Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

havanna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez havanna

  1. hej dziewczyny. U nas ok, wczoraj już myślałam, że urodzę ale przeszło :) Czuję się jak słoń, na dodatek odstawiłam nospę i magnez i teraz mnie takie skurcze w nogach łapią, że Paweł pół nocy ze mną nie śpi, bo nogi masuje :) No ale już niedługo, cały czas się tak pocieszam.
  2. havana nie rodzi, a szkoda, już miała nadzieję, nawet się wczoraj ogoliła i paznokcie u nóg obcięła :P Będzie na zaś. Rafinka a ruskich w lidlu już chyba nie robią bo tez poluje i u mnie nie ma. Jadę do babci. Miłego weekendu
  3. kawę mam i czekoladki. Ktoś reflektuje? Bo mnie pewnie w połowie zgaga zabije:P Zapomniałam się pochwalić że zjadłam 2 teściowe krokiety i nie ma żadnych skutków ubocznych (chociaż podobno sa trucizny co po paru dniach działają). Rafinka chyba najłatwiej kotlety jakieś machnąć.
  4. rozciumkana jak nigdy nie czytam stopek tak te byki też zauważyłam :D Ale nie chciałam być niemiła i niegościnna i tak na wejściu od razu... Ale ty to co innego, ty tak z dobrego serca a nie po złości... :P
  5. Mój to z kolei biegły w kwestiach techniczno-naprawczych oraz remontowo-budowlanych, i muszę przyznać, że chętnie sam się za coś tam bierze, jakieś naprawy czy remonty. Imponuje mi tez swoją wiedzą zawodową, bo ma pracę wymagającą ogromnej wiedzy i na dodatek cały czas są wprowadzane jakieś nowości, więc musi tą wiedzę na bieżąco aktualizować. Ale powywijać skarpetki n prawą stronę do prania to już przewyższa jego umiejętności :)
  6. rozciumkana moja mam twierdzi ze facet to gorszygatunek człowieka :) A tak serio to ja podziwiam mojego męża w wielu dziedzinach, posiada wiele umiejętności których ja nie posiadam, ale w kwestii domowych obowiązków jest... no cóż, facetem.
  7. jb nie tyle nie mogę się doczekać maluszka (chociaż to też) ale bardziej mnie wkurza bycie słoniem w składzie porcelany, którego na dodatek wszystko boli, męczy, wkurza.
  8. a no bo ja mam jeszcze prawie miesiąc (3 tygodnie dokładnie) ale może wcześniej by tak...
  9. jb bo to trzeba paluszkiem pokazać. Ja już dawno przestałam wierzyć, że on sam zgadnie, że coś trzeba. Więc mówię: "dzisiaj poodkurzaj, wynieś śmieci i uporządkuj swoje rzeczy na biurku". On pyta a ty co będziesz robić? Bo mu się zawsze wydaje, że ja nic nie robię :) Więc mówię "pozmywam i ugotuję obiad, chcesz się zamienić? Zazwyczaj nie chce:P
  10. Rafinka ja bym się zmartwiła dopeiro gdyby powiedział "to wygląda jak pocisk ziemia powietrze cv467", bo wtedy to rzeczywiście istotne by było skąd on to wie:D uda nie bolą, jeno kręgosłup od paru dni. A może potem na spacer się udam, to coś się dziać zacznie? Podobno jak wszystko pozamykane to nic się nie stanie, jak i tak się ma stać to spacer przyspieszy.
  11. Mi się wydaje że to nie tak szybko. Te skurcze to pewnie od tego, że nospę odstawiłam, bo poza tym żadnych objawów nie mam. Ale spakowana jestem tak na wszelki wypadek:) W sumie to fajni e by było jakby to już... Fasola moja siostra wczoraj miała egzamin i kurde jak ja się cieszę, że to już za mną. Drugi raz bym się na to nie pisała.
  12. alonuszka głowy w zasadzie nie używam :) Niepotrzebna do gotowania obiadów, zmywania naczyń i oglądania dzień dobry tvn. Idę właśnie zrobić kawkę i obejrzeć ddtvn. Będę później. Czy to normalne że brzuch mnie boli jakbym okres miała dostać? Chyab tak, bo w zasadzie podczas okresu też skurcze macicy się czuje nie?
  13. alonuszka nowa to dumna marysia- proudmary :D Możemy do niej marysia wołać :P Nie to żeby nienormalna była, ale od 4.10 jestem na nogach, świeżutka i żeśka jak skowronek. Powaliło ciężarną. Mam jak fasola ciążę pozamaciczna, która mi się na mózg rzuciła.
  14. rozciumkana no się zastanawiam, czy ten prowiant nie jest mięsem z puch nafaszerowany, ale teściowa wie, że syn też będzie jadł to chyba nie podtruje...
  15. Tez oglądałam i się zastanawiałam, skoro mój pies potrafi mieć megabiegunkę po jednej kości, to co by się stało jakby taką puchę zeżarła :D Coś tam miałam napisać ale nie wiem co już. Mąż się poprawil bo na siatkę pozwoliłam iść. Teściowa przez męża prowiant podała i podobno nawet zapytała, jak się czuję. Dzień dobroci dla synowych cy cóś??
  16. alonuszka ja wolę tańsze buty ale częściej :) Bo ja generalnie uwielbiam kupować buty. Ja placki robię w blenderze, bo jak raz spróbowałam zetrzeć ziemnaki na tarce to mi się płakać chciało. Kupiłam najtańszy blender i mam spokój:)
  17. Mój mąz właśnie strzelił focha bo nie chcę jechać do rodziców z bolącym kręgosłupem. Jakby kurde jakaś kara była spędzić ze mną popołudnie. Na siłę mnie będzie uszczęśliwiał.
  18. Rafinka ja chyba nawet za połowę tej ceny butów nie miałam:) Jeszcze tak myślę, że spaghetti jest tanie, takie proste- makaron+ sos z mielonego albo kiełbasy, cebuli i pomidorów z puszki. Fasolka szparagowa z bułką.
  19. heh alonuszka po raz 15 piszę na tym temacie że Błażej :)
  20. spakowana i gotowa, tylko dziecko jeszcze nie gotowe za bardzo, bo na razie nic, cisza, głucho. Chociaż podobno szyjka coś tam, nie będę się chwalić na forum :)
  21. To my z opóźnieniem działamy, bo 3 lata po ślubie jesteśmy :)
  22. fasola placki zeimniaczane albo naleśniki albo ziemniaki i jajka sadzone. Wychodzi tanio i wszystkie są pyyyyszne. Jeszcze mam nam kiedyś robiła kluski lane ze skwarkami, też to lubiłam, ale sama nie gotuję. Mój mąz ostatnio też chyba jakiś wewnętrzny dramat przechodzi, bo tez awantury codziennie o byle gówno i jeszcze winę na mnie zrzuca. W ogóle nie reaguje na to co mówię a potem ma pretensje że się czepiam bo jak coś po raz 16 mówię to głos podnoszę. Zachowuje się jak ostatni dupek, ale mam nadzieję że do porodu mu przejdzie. Może ma to związek ze strachem przed dzieckiem i nową sytuacją. Zobaczymy.
  23. alonuszka ja nie twierdzę, że bym chciała, ale jakbym musiała to chyba bym nad nimi jakoś zapanowała. Tak sądzę.
  24. Ja tam mam warażenie, ze z gimnazjalistami bym sobie dała radę :) Ale to może być złudne wrażenie, bo sama do gimnazjum nie chodziłam to nie mam porównania. Rafinka to w ogóle jakaś wyrodna matka. Dziecku kurtki fajkami przypala, usprawiedliwia wagary i jeszcze cudze dziatki na manowce posyła... Idę robić pieczywo czosnkowe a potem oglądamy z mężem film. Sija!!
×