havanna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez havanna
-
aaaa diabełku mój mail pod nickiem
-
holly daj linka do kolczyków
-
zabulinko dla ciebie holly spróbuj sobie pogadać ze sobą, to dobrze robi;) Jutro jadę z tatą obejrzeć to mieszkanko na przetarg. Denerwuję się trochę.
-
holly odpowiadam na pytania: biżuteria baaaaaardzzzzooooo błyszczy, wygląda ślicznie:D Naprawdę, całkiem inaczej niż na zdjęciu, tysiąc razy lepiej. Poza tym rzeczywiście za tą cenę, co ten sprzedawca s[rzedaje, to nie szkoda nawet z ciekawości kupić. Najwyżej komuś oddasz;) My mamy chyba wszystkie spotkania w poradni wspólnie, ale nie jestem pewna (w czwartek mamy dopiero pierwsze) Kartkę chyba dostaniecie od księdza jak na zapowiedzi dacie... U nas księdzu płaci się tydzień przed ślubem ( mam napisane: \"na tydzień wcześniej złożyć wszystkie zaświadczenia i ofiarę) Trzeba pokazać księdzu świadectwo maturalne. On sobie tylko potem w papierkach zaznaczy, że pokazaliście. Świadkowie muszą przyjść w dniu ślubu z dowodem os. Wcześniej nie muszą chyba. Skąd wiadomo, kiedy klęczeć? Mojej przyszłej szwagierce ksiądz podpowiadał:) w trakcie mszy.
-
ok zabus dzieki i uciekaj do nauki!!!!!!
-
papa zabulinko papa mx
-
zabuś dzieki:D kamień z serca normalnie, bo już się bałam, że ci się nie spodoba;) bo widać, że się znasz, więc zależało mi bardzo na pozytywnej opinii:)
-
zabulinko jak masz chwilkę to podsyłam foty mojego fotografa (chyba już je kiedyś oglądałaś, ale nie pamiętam...) proszę o opinię, na co mamy mu zwrócić uwagę ewentualnie http://www.yart.pl/galerie/dominikaidaniel/index.html
-
Jeszcze panna mi się wydaje, że na cywilny można taką a la ślubną, ale skromniejszą, bez koła, welonu i innych takich bajerów, no i nie białą... Myślę, że możesz poszukać w salonach ślubnych.
-
zabulina je wiem, że to jego psi obowiązek zrobić to tak , jak ja chcę. Ale ma plusa za to, że sam od siebie się zainteresował tym, czego chcę i jak to sobie wyobrażam, a nie czekał, aż mi się przypomni. I kurczę przez niego Miśka zmusiłam do myślenia, gdzie chcemy plener. Bo on na wszystko ma tyyyyyyyyle czasu:P diabełku domagam się zdjęć!!
-
Narzeczona my już dwie mężatki mamy w naszym gronie:) Ale nie martw się zastojem. My ostatnie 2 misiące to rzeczywiście praktycznie coś mieliśmy (a propos- dzisiaj podpisałam umowę z fotografem, ale o tym później) ale teraz też będzie zastój, bo załatwiliśmy wszystko, co mogliśmy, a resztę to już tak ze 2 miesiące wcześniej. Teraz jeszcze tylko poradnia i może uda nam się mieszkanko kupić... A co do fotografa to nie byłam do końca przekonana, ale wkleję wam fragment maila, którego dziś od niego dostałam \"Drugie pytanie dotyczy już samego slubu . Prosze o podanie mi kilku informacji o Waszym ślubie ,o tym gdzie będzie ślub gdzie wesele a gdzie chcieli byście mieć plener . Jakie są wasze oczekiwania oraz marzenia dotyczące sesji . Proszę o podanie jakie macie zainteresowania pasje i gdzie pracujecie . Może jest tak ,ze wasze spotkanie pierwsze było bardzo zaskakujące i wiąze ze sobą ciekawe wspomnienia . postaram się stworzyć jakieś ciekawe i oryginalne pomysły na sesje . następne pytanie dotyczy reportażu Od jakiego momentu zyczycie Sobie reportaż . Proszę o podanie hormonogramu całego dnia aby zobrazować mi jak to widzicie .\" Przekonało mnie to do niego, tzn. to, że chce z nami rozmawiać, że liczy się z naszym zdaniem. zabulina co ty na to? Jako fotograf i jako psycholog:D
-
diabełku bura za to, że fotek nie dostałam. JA, TWÓRCA (no może inicjator...) NASZEJ STRONKI!!!!!!! maniusia sala super, jedzonko wygląda przepysznie. Ale mi się wydaje, że biało-łososiowy wystrój nie pasuje do żółtych ścian... marcy muzyczka nie w moim stylu, ale fajna do pobujania...:) diabelku jak ja w swieta powiedzialam rodzince, że zrobimy małe wesele, też myślałam, że będą zawiedzeni, a oni do mnie że po co wesele? Czy nie wolimy tych pieniążków w mieszkanie wrzucić:) Kasiak jeżeli lubisz obcasy i jesteś przyzwyczajona to chyba byś wytrzymała:) Ale jeśli uważasz, że dobrze zrobiłaś nie kupując tych butów, to znaczy, że tak było
-
o mojej:) proszę przesłać Ewie moją fryzurkę, bo ja uciekam na zajęcia
-
maniusia dzięki:D Ale z tą łądną pogodą to u mnie kiepsko- szaro, mgła. Tak jesiennie.... Ewa u mnie imbir (korzeń) jest w osiedlowym warzywniaku:) marcy bardzo się cieszę, że u ciebie już ok. I wiem, ile radości może dać buteleczka pachnącej wody:)
-
Kasiak wysyłaj zdjęcia butków. holly moim daniem nie ma nic złego w tym, że goście chcą z wami pobyć, pobawić się jeszcze trochę i się wami nacieszyć. Nawet jeśli będziesz zmęczona, to w końcu tylko 2 takie dni w życiu- warto swoją uwagę skupić na ludziach, którzy chcą z wami być w ten wyjątkowy czas.
-
zabulina na spacerze nie byłam, ale energię i tak przesyłam, choć może mało spacerową:) holly mi się wydaje, że przy tej ilości lakieru, pianek, wosków itp. co nakłada się na fryzurę ślubną to żadna nie ma prawa się popsuć:D A jakby się zaczęła psuć, zawsze można po prostu całkiem rozpuścić włosy i po kłopocie. Ja nie należę do tych, które potrafią zepsuć sobie wesele przez fryzurę:P marcy jeśli chcesz pogadać z gagatkiem to mój nr gg 2337150
-
Natalio nie będę miała welonu. Albo będzie kwiatek, albo diadem, jeszcze nie wiem. Moja siostra mi bardzo kwiatka odradza, mama z resztą też, także nie wiem...
-
Ech chyba cię nie ma... No to idę się kąpać i lulu Dobranoc fafeterki
-
marcy na mnie juz w podstawowce tata przyjaciółki mówił gagatek:D Potem to przejął mój przyjaciel, także niestety nie jesteś pierwsza:P A ty jesteś jeszcze? Ja właśnie z imprezy wróciłam:P także mogę dopomóc w nieco alkoholowym klimacie
-
Jak nie ma nikogo to ja uciekam Do jutra
-
Ewa a kiedy wy macie ślub bo nie pamiętam
-
holly ja jestem ale ciebie pewnie nie ma... Ja wam coś zdradzę. Prawdopodobnie w tym tygodniu weźmiemy udział w przetargu na mieszkanie:D Prawdopodobnie- bo dopiero w środę jedziemy je oglądać, a w czwartek jest przetarg. Czy któraś z was wie, jak to się odbywa?
-
Aloha Ewa napisz, skąd jesteście, co lubicie, co robicie, kiedy ślub i takie tam pierdoły. Parę zdań. Ale jak nie chce ci się to nie musisz, będzie tylko zdjęcie podpisane Ewa-Marchewa:)
-
Ja uciekam kurde, ale jestem od was uzależniona:P papa
-
senioritko a to jeszcze pewnie nie wszystko. Jeszcze na pewno parę rzeczy się wymyśli Ja myślę, że to, co będę mogła, zawiozę wcześniej do restauracji, np. koszulę itp., a resztę zapakuję w torbę i wrzucę do samochodu. Umówię się wcześniej z bratem, żeby się potem torbą zaopiekował. Albo ze świadkiem.