havanna

zabus nie mogę przeczytać, bo wysyłam maila. Jak skończę to przeczytam i odpiszę. Kasiak tak jak zabulinka mówi- problemy z serwerem, nie nasza wina:(

no stoją, ale wy idziecie:D A wy też wierni, nie? W sumie to jest na pewno kwestia dogadania z grającym. Ja po prostu wiem tyle, że nie mogą, ale czy oni wiedzą, to inna sprawa:Dv A jeśli wiedzą, to czy ich to obchodzi. Tak naprawdę jeśli pogadasz z organistą czy skrzypkiem myslę, że nie powinno być problemu.

Narzeczona nie tyle że nie dawało spokoju co senioritka pyta to odpowiadam:D A wtedy musiałam mieć zły dzień, bo wcale tak nie uważam:P

dana fajny shrek:)

nie można wejść przy modlitwie, bo podczas modlitwy wierni powinni stać albo klęczeć, a nie chodzić. Jak już wejdziecie to wtedy jasne, że mogą

seniorita a nie powinni...

http://allegro.pl/item101616234_okazja_balon_strzelajacy_na_wesele_zobacz_.html dla tiki-taka:)

zabus wyslalam jeszcze raz na konto twojego meza

zabuś odpisałam Ja kiedyś się wypowiadałam w sprawie skrzypiec, ale chyba tylko tyle, że nie zagrają wam Ave Maria na wejście, bo to modlitwa a nie pieśń. A stronka nie chodzi nie wiem dlaczego:( Paweł mówi, że jakieś problemy z serwerem. Ale nie martwcie się, jakby co to się przeniesiemy

zabuś tu cholero czemu fotek nam nie przysłałaś?? Kasiak nie ma aparatu i nie zobaczymy twojego dziela:( Dziewczyny nie będę was pocieszać, bo tak naprwdę nie wiem, co czujecie. Ja tylko mogę powiedzieć tak jak mx- każde cierpienie ma cel. Jeśli teraz go nie widzicie, to zobaczycie kiedyś. zabul to ty masz foty?? Dawaj!!!!!!!!

kinimod zarezerwuj sobie nicka u góry strony w preferencjach Wiesz, ja chciałam skromną, ładniutką sukienkę, i dlatego nie kupowałam mojej w salonie ślubnym tylko w sklepie z sukniami wieczorowymi. Ale teraz jak patrzę na te kreacje dziewczyn, zaczynam żałować... No ale przestaję marudzić, trza wzionść sie w garść Dobranoc:D Papatki

no to co rzeczywiście inną oglądałam, ale ta jeszcze piękniejsza. O matko, a moja taka zwykła... Ja to jak szara myszka przy was będę wyglądać.

dana ja teraz juz z godzine zdjecia sle:) jak sie skoncza slac to odpisze

no i witam nowe Fafeterki i jednocześnie się żegnam może zajrzę jutro

No i zapomniałam Narzeczona piękna suknia:D Ślicznie w niej wyglądasz

Wpadłam na genialny pomysł, żeby za każdym razem nie rozsyłam wam naszych fotek: zrobimy na stronce galerię:) Więc jak już tam będę to będziecie mnie mogły do woli oglądać:D A teraz szykuję się do kościoła. Papa kochane tiki niezłą fazkę miałaś:) Teraz pewnie kacyk męczy...:P Ale ja tak całkiem na trzeźwo: ja też was uwielbiam dziewczyny i nie wiem, jak ja bym sobie z tym wszystkim poradziła gdyby nie wy, wasze rady i wsparcie. Wieicie co? Jak wszystkie będziemy po to koniecznie musimy sobie urządzić spotkanie. (Proponuję mieszkanie marcy, bo i tak tam będę;) )

senioritko stronka jest, ale nie miałam twoich djęć lub twojej zgody na ich umieszczenie. Jeśli chcesz być na stronce, proszę prześlij mi fotki (wszystkie, jakie chcesz na niej umieścić) w jednym mailu Dziewczyny ale jestem skonana, dzisiaj wybraliśmy się na poszukiwanie plenerku. Zdjęcia jutro się postaram wam wysłać.

zapomniałam wam powiedzieć: oświadczam uroczyście, że dziś w nocy nastał mój pierwszy ślubowy koszmar:D Niepamiętam dokładnie o co chodziło, ale mniej więcej o to co zawsze-że w dzień ślubu nic nie załatwione. Pamiętam tyle, że ślub miał być u mojej babci i że wszyscy już w piątek zjechali aaaa już pamiętam, chyba nie miałam czym pojechać W ogóle ten nasz ślub miał byc w tym samym czasie co mojej kumpeli, tzn razem. To jest o tyle dziwne, że ona nikogo nie ma i jest zdeklarowaną przeciwniczką małżeństwa:D

dziewczyny no to co śliczna suknia ja osobiście nie mogę mieć takiej góry ale bardzo mi się podoba. Tylko radzę ci najpierw przymierzyć podobny fason bo ja w takiej szelce na szyję wyglądam jak bokser:D Chyba, że wiesz, że ci w takiej dobrze, to leć do krawcowej i szyj!

widzisz Natalia, ze zdrowiem tak już jest. Moja ciocia całe życie ubierała się w co najmniej 3 swetry, w zimie ubierała pod spodnie 2 pary grubych rajstop, a teraz ma taki reumatyzm, że czasem nie może złóżka wstać. Nigdy nie wiesz, na kogo trafi.

TO JA TO JA:) marcy Nie przejmuj już się tak bardzo bo będziesz miała wrzody;) Wróć do domku, wtul się w Marka i zobaczysz, że będzie lepiej Buziaczki

marcy jakie ty pomysłowe dziewczę jesteś A mi Misiek zawsze mówi, że lubię komplikować sobie życie:D

marcy w twojej sytuacji to ja bym się chyba zdecydowała na trochę gorsze warunki, jeśli masz tam możliwości rozwoju, awansu. Bo u siebie w pracy się zamęczysz.

Ja stała, ale nie pamiętam nicków:) marcy ja bardzo tęskniłam, i nawet parę postów temu wspomniałam, że może nawet się do ciebie nie wprowadzę, tylko do no to co:P A papierochy rzucaj, póki jeszcze możesz. I może napisz coś więcej o tej pracy. A firmę olej, jak nie potrafią docenić dobrego pracownika, to nie będą takowych mieli. Ich strata! A ty sobie stamtąd uciekniesz po cichu i ich zostawisz na lodzie. A co! Nalezy im się dla ciebie

marcy Ja na pewno będę trzymać kciuki, a jak przypadek zabuliny pokazał, fafeterkowe kciuki żondzom!!:P i najlepsiejsze na świecie som!!