Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

havanna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez havanna

  1. Rafinka a u jakiego ubezpieczyciela taka promocja jest? Bo ja niedawno prawo jazdy zrobiłam a mój mąż kocha swoją toyotę ;)
  2. Rafinka no jakby netu nie było to też bym może gotowała :) Któraś wie gdzie najtaniej można ubezpieczyć mieszkanie??
  3. Ja podpisałam. Rafinka ja nie wiem czy kiedykolwiek ugotowałam 3-daniowy obiad nie mówiąc o regularnym uskutecznianiu :)
  4. to ja mam jak Rafinka. Nawet miałam w planach dziennikarstwo, ale w klasie maturalnej mi się poprzestawiało i maturę zdawałam już z chemii. A jeszcze w podstawówce ortografiki wygrywałam:) Moje pytanie o obiad zostało zignorowane. Nie chcecie mówić to nie, sama coś wymyślę i też wam nie podpowiem :P
  5. hehe o krabach i myszoskoczkach mówisz:) ciekawa tematyka nie powiem :P Ale masz już wydaną czy napisaną dopiero? co macie na obiad?
  6. wiem ale dywan to chyba lepiej zobaczyć, dotknąć. Nie wiem bo nie mam ani jednaego, tak tylko zgaduję. My też jesteśmy na etapie urządzania pokoju małemu, tzn. teraz czekam aż mąz znajdzie czas, żeby pomalować.
  7. alonuszka w leroy zobacz, tam tego od cholery rafinka "załap" się łatwo powiedzieć. Pewnie, że bym chciała, ale to nie takie proste. Może przez ten rok czy 2 jak będę siedzieć z małym to się coś zmieni, bo na razie pracy w sektorze przemysłowym na serio nie ma.
  8. Ja chciałam w tym roku podyplomowe zrobić ale nie wyjdzie. Finansowo nie podołamy. Ale może w przyszłym się uda.
  9. alonuszka a myślałaś może o otworzeniu prywatnego przedszkola? Moi zdaniem w Szczecinie jak najbardziej miałoby rację bytu.
  10. Kamilka fajny zawód :) Ciekawy na pewno (o psychologu mówię).
  11. Mi tam smrody nie przeszkadzają, ale okazało się, że praca w laboratorium jest bardzo odtwórcza w 95 % przypadków. Musiałabym mieć niesamowitego farta, żeby trafić do takiego, gdzie mogę dać coś od siebie, wykorzystać jakoś swoją wiedzę. A pieniądze są poiwedzmy sobie szczerze marne. Dlatego nie wiem, czy będę potem szukać pracy w zawodzie. Może, ale jednocześnie pewnie też w jakimś innym sektorze. Jeszcze nie wiem w jakim, może w bankowości. Pracowałam kiedyś krótki czas w banku i mi się bardzo tam podobało.
  12. Ja czekam na poród :) Rok temu skończyłam technologię chemiczna na PS, miałam pół roku stażu, który właśnie mi się kończy. Teraz mam coraz więcej wątpliwości, czy chcę pracować w zawodzie. Ten staż dał mi wiele do myślenia. Ale na jakiś rok mam problem z głowy, bo muszę dziecko wychować :)
  13. Ja ma dachowca i wilczurkę. No to na pewno z kotem byś miała mniej roboty niż z młodym haskim :)
  14. No akurat z kotem jest mniej zachodu niż z psem. Ale nic na siłe. Nie chce to nie :) Mój też nie chciał, ale go przekupiłam :)
  15. hehe kamilka dobre :) Ja byłam zdecydowana na kotkę i na sukę, bo mi się wydaje, że łatwiej baby wychowywać. I córkę chciałam, ale nie wyszło :D
  16. Nie trzeba, tak z ciekawości pytam :) A na jakim stanowisku? Tz. co robisz bo nazwa stanowiska i tak mi nic nie powiie
  17. Kamilka ja mam kotkę i sukę i obie wysterylizowane. Ułatwiłam sobie życie, chociaż kot bardzo źle zniósł narkozę i zabieg. Psa już wzięłam po zabiegu. Nie wiem w zasadzei jak to wpływa na zachowanie zwierzaka, ale pamiętam, jak moich rodziców pies się zachowywał na wiosnę i na jesień i w sumie to ci się nie dziwię :)
  18. Rafina to korzystaj z wolnego czasu :) A gdzie pracujesz? Nie musisz pisać jak nie chcesz.
  19. Papierowe mnie nie tyle przeraża sprzątanie po psie, ile ona jest taka, że jak jej się zdarzy zwymiotować czy zesikać to sama się karze przez cały dzień, bo myśli, że nabroiła. Strasznie mi jej szkoda wtedy- ogon skulony, wzrok wbity w podłogę, jak tylko się zbliżam to ucieka. Niestety psy ze schroniska mają swoje jazdy, może ktoś kiedyś jej wbił do głowy, ze to jej wina.
  20. No ja jakoś dzisiaj nie mogę spać. Wczoraj się w cześnie położyła, bo mnie głowa bolała i się dzisiaj o 7.30 obudziłam. Porąbana jakaś. W życiu o takich dziwnych godzinach się nie budziłam. Ja generalnie już teraz prowadzę spokojny żywot. Ogarniam trochę w domu, skoczę na zakupy, ale tylko te najpotrzebniejsze i tu koło domu, jakieś tam wędliny i chleb. Idę z psem na 15 minut na spacerek i tyle. Resztę czasu spędzam w pozycjach statycznych :) I już teraz też jestem jakaś spokojna, nawet jakbym miała teraz rodzić to nie panikuję na samą myśl. Miałam takie lęki tak do 6-7 miesiąca. Teraz już mały jest rozwinięty i nie boję się tak bardzo, chociaż oczywiście chciałabym donosić do końca. No i nie oznacza to, że nie dbam o siebie :) No ale z psem ktoś musi wyjść jak mąż w pracy do 20.00.
  21. alonuszka ale ja mogę chodzić, tylko nie za dużo, i więcej leżeć, a nie cały czas :) No włąśnie ja jakoś tak mam bezproblemową tą ciążę jak do tej pory, czuję się nieźle, tylko teraz mam te skurcze, które czasem się nasilają. I tyle.
  22. Wracając do tematu wózka to: Będę jeździć samochodem na zakupy ale właśnie nie chcę targać nosidła po sklepach a NIE MAM wpinanego w stelaż. A parasolkę i tak kupię, bo zajmuje w samochodzie dużo mniej miejsca a poza tym jak czasem mąż samochód zabierze i trzeba będzie do autobusu to wygodniej parasolkę załadować niż taką krowę. Więc pomyślałam, że skoro i tak chcę parasolkę, to kupię ją od razu bo może się przydać na jakiś wypad czy coś. Może i nie za zdrowo, ale po pierwsze będę używać tylko od przypadku do przypadku na początku, a poza tym myślę, że parasolka rozłożona na plasko zdrowsza od fotelika samochodowego.
  23. Rafinka o nim też mąż coś mówił, ale ja nie chciałam, bo szwagier miał :P A ja nie lubię, jak ktoś ma to co ja :P Ale te focusy ładne są tyle że mi się właśnie tylko w wersji hatchback podobią, a mój koniecznie chciał kombi, a kombi już nieładne.
  24. Ale ja mam już gondolę na pompowanych kołach i w niej spacerówkę do kompletu, a parasolkę chcę na jakieś zakupy czy coś. I będę jej używać od początku (no może nie od samego :) dlatego chcę rozkładaną na płasko, coby tam niesiedzącego dziecia wsadzić.
×