havanna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez havanna
-
zaba mam mamę bliźniaczkę i tatę bliźniaka :) Także można powiedzieć, że w sumie to nawet głupio, żebym nie miała bliźniaków :D Dzisiaj pierwszy dzień na stażu. Koszmarnie było, ale nie chce mi się pisać. Oby jutro było lepiej.
-
Skorpionka ja mam wszystkie możliwe objawy, a czasem też mi się wydaje, że sobie tą ciążę uroiłam :D Bo to takie nierzeczywiste jest jeszcze, jakieś abstrakcyjne. Dzisiaj powiem babci, już się nie mogę doczekać :)
-
Tzn ile można tych soków marchewkowych? Taki jeden Kubuś dziennie chyba nie zaszkodzi?
-
Ooooo jak ja dawno w teatrze nie byłam! No zaba ze nie ma bliźniaków to nie jestem pewna, bo mam predyspozycje :) Że ciąża to wiem, z resztą testy ciążowe w tą stronę się nie mylą- jak są 2 kreski, to musi być ciąża.
-
zaba no właśnie nic jeszcze nie wiem :) Bo dłuuugo szukał tego pęcherzyka, więc pewności nie mam. Za 10 dni go spytam :)
-
babki to ma wejść chyba od listopada ten przepis.
-
Byłam u lekarza. Zobaczył pęcherzyk. Za 10 dni idę znowu. Poza tym nic nowego- bóle, mdłości, senność.
-
Kurde ale mam spadek formy :( Już mam dosyć tej zimy. Chlapa na dworze, na zmianę deszcz ze śniegiem albo deszcz :( W ogóle mi się nie chce z domu wychodzić, a co gorsze w domu też mi się nie chce nic robić. Zero energii. Wy też już jesteście takie zmęczone tą zimą?
-
Biała jak podpisałaś umowę to Ci łaski nie robią :) Jestem bardzo ciekawa, jaką wybrałaś, bo podobały mi się te, które pokazywałaś. Byłam dzisiaj u lekarza po zaświadczenie, że mogę pracować. Wyniki miałam wzorowe:) Oczywiście o ciąży nie powiedziałam :(
-
monia ja tez mam badania okresowe teraz. Na standardowych badaniach Ci nie wyjdzie, tzn krew i mocz. Jakieś bardzo szczegółowe musiałyby być.
-
Ja zawsze chciałam mieć córeczkę, ale teraz jak już jestem w ciąży to też już mniejsze to ma dla mnie znaczenie. Ale taka mała predyspozycja została :)
-
Ja tam zmawiam dziewczynkę :)
-
A nasi się w ogóle nie kontaktują. Widzą się tylko u nas przy okazji jakichś urodzin czy imienin. I dobrze mi z tym :) Widzisz, ja się tak stresowałam, bo wiedziałam, że nasi rodzice są całkiem różni i bałam się, że się różnią na tyle, że nie będą się potrafili dogadać. Ale wtedy jakoś poszło.
-
oooo perełka ja mam tak samo. W ogóle mnie do słodyczy nie ciągnie :)
-
Dziadki się cieszą :) Najlepsza była reakcja teściowej- \"naprawdę?\". Miałam jej ochotę odpowiedzieć, że nie, na niby, bo to ciąża urojona :) W poniedziałek zaczynam staż.
-
babki my też już dużo rzeczy mamy po dzieciach szwagierki- mamy ciuszki, kombinezony, bujak, fotelik, łóżeczko chyba też dostaniemy, także myślę, że prawie połowa wydatków nam odejdzie.
-
O patrz, a jak tran piję, bo gdzieś czytałam, że wpływa na inteligencję dziecka :) To dopóki nie skonsultuję z lekarzem, zawieszam stosowanie :) Ja jestem przyszłą matką po raz pierwszy, a też bym połowy tych rzeczy nie kupiła :) I nie chciałam pytać, co to ten termometr bezdotykowy, żeby na ignorantkę nie wyjść :D Wczoraj powiedzieliśmy rodzinie, wszyscy się cieszą :)
-
To będziesz niedobrą matką i w ogóle patologią, bo nie dbasz o własne dziecko :P
-
To nie ja byłam :) Ale do mojej imienniczki- parę rzeczy Ci się powtarza, np. proszek lovela :D