Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

havanna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez havanna

  1. alonuszka byliśmy tam na kolacji i fajnie było- lokal ładny, jedzenie w porządku i ceny najniższe jakie udało mi się znaleźć. Chrzciny mamy 17.01 to wpadaj:) My z dzieciem dzisiaj pospaliśmy do 10. Wyspałam się że hej. Za to teraz jak wracałam ze spaceru to durne psy sąsiadów mi dziecko obudziły i zasnąć nie może.
  2. alonuszka byliśmy tam na kolacji i fajnie było- lokal ładny, jedzenie w porządku i ceny najniższe jakie udało mi się znaleźć. Chrzciny mamy 17.01 to wpadaj:) My z dzieciem dzisiaj pospaliśmy do 10. Wyspałam się że hej. Za to teraz jak wracałam ze spaceru to durne psy sąsiadów mi dziecko obudziły i zasnąć nie może.
  3. alonuszka byliśmy tam na kolacji i fajnie było- lokal ładny, jedzenie w porządku i ceny najniższe jakie udało mi się znaleźć. Chrzciny mamy 17.01 to wpadaj:) My z dzieciem dzisiaj pospaliśmy do 10. Wyspałam się że hej. Za to teraz jak wracałam ze spaceru to durne psy sąsiadów mi dziecko obudziły i zasnąć nie może.
  4. alonuszka byliśmy tam na kolacji i fajnie było- lokal ładny, jedzenie w porządku i ceny najniższe jakie udało mi się znaleźć. Chrzciny mamy 17.01 to wpadaj:) My z dzieciem dzisiaj pospaliśmy do 10. Wyspałam się że hej. Za to teraz jak wracałam ze spaceru to durne psy sąsiadów mi dziecko obudziły i zasnąć nie może.
  5. U nas święta spokojnie, mały tylko po nocach odreagowywał wizyty, dlatego w drugi dzień już byliśmy w domu, w związku z czym teściowa się obraziła. Ja jej nie czaję. Cały rok się na nas wypina a nagle w święta jesteśmy jej niezbędni do życia. Przez całą ciążę zadzwoniła do mnie raz, jak leżałam w szpitalu w 8 tygodniu, a teraz nagle MUSI widzieć wnuka przez wszystkie dni świąt. Mam dosyć tej baby, o czym poinformowałam męża.
  6. alonuszka byliśmy tam na kolacji i fajnie było- lokal ładny, jedzenie w porządku i ceny najniższe jakie udało mi się znaleźć. Chrzciny mamy 17.01 to wpadaj:) My z dzieciem dzisiaj pospaliśmy do 10. Wyspałam się że hej. Za to teraz jak wracałam ze spaceru to durne psy sąsiadów mi dziecko obudziły i zasnąć nie może.
  7. o to właśnie pytałam:) Dzięki. zaraz mi się dzieć budzi. A miałam jeszcze zapytać alonuszki o co chodzi z tymi prezentami. Zapłaciłaś i nie wysłali? A może to poczta nawaliła?
  8. inny centyl to znaczy np. 51? To już jest żle? Czy w tym obszarze o tym samym kolorze ma się po prostu zmieścić?
  9. inny centyl to znaczy np. 51? To już jest żle? Czy w tym obszarze o tym samym kolorze ma się po prostu zmieścić?
  10. inny centyl to znaczy np. 51? To już jest żle? Czy w tym obszarze o tym samym kolorze ma się po prostu zmieścić?
  11. wagowo wyszło, że młody jest na 50 centylu. A kolejne pomiary powinny się mieścić w tym obszarze dookoła czy utrzymywać się na tej samej linii?
  12. przeginka jak masz paragon to łaski nie robią- możesz zwrócic chyba do 10 lub 14 dni od zakupu.
  13. no to jak miał 7 tygodni to wązył 5150. Jak się urodził ważył 3760. To na którym centylu jest?
  14. byłam i wszystko ok. Czyli go delikatnie ponaciągać i zmierzyć tak? potem bo teraz śpi:) Jak na początku grudnia ważył 5150 g to teraz z 5600-5700 będzie nie? Wpiszę potem w stronkę tą co wyżej podałaś
  15. a jak się miezry wzrost? Mogę go normalnie położyć na płasko i obok zmierzyć czy to jakoś inaczej się mierzy? Kurde wagę też znam z początku grudnia aktualnej nie znam
  16. a ja tak z innej beczki- umiecie czytać siatki centylowe? Bo ja nie wiem na jakim centylu to moje jest:)
  17. a to ja myślałam że ona cie tam jakoś skierowala czy coś. Ja nawet kuroniówki nie mam :(
  18. a zapomniałam powiedzieć jak mnie teściowa na wigilii wkurzyła. Bierze ode mnie dzieciaka i mówi "chodż do babci, bo my się tak rzadko widujemy" (aluzja, chociaż pracuje 2 przystanki od nas). Łazi z nim, myślę sobie- niech chwilę połazi, nie będę jej w wigilię opieprzać. Młody w ryk. Ja chce go wziąć a ta nie daje. Normalnie wyciągnęłam ręce a ta się obróciła na pięcie i wyszła do kuchni. Mówię do męża przez zęby "weź go". Poszedł i wziął (grzeczny chłopak). I tak przez cały wieczór- ta go na ręce, ten w ryk. Tylko już potem się nie szczypałam i zabierałam o jej. Mały od tego noszenia to w nocy gardło zdarł, bo chciał na ręce. A ta menda się jeszcze obraziła że w drugi dzień nie przyjechaliśmy. Kij jej...
  19. przeginka ciesz się, że robotę masz. A bab następnym razem opieprz, że to jej zasrana praca znaleźć ci taką robotę jaką chcesz. My się zdecydowaliśmy, że jeśli damy radę finansowo to na razie do pracy nie idę, chyba że znajdę coś fajnego. Ale nic na siłę.
  20. krycha kongratulejszyn. Niezła aparatka z ciebie, ja po porodzie przy kompie usiadłam jakoś 2 tygodnie po (bez sensu to zdanie wyszło ale wiecie o co chodzi). Ja wlaśnie próbuję zamówić kuriera co okazuje się zadaniem ponad moje siły :P Będę póżniej.
  21. my już dzisiaj w domu. Mały przez te święta ma rozpieprzony cały plan dnia, musimy z nim dojść do ładu. zaraz idziemy na spacer.
×