Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

havanna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez havanna

  1. Cześć:) Cholery jedne nie chcą pisać;) Ja odpowiadam na pytanie (nie wiem jak brzmiało więc odpowiem tak jak zabulinka). My jesteśmy ze sobą 3 lata i 8 miesiecy
  2. kini uciekam nie przejmuj sie komentarzami zyczliwych ważne, że wiesz, że robisz błędy i pracujesz nad tym Ściskam gorąco maniusia, senioritka ja chcę was zobaczyć i poczytać!!!!!!!!!!
  3. Dyslekcja to choroba i jeżeli jesteś na tyle prymitywna żeby nabijać się z czyjejś choroby to rzeczywiście stałaś się moim autorytetem w każdej dziedzinie życia, nie tylko w ortografii
  4. we wpisie.... nie \"w wpisie\" Zanim kogoś zaczniesz poprawiać sama postudiuj słownik ortograficzny
  5. proponuję wpisać w google suknie ślubne i buszować tygodniami:) Ciekawe kiedy nasze pierwsze fafetkowe mężatki zajrzą do nas zdać relacje...... Już się nie mogę doczekać:D
  6. Dzisejsze Panny Młode: STO LAT STO LAT Jestem z wami, teraz już pewnie na weselu:) Żeby wasze życie było tak piękne jak ten dzień.
  7. kochana przecie zwy macie jeszcze mnóstwo czasu, możesz spokojnie się za to wziąć po sesji. Z resztą jak wspomniałam wystarczy jedno popołudnie. A le wybór jest twój
  8. Ewa a moż ezrobicie sami? Ja myślałam, że to jakaś filozofia, a to wystarczy kartkę na pół przeciąć, wydrukować, zrobić dziurki i zgiąć. Razem ze 3-4 godzinki roboty, tekst masz jaki chcesz, nazwiska wydrukowane, co moim skromnym zadniem wygląda dużo bardziej estetycznie, no i koszty minimalne (0,75 zł za kartkę papieru wizytówkowego- my przecinaliśmy na pół, koszt nadruku, ale my w domu drukowaliśmy, no i w naszych zaproszeniach koszt rafii, nie wiem ile pewnie ze 3 zł razem. Koperty możesz kupić białe za 7 groszy, my kupujemy ecru za 35 groszy/sztuka) Widziałaś moje zaproszenia chyba więc zastanów się czy taki efekt cię zadowala. Jakby co to pisz na maila, jakbyś miała pytania
  9. Cześć! Ja dzisiaj znowu przelotem. Nie czytałam was, tylko ostatnią stronę. Obiecuję, że nadrobię, ale nie wiem, kiedy. U nas tak: zapowiedzi już wiszą, znalazłam pierścionek (bo znów zgubiłam:P ), moje kochanie leży w domu i nie rusza się z łóżka, bo ostatnio na turnieju rozwaliła mu się torebka stawowa, ale o tym nie będę pisać, bo się popłaczę. Ja nie mam na nic czasu, bo zaczął mi się zapier... w szkole. Nie wychodzę z uczelni przed 17, a jak już wyjdę, to lecę do Miśka, bo ta sierota nawet nie ma jak sobie hebaty zrobić. Zabuś herbatkę piję i chyba nawet troszkę pomaga. Brzuszek jakby trochę spadł. No i na razie to chyba wsio. Będę jeszcze chwilę, więc jak któraś miała coś do mnie to napiszcie jeszcze raz
  10. Acha flegmatyczko piękna data Troszkę ci jej zadroszczę.... A co do fotek poślubnych to ja mam nadzieję, że znajdą się nie tylko w skrzynkach, ale także na stronce.
  11. Ewa sukienka którą pokozałaś, choć ładna, jest teraz tak niesamowicie popularna że chyba co trzecia dziewczyna miała taką w zeszłym roku. Przejrzyj sobie fotki w poślubniku na jakimkolwiek forum slubnym. Idę na randkę z termodynamiką (wczoraj zajęłam się jednak Kodem Da Vinci:P ) Ech jak ja uwielbiam te równania różniczkowe.... Dobranoc fafetki PS ami dzięki za komplement:P Już ty wiesz, o co chodzi. A w razie jakichkolwiek problemów z wykonaniem wal śmiało, bo to naprawdę łatwizna
  12. Nie wiem, nie sądzę. cChyba musisz pójść w godzinach otwarcia biura parafialnego
  13. Może w styczniu? W końcu to karnawał
  14. Ja na twoim miejscu w ogóle bym się nie zastanawiała Ja miałam komunię w poniedziałek, bo to był 3 maja Ale decyzja należy do ciebie
  15. flegmatyczka nie rozumiem, czemu nie może być Boże Narodzenie. Ja bym bardz chciała mieć ślub w Boże Narodzenie. Przecież to taki magiczny czas....... Ale nie chce mi się czekać;) Robimy ślub tak szybko, jak to jest możliwe (gł. ze względów finansowych), ale gdyby miał być w zimę, to tylko w BN
  16. Od 1 grudnia. A co z tego, że to poniedziałek??? Przecież i tak oba dni są wolne od pracy dla WSZYSTKICH. Często ktoś robi ślub właśnie w bOżE nARODZENIE LUB wIELKANOC POMIMO TEGO, żE NIE WYPADA W SOBOTę (sorki za caps locka) bo przecież następny dzień i tak jest wolny
  17. no to co naprawdę myślałam, że ceny u was wyższe są. Albo po prostu u nas są cholernie wysokie. Już sama nie wiem. My też właśnie chyba nie będziemy kupować w mieście, tylko gdzieś na obrzeżach też ze względu na cenę. Bo jak kupimy tańsze ale trochę dalej to możemy kupić samochód i Misiek do pracy będzie samochodem dojeżdżał, a ja i tak na uczelnię dojeżdżam godzinę z przesiadką, więc tu akurat się niewiele zmieni. No tyle, że autobusy rzadziej kursują:( Ale ci zazdroszczę mieszkania... My już jedno mamy upatrzone, tzn. dopiero ogłoszenie, bo Misiek dopiero w piątek będzie miał wolne, to planujemy obejrzeć je, o ile będzie aktualne. Poza tym do końca miesiąca chcieliśmy zaczekać, bo znajoma nam powiedziała, że fajne mieszkanie może będzie na przetarg wystawione przez spółdzielnię, w której ona pracuje. Zobaczymy jeszcze. A teraz żegnam cię, idę na randkę z notatkami z termodynamiki:P A może Kod Da Vinci poczytam........
  18. A ile pokoi macie? I jaki metraż? My chcemy kupić 2-pokojowe, ale od kogoś, bo 1. Będzie tańsze 2. Będzie już częściowo zrobione (oczywiście i tak większość zrobimy po swojemu, ale niektóre rzeczy pewnie odejda) 3. Za kilka lat chcemy wybudować dom, więc nie ma co teraz inwestować w supermieszkanie, bo za 5-6 lat już je będziemy sprzedawać Ale powiem ci, że 170 tys. w Warszawie to bardzo mało. W moich Policach mieszkania 3 pokojowe (używane!) kosztują tyle, a 2-pokojowe używane ok 120000
  19. no to co Jak mieszkanie? Urządzacie się już? Wszystkie formalności załatwione? Napisz o nim trochę więcej, bo my też się przymierzamy do kupna jeszcze przed ślubem. Napisz, ile daliście, jak duże, czy długo szukaliście?
  20. a wiesz, że nie wiem Ale na pewno za chwilę nie omieszkasz mnie uświadomić;)
  21. pestko- nie \"Jak Kuba dla Boga...\" tylko \"jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie\". Reczywiście jesteś dziewczyną na poziomie.... Ja jestem na politechnice i to wiem, a ty pewnie będziesz utrzymywać, żeś wykształcona kobieta z klasą... Dziewczyny skrzynki sprawdzić marsz!!!!!!!!! A i jeszcze jedno. Zdrobnień raczej nie stosuję, chociaż pewnie czasem mi się zdarza. A dlaczego ludzie zdrabniają?..... A dlaczego nie?????? Co w tym jest złego? Nikt nikomu tym krzywdy nie robi, więc co to komu przeszkadza? Mnie osobiście dużo bardziej rażą przekleństwa, bo świadczą o poziomie wypowiadającego się, i o klasie również mirabelko.
  22. Dziewczyny Jak chcecie sie przekonać (chociaż już i tak o tym doskonale wiecie) jakie genialne są nasze znajome pomarańczowe, to poczytajcie sobie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3243780&start=60 Poplakusialam się ze śmieszku normalniusio!!!!!!!
  23. Chciałam się tylko z awmi przywitać i pomachać wam łapką:P Dzisiaj robię zaproszenia. A tak ogólnie to nie wiem, co się dzieje. Zaczynamy się z Miśkiem kłócić o wszystko. On teraz pracuje od 6 do 19, bo mają jakieś duże zlecenie, i przez to jest tak cholernir nerwowy, że ja już nie wytrzymuję. A niestety nie jestem osobą, która potrafi zacisnąć zęby i przeczekać. Wdaję się w bezsensowne kłótnie o byle co. Już mam dość:( Tak wam tylko chciałam pomarudzić. A teraz uciekam sprzątać.
  24. Czuję się zawiedziona brakiem odzewu Idę sobie cichutko popłakać w kąciku:( papatki fafetki koffane. Macham do was lapką i idę płakusiać:P
  25. Jakieś grajki grają u mnie pod blokiem;) \"Hej sokoły\" chyba Nie ma to jak mieszkać na wsi:P-to tak uprzedzając komentarze pomarańczy
×