Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

havanna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez havanna

  1. No patrzę, dlatego od razu do pokoju małego kupiliśmy łózko jednoosobowe :) Planuję spać raczej w sypialni, ale jak mi się nie będzie chciało wędrować po nocy to zostanę u małego
  2. No mój mały od początku będzie miał swój pokój i swoje łóżeczko do spania, bo właśnie chcę uniknąć takich sytuacji. Szwagierki syn dopiero teraz jak ma 4 lata przesypia całe noce w swoim łżóku
  3. Ej no zawsze mnie omija awantura. A ja się nadaję :D tak nieskromnie powiem. Co do warunków bytowych to ja was podziwiam. My mamy małe 3 pokoje (60 m kw ze skosami) psa i kota. Jeszcze dziecko jakoś zmieszczę, ale następne to już na większym metrażu. Tylko my kupiliśmy mieszkanie (na kredyt) na samym początku tego boomu, więc jeszcze po przyzwoitej cenie jak na dzisiejsze realia. No i dzielnica taka sobie (alonuszka wie) ale zawsze to własne 4 kąty.
  4. Już chciałam pisać, że zaczynam się przyzwyczajać do tego, że za każdym razem muszę się dopominać o zdjęcia, ale widzę, że nie tylko ja :) zaba no widzisz, a u nas wszyscy byliśmy karmieni piersią i mój brat ma mega-alergię a ja i siostra nic. Więc to też nie jest do końca tak. Jak ktoś ma predyspozycje to się od tego nie uchroni. no to co chodziło mi o to, że jest to jakiś sposób (karmienie butlą). Może nie idealny, ale myślę, że mniejszą krzywdę zrobiłabym dziecku podając butelkę niż zmuszająć się do karmienia kilka czy nawet kilkanaście razy dziennie. Dziecko wyczułoby moją niechęć i to też mogłoby się odbić na jego rozwoju. No ale koniec tematu, bo na razie to tylko takie moje teoretyczne rozważania. Może się okazać (i tego nam życzę) że na początku jakoś to będzie, a potem może nawet polubię karmienie piersią. Pokój Błażeja na razie nie ruszony, bo mąż wraca codziennie o 20 z pracy i nie ma czasu kompletnie. Meble stoją złożone w salonie, żebym miała gdzie ciuchy małego układać. zabu bo zaraz kopa w dupę zasadzę. Co to znaczy, że jak mdłości to przenoszona ci.ąża????Co ty mi tu za herezje wypisujesz. Nie wierzę w ani jedno słowo, bo to by oznaczało, że nici ze spotkania z moim dzieckiem 15 października, a ja już mam dosyć :) Ma się urodzić w terminie i koniec. Za to teoria no to co o mdłościach i wybitnych dzieciach mi się podoba :)
  5. no to co nie chcę, ale nie bardzo widzę wyjście. Tzn. chodzi mi o to, że (wiem, że to nienormalne ale tak czuję) dla mnie karmienie piersią jest obrzydliwe. Jakoś do mnie nie przemawia. Ale ze względu na dobro małego chcę spróbować- bez ciśnienia i wyrzutów sumienia, jeśli się poddam. Może się przyzwyczaję. kini no właśnie, ja wiem, że opieka nad maluchem zajmuje dużo czasu, ale chyba nie aż tyle :) Też czekam na zdjęcia. Biała co u ciebie? Już na ciąży siedzisz? :)
  6. obeznana może ty po prostu w ciążę zajdź, bo objawy już masz :)
  7. Jakieś chyba 2 klawisze naraz się naciska :D Ale nie pamiętam jakie. Zawsze wtedy dzwonię do męża. Jak chcesz to zadzwonię i spytam. Chcesz?
  8. alonuszka a mąż nie może dziecia gdzieś zabrać, albo babcia, a ty sobie byś odespała? Ja zjadłam obiad, pękam w szwach. Nie ma co robić.
  9. Dobra idę tą zupę gotować bo do kolacji się nie wyrobię.
  10. A i do sałatki kurczak ma być wystudzony a do tortilli ciepły. I tortille też trzeba podgrzać.
  11. rozciukana przyprawy możesz użyć jakiejkolwiek. Ja np. lubię marynatę klasyczną z kamisa chyba. Albo po prostu można użyć, soli pieprzu papryki jakiejś czosnku co lubisz.
  12. O kurde obeznana nie skojarzyłam, że ty o własnym mleku piszesz. Fuuuuuuuuuuuu
  13. No i azwinąć w tą tortille :P A jak się nie ma tortilli to zwykłe naleśniki moga być bez tłuszczu usmażone. Tortille są w netto jak coś.
  14. a pyszne danie z kurczakiem jeszcze jedno znam: kurczaka przygotować jak do gyrosa, pokroić wwarzywa przeróżne. Na tortillę ułożyć mięso i warzywa, polać sosem czosnkowym i keczupem (sos może być kupny albo zrobiony z jogurtu, czosnku, pieprzu, soli i ziół suszonych)
  15. cholera wcięło posta Cycki kurze ze 2 pokroić w kostkę,, posypać przyprawą gyros albo inną jaką lubisz, usmażyć. Kapustę pekińska- posiekać. 2 cebulke czerwone- posiekać w kostkę. Kilka ogórków konserwowych- jak wyżej. Puszkę kukurydzy odcedzić. Teoretycznie układać warstwami, przekładając majonezem i keczupem. Jak mieszam, bo mi się nie chce układać :)
  16. rzciumkana gyrosa zna? Bo jak zna to mi się pisać nie chce
  17. rzciumkana gyrosa zna? Bo jak zna to mi się pisać nie chce
  18. Ja myślę że ignorowanie obecności będzie skuteczniejsze niż wyganianie. W końcu mu się znudzi.
  19. Dziewczyny niepotrzebnie wchodzicie z nim w dyskusję. Mi tam on nie przeszkadza, ale jakikolwiek odzew na jego słowa to woda na młyn
  20. Ja na kolację robię dzisiaj sałatkę z fetą. Na razie zjadłam kanpakę z pasztetem i warzywami różnymi i wypiłam kawę podgryzając czterema czekoladkami. Swoją drogą kobieca logika jest zadziwiająca- na śniadanie kupiłam bułkę razową, bo zdrowsza, apotem objadłam się czekoladkami ::)
  21. Ja kostek też nie używam, ale to dlatego, że jednak samkują gorzej. Poza tym zupę gotuję rzadko, więc jak już gotuję to staram się porządną :)
  22. Hehe ciekawe czy by było podniecające jakby taka 65-latka o wadze 120 kg przyszła na badanie :D
  23. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4167490 papierowe proszę A kawy dlaej nie zrobiła. I śmierdzi u mnie przez okno gnojem a mi gorąco.
×