havanna

Tosty z bitą smietaną ????? W życiu się z czymś takim nie spotkałam:) I chyba bym nawet nie spróbowała. Może ci o gofry chodzi?

Oooo pierwszy raz jestem pierwsza :) Mąż śpi, nie chcę mu przeszkadzać to kompa włączyłam po godzinie przerzucania się na drugi bok i gapienia w sufit. Przy mężowym biurku piwem śmierdzi. Ja tak w teorii na razie ale mi się też wydaje, że dziecko się nie zgałodzi. No są ekstremalne przypadki (kiedyś oglądałam program jak właśnie dziecko próbowali wziąć na przetrzymanie żeby jadło i 3 dni nic oprócz wody nie maiło w ustach) ale raczej niewielki promil:) Nie chce jeść to nie je, chyba że nie przybiera na wadze to trzeba coś poradzić. Wkurza mnie jak szwagierka po całej chacie zawsze u mnie z widelcem biega i to jedzenie jest wszędzie.

Mnie tam nigdzie nie chcieli :) A jak chcieli to nie mieli możliwości zatrudnienia:P

A to ja muszę wysuszyć i wyprostować żeby jakoś wyglądały bo mi się puszą. Ale to niezależnie od tego czy długie czy krótkie :)

A mi się strasznie dłuży, szczególnie ostatnio. A tu jeszcze kawał czasu do końca :)

No rzeczywiście kawał drogi. Ale jak masz samochód to nie jest tak źle. Mój tata przez kilka lat z wielgowa do polic jeździł i to autobusami :) I na zmiany, także jak się chce to się da. Tyle że ty masz małe dziecko to w sumie czas ma duże znaczenie. No nic, jak ci dadzą odpowiedź to będzie sz się martwić :)

Ja właśnie coś z włosami musze wykombinować, bo nie lubię długich :) Teraz mam trochę dłuższe niż do ramion, czyli takie bez sensu ani długie ani krótkie. Tylko mi wszyscy odradzają obcinanie, bo jak się mały urodzi to nie będę miała czasu układać. Ale i tak chyba obetnę tylko jeszcze nie wiem jak. Może coś takiego? http://e1.pudelek.pl/p2689/14a5722400141adb4a821b54 alonuszka a gdzie ta praca? I gdzie jedziecie na wakacje?

Dzięki :) Ja cały czas słyszę, że jest mały jak na 8 miesiąc

Ja u babci byłam. I cały czas tylko słyszę "to ktry to już miesiąc? Ósmy? To ty masz mały brzuch!!" No mam mały, co poradzę, poduszkę mam wkładać dodatkowo?? Ważne, że z dzieckiem ok. Zresztą niby mały, a kurde mam już go serdecznie dość.

No i widzisz Biała jakoś się udało fajną fryzurkę skomponować :) Wy zdjęcia robiliście w dzień ślubu? Jak tak to odważnie :D

A jeszcze chciałam powiedzieć że ja mam dżinsy rozmiar 62 i sztruksy rozm. 56 :) W spadku dostałam, ale np. te sztruksy to są takie inne niż dorosłe, bardzo miękkie. Dżinsy już sztywniejsze, ale co tam, do zdjęcia się założy.

Ja tam u levisa nie widzę dżinksów, tylko horrendalne ceny za body :) z 10 sztuk bym miała za to, gdybym potrzebowała:) Ale nie potrzebuję bo mam. No ja na razie jeszcze problemów z przewracaniem się na drugi bok nie mam, ale zaczyna mnie irytować ten stan, w którym nic nie wolno a nawet jakby było wolno to nie za bardzo jest jak.

Ja też zawsze lubiłam spać a teraz jak mogę sobie pospać do której chcę to się budzę o 8. Chore. A potem jak urodzę to będę myslała czemu ja głupia sobie nie spałam jak mogłam.

no to co ma, bo dostała ostatnio zdjęcie Emilki.

A ja kurde jak zwykle spóźniona. Nie pokazuje mi tego ogłoszenia.

zaba ja właśnie ostatnio o tym myślałam ale zapomniałam. I kini też. ja mam 28 lipca urodziny. W tym roku były 25-te. Co do ciast to planuję na naszą rocznicę 9 września upiec tort (!!!) czekoladowy :D Albo będzie niespodzianka albo katastrofa :P

Ooo ja też piję herbatę mam :) Dawaj linka do tego swojego wehikułu albo chociaż takiego samego

Biała zdarzyło mi się kilka razy, że były bolesne, ale raczej to takie nieprzyjemne uczucie twardnienia brzucha. Myślę, że jeśli są słabsze, to można je przeoczyć tyle tylko, że same skurcze to nic złego, chyba że się nasilają, stają się regularne albo bolesne. Dzięki tym skurczom macica przygotowuje się do porodu, "ćwiczy" wypychanie dziecka. http://babyonline.pl/?page=ciaza_i_porod_typowe_ciazowe_dolegliwosci_skurcze_braxtona_hicksa_artykul&cmn_id=2290 tu możesz poczytać troszkę.

Ja jestem z końcówki lipca, więc też lew:) No dzisiaj już po tej nospie dużo lepiej. Nie wydaje mi się, żeby to coś poważnego było. Po prostu muszę trochę odpuścić bieganie :P dzisiaj więcej poleżałam i w zasadzie może ze 2 razy czułam lekki skurcz.

Beeeee Rafinka może ci dziecko podmienili w szpitalu.

To mój jest trochę bardziej zaradny, ale się wygodny zrobił. Jak mu się nie chce to udaje że nie umie albo że zapomniał :)

Sto lat sto lat niech żyje żyje nam. A kto? ZABULINA!! zabu wszystkiego naj, spełnienia w miłości, pracy zawodowej i w każdej innej dziedzinie życia. Niech Ci się dobrze żyje :)

nastała cisza, więc idę szykować mój sekretny obiad :P

My i tak musimy bo mamy kredyt hipoteczny. Ale sami sobie podnosimy składkę, bo kredyt mamy na 100000zł a ubezpieczenie chcemy na 200000. Tak właśnie w razie wu

A rafinka a ubezpieczenie może też obejmować pożar, kradzież i inne. Nie tylko zalanie. I to ie są duże pienądze, ok. 100-150 zł na kwotę 200000 zł to chyba niedużo.