Od grudnia spotykam się z chłopakiem. Przyjaźnimy się, problem tkwi w tym że oprócz przyjaźni jest coś więcej.Obiecałam mu że nigdy nic do niego nie poczuję...Z dnia na dzień zaczyna mi na nim coraz bardziej zależeć, ciągle o nim mówię, myślę..nie wiem co robić, myślałam nad tym żeby zerwać z Nim kontakt, wiem że byłoby to najlepszym dla mnie wyjściem, dzięki temu nie cierpiałabym..Z drugiej strony nie chcę stracić cudownego przyjaciela. Zdaje sobie sprawę z tego, że spotykając się z nim nadal będę cierpieć..Proszę o jakieś rady. Pozdrawiam.