sylwunia23

no to czas dziś na mnie...dziewczyny trzymajcie kciuki, żeby się wszystko udało. stres już mam niesamowity... ale pogoda, póki co ładna :)

u mnie będzie z nami 50 osób + 5 z zespołu + fotograf + kamerzysta. dziewczyny ja chyba już do was nie zajrzę, zostało 5 dni, a wszystko się sypie... dalej nie wiem co z fryzurą próbną, suknię 3 raz mi poprawiają (nie miałam przymiarek, kupiłam gotową pasującą, mieli wyprać, wyprasować i troszkę poszerzyć), z kamerzystą zgrzyty (przed podpisaniem umowy gadał, że nie ma problemu, że pojedzie do mojego do domu jakieś 50 km ode mnie nagrać wyprowadzenie jak jadą do mnie itd.bo tak jego rodzice chcieli-taka tradycja, pod tym kątem szukaliśmy fotografa, a teraz okazuje się, że nie).moja chrzestna (mamy siostra) trafiła w pt. do szpitala w ciężkim stanie. ehh jakieś fatum chyba... :(

wszystkim dzisiejszym Pannom Młodym życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia

my w końcu kupiliśmy też carlo rossi "rosso frescato"- czerwone, półsłodkie lekko musujące. chciałam David mogen concord, ale jest za słodkie (na etykiecie podane, że jest półsłodkie, co raczej mija się z prawdą) chociaż ja takie uwielbiam. kupiliśmy w carrefourze - akurat była promocja i zapłaciliśmy 18.18 zł.

witam nowe forumowiczki! paulątko pochwal się sukienką :) dulcia my kupiliśmy bolsa, dziewczyny a jakie winko kupujecie?

miłego - ta fryzjerka rozwaliła mnie totalnie - wiedziałam, że ma sporo klientek, zwłaszcza na fryz ślubny dlatego dzwoniłam wcześniej. no zobaczymy co z tego wyniknie. dobrze, że na właściwą fryzurę jestem zapisana, ale na próbnej też mi zależało, bo na nic konkretnego się nie zdecydowałam i chciałam żeby sama coś mi dobrała. co do menu, to ja bym na twoim miejscu nie odpuszczała, my ustaliliśmy na 3 tyg. przed (zresztą sam właściciel też tak chciał), bo faktycznie na 3 dni przed możesz nie mieć do tego głowy i żeby ci jakieś istotne sprawy nie umknęły co do menu. sprawdzałam pogodę na 16 dni: na 14,15 i 16 mają być słoneczne dni bez żadnej chmurki i po 28 st.C. więc powinna dopisać pogoda - ale różnie to bywa z taką przepowiednią. wysłałam foty.

ja chyba osiwieję :( dzwoniłam jakiś czas temu do fryzjera umówić się na próbny fryz i babeczka kazała dzwonić tydzień przed ślubem. do ślubu 12 dni dzwonię i co się okazuje? terminów nie ma. powiedziała, że oddzwoni później jak coś znajdzie, że poprzestawia w grafiku. i znalazła na 2 dni przed na 9.00 (a ja nie wiem czy dostanę urlop od 12.07., będę wiedziała dopiero dzień przed). masakra za to z makijażystką nie było problemu. a i byłam dziś na dopasowaniu sukni, będzie nieznacznie poszerzana :) uff. i w piątek wypraną i wyprasowaną będę już mogła odebrać.jak byłam u babci odebrać suknię na dopasowanie, zabrałam przy okazji welon i biżuterię, więc jak będę miała chwilkę to zrobię fotki i wyślę na pocztę. dulcia ja kupowałam podwiązkę w sklepie z bielizną i też płaciłam 12zł. smerfetka my też kupujemy bukiet dla świadkowej i butonierkę dla świadka.

u nas chlebek od sali, ale witają nas rodzice :)

właśnie w kwiaciarni mieliby tylko storczyki o drobnych kwiatkach, a ja takich nie chcę, tylko te większe. bukiet byłby dodatkowo ozdobiony kryształkami dopasowanymi do biżuterii i kamyków swarovskiego na sukni, i trochę liści takich soczyście zielonych. nie mam żadnej foty żeby wam pokazać o co mi chodzi. myślę, że będzie się ładnie odcinać na tle białej, satynowej sukni. faktycznie 7 posiłków to dużo bo mszę mamy na 18, więc po 19 będziemy na sali, a zespół gra do 4. wychodzi posiłek co godzinę (oprócz 23 bo tort i o 0.00 oczepiny). koko to jak już będziesz miała foty to pochwal się :)

hej, my też nie naklejamy na wódkę, stwierdziliśmy że za dużo zabawy z tym. w sob. byliśmy na naszej sali i ustaliliśmy dekoracje, podaliśmy już dokładną liczbę osób (będzie 50 z 80 zaproszonych). musimy teraz zrobić drugą listę na poprawiny - właściciel sobie zażyczył. a myślałam że wystarczy jak zespół w trakcie wesela ogłosi o poprawinach co i jak, ale oni tego nie uznają. i od nowa obdzwanianie :( ale za to na sali założono klimę :) :) (wcześniej były wiatraki u sufitu) i dodano 2 posiłki - jeden w trakcie 1 dnia i 1 na poprawiny (oczywiście w cenie). więc będzie 7 ciepłych posiłków 1 dnia. zaklepaliśmy też organistę, i ustaliliśmy oprawę mszy. od dziś zaczęłam odwiedzanie kwiaciarni, no i wszędzie mówili, że na storczyki trzeba długo czekać i że do mojej sukni najlepiej będzie pasował bukiet z bordowych róż (już bez storczyków, bo taki chciałam i lekko wydłużony). więc chyba postawię na klasykę. a i jutro chcę się umówić na dopasowanie sukni, będę musiała ją poszerzyć bo nic a nic nie schudłam a zostało 17 dni! koko a możesz pokazać fotę wazonu jaki chcecie kupić? bo my też się na wazony zdecydowaliśmy.

niebieskaaa idziecie jak burza :) idelajda będzie dobrze dasz radę. co do obrączek - my mamy złoto łączone i wzorki na nich, zdecydowaliśmy się na takie, bo nasz złotnik powiedział, że nie ma problemu z poszerzeniem takich oraz odnowieniem wzoru (i mamy to gratis dożywotnio), tylko większości złotników po prostu nie chce się tego robić - jest to trochę czasochłonne, żmudne i więkoszość z nich odmawia podjęcia się tego (tudzież wmawiają, że nie da rady). u nas wczoraj zaczął się remont, nareszcie :)jeżdziliśmy po materiały budowalne i eybieraliśmy fatby. a sob. jedziemy po napoje i szampana.w nd jesteśmy umówieni z organistą na spotkanie. ja będęmiała bolerko, tak na wszelki wypadek, nigdy nie wiadomo jak z pogodą będzie, poza tym jak bym miała je założyć to tylko do kościoła - wiadomo tam zawsze troszkę chłodniej. u mnie na weselu nie będzie żadnych dzieci (tak się akurat złożyło) tylko dwie nastolatki (14 i 17 l.)córki przyszłej szwagierki. dziewczyny z 14.08. to teraz z górki, zostało 29 dni :)

mi się podoba ten drugi bukiet z kalii, a kolor ekstra :) gdybym decydowała się na kalie, to właśnie taki.ja może w przyszłym tygodniu przejdę się po kwiaciarniach i pooglądam katalogi, przy okazji zorientuję się w cenach.

jeszcze nie zdecydowałam do końca czy ma być wiszący. chodzi mi o wygodę, nie wiem czy ten ogon nie będzie mi przeszkadzał w kościele. ten 3 to ładny - też mi się podoba. znalazłam jeszcze takie z kalii: http://img26.imageshack.us/i/main15b.jpg/ http://republika.pl/blog_mo_3443439/3980584/tr/kalie_3.jpg http://img229.imageshack.us/img229/1881/bukietlubnyml9.th.jpg http://i115.photobucket.com/albums/n305/Najeli_1980/b1_561.jpg

dzięki, miło że ci się suknia podoba. chodzi ci o ten bukiet ze zdjęcia podpisanego fiddlehead_twist? bo póki co to mój faworyt, ale nie do końca jestem przekonana, chciałam też bordowe róże. a jakoś mi one tam nie pasują.

dulcia, mi też czasem wyskakuje błąd logowania, ja wtedy jeszcze raz wpisuję hasło i wsio ok.

o rany, ale miałam czytania :) zgadzam się z paulątko i tobą niebieskaaa, że powinnyśmy być szczere, ja również nie lubię gdy ktoś mi kadzi, a tak na prawdę sądzi co innego. niebieskaaa dzięki za foty, ale to nie ja chciałam bukiety w niebieskim, chcę coś w bieli i bordo - róże lub orchidee, chociaż ostatnio rozważam też mieszane kwiaty (ale w tej kolorystyce). dziewczyny, a może byście mi doradziły jaki bukiet by pasował do mojej sukni? myślałam nad takim lekko zwisającym, ale podobają mi się też kulki. i sama już nie wiem. co do krawatów - to mi się podobają zwykłe krawaty, nie te ślubne fulary, ale nie neguję jak PM ma go na sobie (podobnie z kamizelką). kokosznel ja mam właśnie taką opaskę do włosów, z kryształkami dopasowanymi do biżuterii i kamyków na sukni (są to takie kwiatki). troszkę podobny do tego co ma modelka na zdjęciu mojej sukni. tylko ja będę miała też welon mgiełkę, taki najkrótszy, więc jak się go po północy pozbędę to zostanie mi opaska jako ozdoba. Aha i masz bardzo ładną suknię, podoba mi się :) biżuteria też, ale jak dziewczyny wyżej pisały, też bym wybrała nie na żyłce, tylko na łańcuszku.

ok, wysłane.

dziewczyny ja mam listę piosenek na wesele/poprawiny, kiedyś skopiowałam z kilku forów. ale niestety są nie poukładane i dużo się powtarza. wyślę wam to na pocztę, a jak kiedy już je uporządkuję, to też się podzielę :) aa i tu link gdzie też są dłuuugie spisy: http://forum.trojmiasto.pl/lista-piosenek-na-wesele-t60607,1,11.html może wam się przyda :)

dałaś pomysł co trzeba kupić/załatwić, więc się dołączę: -napoje i woda mineralna, -wino. -szampan na poczęstunek, -słodycze na bramy, -wynająć taksówki dla gości (na początku lipca mamy się zgłosić) -zarezerwować noclegi (dziś jedziemy spisać umowę), -buty ( ja i mój), -bolerko, -stanik i figi, -bielizna dla mojego, -pasek do spodni dla PM, -paznokcie - poszukać kogoś. to tak ogólnie co nam zostało do kupienia.

no i setna stronka :) my też jesteśmy mało oryginalni, bo także mamy imiona i datę ślubu.

garnitur jest z lekkim połyskiem, ale nie jest źle: jak robiłam foty to na 4 zdjęcia 1 nieudane. zresztą dobry fotograf potrafi zrobić ładne zdjęcia. paulątko to, że frak nie pasuje na ślub to nie zabobon tylko zasada dress code.

niebieska ja dziś czytałam na wp artykuł o efekcie jo-jo i tam było napisane, że jak się ma ciągłe wahania wagi ale tak do +/- 3kg to jest to normalna sytuacja. być może jest to związane ze stresem jak to napisała paulątko (chociażby z powodu teściowej czy ślubu, który jest coraz bliżej). krawat też jest biały, mój sobie taki wybrał i już (uparty). już ten krawat przeżyję, wolę to niż kamizelkę.chociaż jak byłam w zeszłym roku na weselu to młody miał białą koszulę, białą kamizelkę i biały fular. mocno się to nie zlewało. co do wódki to piłam gorzką de lux na sylwka, ale mi i mojemu nie podeszła. tylko, że my nie jesteśmy koneserami wódki, raczej piwosze z nas. z kolei wśród moich znajomych jest ta wódka polecana, jak również sobieski i bols.

wow dulcia nieźle :). a czy zdradzisz jaką dietkę i ćwiczenia stosowałaś? niebieska za garnitur daliśmy 600 zł w sunset suit.jest bez kamizelki, zresztą mój nie chciał jej.

oj dawno mnie tu nie było. Idelajda tak czułam, że też jesteś ciemnowłosa :) co do muzyki, to jeszcze nie myślałam nad tym. z zespołem may spotkanie tydzień przed weselem i wtedy mamy ustalić bloki muzyczne, a na poprawiny mamy dj'a i raczej zdamy się na jego gust. ale kilka piosenek wybiorę. ja już wiem, że na bank w ślubną sie nie zmieszczę.więc od 4 dni jestem na diecie turbo i ćwiczę na rowerku, ale na razie - 0,5 kg. i tak kombinuję czy nie przejść na dietę Dukana. wysłałam na pocztę obiecane fotki naszych obrączek, garnituru i koszuli.

u mnie w regionie większość par o wiele szybciej zaprasza, tak żeby goście mogli sobie dopasować plany (głównie w okresie wakacji, urlopy itd.) zazwyczaj dostawałam zaproszenia na 3 m-ce przed i miesiąc na zastanowienie się i potwierdzenie przybycia.my także prosiliśmy o tak szybkie potwierdzenie,abyśmy mogli w razie co doprosić kogoś na wolne miejsca, ale tak żeby nikt nie czuł się urażony, że dostaje zaproszenie na 2 tyg. przed weselem jako "zapchaj dziura". chyba podświadomie przeczuwaliśmy, że goście będą się wykruszać. ja w umowie mam podane, że 4 tyg .przed mam podać ostateczną liczbę gości.mam jednak nadzieję, że nikt już się nie wykruszy i będzie ok 60 osób.