki właśnie jem mój pierwszy posiłek - rozmoknięte płatki na mleku. mniam:) ale starsznie mnie wkurza to ze jedzonko sie czepia i zostaje na aparacie a orto dała mi taką specjalną szczoteczkę z \"wycięciem\" na aparat boję sie czy mi ten aparat nie odleci już się bałam że jestem tu najstarsza bo widziałam wiek w stopkach 15 i 18 lat...na szczęscie mam też troszkę starsze koleżanki:)

czesc:) wy macie dziewczyny takie małe szczęki ze musicie nosić ten hyrax??? ja musiałam wyrwać 4 ząbki żeby mi się reszta zmieściła i starczyło a dziś założyłam aparat:) pierwsze wrażenie jak miałam same zamki to dziwne uczucie posiadania tych zamków na zebach, teraz już się przyzwyczajam ale czuję aparat cały czas. można się do niego tak przyzwyczaić że sie zapomina o nim? bólu starsznego nie czuję, tylko niektóre ząbki czasem odczówam, czuję ze mi coś \"naciąga\", no same wiecie:) ale o jedzeniu nie ma mowy, zwyczajnie boję się cokolwiek jeść, dziś mam zapas soków:)

piła - taką nazwę słyszałam gdzieś;) a ty jestes młodsza trooooszkę odemnie;) idę zaraz spać bo miałam męczący weekend a jutro musze wstać rano. dobranoc coraz bliżej aparaciku:D

tairaa - wiem, czytałam ze masz rózowe:) ja planuję bordowe (pisałam wczesniej że pasowałyby mi do okularów) albo turkusowe a orto dała ci dużo czasu do zastanowienia się nad kolorem? a miała duży wybór?;) ale ci zazdrosze, ja mam jeszcze 13 godzin a pewnie za 14 dopiero zobacze się w lustrze... ile trwa zakladanie? coś tu panny pisały o 40 minutach, tylko tyle? a...nie pisałaś chyba - skąd jesteś i ile masz lat? powiedz mi:)

cze:) witam przy kończącym się weekendzie ja się najdałam właśnie bo jutro o 10 zakładam aparat czekam:) tairaa - miałam właśnie pytać jak twój aparacik? ja się nie mogę starsznie doczekać a weekend mi mijał poza tym że w sobote byłam na egzaminie to później az do dzisiejszego wieczoru na całowaniu z chłoapkiem i innych takich przy okazji bo go nastarszyłam że jak mnie teraz będzie boleć szczeka i wogóle wszytsko w buzi to moge nie mieć ochoty na całowanie nawet a jak było suuuuuper;) a w takich normalnych zwyczajnych aparatch to nie ma tam nic od środka o co mógłby się język zaczepiać, prawda?

no ja koniecznie poprosze napisz mi nazwe pasty jakej uzywasz i tego plynu od poczatku będę sie starac dbać o ząbki żebym nie miala problemów zmykam spać bo jutro pobudka o7:( paaaaaaa

ale czekolady chyba nie musisz gryść - można ją cuckać przecież;)

to fajnie ze cię nie boli w takim razie:) a...ja nie myślę o bólu w czasie snu tylko np kolezanka aparatka mi mówiła ze jak się budzi to ma powbijany aparat w skórę buzi od wewnątrz - rozumiesz o czym mówię? bo nie umiem tego opisać;) i chodzi mi o to by odizolować aparat od buzi ale moze zobacze najpierw czy będzie mi on jakoś przeszkadzać a...co myślicie o zgrzyatniu w czasie snu? bo mi chłopak mówi że czasem zgrzytam zębami, nie wiadomo czemu bo nie mam robaków;) lekarz nie wie czemu, mówi ze moze przez jakieś stresy i się zastanawialiśmy czy jakbym zgrzytała to nie uszkodze jakoś aparatu a..czy orto mi powie ile będzie trwać moje leczenie, ona może to tak \"na oko\" określić?

gabi - ale czy nie powinien cię aparat boleć bardziej?? może za słabo dociska?? a te separatory, nic nie bola ale są coraz bardziej denerwujące, na szczęście już się na tyle do nich przyzwyczaiłam że przestałam się ciągle bać ze mi wylecą ale ochota na jedzenie mi odeszła - jadłam starsznie papkowaty twarożek, jakoś nie mam apetytu, a to nowość u mnie ostatnio bo miałam starszny apetyt:D może to też stres przed egzaminem bo mam jutro poprawkę jeszcze... a wiecie o czym ja myslałam ... bo podobno jak śpisz z aparatem to ci się on moze w skórę wbijać itp...a są takie nakładki na szczękę dla bokserów i myslałam sobie sprawić taką osłonę, zeby mi aparat nie dotykał do skóry w nocy ale musze zapytać ortodontkę czy można czy to np nie pokrzywi aparatu

a ja cie chciałam suzi pzeprosić że się nabijam;) i oczywiście zycę ci żeby cię nie bolało ale widzisz ze tu dziewczyny naprawdę piszą że prędko im ból przechodzi:)

ja ci niec nie porazde ale z tego co tu piszą to w końcu się pzyzwycais bo widze ze nawet jak pises to seplenis:P pzeprasam ze sie nabijam ale jak sobie wyobraze takie seplenienie to nie moge:P ze mnie tez sie moze wsyscy bedą nabijać:P mysle ze ci to minie plędko ale na początku chyba sie tseba pomęcyć

ej......a kase za aparta to się płaci na tej wizycie co go zakładają? bo mi nic orto nie mówiła zebym przywiozła kase a ja zapomniałam zapytać czy będę jej mogła zapłacić np na następnej wizycie za aparat?

górny łuk zakładam w poniedzialek a dolny to jeszcze nie wiem, czy musi minąc jakiś czas..?? starsznie się nie mogę doczekać, a te cholerne wkurzajace gumki to zaraz wydłubię widelcem wrrrrrrrrr a na poniedziałek tak niecierpliwie czekam ze szok obym się tylko nie rozczarowała jak już będę mieć załozony aparat mam nadzieję ze będę z nim fajnie wyglądać i mam nadzieję ze moja orto ma odpowieni wybór kolorystyczny gumek;)

hallo dzień dobry:) ja siedze drugi dzień z tymi gumkami i wkurza mnie starsznie to uczucie posiadania czegoś między zębami a mój chłopak się śmieje ze jak mam gumki to mamy dodatkowe zabezpieczenie:P on tylko o jednym normalnie:P jest tu ktoś?

no starsznie się nie mogę tego założenia doczekać;) ale pewnie mi się to jeszcze znudzi;) pa. do jutra

no nareczka ide zaraz spać też moze jutro przyjdą mi checi do nauki na początek myślę wziąć gumki bordowe - kawałek oprawek okularów mam w takim kolorze wiec myślę ze bedzie pasować;) starszną mam też ochote na turkusowe bo dużo mam takich ciuszków ale będę wybierać, szkoda ze nie można ich zmieniać codziennie żeby pasowały do ubranka:P dobranoc

gabi - ja jesze nic nie wiem o apratach w praktyce ale chyba ten drut co masz na zębach jest odpowednio naciągany \"podpowiadając\" im i kierując ząbki we właściwe miejsce czy nie? jeju....jak ja się nie mogę doczekac:P