dunia26

Choineczce życzonka już złożyłam;) mój mężo też skorpion tyle że z 1listopada:P Basiumm pilnujesz mojej torebeczki? ;) :D a mnie pobira pomału coraz mocniej o krzyżu nawet nie wspomnę:O :) ale ciesze się bo chcę już mieć to wreszcie za sobą:) Bercia,Surfitka,Basia,Choineczka,Mama Samiego,A-Psik,Repetytka,Niesia,Aniasz,Pierniczek,Ja-biedna,Patiana,MikiO,Ola_K-P,Fafforek,balbinka,Idka20,Sarah28 i wszystkim które pominęłam od duni :)

Bonizz GRATULACJE!!!! i zazdrościmy takiego lekkiego porodu ;)

Dzieńdoberek:) u mnie śnieg ale się roztapia już:( poza tym słonko:) OCZEKUJĄCE MAMUSIE NICK............Miasto..........TC......TERMIN....WAGA.. .... .IMIĘ Joasiella....................... 38......01.11...... 56+8...... Córka? **ewelka**......Poznań........ 40.....05.11......... +17 ...... ??? Małgorzata..... Wrocław.... 41.....10.11....64+11...Juliusz-Tomasz Jokasta........ Gdynia....... 41.....11.11.....58+15..Jeremi-Tadeusz C.internautka.. Poznań........ 40.....11.11..... 56+12.. Staś?Zosia? **Vanilka**...... Szczecin...... 41.....13.11....... 50+25..... Hubercik fajnaaj.......... Białogard..... 38.....14.11......... +17..... Natalka? pingusia_22..... Mielec........ 40......16.11...... 44+10,5... Marika bonizz........... Opatów....... 38......16.11...... 66 +14.... Synek Yella............. Mielec........ 40......18.11....... 66+12..... Gabrysia Andzia_M....................... 39......18.11...... 49+10,5.....Maja Malvina74....... Strzyżów...... 37..... 19.11...... mało...... Amelcia lorinka.......... Anglia.......... 40......19.11...... 55+13..... Zuzia dunia26......... Kraśnik/Lublin. 40......20.11...... dużo...... Kubuś kajtoch......... Kraków........ 40.......20.11...... 53+26..... Córka anabelkaaa.... Garwolin....... .40....... 21.11..... 48+19....Syneczek mała_agatka... Łódź............ 39.......25.11..... 65-5+16... Franek elus............. Międzyrzecz... 39.......20.11..... 55+10,5.... Adaś maminka1...... Łódź............ 38........27.11..... 53+11........ ?? Maja_21......... Kielce.......... 39.......29.11..... 64 +12.... Wiktorek MajkaMB1....... Rzeszów....... 39.......29.11.................. Miłoszek mucha........... Warszawa..... 32.......30.11........buu...... Córka MAMUSIE I DZIECI NICK..........MIASTO......DATA.. TC..PORÓD..WAGA.. DŁ....IMIĘ Marsjanka....Śląskie...... 19.09...35...SN... 2390g.... 51..... Tomuś Aneta30......Kraków..... 16.10...36...SN... 3060g.... 53..... Adaś Balbin........Warszawa...17.10...36...CC... 1824g.... 44..... Kubuś Milla..........Warszawa...17.10...38...SN... 3440g.... 57..... Maciuś Kasika1.....Rzeszów.... 22.10...39...CC... 3300g.... 50.. Karolinka Green_Gable...Szczecin.. 29.10.. 39...SN... 4010g.. 56...Mikołaj Daffodile....Wojkowice.. 30.10.. 40...SN... 3950g.... 55.... Lilianna Kasiula82.....Cieszyn...... 30.10...39...SN... 3200g.... 52.... Amelka mother.......Warszawa... 30.10...39...SN... 3700g.... 57...Kacperek Zuzanna_................ 31.10...40...SN... 3350g.... 53.... Kornelia Karuczek.....Warszawa... 01.11...39...SN... 3270g.... 52.... Tosia KarolinkaLinka...Śląsk..... 01.11...38...SN... 3400g.... 55...Natanek MałaMi80..... Warszawa... 02.11....... CC... 3420g.... 52.... Bartuś happymama...Irlandia..... 03.11...40...SN... 3285g.... 52.... Zuzia Ann31..........Tarnów...... 06.11...40...CC... 3250g.... 57.... Alicja elwira elwira..Rzeszów... 09.11....40..SN....3200g.... 51....Córka Agniesza26.... Lublin....... 09.11...41...SN...3710g.... 61.....Olafek bonizz........... Opatów....09.11...39..SN....3350g.... 51.....Piotruś MarzenaMol.....Wisła.......10.11...40....SN...4060g...57....Arturek Karola678.......Gdańsk......11.11...42...SN....3300g.... .53....Franuś Mysza1980...Warszawa....12.11...40...SN...3200g.....54.. ..Zosia agnesa1983..Poznań.......12.11....41...SN....3410g.....5 8....Kubuś Patuniaa.....Anglia.........13.11....42...SN....3270g... ..54.....Julia Beata1987....... Śląskie....14.11....40...SN....3200g.....55....Zuzia Zaczatowana... Warszawa.15.11....38..SN....3140g.....54... Adam Marta1983.......Warszawa.16.11....41..CC............ ....Robercik(?) Kaczuchaaaa....Lublin.......16.11...39...SN..................Damian(?) Magmall...Warszawa........17.11.....40....SN..3960g...56 .....Zuzia

oj dziewuszki bosko to Wam będzie ale dopiero jak przestaniecie tak naprawdę karmić cycem,po tych tak zwanych 6tyg.połogu kiedy już można to wcale nie wygląda tak różowo i wierzcie mi że nie będziecie miały wtedy ochoty na seks bo przez karmienie dochodzi jeszcze brak nawilżenia(potrzebne żele) i brak popędu czyli zerowe libido.Każda z moich znajomych mówi że nie ma sie ochoty zupełnie nie tylko przez ten hormon przy karmieniu cycem ale i ze wzgl.na zmęczenie i zajmowanie się maluchem i domem.... duuuużo później dopiero wraca prawdziwa chęć na zbliżenia na pewno nie kiedy karmi się cycem tak to już nas natura skonstruowała...niekoniecznie w niektórych kwestiach jak np.ta sprawiedliwie:P :D bidne te nasze chłopy jeszcze będą długo;) a ja na 17 dziś jadę pierwszy raz w ogóle na KTG :) zobaczymy jak tam się sprawy mają:) moje próby wywoływania łącznie z seksem zawodzą,nic nie działa mimo ciągłych skurczów od dawna ...

UFO hehe :D dobre Pierniczek widzę wrócił zupełnie odmieniony z tego Egiptu..na lepsze oczywiście;) o prosszę co odpoczynek konkretny w fajnym miejscu potrafi zdziałać:) Tak trzymać ;) a za wszelkie od każdej z Was życzenia co do porodu itd nie dziękuję żeby nie zapeszyć;)

Malinos no jasne że się nie wcinasz:) miło jest powitać kogoś nowego zwłaszcza jeśli jest miłą osóbką;) a bywają różne:P tak więc WITAMY W NASZYM GRONIE MALINOS!!!:)

Mała Agatko to zielone jeżeli byłoby w kolorze niebieskim na pewno bym się skusiła ale zieleń bynajmniej mi nie pasuje i naprawdę trzeba mieć wnętrze na tyle żeby to łóżeczko pasowało:) wogóle producent jeżeli by wystawił fotki takich łóżeczek w różnych kolorach do wyboru na pewno miałby klientere i sporo chętnych:)

co do aukcji Basimm dodam że torebka Atmosphere jest moja i nie dam się przebić w licytacji nikomu!!!! :) tak z góry aby uprzedzam,że jest moja!!! :P

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i życzenie szybkiego porodu(marzy mi się taki:P ) Berciu rodzić będę naturalnie jednak:) póki co wspomagam(również z mężulem:P ) wywołanie porodu żeby szybciej postąpiło jakieś rozwarcie i skurcze;) a w rezultacie sam poród. Ale jakoś wszelkie sposoby znane dotychczas zawodzą i nic nie dają:D także czekam sobie średnio spokojnie do terminu tj.tydzień i chyba 4dni. Torba spakowana czeka do szpitala,lewatywki gotowe do użycia z apteki także czekają na użycie przed wyruszeniem do szpitala:P :D jak to się mówi przezorny zawsze ubezpieczony??:D Wszystkim poza tym życzę tego czego pragną czyli w większości owocnych staranek i upragnionych dwóch kreseczek na teście:)

Magmall wielkie GRATULACJE dla Ciebie :) i dumnemu tatusiowi i mężowi Magmall ;) a tak urodzić to i ja sobie szybko życzę:P pozazdroscić w godzinę ech ;) super Nocne marki zamiast spać i wysypiać się już na zapas to piszą:D

Oby podziałalło anabelciuu:P na mnie nie działa buu nawet winka wczoraj się napiłam i dalej nic hmm:P uparciuchy co niektóre z tych naszych dzidziulków;)

wow ale wieści:) aż się wzrusznełam że teraz mi łezki kapią po buźce:) a mąż Kaczuszki napisał to prześlicznie ..brak słów:) kaczuchaa po mnie miała termin a urodziła pierwsza:P :) Gratuluje nowym znowu mamusiom:) zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla nich

Marta ja mam fotkę Olafka przy cycu ale sama nnie umiem przeżucić z tel. na kompa :P takam ciemna serio jakoś skomplikowane to dla mnie:D

Inuś na mnie to nie działa niestety,myślisz,że nie próbujemy,dajemy na maxa:P :D nie tylko seksik i mimo to nic nie przyśpiesza:O

Patunia Julcia słodka ślicznotka:) gratulacje :) raz jeszcze!

Sarah28 jeśli mogę Ci coś szczerze powiedzieć to nie powinnaś wierzyć tak w każde słowo lekarzy a to dlatego że kiedy nam nnic nie wychodziło,trafiliśmy też do specjal.kliniki leczenia niepłodności i samych profesorów tam najlepszych,zaczął od badań wszelakich moich i potem męża nasienie i wyszło źle odrazu lekarz nas przybił że taka marna jakość nasienia i il.plemników że trzeba będzie próbować je laboratoryjnie jak tam się to zwie po naszemu ulepszyć,wybrać najlepsze i tylko inseminację spróbować bo tak się nie uda,potem napomknął o in vitro w razie co ale o tym miała być mowa dopiero kiedy wszystko zawiedzie:O podłamaliśmy się ale jakoś tak do końca nie wzięłiśmy tego do siebie jako wyroku i próbowałam z clo bo przecież najpierw trzeba było wywołać mi okres,badania moje wykaały totalny brak owulacji no i przy Clo o dziwo co było dla nas strasznym zaskoczeniem i szokiem zaszłam w ciążę bez ani inseminacji ani in vitro z "TAKIM MARNYM" nasieniem !!! patrz jakoś się udało a przecież były marne szanse wg lekarza! mimo że udało mi się zajść to na początku przecież ciąża chciała mi polecieć,miałam takie silne bóle jak na okres że słabłam,omdlenia normalnie dzień w dzień aby nie krwawiłam co dziwne było wg gina bo przy takich objawach tylko ich brakowało ale odrazu od pierwszych dni kiedy się okazało że ciąża pojechaliśmy tam do lekarza co jest że takie bóle bo ja byłam pewna że okres idzie taki mega zwiększony po Clo a to była już ciąża tylko chcialo się poronić dlatego dostałam nospy forte 3xdziennie i duphaston 2xdziennie i tak przez większośc ciąży ale udalo się ją podtrzymac,w miedzy czasie byl szpital,patologia,większość leżenia potem w domu,nie raz miałam znowu iść do szpitala ale potem obiecywałam że będę plackiem tak samo w domu leżała i się udało patrz do dziś:) nospy dopiero odstawiłam,caluśką ciążę łykałam,duphaston do ponad 6miesiąca a teraz na dniach już urodzi się nam ten szkrab wreszcie po tylu przejsciach :) Dlatego miej na uwadze moją przypowieść;) i myśl pozytywnie bo lekarzon do końca się nie wierzy:)

Marta to mnie po seksie takie skurczę łapiaą momentalnie i to megaśne że ruszyć się cieżko ale trwają tak do 5-10 min i ustają :O niestety i to tak za każdym razem...

Marta i ja lubiłam ale w ciąży nawet jak nie powinnam była albo zupełnie straciłam ochotę na zbliżenia to i tak nie dało rady uniknąć:D pierun ognisty ma to zapotrzebowanie normalnie do przesady czasami:D ::P a po karmieniu myślę wróci mi ochota jak kiedyś bo nawet nie może być inaczej,cycem też długo nie chcę karmić bo i może tu okaże się egoistką ale nie chcę żeby mały przez dojenie całkiem zrobił mi flaki z cycuszkow:P wczoraj dostałam laktator od szwagierki bo ona nie używała ani razu i z ciekawości sobie spróbowałam:O masakra,wyciskac mi zaczęło czegoś przezroczystego lepkiego a ból przy tym że do teraz mnie sutki bolą i smaruje maścią no i jak to jest to samo uczucie przy dojeniu cyca przez malucha to ja dziękuję :O a laktatora nawet mimo jakiegoś nawału już nie użyje :O straszne to było a suty przy tym tak się wyciągnęły pod tym ciśnieniem jak u krowy,mąż mało nie pękł ze smiechu widząc to a mnie aż skręciło takie to nieprzyjemne i bolesne...

a mi się przypomniał nocny sen brrr śniło mi się że sama wyjęłam sobie pępowinę:O była jak z plasteliny zielona i cienka i wystawała mi stamtąd i ja jak sznureczek zaczęłam skręcać i wyciagnełam całą a dziecko zostało sobie normalnie w brzuchu przy tym na niebie latało całymi stadami mnóstwo bocianów jakby odlatywały albo przyleciały dopiero:O bosheeee jakie durne sny można mieć okropieństwo...

Marta 37 bo już jakiś czas jakoś nie zmieniałam i jak zwykle się pogubiłam bo u jednych mimo daty był taki tydzień a u innej jeszcze inny więc ja się szybko dezorientuje:P z mężusiem podobnie robimy tylko że ja śpię bez dolnej części piżamy z gołą pupcią:P i tylko się nią odwrócę do mojego małżowinka jemu zaraz patol zapatycza jak za dotknięciem różżki normalnie jak u nastolatka i tak mnie wykorzystuje wtedy tylko że po jakiś poślizg najpierw mu każę lecieć bo na sucho tragedia:P i tak się masujemy ostatnio częściej ale to nic nie daje...jedynie co tuż po zbliżeniu dostaje mega skurczy i boleści w dole brzucha co po paru min. zawsze przechodzi:O

O widzę,że przez nockę nikt się nie rozpakował;) jeszcze,no chyba,że Kaczucha w szpitalu została i się akcja rozwinęła hmmm a swoją drogą mamy taki sam termin we dwie lubelszczanki:P no cóż w końcu któraś musi być pierwsza:) mnie powinno coś pobirać na tyle moich prac na przyspieszenie:P skurcze mam bolesne i w dzień i wnocy od dawna tak że czasami wydaje mi się że to już a tu dupa nic się nie rozkeca ale przecież w końcu musi:)jestem cierpliwa i na mnie przyjdzie pora w czas:)

Chwilę mnie nie było a tu proszę jakie wieści AŻ 2 NOWE MAMUŚKI:):):) gratulacje Patunii i Beacie:) kurcze Beatce poszło piorunem nono:D ale Wam fajnie że to już po;) aby reszta łącznie ze mną jeszcze się pomęczymy;) :P Karuczku i Karolinko wspaniale,że tak szybciutko Wasze maleństwa dochodzą do zdrówka to najważniejsze,że wszystko się dzieje już teraz tylko na plus :) a Wy jesteście wielkie kobietki że dałyśxie radę przejść przez to piekło bo to piekło takie przeżycie wielkie,stres i nerwów kupa,no ale najważniejsze,że teraz to już tylko będzie dobrze:)

Beatko powodzenia!!!:) 3mamy kciuki żeby prędko poszło ;)

Mała Agatlp ktg podłączają różnie na 30-40min w szpitalu jak byłam nawet po równo godzinie dziewczyny były popodłączane ale mąż niech nie czeka na Ciebie tylko wejdzie z Tobą to normalne no co Ty czemu ma czekać gdzie indziej ??tak przynajmniej usłyszy serduszko dzidzi:)

Kaczuchaa no tak Ty w innym szpitalu:O szkoda.Mimo że Aga jeszcze w szpitalu jest bo mały się opala na bachama pod palmami:P ma żółtaczkę to muszą jeszcze pobyć a co do opieki i położnych Aga baardzo zadowolona,to mnie pocieszyła przynajmniej:)