Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

havanna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez havanna

  1. no to co ja jestem straszną terytorialistką i dla mnie sypialnia, nasza sypialnia czyli mojego męża i moja, jest najważniejszym pomieszczeniem w domu. Może dlatego, że nigdy nie miałam własnego pokoju, sypialnia jest dla mnie tak ważna. Poza tym jakoś nie wyobrażam sobie uprawiania seksu przy dziecku, ani też wychodzenia za każdym razem do innego pokoju. Mam wrażenie, że to zabije spontan. Wiesz, nie twierdzę, że to jest idealne rozwiązanie, dlatego też od razu zamówiłam duże łózko do pokoju Błażeja, gdzie jakby co będę mogła spać, gdyby coś nie poszło po mojej myśli:) i dziecko okazało się bardziej kłopotliwe. Jest też druga sprawa- Paweł dużo pracuje, pewnie po urodzeniu dziecka przez jakiś czas będzie pracował jeszcze więcej. I dla mnie to by było nie fair, gdyby musiał co noc kilka razy budzić się, bo ja muszę nakarmić dziecko (bo przecież na początku mi w tym nie pomoże), po czym kilkanaście godzin pracować. Ja na pewno w odwrotnej sytuacji nie dałabym rady normalnie funkcjonować w pracy. Wiesz, może się okazać, że mój pomysł będzie niewydarzony:) Ale myślę, zę wtedy szybciej ja się przeprowadzę na kilka miesięcy do pokoju małego niż dziecko przeniosę do sypialni. Chociażby dlatego, że niektóre (nie wszystkie) dzieci bardzo ciężko wyprowadzić potem z sypilalni. Mojej koleżanki córka ma 10 lat i dalej prawie co noc ląduje w ich łóżku. Wiem, że to wina rodziców głównie, ale może dałoby się tego uniknąć. A przeraża mnie taka sytuacja, gdybym musiała z dzieckiem walczyć kilka lat o spanie we własnym łóżku. zaba monitor oddechu jest tak na 6 miesięcy, bo do tego wieku występuje największe ryzyko wystąpienia nagłej śmierci łżóeczkowej.
  2. no to co nam tak naprawdę do kupienia zostały kosmetyki,elektroniczna niania, akcesoria typu wanienka,kocyki, smoczki, nożyczki do paznokci itp., leki i materac do łóżeczka. No i pampersy i wszystko dla mnie i dla dziecka do szpitala. Całą resztę mamy:) Co do brata to mam:) Jest młodszy ode mnie o 2 lata. Siostra jest młodsza o 4. zabu nie rozumiem o co ci chodzi z tym punktem, z jakiego dostał dotację. Dostał to na pierwszą firmę, z EFS chyba. no to co z tym monitorem oddechu to czytałam, że nie emituje on żadnego pola. Ale jak jest naprwdę to nie wiem, bo nie mierzyłam:) Jednak myślę, że w dobie wszechobecnych komórek, komputerów i innego sprzętu to dodatkowe minimalne pole elektromagnetyczne czy magnetyczne nie jest aż tak groźne, a korzyści moim zdaniem są ogromne, szczególnie, że małego planuję od początku ulokować w jego pokoju, więc będę mogła spokojnie spać zaba tu masz mintor oddechuhttp://www.allegro.pl/item656897674_angelcare_ac300_monitor_oddechu_kurier_express.html dokładnie ten co my mamy. Także jak widać nie ma w tym nic futurystycznego, a tym bardziej sadystycznego :)
  3. Biała ja na Twoim miejscu bym wzięła bukiet w kolorze fioletu- taki oryginalny mi się wydaje. Ale zgadzam się z dziewczynami- każdy kolor pasuje, nawet pomarańcz. Ja miałam bukiet w rożku w kształcie pólkuli w odcieniach bieli i różu. Podobał mi się, dalej z resztą mi się podoba:) Co do chrzestnych, to ja wiem, że wolałabym brać w kólko tych samych chrzestnych niż miałabym wziąć kogoś obcego. Moja szwagierka ma strasznego pecha przy wyborze chrzestnych. Przy pierwszym dziecku wzięła Pawła i żonę brata męża (szwagierkę). Parę miesięcy po chrzcinach szwagierka rozeszła się z bratem. Przy drugim dziecku wzięła tego męża brata (już rozwodnika, ale to jej wybór, jej sumeinie) i swoją koleżankę, którą poznała przez tego właśnie brata. Przed samymi chrzcinami ta koleżanka rozeszła się z ojcem swoich dzieci (nie mieli ślubu) i parę miesięcy po chrzcinach okazało się, że koleżanka i brat męża są razem. Dlatego wiem, że zastanowię się 5 razy zanim kogokolweik poproszę o bycie chrzestnym mojego dziecka. Przy pierwsym dziecku nie mamy problemu, wybór jest raczej oczywisty, będzie mój brat i Pawła siostra no to co mam wrażenie że mamy podobnych braci:) Mój już zamówił meble do pokoju dziecięcego :) Ale też mieszka z rodzicami i zarabia tylko na swoje wydatki, teraz dodatkowo dostał dotację z UE, ale i tak mi bardzo miło, że pomyślał i chciał dać coś od siebie. i to dosyć drogi prezent. Moja siostra już nam kupiła monitor oddechu, bo kiedyś wspomniałam, że chciałabym mieć, to też wydatek spory. Z kolei od Pawła siostry mamy prawie całą wyprawkę dla dziecka, łóżeczko, bujaczek. Także pod tym względem nasze rodzeństwo bardzo się angażuje , chociaż dziecka nie ma jeszcze na świecie:) Mam nadzieję, że będą równie zaangażowani pitem i w inne sprawy także. Kurde taka zmęczona jestem a napisałam wypracowanie:)
  4. zaba a nazwę kalorymetr zapamiętałaś czy szukałaś teraz ? :P
  5. Aaaa zabu ja myślę, że ci dyrektorzy to takie pojęcie mają o sparwie, że nawet jak o pomidorach zaczniesz opowiadać to uznają, że w temacie :P Żartuję oczywiście. Ale niestety często tak jest, że prezes ma najmniejsze pojęcie o tym, co w firmie się dzieje i jak temu zaradzić.
  6. no to co ciesz się, że masz co wydawać. Gorzej, jak wydatków milion a funduszy brak :) Moje samopoczucie w porządku. dzięki, że pytacie. Brzuchol rośnie i zaczyna mi być czasem ciężko, ale daję radę. Właśnie pomalowałam paznokcie u stóp wykonując różne dziwne akrobacje, ale dałam radę, więc jeszcze nie jest tak źle:) Błażej nie chce taty kopać:) Cały czas mi rozrabia w brzuchu jak siedzę, a jak Paweł przykłada rękę to przestaje:) Paweł już się wkurza, bo latał przez caly czas jak mały tylko zaczynał kopać a ten nie chce go kopnąć. Respekt przed ojcem czuje:P a matkę biedną poniewiera:D
  7. kini ale śliczna ta córcia twoja :) I ile włosków ma. Na jednym zdjęciu wygląda jak Indianka :D Ewa miłego wypoczynku. Bawcie się dobrze.
  8. Ewa na pewno wyjazd będzie udany. Lepsze 10 dni niż nic. Bawcie się dobrze. u nas bez zmian, nudno. Teraz czekam na gości.
  9. Biała prawie wiem o czym mówisz:) (jak wiadomo- prawie robi różnicę :P ) no to co chyba do Włoch to bez dziecka, ale to się okaże, czy będę go umiała zostawić na kilkanaście dni:) Jak nie, to pewnie wyjazd przełożymy o kolejny rok Co do wyboru imienia to z Pawłem jest ciężka sprawa, bo mu się każde imię z czymś kojarzy (najczęściej z jakąś lafiryndą :D ). Ja mam tak, że mi się musi podobać brzmienie imienia, a on musi je dobrze kojarzyć. zabuuuu wzywam. Gdzie się podziewasz?
  10. no to co dla dziewczynki było Dominika :D Ale potem mi przeszło i zakochałam się w imieniu Kalina, którego mój mąż oczywiście za nic w świecie nie chciał zaakceptować, więc pewnie byłaby Iza. My w tym roku na dłuższy urlop się niestety nie wybieramy, jedynie na weekend nad morze. Ale dobre i to. W przyszłym roku jak finanse pozwolą mamy w planach Włochy za to :) kini nieśmiało się o zdjęcia Emilki upominam.
  11. kini zaraz wysyłam maila. Ewa- Co do imienia dla córki- ten mój synek tak się ukazał, że nawet ja nie mam żadnych wątpliwości, że z córki nici :) Z małym dzieckiem to rzeczywiście wszelkiego rodzaju torby i torebki idą w odstawkę. Najlepiej sprawdza się chyba właśnie plecak albo torba od wózka :) Ja już parę miesięcy chodzę z lakierowaną wieczorową torebka, bo poprzednia mi się popsuła i nie mam weny na zakupy :) Ja dzisiaj wstałam o 11:50. Szok normalnie. Od początku ciąży nie zdarzyło mi się wstać o tej godzinie, bo generalnie gorzej sypiam. Ale za oknem taka pogoda, że w domu ciemno, Paweł był na uczelni, ziwerzaki spały...
  12. Fajnie fajnie. Dzisiaj mały rozbójnik rozrabia jak tylko usiądę na chwilę:) Już wiem, jak holly ma na imię :) Od tego imienia podoba mi się zdrobnienie coś jak Gabi ;) tylko inaczej :P A jeszcze zapomniałam wam się pochwalić, że od poprzedniej wizyty u lekarza przytyłam tylko kilogram. Wcześniej przez miesiąc przybyły mi 3 kg dlatego bałam się, co będzie potem :) Ale ekspansja mojego ciała została opanowana chwilowo :) I od początku ciąży mam 2 kg na plusie (takie oszukane, bo najpierw 2 kg schudłam, a potem 4 kg przytyłam, ale bilans podaję na swoją korzyść :P )
  13. holly to mi ćwieka zabiłaś :) Próbuję sobie przypomnieć jak masz na imię i nie mogę :) Aż mi wstyd. Ale co tam, na kobietę w ciąży nie wolno się denerwować :P A właśnie co do Emilki to tak jak czytam na różnych forach, to bardzo często mylą się w wadze dziecka z usg, i praktycznie zawsze rodzi się większe, niż wychodzi z usg No a jeszcze dodam, że oprócz tego, że Błażej, to jeszcze zdrowy jest, wszystko funkcjonuje jak należy- serce, nerki, jelita, pęcherz moczowy. I wczoraj poczułam pierwsze ruchy (chyba :P ). Dzisiaj też czułam, ale tylko, jak lekko nacisnę na brzuch. Wtedy próbuje mnie skopać :) i odzyskać straconą przestrzeń.
  14. kini gratuluję córci:) Duża jest. A zdjęciami się na razie nie przejmuj- dochodź do siebie. Oby nie za długo :P bo wszystkie chętnie zobaczymy Emilkę. Buziaki dla ciebie i córci.
  15. Hej hej Znalazłam zdrobnienia od Błażeja- Błażek i Błażko, ale żadne mi się się nie podoba :P Nie będę zdrabniać po prostu, imię podoba mi się w takiej formie, jak jest. Biała o kurczę to już prawie godzina zero :) Szybciutko zleciało. Masz już trochę stresa? Ewa a wiesz, że ostatnio myślałam, co u was:) Napisz coś więcej jak znajdziesz chwilę. no to co nie zauważyłam, żeby mi nos urósł :) Ale nie mierzyłam, więc kto wie;) hehe zrobiłam test :) Wyszło, że na 6 % chłopak, na 94% dziewczynka. Jednak ludowe mądrości są nieomylne :P A tak na serio, to jednak te najbardziej naukowe pytania potwierdzają chłopca, np. kubek za ucho podnoszę, a to przecież ewidentny dowód :P
  16. Ja tylko przelotem. Nie czytałam, więc napiszę tylko, że ja i Błażej i mamy się świetnie :)
  17. zaba dzięki za maila. Biała piękna sukienka:) Zupełnie szczerze. A jaką Ty masz figurę dziewczyno! Jeśli chodzi o włosy to ja miałam podobnej długości, nawet chyba krótsze u koleżanki na ślubie. Jak chcesz to Ci prześlę zdjęcia mojej fryzury. U nas ok. Za tydzień idę podglądać malucha :) Już się nie mogę doczekać. Jutro do szwagierki po łóżeczko jedziemy.
  18. Biała a może mi no to co wysłać zdjęcia Twojej sukienki? Bo nie chcę maila na forum podawać, bo potem jestem zasypywana spamem. U nas ok, dzidzia jeszcze się nie wierci, a szkoda:( Tak jak kini piszesz o tym, jak ci mała się rusza w brzuchu, to aż... Ja też chcę !!:) Pewnie jak mi za miesiąc w żebra przywali, to będę przeklinała chwilę, w której wypowiedziałam te słowa:) zaba same moje ulubione rzeczy tam miałas na tym stole, ale ja też sobie nie żałuję :P Nie wiem tylko, czy mogę jeść truskawki, bo słyszałam że nie bardzo. Jem, tylko w małych ilościach. Jak będę u lekarza, to spytam. Dzięki dziewczyny za komplementy. Moim zdaniem wyglądam gorzej niż przed ciążą, ale co tam, na zdjęciach nie widać :P
  19. kini ale dużo przenosić dziecko to też nie jest dobrze. Podobno lekarze czekają do 2 tygodni po terminie i wtedy wywołują. Mojej koleżance po 2 tygodniach wywołali poród i wody już były zielone. biała grzeczna dziewczynka :) Po prostu wpadaj czasem, a na posty odpowiadaj, jak będziesz miała czas. Zdjęcia dodałam. Jakoś w ciąży się słowna zrobiłam :P
  20. no to co ta kuchnia mi się najbardziej podoba :) Przypomniało mi się, że moja szwagierka dokupiła małej do tej kuchni różne akcesoria, ale głównie tam jedzenie było, np. upieczona nóżka kurczaka:) Takie z plastiku. Możesz poszukać, bo widzę, że tu mało tego jest. kini z jednej strony współczuję, bo poród już tak blisko, a z drugiej już za kilka dni zobaczysz i utulisz swoje dziecko, i tego zazdroszczę :) Ja musze się pochwalić, że moje mdłości przeszły już calkowicie. Właśnie piekę kurczaka , a zapach pieczonego i smażonego mięsa był dla mnie najgorszy ze wszystkiego. I pożalić się chcialam- powoli przestaję się mieścić w swoje ciuchy :(
  21. Aaaa zapomniałabym, a to najprzyjemniejsza część posta- opierdziel dla Białej:) Biała weź sobie przeczytaj wszystkie posty od swojego ostatniego wpisu i policz, ile razy byłaś "wołana":) Fakt, że my już jesteśmy na troszkę innym etapie, ale nie znaczy to, że twoje problemy i ważne dla ciebie rzeczy nas nie interesują. Naprawdę chętnie z tobą rozmawiamy o ślubie i o wszystkim innym też. Ja też czasem zadam pytanie, które przejdzie bez odzewu, tylko ja jestem uparta i będę pytać, dopóki się nie dowiem :) no to co pytałaś w którym jestem tygodniu. W tym moim suwaczku jak klikniesz na tą dużą liczbę, to cie się wyśiwtli coś tam innego i jak klikniesz jeszcze raz, to masz w którym jestem tyg. On liczy mi do daty porodu z USG. Wg OM jestem tydzień dłużej w ciąży, czyli teraz 18.
  22. A mi się właśnie najbardziej podoba ta druga kuchnia, najbardziej kolorowa. I kojarzy się raczej z zabawą, a nie z gotowaniem :) Podobną (albo nawet taką samą, bo jakoś w tej cenie była) kupiliśmy siostrzenicy na gwiazdkę. Lalka jak dla mnie ma za dużo bajerów, a też moim zdaniem bez sensu jest wywalać tyle kasy na zabwkę interaktywną i wyjmować z niej baterie :) Może się zużyć, zanim Gabi będzie na tyle duża, że jej włożycie te baterie. Co do ciuszków, to bym pewnie chciała pokupować, ale mam już naprawdę WSZYSTKO- dresy, sukienki, jeansy, sztruksy, pajace, body i nawet 2 komplety do chrztu. A poza tym mi się podobają ciuszki dla dzieci, ale dla takich troszkę starszych, już chodzących. Wtedy będę szaleć. Teraz tak naprawdę nawet nie wiem, co kupować, bo nie wiem, w co mi będzie wygodnie dziecko ubierać i jaka będzie pogoda. Rodzę w październiku, rózwnie dobrze może być 15-20 stopni, jak i -10. Dlatego na razie się wstrzymam. Szczerze powiedziawszy to przez tą pracę nawet nie mam czasu łazić po sklepach i oglądać takich rzeczy. Wybraliśmy już wózek i to jest najważniejsze, reszta poczeka, aż skończę staż. A potem pewnie zamówię w internecie :)
  23. zaba nie wiem, ile mam na plusie, bo nie wiem, ile miałam przed ciążą :) Nie tyle nie chcę posyłać brzuchatych zdjęć, ile nie mam na to czasu. Postaram się w weekend coś tam wyskrobać, ale brzuch jeszcze nie jest aż tak okazały :) Mieliśmy dzisiaj mieć USG, a lekarz sobie stwierdził, że mi dzisiaj nie zrobi, tylko za 3 tygodnie połówkowe. Kurczę zawiedziona jestem, ale za to serduszko słyszałam pierwszy raz :) To w sumie ważniejsze niż płeć :)
  24. Witam. Przeczytałam wszystko, ale nie pamiętam, co miałam napisać :P U nas ok, tylko naprawdę czasem padam z nóg. Wczoraj położyłam się spać o 20 :) kini mojej koleżanki szwgierka jeszcze po terminie prowadziła samochód. Potem napiszę coś więcej :) Na razie uciekam. Miłego weekendu Aaa no to co oczywiście Gabi jest taka, że chcę klona :)
  25. zaba ja też kocham konwalie :) Najbardziej ze wszystkich kwiatków na świecie. no to co staram się z tym walczyć, ale niestety mam :) a zaba jakbym miała do mojej własnej dyspozycji taki kalorymetr, to też bym się bawiła, ale tam nawet jak sznurek źle sadzisz to można nieźle ten kalorymetr zapaskudzić, a wizja czyszczenia jakoś mnie na razie skutecznie odstrasza :P Poza tym tam cały czas się ktoś kręci i mi nie pozwolą :P Zdecydowałam się na wózek x-lander x3. Byliśmy dzisiaj w sklepie i oglądaliśmy oba te wózki, które nam się podobają, i x-landerze wystarczy jeden guzik cisnąć, żeby gondolę wyciągnąć, a tym implaście jest kilka zaczepów.
×