-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 NeutralO dunia26
- Urodziny 30.11.1981
-
Bociek przesycha tzn Pani boćkowa :D swoją drogą dziwie się,że boćki wybierają gniazda tak wysoko i to pod samym gołym niebem bez żadnych "okryć nad głowami" :P burzyce wichury a one tak wtedy mokną i wszystkie warunki znoszą :O a w tym drugim gnieździe dlaczego tam tyle jakiejś foli wystaje? :P mykam po deszczu na podwórek posprzątać niespodzianki po Disneyu :P taka jego wada jedyna,że fajda za preproszeniem gdzie popadnie nawet przy swojej misce i obok spania potrafi :O to pewnie pozostałość po przebywaniu w ciasnych kojacach schroniskowych bo gdzie miał to robić prawda? a że stary to już i się nie nauczy załatwiać swoje potrzeby w odpowiedniejszych miejscówkach ;) :P
-
Kruszynko haha niestety siedzi i bedzie bo ma tą grupę z której to oni maja zysk,tylko dziewczyny lamentują,nikt jej nie cierpi,żadna w tym sklepie :P a z tymi rachunkami musimy zrobić jakiś porądek,sami nie wiemy czemu to tak przychodzi i zamiast coś konkretnego kupić w to miejsce do domu np zmywarkę :P idzie na rachunek,za to miałabym właśnie już dwie jakieś mega wypasione haha :D
-
Kruszynko nie mamy jeszcze lornety :( trochę nam zawaliło rachunków,tzn dopiero ten bajoński gaz z zimy zaplaciliśmy a właśnie przyszedł prąd za miesiące od pazdziernika do kwietnia równie bajońska suma jak za gaz :O na raz taka suma to dla nas ogrom,dobrze,że od czasu do czasu na te parę dni czy tyg wolają mnie do roboty a od może już czerwca wrócę jako stażystka :P :D przynajmniej za normalną pełną wypłatę ;) nie sam staż ;) zobowiązałam się też przelewać w miarę możliwości do schroniska że tak powiem za mojego Disneya od Disneya,przywieźli mi go we własnym zakresie,wtedy za paliwo wiedzieli,że nie mam to było ok 300km w jedną stronę i obiecałam za to wplacić na schroniosko,tak więc przzelewam minimalne kwoty ale zawsze co miesiąc wpłacając coś im sie uzbiera :)
-
Nuti a ile Ty masz do samego Raciborza? :) syn tej ciotki to były jakiś zapaśnik,kawał chłopa chyba dobrze po 40tce ale dobrze tak i do dziś bez żony tylko z matką mieszka :P troszkę dziwny jest :) apropo ptaszków Kruszynko chyba by zeszła na zawał gdyby mi matrwe ptaki zwierzątka przynosiła :P ja tu niedawno reanimmmowałam sikorkę która zawaliła w okno ale niestety nie udało się mi,prawdopodobnie na miejscu od razu padła :( nie lubię martwych zwierzątek :(
-
Zaraz mykam do odkurzania szybkiego przed dworkiem ;) robię drugie pranie bo 2 dzień awaria a od 9 rano ma już nie być wody a że tę informację panowie z wodociągów powiesili na moim płocie :P tak od wieczora zbierałam wodę do garnków,słoików i butelek :P bo do beczkowozu nie mam zamiaru paradować :P :D cholera chyba nie zdąży mi się to drugie pranie wyprać :O Nuti ja po cichu wierzę,że Disney jeszcze sporo z nami pożyje :) już mnie o mało co do ataku serca nie doprowadził jakieś 2-3 razy :O raz spał z otwartmi oczami i nie reagował na moje tłuczenie przez szzybę z werandy bo i głuchy,a drugi raz tak spał,,że na nic nie reagowal,serce mi podeszło do gardła :O nie wyobrażam sobie,że miałoby go już zabraknąć,strasznie go pokochałam nie wiem czy nie bardziej od Leyli,on jest mądrym spokojnym psem a ona rozbestwiona szalona wariatka nic się nie słuchająca.kiedy głaskam Disneya spuszcza głowę i się delektuje nieruchomy jakby czerpał max z tego przyjemności a Leyla z kolei nawet nie usiądzie do głaskania,wręcz się powala i przy okazji mnie a wiadomo cielsko ile waży :P
-
Poczytałam Was,pośmiałam się :D Nuti i Kruszyna Wy to macie teksty,że brecham się sama do siebie :P Z motorami i ogólnie szybką jazdą to jest to co kocham :P ale.... wsiadłabym tylko z zawodowcem profesjonalistą lub moim tatkiem :P :D w kwestii motorów uważam,że te wszystkie ścigacze nie powinny być sprzedawane każdemu! Na takie maszyny powinni wsiadać tylko osoby które parę lat jeździły,szkoliły się na mniejszych "spokojniejszych" sprzętach,coś tego doświadczenia mają i dopiero a nie,w większości przypadków wsiada typowy jeszcze laik jeśli nie małolat,ciśnie,popisuje ile fabryka a potem ... wiadomo jakie efekty.Polskie drogi są w stanie jakim są i przy tym utrzymaj sprzęcior przy dużej prędkości,niedawno ode mnie na trasie w drodze do Lublina tak zginął chłopak na motorze,lasy po obu stronach,trasa *****iwa,główna,masa tirów,prędkość no i tak takie fale dunaju,że szybko jadąc i auto ciężko prowadzić,i tak na takiej fali własnie,boi i wyboi wyleciał,zginął na miejscu uderzając w drzewo,co dziwne,ślad na tym drzewie jest bardzo wysoko,więc wyobrażam tylko sobie jak go pocisnęło :O także dziołchy na motor typu ścigacz nigdy nie wsiądę :P Nuti znasz się na lornetkach??? :P chcemy coś lepszego do obserwacji :D dziś rano wystawiałam pościel na balkon,patrzę na łąki za płotem a tam sarny kic kic w tych chaszczach wysoooko pięknie :) sąsiad ma przejście takie,widzi więcej jak przechodzą,sarny,dziki,zające widział nawet łosia :) zaplanowaliśmy kiedy już będziemy mieć czym podglądać,że siądziemy ok 5 rano na balkonie wysoko,z kocami,termosem kawy i będziemy tak filować :P :D Misia młoda jesteś,nie szkoda Ci życia na taką przepraszam,za słowo patologię? bo wyzwiska w stronę żony i to po pijaku to dla mnie patologia.... ja mam raczej silny charakterek i to porywczy i wybuchowy,nigdy bym nie pozwoliła na wyzwiska w moją stronę,tym bardziej zagryźć zęby i przemilczeć,pogoniłam bym dziada a w amoku wyzwania mnie dostałabym chyba takiego agresora,że nie wiem,czy by się to dla mnie i jego dobrze skończyło :/ masz całe życie przed sobą,nie marnuj go na męki z takim kimś..... Pizzerinka Ty w ost czasie mnóstwo przeszłaś,przeżylaś,nerwów miałaś ponad program,moim zdaniem tak organizm reaguje ... chorobą,każdy stres go osłabia. Wyciszyłaś się dopiero,zadbaj o jakieś dobre suplementacje,witaminy,minerały,Twoje zdrowe koktajle trzymaj nadal to swój organizm podbudujesz ;) zdrówka Mrówcia jak działeczka? co działasz? ;) Emi odwaliłaś słodkości?? ;) nie kupujesz? :D Ja się wzielam właśnie za siebie jak zwykle lato za pół gwizdka a ja się budzę :P źle z moją nazwijmy to figurą :P :D daje z siebie max na aero aż plynę :D wczoraj tylko chyba aż za bo tak mnie w piersi i pod zaczęło kłuć przy oddychaniu,że ruszać się i oddychać trudno,przerwałam na moment bo się wystraszyłam. Od wczoraj już u nas ciepełko więc działam,przesadzam,przenoszę donoszę taczkami kamienie itd :P dopieszczam w między czasie Disneyka kochane moje psie ;) dużo już w nim zmian na lepsze :) nawet usłyszałam pierwszy raz jak staruszek szczeka :P
-
Zdrowych świąt moje laseczki kochane :) zdrowych i radosnych ;) buziaki
-
Kruszyna podam Ci swój na faszerowane jaja,zawsze mi znikaja nie tylko na swięta :P Przekrój na pół,powyciągaj żółtka,walnij je do michy,dodaj szczypiorku,tuńczyka,przyprawy,magi,majonez,wymieszaj lub pougniataj tłuczkiem do kartofli i nadziewaj :) pyszota! dobre są też z konserwowanymi pieczarkami,można pokombinować ;)
-
Nuti ;) gad był daleko w trasie :P ja mu każę przyjeżdżać szybko a on panikuje,że tyle km jest,jak to ma zrobić co tu robić,kiedy już zaczął za bardzo przeżywać roześmiałam się mu w głos i pryma aprylis :P osz Ty jedna klapa Ci zasadzę w domu takiego,że popamietasz :P MRówcia ten domek właśnie był malutki nad jakiąś samą skarpą szczerze aż się dziwiłam :)
-
Mrówcia zazdraszczam Ci tych warsztatów :) uwielbiam robić zdjęcia ale chciałabym umieć takie na prawdę profesjonalne i znać się na tym ;) aj wczoraj oglądałam na tvn ugotowani to nowe odcinki i był tam gość który wypowiadał się w scenerii obłędnego domku z gliny,od razu pomyślałam o Tobie ;) dziś chyba o 13:25 jest powtórka,jak możesz to przylukaj,maly był z balami drewna jakoś i na gościa nie patrzyłam tylko na ten domek ;) boski był
-
hop hop :) Nuti dzięki za fotkę :P teraz mnie wpędziłaś w jeszce większe kompleksy :P wczoraj gada wkręciłam zdrowo :P aż zły był :P zadzw.zeby przyjechał bo mi gość zawalił na rondzie stłuczke :D tata z kolei wsadzał mi do bagażnika tą moją robótkę którą mu robie i woła mnie co się stało z otwarciem,klamki tam nie ma wyleciała a ja durna uwierzyłam :P dzis mam całkiem ciekawe zakwasy po aerobiku,byłam 2 dni pod rząd bo dziś przerwa świąteczna do wtorku :P pogoda koszmarna :O deszcz,śnieg na przemian ze słońcem ale to już pal licho gorsza wichura aż dudni,spać nawet źle... zapisałam sie do pani ginekolog wreszcie ale aż na 20tego ...
-
Pizza dokładnie to samo mam,już od dłuższego czasu wszystko co się da przemalowuję na biało :P :D bratków nasiałam na razie w róźne byle jakie donice,mnóstwo nasion nazbierałam z zeszłego roku ;)
-
Nuti tak wszystkie yuki mi przeżyły :) o dziwo ich nie przykrywałam nawet,trawy niestety nie wszystkie a mój ulubiony red baron chyba padł nic raczej z niego nie bedzie :(
-
Kruszynko Disney niedosłyszy jest bardzo spokojnym psem i najchętniej spał by non stop nic mu nie przeszkadza :) dziś się coś widze ożywił,zaczął wszystko zjadać,pancia podaje mu dobre papu :) chodzi,zagląda :) z Leylą się widę pogodził :P ;)
-
Pizza jedzeniem na święta wielkanocne mam tak samo :) też wolę sto razy :) to samo co Ty :)salatki warzywne,wszelkie jaja :) Emi słodyczę Cię gubią kochana ale skoro tak lubisz to po prostu staraj się nie kupować :) nie bedzie mialo cie co gubić a skoro słodkie mus to na\kup jakiejś żurawinki suszonej itp co by zdrowiej było ;) ja slodkie to tylko biała czekoladka biedronkowa z chrupkami taka w tekturowym opakowaniu za ok 6 zł to po kostce rano do kawy kiedy mnie kręci i tylko wtedy,jeszcze mam joba na punkcie princessy zebry ale to raz na ileś,męzo mi kupi :)