Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

havanna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez havanna

  1. Ech, ja się tu spodziewałam poematów całych, a tu zaledwie parę postów, i to krótkich. \' Obeznana a trudno ci było znaleźć pracę po takim czasie?
  2. o nglka widz ę, że stosujemy podobną filozofię :) Ja też uciekam, bo się nudzę i mi się jakaś ręka bądź noga wbija pod żebra więc idę się położe i będę łanie pachniala do wieczora:)
  3. Taka jedna no właśnie ja nie robię, jak mi się nie chce :P Mój mąż rozumie, że ma mi się prawo nie chcieć.
  4. Mój jest typem pracoholika i nie lubi nic nie robić. Trzeba mu po prostu zabrać komputer i go znudzić trochę, to sam zaczyna sprzątać:) Jak chcę, żeby zrobił coś konkretnego, to muszę to ze 2 razy powtórzyć. Już się przyzwyczaiłam i wiem, że nie robi tego złośliwie, tylko po prostu zapomina. Są też rzeczy, np. prasowanie, których on nie robi i tyle. I z tym nie walczę, bo ja tez mam rzeczy, np. mycie okien, których nie cierpię i nie robię.
  5. Aaaa przywleczona koleżanka miałam napisać, że mi się też bardzo podba twój nick, ale zapomniałam, więc nie napiszę :) A ja akurat prasować lubię. Nie lubię najbardziej myć podłóg, okien i naczyń. Reszta ujdzie.
  6. Się zgłaszam jako nieciumkająca, ale i nieprzeklinająca przyszła matka, która się nie wpisuje w tabelki i nie wkładała sobie palców w żadnym celu, bo od tego ma ewentualnie męża tudzież lekarza :P raz na jakiś czas. pearlineee no wiesz, najciekawsze dla siebie zatrzymujesz :D
  7. zaba w sensie że jak za ciężko z przodu to powinna być możliwość przerzucenia do tyłu? :D Albo w ogóle oddania na jeden dzień pod opiekę, albo przeniesienie w stan "zawieszenia" :)
  8. Oj no właśnie Biała dzisiaj męża zdobywa:D No więc Biała życzę Ci, żebyś była najpiękniejsza, najszczęśliwsza i najpewniejsza. Żeby ci się udało wszystko to, co sobie zaplanowałaś na resztę swojego życia, żeby Twój mąż okazał się godny tego, by żyć u Twojego boku. I ogólnie życzę tylko szczęścia. No i tego największego, a zarazem najmniejszego szczęścia ci życzę- potomka (pamiętam, że mieliście się zacząć starać. Jak źle pamiętam, to ostatnie zdanie delete ).
  9. zaba i skromna jesteś i w ogóle piękna, wspaniała i bezkonkurencyjna :P Bardziej niż upały dokucza mi już waga. Nogi mnie bolą od spodu :P bo nieprzyzwyczajone do takiego cieżaru :D i mały się często tak układa, że naciska mi cały czas w to samo miejsce i czasem już strasznie mnie to miejsce boli, jakby poobijane było od wewnątrz. W domu mamy znośnie, nie jakoś bardzo gorąco. Nawet wiatraczka jeszcze nie uruchamiam. A co do upałów to mamy okna pootwieranie na oścież, w tym dachowe. I ostatnio siedzimy sobie i oglądamy film i słyszę jakieś szuranie w drugim pokoju. Myślę sobie \"pies się bawi czymś\" i siedzę dalej. Po paru sekundach zaświtało, że tam okno otwrate, lecę patrzę, a Tequila się gramoli z powrotem :D Teraz bardzo pilnuję, żeby nie zostawiać otwrtych okien, jak nas nie ma w domu.
  10. Hmmm upominam się o gratulacje :) Albo nikt tu nie zagląda, albo nikogo nie obchodzi mój wielki sukces.
  11. Kupiliśmu używany jeszcze na gwarancji za 500 zł bo wtedy jeszcze nie było na aukcjach nowych. Szkoda, ale teraz już nic nie poradzę.
  12. ten turkusowy czy też błękitny
  13. zaba ten będzie http://www.allegro.pl/item671783084_wozek_wozki_wielofunkcyjne_2_gratisy_next_od_ss.html Już jest zakpuiony, teraz sobie do nas idzie. Ale u nas dzisiaj burza była.
  14. no biała warto mieć sprawdzoną fryzjerkę. Nie ma co ryzykować w dniu własnego ślubu. A bukiecik fajny, tylko ja bym go zostawiła tak, jak jest. Bardzo mi się podoba właśnie w takiej formie. Ewa dobrze, że wypoczynek się udał :) Może jakieś fotki wkleisz z wczasów?
  15. zaba dyskusja zakończona, decyzja podjęta:) Biała na jaki bukiet się w końcu zdecydowałaś? I jaką fryzurkę będziesz miała?
  16. no chyba się zdecydujemy na tego Dippo. Ale kupimy dopiero gdzieś za miesiąc. A te 2 modele które wkleiłam wyżej to takie wyjścia awaryjne były, jakby tych nam się nie udało dostać albo coś nie tak by z nimi było. No też mam nadzieję, ze wszystko będzie ok. Musze tylko maila napisac do sprzedającego jak jest gondola montowana.
  17. no to co Paweł się uparł, że wszystkie koła muszą być tej samej wielkości, bo te z mniejszymi kołami mu się kojarzą z wózkami inwalidzkimi. Ale mi się te podobają.
  18. A producent to Dippo a nie Next tu masz stronę http://www.dippo.pl/home
  19. to nie jest mutsy. Jakaś podróbka:) A ten Puma co wkleiłaś nie ma skrętnych ani pompowanych kół. A z dzisiejszych zakupów nici. Okazało się, że tego leo nie można dostać nigdzie od ręki, tylko na zamówienie. Także chyba zdecydujemy się na wariant zakupu w ciemno z opcją zwrotu. Aaaa w tym leo to o tej gondoli piszą na stronie producenta. Nie wiem w zasadzie czemu nie piszą na aukcji, bo to najfajniejsza funkcja by była:)
  20. no to co sto lat dla Gabi z x-landera zrezygnowałam, bo nie zauważyłam wcześniej, że jako jedyny model z tej marki nie ma skrętnych kółek, a Pawłowi się inne x-landery nie podobają. W tym wózku Delti jest jedna super funkcja, która jeśli faktycznie działa tak jak sobie wyobrażam, to przekona mnie do zakupu tego wózka, pomimo tego, że z wyglądu jest taki sobie- do transportu gondola jest składana na płasko. No i ta spacerówka mi się podoba, w sumie gondola też tylko sam stelaż nie bardzo. Dzisiaj jedziemy obejrzeć, ale przyszedł mi jeszcze do głowy pomysł taki, żeby zamówić ten nr 2 (bo mi się najbardziej podoba) na allegro i jak coś nie będzie spełniało moich oczekiwań to go po prostu odeślę.. Teraz mamy możliwość zwrócenia towaru chyba do 7 dni od zakupu bez podania przyczyny. Ryzykuję tylko przesyłkę. Ale nie wiem, czy mi się chce tak bawić. Jak z tym Delti wszystko będzie ok to chyba się zdecydujemy.
  21. zaba to nie spacerówka tylko fotelik samochodowy:D Nie wiem dlaczego nie ma nigdzie zdjęcia spacerówki, jedynie tu znalazłam http://www.allegro.pl/item667907869_wozek_delti_leo_fotelik_deltim_grillo.html na pierwszym zdjęciu. A w tym ostatnim mi się te koła podobają:)
  22. zaba ale napisałaś to w ten sposób, jakby to było zło wcielone posiadanie dzieci:) Jeśli obudzi ci się instynkt macierzyński to znaczy, że już czas na dziecko. Jeśli nie, to nie. Będziesz się martwiła potem:) co do kuchni to musisz sama podjąć decyzję. Jak ci napisałam, dla mnie kuchnia osobno od reszty pomieszczeń jest o tyle praktyczna, że nie zawsze mam w kuchni porządek. A nie możesz ścian powybijać jakoś, żeby kuchnię trochę powiększyć i częściowo odsłonić? To by był kompromis pomiędzy jednym a drugim rozwiązaniem. Kurde już trzeci wózek mi odpadł po obejrzeniu na żywo. Muszę w końcu się na coś zdecydować. Jutro jedziemy do hutrowni, może coś w końcu wybiorę. Na razie te nam się podobają (na zdjęciach) i mają funkcje, które są dla mnie ważne http://www.allegro.pl/item667828391_wozek_gleboko_spacerowy_delti_leo_wyprzedaz.html http://www.allegro.pl/item661990646_wozek_wozki_wielofunkcyjne_2_gratisy_next_od_ss.html http://www.allegro.pl/item666740184_gondola_spacer_baby_design_atlantic_4_kolory.html http://www.allegro.pl/item662388692_wozek_gleboko_spacerowy_toledo_coneco_promocja.html Kolejność wklejania nieprzypadkowa. W sumie ten drugi bardziej mi się podoba niż pierwszy, ale nie mam jak go na żywo obejrzeć. A ten pierwszy ma jako jedyny wszystkie funkcje na jakich mi zależy, ale wygląd taki trochę archaiczny. A najładniejszy jest ten http://www.allegro.pl/item662967982_wozek_barracuda_coneco_podgrzewacz_parasolka.html ale jest za drogi, nie ma pompowanych kółek i jest ładny tylko w wersji głębokiej:)
  23. Ech ja wczoraj też popracowałam. Byliśmy u rodziców i bratu składaliśmy meble i podłączaliśmy sprzęt. no to co może dla nas to oczywiste, że sami decydujemy o własnym życiu, ale są i tacy ludzie, którzy pozwalają o sobie decydować innym, niestety. co do potrzeby bliskości to nie brałam tego czynnika pod uwagę szczerze powiedziawszy:) Jakoś nie przyszło mi do głowy, że po prostu mogę nie chcieć dziecka samego na noc zostawić:) Ale ja mam też straszną potrzebę bliskości jeśli chodzi o Pawła. Dopiero w ciąży nauczyłam się zasypiać bez niego, bo po prostu padałam na twarz już koło 20-21. Wcześniej nawet jak byłam zmęczona, to i tak nie potrafiłam zasnąć, jak mnie nie przytulał:) Ale masz rację, może się okazać, że przeprowadzę się do dziecka szybciej niż to będzie konieczne:) Co do bycia z dzieckiem to nie wiem. Chciałabym tak ok. roku, ale po pierwsze nie wiem, czy damy radę finansowo, bo u Pawła w firmie na razie nie zlecają dodatkowych projektów, ale może coś się ruszy pod koniec roku. Po drugie pracy będę szukać już pewnie gdzieś marzec-kwiecień, bo boję się, że później nastąpi wysyp świeżych absolwentów i zmniejszą się moje szanse na pracę w zawodzie. Teraz u nas w regionie jest straszna sytuacja na rynku pracy w sektorze przemyśłowym. Zakłady Chemiczne w Policach zwalniają, byli stoczniowcy też szukaj ą cały czas pracy. Zostają w sumie małe, prywatne laboratoria jako potencjalni pracodawcy, a wiadomo, że wolą kogoś młodego bez zobowiązań jakichkolwiek niż mężatkę z maleńkim dzieckiem.
  24. Aaaa no to co ja się nie obrażam bo: 1. to jest forum a forum służy do wygłaszania własnych opinii na dany temat:) 2. każdy żyje po swojemu i podejmuje własne, bardziej lub mniej trafione decyzje. Można się poradzić, wymienić doświadczeniami, ale decyzja zawsze nalezy do osób zainteresowanych:)
×