dunia26

co do rotawirusa to jego wybada z kału.U nas antygen rotawirusów był dodatni z kału.

Choineczka Ty za daleko zaszłaś żeby teraz wszystko rzucić od tak!!! to chwile słabości,zwątpienia,bezsilności zdarzają się każdemu a tylko musisz być silna(jestes na pewno) i przetrwasz i ten trudniejszy okres! zobaczysz aby znajdź pokłady cierpliwości które w Tobie gdzieś drzemią i wykorzystaj je teraz w tym trudnym okresie! Wierzę w Ciebie bo Ty silna,twarda babsko jesteś!;)

Wy o antykach i ja tu się główkować zaczynam co by tu za antykoncepcje zacząć stosować bo mimo,że z zaciążeniem teeż miałam problemy to o wpadce można było pomarzyć i mimo że teraz taka sama sytuacja za pewne byłaby to mimo wszystko jak pomyślę że mogłabym teraz zajść w ciąże to strach mnie przeraża i panikuje dlatego dla własnej spokojności muszę coś wymyślić,spirali się boje,antyki mnie wkur... bo libido po nim ech lepiej nie mówić jakie:O plastry dla szczupłych bo zaaraz utyje a gumki fuj,póki co przerywamy.... seksik już nie ten co kiedyś:( za bardzo mnie porżneli i mało jaka pozycja nie boli:( a do gina jeszcze się boję iść. Patiana suknia piękna ale też wolałabym biel no i jeśli chodzi o fason też wybierałam strojną a gdybym miała tę możliwość powtórki ślubu:P wybrałabym coś prostego,lekkiego i wygodnego bo na weselu przechodziłam istne męki :D Surfitko tych pęcherzyków też się boje co to tam po porodzie u mnie z nimi i jak już się odważę wreszcie do gina do robię i usg dopochwowe odrazu i badanie na samolocie,wiadomo musi zobaczyć czy coś tam się nie porobiło jakie raczysko tfu tfu Lucy Lucy nie bądź taka skromna bo pięknotka jesteś i urodę masz nietypową a i z kg przestań narzekać bo nie dość żeś urodziwa babka to i laska do tego,Bozia Ci dała to nie narzekaj na taki skarb;) ja to po wyjściu ze szpitala z małym tego samego dnia jak się rozchorowalam momentalnie że dziś zdycham i na gripexach jade ale mimo straszliwego kataru takiego w życiu nie miałam który już sam mnie wykańcza to doszedł jakiś wczoraj dziwny kaszel nie chce się odrywać ze tak nazwe a w klatce tak piecze przy tym że się łapie za każdym razem:O jakaś grypa chyba a i gorączki 35 ciągle ale to pewnie z gripexów:O modle sie aby tylko małego nie zarazić!bo dopiero tego rotawirusa rozgoniłam mu! ech...

kurde z tą anty anty też mam dylemat;) niby z zajściem był problem i się leczyłam żeby zaciążyć a teraz mimo że to malo prawdopodobne jak pomyślę to strach paniczny z bólem brzucha:P że mogłaby być jakaś wpadka,mam za traumatyczne przeżycia związane z porodem i te po nim:O tabletek nie chcę bo libido wtedy marne:o spirali się boje jakoś bo to takie obce ciało w środku i jak dla mnie jakoś to takie brrr no nie wiem a gumek nie i póki co to przerywamy:p poza tym seksik jakoś teraz dla mnie inny,bolesny przez to że takam pocięta głęboko:( i wybiorę sie z tym do gina w końcu ech

Beata nie chce straszyć ale wymioty,biegunka i gorączka to objawy rotawirusa:O nie mówię że to akurat ma Twoja malutka.Mój Kubuś ma się coraz lepiej,biegunka już minęła choć kupki jeszcze nie idealne i b.częste z odrzutem:P :D nie gorączkuje też już i tak po rotawirusie już prawie! jutro aby siusiu zaniosę na posiew czy wyplęgliśmy już tę bakterę e coli z dróg moczowych i jesli tak to leczymy się już zachowawczo Furaginem już na stałe żeby zapobiegać wszelkim takim bakteriom i infekcjom. ja ratuje się gripexami ale marnie ze mną,osłabiona jestem mocno 35stopni,katarzysko żyć nie daje i pokasływać zaczynam ale może mały się jakimś cudem nie zarazi:( co do okresu dostałam go dokladnie 14lutego:D po 2miesiacach! a z wagą zostało mi ok 5-6kg zrzucić :D

Dawno tabelki nie było nick.......im.dziecka ...term.por.. waga ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....5600.. ........3m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......6200.. ........4m green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....7500... .......3m i 1t Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 5500...........3m i 2t Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8000.... 67....3m 3t KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....7000...........3m i 3t karuczek......Antosia......1.11......3270....61 00...........3mi2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....6500....66 ...3,m 2t agniesza26.....Olafek......9.11......3710.... 6100...........3m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7100 ..........3m i 1t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....5300..........3m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 6000............3m mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 6580...........3m 5d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....6000. ..63.....3m 16d kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....5900....70 ....3m i 3d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 5410... 63....3m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270..... 5100............3m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-5200 ...56... 2m,3t Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....5160..... .....3 m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....6400 ...70 ....3m pingusia_22....Marika......27.11.....2570......5160 ...?..... 3m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700... ok6500... 66...2m3t lorinka..........Zuzia........28.11.....3600.....6410... .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 6295... 66... 2m i 3t Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ok5500... 62... 2m11d mała_agatka...Franek....... 3.12......3340... ok6100..ok65 ...2m i 3d dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700... 5.950......65.....3mies. Maja_21........Wiktorek....7.12......3780.... 6000 ............ 2m i 1

Ola K-P wiem co czujesz bo niedawno sama to znosiłam ;) powodzenia i szibkiego,mało bolesnego rozwiązania oraz bezbolesnych dni po bo dla mnie w każdym razie to one były najbardziej tragiczne i opłakane w skutkach,ból po porodzie okropność.Ciebie to nie spotka:) Nick................Cel............czas diety..............Wynik....... Sarah28............15 kg..............od 26.01.09..........1,5 kg....... kasia29..............8kg...............od19.01.09....... .......3 kg......... Surfitka............10 kg..............od 19.01.09..............- 1kg......... Nati87..............12kg..............od 10.12.08...............12kg mniej A_psik..............20kg...............od 19.01.09..............9kg Lucyna79...........5kg...............od 15.01.09..............55kg Patiana..............5kg..............od 16.01.09..............0... kamccia83..........10kg.............od12.01.09.......... ......5kg choineczka.........30kg.............od 21.01.09.................5kg dunia26..........10kg+6-7.........od16.01.09............... ...10kg Irmka............10kg...........od24.01.09.............0 ........... justjola..........20kg............od 24.01.09.............0..........

Basiamm 3mam mocno kcuki za Was!!!!!aż się zlękłam jak przeczytałam ale uff najważniejsze że nic nie grozi Wam obojgu!!!!:) uważajcie na siebie!!!! i wracajcie szybciutko do domku!!! a więc napiszę tylko że pobyt w szpitalu jakoś przeżyliśmy,mały mimo płaczu przy tych wszystkich badaniach,kłuciach,wkłuwaniach,wsadzaniu rurek w siusiaka itp był dzielny,ja byłam jednym wielkim kłębkiem nerwów płacząc razem z nim podczas badań,spanie i nie spanie bo jak można nazwać spanie wśród tylu wrzeszczących,płaczących dzieci,na podłodze umęczyło mnie totalnie,jedyny plus jeśli mogę to tak nazwać tych niewygód to 3kg mniej. Jeszcze jakieś 6-7max i będę już w pełnie zadowolona z własnego wyglądu. Tylo o mnie bo tu malutek najważniejszy.Badania pokazały że zastój jest jednak w obu nerkach z tym że w lewej stwierdzonej wcześniej większy,w każdym razie mocz się nie cofa i niby nerek narazie tfu tfu nie uszkadza a to całe "wadliwe" zwężenie kanaliku podmiedniczkowo-nerkowego w którym cały defekt i problem być może ze wzrostem z czasem się cofnie i minie samoistnie(MOŻE) póki co za 2miesiace musimy zrobić usg które pokaze jak się sprawy mają,w każdym razie jeśli nawet będzie to stało w miejscu i się nic nie zmieni przez te 2miesiące czeka nas jeszcze jakieś badanie i już porada konkretnie chirurgiczna ale to wpuściłam jednym uchem i zaraz wypuściłam bo nie chcę dopuszczać nawet myśli o jakiejkolwiek operacji!!!!!:O wierzę,że może to samo minie. W badaniach moczu,posiewu wyszła mu bakteria e coli i tu kolejny problem ażeby nie dopuszczać do jakichkolwiek zakażeń dróg moczowych,pęcherza bo to w przypadku tej wady małego ciągłe takkie zakazenia będą tragiczne w skutkach bo doprowadzają do jakiś zabliźnień i wtedy operacja będzie naprawdę nie unikniona!Zakażenia i wszelkie problemy z układem dróg moczowych są częste i charakterystyczne dla tego typu wady jaką ma Kubuś Mamy furagin w podwójnej dawce na tą teraz bakterię e coli(z badań wyszło powtórnych że właśnie świetnie reaguje na nią) a po wyleczeniu,furagin będzie w mniejszej dawce stałym lekiem żeby zapobiegac nawrotom. Co do tego dodam własnie na koniec pobytu w szpitalu między tymi wszystkimi chorymi dziećmi mały złapał rotawirusa ale że jest słabszej odmiany puścili nas do domu i dalsze lecznie w domku. A mnie momentalnie po wyjściu złapała grypa jakaś w ciągu zaledwie paru godzin:(

a więc napiszę tylko że pobyt w szpitalu jakoś przeżyliśmy,mały mimo płaczu przy tych wszystkich badaniach,kłuciach,wkłuwaniach,wsadzaniu rurek w siusiaka itp był dzielny,ja byłam jednym wielkim kłębkiem nerwów płacząc razem z nim podczas badań,spanie i nie spanie bo jak można nazwać spanie wśród tylu wrzeszczących,płaczących dzieci,na podłodze umęczyło mnie totalnie,jedyny plus jeśli mogę to tak nazwać tych niewygód to 3kg mniej. Jeszcze jakieś 6-7max i będę już w pełnie zadowolona z własnego wyglądu. Tylo o mnie bo tu malutek najważniejszy.Badania pokazały że zastój jest jednak w obu nerkach z tym że w lewej stwierdzonej wcześniej większy,w każdym razie mocz się nie cofa i niby nerek narazie tfu tfu nie uszkadza a to całe \"wadliwe\" zwężenie kanaliku podmiedniczkowo-nerkowego w którym cały defekt i problem być może ze wzrostem z czasem się cofnie i minie samoistnie(MOŻE) póki co za 2miesiace musimy zrobić usg które pokaze jak się sprawy mają,w każdym razie jeśli nawet będzie to stało w miejscu i się nic nie zmieni przez te 2miesiące czeka nas jeszcze jakieś badanie i już porada konkretnie chirurgiczna ale to wpuściłam jednym uchem i zaraz wypuściłam bo nie chcę dopuszczać nawet myśli o jakiejkolwiek operacji!!!!!:O wierzę,że może to samo minie. W badaniach moczu,posiewu wyszła mu bakteria e coli i tu kolejny problem ażeby nie dopuszczać do jakichkolwiek zakażeń dróg moczowych,pęcherza bo to w przypadku tej wady małego ciągłe takkie zakazenia będą tragiczne w skutkach bo doprowadzają do jakiś zabliźnień i wtedy operacja będzie naprawdę nie unikniona!Zakażenia i wszelkie problemy z układem dróg moczowych są częste i charakterystyczne dla tego typu wady jaką ma Kubuś:( Mamy furagin w podwójnej dawce na tą teraz bakterię e coli(z badań wyszło powtórnych że właśnie świetnie reaguje na nią) a po wyleczeniu,furagin będzie w mniejszej dawce stałym lekiem żeby zapobiegac nawrotom. Co do tego dodam własnie na koniec pobytu w szpitalu między tymi wszystkimi chorymi dziećmi mały złapał rotawirusa:O ale że jest słabszej odmiany puścili nas do domu i dalsze lecznie w domku. A mnie momentalnie po wyjściu złapała grypa jakaś w ciągu zaledwie paru godzin:(

dziewczynki dzięki wieeeeelkie kochane jesteście!!!! za wsysko! my od dziś w domku wreeeszcieee:) bo ten rotawirus lekki i nas puścili a dalsze leczenie w domku... marta moj ma bakterie e coli z posiewu ale to z powodu prawdopod. naszych problemów z nerkami napisze wszystko jutro dokladnie bo dziś paadam na ryj po tym całym pobycie w szpitalu a i ledwo widze po wyczytaniu stronek zaległych buziaki do jutra!!!

A my dziś po południu jedziemy już do szpitala z małym:( biorę jakąś kalimate,koc bo go nie zostawię nawet na 5min samego w szpitalu! wrócimy myślę we wtorek po wszystkich badaniach(kontrasty do nerek,różnymi drogami) i oby te badania pokazały e jednak nie trzeba operować:O 3majcie kciuki.Pozdrawiam wszystkie mamuśki i cieszcie się kochane że macie zdrowe pociechy!!!!!to najważniejsze a jeśli coś nie tak to matka cierpi i przeżywa katusze... niektóre z Was coś o tym wiedzą prawda?!

Repetyciu ja nigdy nie brałam tego Metamorf.....coś tam a chyba powinnam? kurde musze porobic badania zeby sama sie upewnic jak to z tym moimPCO :O co to sie robi poza krzywa cukrową pomóżcie to sobie spisze te badania i zrobie prywatnie.Po kolei zorientowane proszę mi tu wypisać jakie badania robić???? :) z góry dziękuję

i ja też mam ten sam problem z niechcianym owłosieniem:O głównie boki,bródka co dziwne wąsik gdzieś się podział i z nim mam akurat spokój ale te muszę wyrywać pensetą co 2-3dzień,nawet pojedyncze grube i gługie rosną mi na szyi po boku po 2 zkażdej strony:D ale to akurat po wyrwaniu takich dwóch kłaczorków mam spokoj dużo dłużej no i co jeszcze?nogi gole wiadomo,uda w lecie bo tu zarost nie jest mocny i widoczny ale co dziwne dla mnie z tyłu uda rosną mi takie długaśne:O po środku jakoś umiejscowione tak po parę w kupce,te wyrywam albo gole bo do szału mnie doprowadzają a pensete wziełam nawet do szpitala :P pokarmu ja nie miałam dużo od początku musiałam walczyć o niego i ściągać udswało mi się max 60-70ml i z bólem dlatego kiedy musiałam brac leki kiedy tak krzyż mi wysiadł-tydzień i po pokarmie było.Miesiac karmiłam. Za to 14lutego! mnie zalało 1raz:O okres za to co jestem zadowolona po porodzie jest zupełnie bezbolesny:) nawet nie czułam że go dostałam:D a wcześniej prawie mdlałam,za to z kolei lało sie ze mnie strasznie no ale to moze ze to był 1okres po porodzie to może to przez to. Mały mi rośnie jak opętany wszystko małe:O ale pociecha cudowna,śmieje się,gaworzy i kłuci z matką hehe:O aby ta cholerna nerka :( to się okaże już w poniedziałek bo w niiedziele jedziemy do szpitala na wieczór i ma być dopiero przygotowywany do tych badań,ja mimo wszystko jestem pełna nadziei i optymizmu:););)

mnie to wyglądaja te problemy z brzuszkiem na kolke Agatko,jeśli chcesz spróbuj dla samej ciekawości jak mały bedzie po tym. Kup w aptece bez recepty proszek troisty ok 5złoty najstarszy chyba środek ziołowy na kolki,zaparcia itp. Na samą końcówkę łyżeczki dosłownie cipeńkę proszku odrobineczke dodaj(nie wiem czy Ty przepajasz?najlepiej byłoby z piciem zmieszać rumiankiem czy koperkiem) ale jeśli nie to ze swoim mlekiem czy modyfikowanym zmieszaj i podaj małemu np z rana i przed tym kiedy wiesz ze zaczynaja sie akcje z brzuszkiem to tak na godzinke przed tym.Nam pomogło jak ręką odjął a kolki dostał dopiero ok 2tyg temu:O to strasznie późno jak na kolki ale były straszne pisk,wrzask,aż zachodzenie od 18do13non stop aż dziecko na oczy z płaczu nie widziało i z rąk nawet na sek.nie dało rady zdjąć bo by z tego pisku no nie wiem zemdlał albo co:( ja za 1razem takiej akcji wylam razem z nim,nie wiedzieliśmy jeszcze co to za boleści dostał czy to ta nerka może:O mama wpadła jak oszalała co sie dzieje tak piszczał a ja miałam kolke to stwierdziła ze to co on ma to jakaś mega kolka bo ja lekko przechodziłam i tak na drugi dzien z rana pobiegłam do lekarza,co sie kolką okazało,kazała kupić ten proszek,odstawić czopki ten Viburcol N i wszelkie espumisany bo to nic nie da a tylko ten proszek i odrazu ulga:O My kupiliśmy jeszcze z niemiec kropelki SAB SIMPLEX na kolke też rewelka:) dlatego proponuje Ci spróbuj ten proszek mu podać nawet tylko raz żebys sie zorientowała czy bedzie po nim spokojnie spał bez boleści:)

19 lutego Tłusty Czwartek Był sobie mały okrągły pączek. Był lukrowany i nie miał rączek. Miał za to smaczną brązową skórkę, a w środku dziurkę na konfiturę. ___$♥$♥$♥$♥______$♥$♥$ ♥$♥$ _$♥________♥$__$♥_________♥$ ♥$___________$♥$____________$♥ $♥_..,¡i|¹i¡¡i¹|i¡,. ♥_____________♥$ ♥$__`'¹li¡|¡|¡il¹'____BUZIAKI____$♥ _$♥_______________________♥$ ___♥$____..,¡i|¹i¡¡i¹;.. ♥ ___$♥ ______$♥__`'¹li¡|¡|¡il¹'` __♥$ (.♥´_____♥$_________$♥ `*.*´¨) ____$♥___♥$ ¸.♥´¸.♥*´¨)___♥$♥ (¸.♥´ (¸.•` ,____$. Z OKAZJI TŁUSTEGO CZWARTKU ŻYCZĘ WAM MIŁEGO i SŁODKIEGO DNIA. A Sama się odchudzam ostro więc dla mnie tłusty czwartek nie istnieje.

Mała Agatko jak brzusio to może to po prostu jest kolka u małego!!!

melduje,że w niedziele na wieczór jedziemy już do szpitala a dlatego na wieczór żeby był jakoś przygotowany do tego badania na drugi dzień a potem znów dzień przerwy między podaniem następnego kontrastu...oczywiście w szpitalu.#majcie kciuki żeby te badanie już pokazało w pełni jak duża ta wada i czy to cofanie moczu do nerki groźne na tyle aby musowo było faktycznie operowanie znaczy 3majcie ażeby pokazało nam że nie trzeba żadnej operacji tylko minęło nas to cholerstwo z wiekiem.....bo tak sie w wiekszości przypadków zdarza również u niemowląt.Ech chyba nerwica moja tam sięgnie zenitu!!! Jak wrócimy damy znać co zadecydowano!Oby moje modły zostały wysłuchane!:O Pozdrawiam wszystkie babulce kochane!!!!

nick.......im.dziecka .term.porodu waga urodz..... waga....wiek mother........Kacper.......30.10.08........3700........7 500.....3m i 1t Karolinka Linka .Natan.....1.11.08.......................6500.....3m agniesza26.... olafek.......9.11.08.......................5800......2m 28d bonizz..........Piotruś......09.11.08................... ...6800.....2m i 28d elwira elwira..Weronika....09.11.08.......3300.........5300......3 mies karola678..... Franciszek..11.11.08...... 3300.........6000......3m mysza1980....Zosia..........12.11.08.................... .5 400......2m2t edika9..........Nikola........13.11.08.................. ...3900. .....2m24 d Beata1987.....Zuzia.........14.11.08.................... .5300.......2m 4t kaaczuuchaa..Damianek....15.11.08.....................55 20...... 2m 22d magmall.........Zuzanka......16.11.08................... . 5200 .......2,5m Marta1983.....Robiercik.....16.11.08.......3270......... 5100.......3m MajkaMB1 ......Miłosz........18.11.08....................5000...... ..2,5m Jokasta.........Jeremi...... .19.11.08....................4800........2.5m **ewelka**.......Wiktoria.... 21.11.08......4650...........6400. ......2,5m pingusia_22.....Marika...... 27.11.08....................4700.. ..2m i 1,5 t Małgorzata.....Julek........ .28.11.08................ ok.5700..... 2m i 1t mała_agatka... Franciszek.. 3.12.08.....3340..... ok.6100.......2m i 3d dunia26.......... Kubuś........04.12.08....3700......... 5300.......2m i 5d

Marta nie było pisku przy pobieraniu krwi małego??? mojemu tak wyduszała krew na siłe z 2paluszków zeby leciała ze sie zaszedł:O

nick...........im.dziecka.........term.porodu..... waga..... wzrost....wiek **ewelka**........Wiktoria..........21.11.08.......6400. ......70.....2,5 mies dunia26.........Kubuś............04.12.08........5.300......?.......2mies.i2dni

Mamy mam pytanie do Was! czy Wasze dzieciaczki w nocy chrapią i charczy im coś ciągle w gardełku głośno jakby nie mogły że tak nazwe odcharknąć?????????? i czy któremuś maluszkowi zauważyłyście że nie ładnie pachnie z ust??? nie wiem co to jest i martwie się bo przecież nie mają ząbków a tak jedzie z buzi:O lekarka zaglądała w gardełko czyściutkie nic tam nie ma jest zdrowy więc co to może być????????? przyjmowanie leków,żelaza w syropie????kurcze zachodze w głowe i nie wiem :( Mój bąbel wczoraj skończył 2 miesiące i waży 5.300 a jak długi to nie wiem ale poszedł w gore ze hej bo spioszki po kolei za małe:O a z przyjęciem do szpitala na te okropne badania kontrastowe musimy czekać na wolne miejsca najwcześniej pod koniec lutego:O nie wiem jak ja ten pobyt z nim wytrzymam w tym szpitalu mimo że to 2dni ale mam na myśli ten płacz i zachodzenie się które już widze :O

Basiammm no to super rewelacja ale o siebie zacznij dbać teraz skoro wyniki takie bo od tego zdrówko i dalszy rozwój dzidka dużo zależy;) cieszę się bardzo a i Ty kochana jak i inne będace teraz w ciąży PRZESTRZEGAM i PROSZĘ aby zwracały uwagę podczas każdego USG wypytując lekarza o nerki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! u mnie było to widać dużo wcześniej i ku... nie lekarz nie dojrzał zastoju !!!!:O dopiero tydzień przed porodem pierwszy lepszy gin do którego poszłam już u siebie dla samej spokojności zauważył i ostrzegł ażeby podczas porodu tzn przed lub po sprawdzono przez usg małego nerke bo UWAGA!!! nie robią w szpitalach po porodzie dzieciom usg od tak jeśli nie ma powodu:O 3majcie rękę na pulsie!!!!!! Nick................Cel............czas diety..............Wynik....... Sarah28............15 kg..............od 26.01.09..............0......... kasia29..............8kg...............od19.01.09....... .......0......... Surfitka............10 kg..............od 19.01.09...............- 1kg......... Nati87..............12kg..............od 10.12.08...............9kg mniej A_psik..............20kg...............od 19.01.09..............9kg Lucyna79...........5kg...............od 15.01.09..............55kg Patiana..............5kg..............od 16.01.09..............0... kamccia83..........10kg.............od12.01.09.......... ......2kg choineczka.........30kg.............od 21.01.09.................2kg dunia26..........10kg..........od16.01.09.........................4kg Irmka............10kg...........od24.01.09.............0 ........... justjola..........20kg............od 24.01.09.............0..........

Karuczku dzięki wielkie za możliwość pomocy i jeśli mogę zapytać Cię czy znasz to wklejam Ci link który mnie zaintereswał tego prof w Warszawie : http://www.perdzynski.pl/kontakt.php

Hej babulce!!! Ja nie mam co pisać dlatego się nie udzielam aczkolwiek czytam codziennie poza tym nie mam nastroju przez ostatnie wiadomości jakie na Nas spadły Kubusia czeka operacja nerki a konkretnie plastyka zwężonego odcinka podmiedniczkowego są jakieś 3opcje tej operacji jedna to że wstawiają w dane miejsce coś w rodzaju rurki kanalika który jest nieprawidłowo zwężony co powoduje właśnie cofanie się moczu do nerki(po 2latach nic nie robienia z tym nerka jest do usunięcia) lub w najgorszym przypadku na rok będzie miał na zewnątrz od nerki ujście z woreczkiem z boku ciała ale tego nawet nie przyjmuję do wiadomości. Czekają nas teraz straszne jak dla takiego maleństwa badania na które musimy położyć się do szpitala na 2dni,będą to m.in kontrasty przez siusiaka do nerki,kontrast dożylny i coś jeszcze co wymaga leżenia przez godzine nieruchomo obłożonymi workami wtedy też robią jakieś prześwietlenia ale wyczytałam dokładnie o tych badaniach że przy tym ost.musowo pdac dziecku srodki uspokajające a przy tym przez siusiaka znieczulenie chociażby miejscowe a lekarka u ktorej byliśmy kiedy o to wypytywałam m.in pow.że nie podaje się zadnego znieczulenia bo cały ból polega tylko na cewnikowaniu lafirynda niech wsadzi rurki do takiego malenkiego ptasia dziurki i ma dziecko nie boleć w związku z tym uradziliśmy że szukamy prywatnie jakiś specjalistów i miejsca gdzie zrobienie tego typu badań będzie bez problemu ze znieczuleniem.Szukamy w Warszawie,w Krakowie-tu polecono nam Prokocim bo to najwiekszy szpital dzieciecy w którym są sami specjaliści więc ze czas leci musimy na coś się zdecydować. W każdym razie próbuje dziś bezkutecznie dodzwonić się do Prokocimskiego szpitala,jutro zacznę wcześniej. pozdrawiam wszystkie.

Agnesa trzymam kciuki żeby obyło się bez operacji a wiem doskonale co czujesz bo mojego Kubusia również czeka operacja nerki:O a konkretnie plastyka zwężonego odcinka podmiedniczkowego:( są jakieś 3opcje tej operacji jedna to że wstawiają w dane miejsce coś w rodzaju rurki kanalika który jest nieprawidłowo zwężony co powoduje właśnie cofanie się moczu do nerki(po 2latach nic nie robienia z tym nerka jest do usunięcia) lub w najgorszym przypadku na rok będzie miał na zewnątrz od nerki ujście z woreczkiem z boku ciała ale tego nawet nie przyjmuję do wiadomości. Czekają nas teraz straszne jak dla takiego maleństwa badania na które musimy położyć się do szpitala na 2dni,będą to m.in kontrasty przez siusiaka do nerki,kontrast dożylny i coś jeszcze co wymaga leżenia przez godzine nieruchomo obłożonymi workami wtedy też robią jakieś prześwietlenia ale wyczytałam dokładnie o tych badaniach że przy tym ost.musowo pdac dziecku srodki uspokajające a przy tym przez siusiaka znieczulenie chociażby miejscowe a lekarka u ktorej byliśmy kiedy o to wypytywałam m.in pow.że nie podaje się zadnego znieczulenia bo cały ból polega tylko na cewnikowaniu:O lafirynda niech wsadzi rurki do takiego malenkiego ptasia dziurki i ma dziecko nie boleć:( w związku z tym uradziliśmy że szukamy prywatnie jakiś specjalistów i miejsca gdzie zrobienie tego typu badań będzie bez problemu ze znieczuleniem.Szukamy w Warszawie,w Krakowie-tu polecono nam Prokocim bo to najwiekszy szpital dzieciecy w którym są sami specjaliści więc ze czas leci musimy na coś się zdecydować.