havanna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez havanna
-
acha nobi podejrzewam, że swojego poprzedniego posta przeczytałaś przed wysłaniem, bo nie ma w nim żadnego byka, więc jednak się da:D A tak na serio nie chciałam się czepiać, ale pamiętajmy, że tak naprawdę piszemy na forum, więc chyba nie dla siebie, a dla innych. Ogólnie starm się nie zwracać uwagi na błędy, ale czasem w niektórych postach jest ich takie mnóstwo, że tracę sesns tej wypowiedzi, którą czytam, bo nie mogę skoncentrować się na treści, bo za bardzo absorbuje mnie forma.
-
bo jest:P nobi nie napisałam że jesteś mało inteligentna, tylko że czasem warto przeczytać swojego posta, szczególnie, jeśli się wie, że się robi błędy i tyle.
-
Iza moim zdaniem to jest bardzo dobry omysł, aby do teściów mówić po imieniu- ja sama bym tak chciała. Szybko się przyzwyczaicie. I nie ma co chłopa zmuszać, żeby mówił mamo, widocznie ma swoje powody, żeby nie mówić
-
Moim zdaniem najzdrowsza forma to mówienie po imieniu, ale na to ani moi ani Pawła rodzice w życiu nie pójdą
-
Kasiak domyślam się, że Iza ma dziecko i do teściowej mówi babcia w zastępstwie dziecka abo do dziecka np. idź do babci, pojedziemy do babci itp.
-
iza mój Paweł powiedział, że jak mu moja mama powie, że ma mówić mamo to będzie mówił, ale jak znam moją mamę, to nie powie:P Ja będę się starała mówić bezosobowo, jak tylko się da, chociaż wiem, że Pawła mam będzie chciała, abym mówiła mamo. Do teścia mogłabym mówić tato już teraz:)
-
Dzięki dziewczyny za wszystki wypowiedzi Idę się szykować, bo jak nie zdążę, to mnie pawel ubije:P Chociaż dalej nie wiem, o co on się wścieka, bo ja się nigdy nie wyrabiam na czas:D Powinien się już chyba przyzwyczaić
-
Ale dziewczyny nie zrozumiałyście mnie Mi chodzi o to, czy go zapowiadać, a nie czy brać, bo to oczywiste jest
-
Dziewczyny mi nie chodzi o byki typu literówki czy nawet ortografy, ale słowo \"fszystko\" to jest przesada nie uważacie??
-
tiki dla niej obcy. Ale dla tamtej rodziny to nawet ja obca jestem:) A o wodzie ja po rpostu zapomniałam napisać:D Oczywiście że Żywiec będzie:P
-
Też tak myślę zabulinko;) Ze chyba się domyśli, ale z drugiej strony jakoś tak śmiesznie wpraszać do nich czlowieka którego nie znają:P Dzisiaj jedziemy zapraszać rodzinę Pawla, której nie znam:D
-
o tiki dzięki potwierdzilas moja wersję:) chcę kupić po 1l soku pomarańczowego, po1 porzeczkowego (mamy z wódki gratis) i po 0.5 l coli albo pepsi. No i jeszcze tak ogólnie z 10l jakiegoś soku grapefriutowego i z 10 l napoju pomarańczowego gazowanego Starczy??
-
Jestem- melduję się ale tylko z doskoku Mam2 pytania 1 (zignorowane wcześniej)- czy jak się umawiam np. z moja ciocią, która pawła nie zna, żeby jej dać zaproszenie, mam umawiać siebie i go ciągnąć na doczepkę, czy mam umawiać nas, chociaż ona go na oczy nie widziała 2 (do mężatek)- ile zimnych napojów na głowę wam poszło? I jeszcze apel: dziewczyny czytajcie swoje posty przed wysłaniem, bo ja rozumiem dyslekcję, ale pisać \"fszystko\" to już przesada:( Acha mi stronka chodzi bez problemów
-
Mi jeszcze nie odpadli, zobaczymy w sierpniu, chociaż już wiemy, że parę osób z Pawła rodziny nie będzie
-
koahna nie wiem w która stronę gorzej. Mój z kolei ma jeszcze tyyyyyyyllllleeeeeeeeeee czasu, że gdybym ja sama wszystkiego nie załatwiła, to do tej pory nic byśmy nie mieli
-
Ja wychodzę z założenia, że lepiej za późno niż za wcześnie, bo jak zabraknie czasu to się taka nerwówa zrobi..... Dla nas też ważne było, że nasze wesele trwa 10 godzin w restauracji, a jak byliśmy w kościele, to były wolne godziny albo do 15 albo 19 właśnie. No dziewczynki ja uciekam Życzę wam miłego dnia, zajrzę wieczorem
-
Ja wychodzę z założenia, że lepiej za późno niż za wcześnie, bo jak zabraknie czasu to się taka nerwówa zrobi..... Dla nas też ważne było, że nasze wesele trwa 10 godzin w restauracji, a jak byliśmy w kościele, to były wolne godziny albo do 15 albo 19 właśnie. No dziewczynki ja uciekam Życzę wam miłego dnia, zajrzę wieczorem
-
dzięki dziewczyny a tu \"nowe\" fafetki na tematy ślubne rozmawiają:P Ostatnio rzadko już te tematy były poruszane na forum:) Bardziej się gadało o kosmetykach, pu-erhach, Mitzangach czy jakoś tak. Ale to dobrze, w końcu to topic o ślubach
-
Cześć:) chciałam się pochwalić- termodynamika na 4,5:D A jeszcze w poniedziałek bałam się, że będę mieć poprawkę we wrześniu:P I........... zamówiliśmy obrączki:D:D:D Z żółtego złota, w środku szeroki matowy pas, cieniutkie malutkie paski na zewnątrz. Moja z brylantem:P
-
ja będę miała tylko diadem
-
Kurde dziewczyny........ ale się cieszę tymi wakacjami, cały czas mi się buzia cieszy:D A zapomniałam się wam pochwalić że załapałam się na praktyki w sierpniu, więc musimy się spiąć z przygotowaniami w lipcu, bo potem nie będzie czasu. Dzisiaj kupiliśmy dekorację auta (jakąś najtańszą, bo to jest dla nas totalnie nieistotne- oby była jakaś) i tablice rejestracyjne, zanieśliśmy papiery z USC do kościoła, co się okazało na mojej metryce (doniosłam dzisiaj, bo jak spisywaliśmy protokół to zapomniałam) nie ma adnotacji o bierzmowaniu i muszę lecieć do innego kościoła po jakieś zaśwaiadczenie wrrrrr ale to i tak mi nie zepsuje humoru. W przyszłym tygodniu pójdę do krawcowej w sparwie bolerka:) dokupimy dodatki dla Pawła i takie tam. W końcu będę miała czas się zająć tym wszystkim porządnie, bo teraz to tylko dużo gadam, a mało robię:P A teraz muszę zwolnić komputer. Później zajrzę jeszcze, więc jak coś to piszcie:)
-
marcy brawo! To jest super pomysł i nie trza się dopominać
-
marcy dostałam, przeczytałam, i na pewno kiedyś ten schab zrobię Czekam na następne przepisy jutro A mi się tak przypomniało zabuś że pisałaś, że się cieszysz z odżycia topicu. Ja wiedziałam, że jak się skończy sesja, to będzie nas więcej. W końcu większość z nas studiuje i czerwiec jest najgorszy (do tego jeszcze przygotowania ślubne- naprawdę na nic nie ma czasu)
-
marcy my mamy do 10 sierpnia pierwszą spowiedź załatwić Ja też proszę o przepisy Co prawda z niegotujących jestem, ale chyba będę musiała zacząć, żebyśmy z głodu nie padli po ślubie:D
-
Ja zjadłam młode ziemniaczki z koperkiem i maślanką- może nie wymyślne, ale pyszne- i zabieram się za czereśnie:P