Lawina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lawina
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michalina ja też myślałam czy czegoś nie zrobiłam co mogło by spowodować zbieranie ropy. Jedyna myśl jaka mi przychodzi do głowy, to to ,że mogły mnie spodnie np. obetrzeć i dlatego zebrał się tam ten płyn. Chodziłam tez na masaże z nastawianiem kręgosłupa. Jednym ze sposobów na nastawienie odcinka lędźwiowego jest naciągnięcie go. Rehabilitant i pacjent odwracają się do siebie tyłem .Lekarz bierze pacjenta jakby sobie na plecy przytrzymując za łokcie. Następnie co jakby strzepuje w dół. Coś mi się kojarzy że od tego momentu rana zmieniła kolor w miejscu dzisiejszej rany. -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pyszczek to niesamowite ,ale u nas noc wyglądała dokładnie tak samo !Juz momentami nie wiedziałm o co chodzi.Non stop dawałam cyca .Mąż dziś szedł do pracy napewno biedak ma oczy na zapałkach. Wiecie ,fajne to ze nawet poradę w sprawie pisma można tu dostać :) Z innej beczki.Od kilku dni bolała mnie dziwnie rana po cesarce.Jakoś tak w obrębie 3 cm.Myślałam że robi śie bliznowiec ,czy coś takiego .W nocy rana sie otworzyła.Jest tam taka malutka dziurka, a przez nią wypłyneło dużo ropy i krwi.Kurcze to już 2 raz mam coś takiego :/.Coś mi sie wydaje że nie obejdzie sie bez antybiotyku tym razem. -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Wczoraj prosiłam teściową żeby została z Kubusiem 30 min . Ja w tym czasie podskoczyła bym do lekarza się zarejestrować i na targ .Ona stwierdziła że pojedzie ze mną a na koniec podrzucę ją do szpitala do córki. Po zastanowieniu powiedziałam że ok. .Pod przychodną stwierdziła po co jeździć 2 razy jak ona pójdzie do córki na 10 min a jak wróci to skoczymy na targ .Ja na to jej mówię kilka razy żeby się zastanowiła bo przecież 10 min to za mało .Ona na to że nie będzie siedzieć dłużej i nie dała sobie przegadać. Czekałam na nią godzinę !!! Kubuś był grzeczny polewę tego czasu. Później dostał szału. Nie szło go wyciągnąć z auta bo padało. Nie mogłam iść po mną bo nie wpuszczają z dziećmi do szpitala. Tak się w końcu wkum ,że odjechałam. Po jakiś 10 minutach dzwoni telefon i teściowa mi mówi żebym do domu jechała bo ona jeszcze zostanie ,że córce zmieniali opatrunek ,a jaj nie chciało się wracać do auta!!. Mówię wam jaka ja byłam zła ,aż mnie trzęsło. Nie chodzi o to że nie pojechałam na targ, nawet nie o to że się umawiała inaczej ze mną. Ja mam chory kręgosłup ,ona zna Kubusia i wie że jak jest śpiący to szaleje. I . mnie tak zostawiła. Nie mogłam sobie rady dać w aucie .Kręgosłup mnie boli do dzisiaj. Próbowała któraś z was wsadzić do fotelika wyrywające się dziecko? Powiedziałam teściowej że mnie wkur.ła i że nie mam ochoty z nią gadać i odłożyłam słuchawkę. Była tu . Nie wpuściłam jej. Dzwoniła wczoraj jeszcze raz i dziś .Mąż w szoku był jak ona mnie mogła tak zostawić. Boje się nawet, że mogę ją spotkać i powiem coś czego ona wolała by nie usłyszeć. Musiałam się wygadać. Szczęściem, pomarańczo szczęściem .Ona coś chyba polonistką nie zostanie :P. Gdzie interpunkcja? Co do grzebania termometrem . To nie dobre rozwiązanie .Moj brat miał tak robione plus czopki. Ma teraz 8 lat i do tej pory boi się kupę zrobić. Mama musi błagać ,żeby chociaż spróbował się załatwić. A ile razy byliśmy na pogotowiu bo jak miał 2 -3 latka tak się bał kupy i powstrzymywał ją że, aż mu krew szła z tego miejsca :/ -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goyek zdjęcia łazienki prześle Ci jakoś w przysłym tygodniu bo w tym już czasu brak. Widziałam dzidziusia szwagierki :).Boski ,taki malutki (2560).Od razu wytargałam do z tego plastiku, co w nim spał :).Kubuś przy nim wydaje mi sie gigantem :) Teściowa została z młodym .Uspiła go w wózku .Jak przyszłam ze szpitala mówiła mi ze młody sam sie podciągnął o bok wózka i siadł 2 razy sam :).Stwierdziła ze moj m tez tak robił.Juz w 8 miesiącu chodził.Widac rodzinne.Jak pytałam mamy mojej to ja zaczełam chodzić po roku a raczkowac jak miałm 9 miesięcy. Moja mama mi też opowiadała że ona miała 1,5 roku jak zaczeła chodzić.Moj dziadek nie pozwalał babci jej postawić na podłodze.Panicznie sie bał ze sie przewróci.Ciekawe jak by to wyglądało gdyby babcia nie zaszła w 2 ciaze i lekarz zabronił jej dzwigac. savanna89 dziękuje :) -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuje pomaranczo ża zwórcein mi uwagi :):):)Powinnaś zostać polonistką :).Kto jest za ? Masz racje moja kolezanka wyglądałą na strasznie zmartwioną .(ironia) tym że jej córka nie raczkuje tak jak Kubuś. Tak ...dziękuje sobie że moj syn tak wszystko szybko robi :) -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Byam wczoraj u kolezanki co ma dziewczynke prawie 3 miesiące starszą od Kubusia.Wielkie zaskoczenie przezyłam jak zobaczyłam ze jej mała gożej raczkuje niż Kubuś.Jedynie lepiej jej siedzenie wychodziło.Młody siedzi ,ale jak jest podparty o np sciane ,lub sam jak podpiera sie rączkami.Koleżanka była mega zdziwiona ,że on już raczkuje. Szczerze powiem ze lepiej mu to wychodzi niż tej malutkiej.W przewrotach z brzuszka na plecy i spowrotem młody też jest lepszy.Mautka nie za bardzo sobie radzi z rączką.Nie za bardzo wie co z ta rączką zrobić jak ma pod sobą. Widzac naprawde ,że dzieci są różne i w różnym tępie sie rozwijają. Z innej troche beczki.Dziś w nocy zostałam ciocią :)Szwagierka urodziła syna :).Cwaniara wiedziała co robi ;).Bedzie miała ciuchy po Kukubusiu.Najlepsze jest to że nie mogłam spać bo sie zastanawiałam co sie znią dzieje.Jak w koncu zasnełam to obudził mnie telefon o 1 w nocy z "dobrą nowiną".Wtedy z kolei nie mogłam spać bo myślałam co sie takiego dziło ze musieli jej cesarke zrobic.Podobno po przyjsciu do szpitala miała ciśnienie 200 na 160 !!!.Nie mogli jej zbić go.Podobno po ilus dawkach leków miała cisnienie 160 na 110:/.Na razie nie dzwonie ,bo pewnie odsypia noc.Kurcze nie wytrzymam długo z tym niedzonieniem :P .Wogole myśle zeby wpaść do szpitala.Boże jaka ja jestem ciekawska.Już sie nie moge doczekac, aż wezme na ręce takie maleństwo :):):). Ważka biel kuchni odradzono mi ze względu na brak funkcjonalnosci (czytaj -brudzenie) .Powiem że jestem bardzo zadowolona że mi to przegadali.Na tych frontch widać wszystko.Przydało bo sie ją przemywac raz w tygodniu :/.Tak też przedtem robiłam .Teraz jednak sił i czasu brak na takie zabiegi.Jak widze na niej ślady to szału dostaje :/. Co do płytek na podłodze i ścianach są takie sameTo ten sam rodzaj i seria .Po prostu miały 2 różne kolory . Co do ubikacji i łazienki.Ja podeszłam do mieszkania całosciowo.Spróboje wytłumaczyć.Wszędzie mam te same panele(ciemna wiśnia).Żeby pasował ciąg paneli do kuchni ,to tam poszły ciemne kafle na podłoge,to samo w łazience.Z ciemnymi panełami łączą sie futyny z tym koloże i drzwi drewiane( malowane przezemnie) tez w tym smym koloże.Np mam tez karnisze tez w tym odcieniu w każdym ponieszczeniu.Łazienke mam też pasującą do tematyki ciemnego brązu http://www.katalog-praktiker.pl/produkt/1379/plytki_scienne_wood__cement.html Jak link nie wejdzie to w wyszukiwarce można wpisać Wood and cemet i zaraz wyskoczy jakiś przykład Moja kuchnia sie raczej wszystkim podoba bo jest taka...jak by to powiedzieć...delkatna bez silnych akcentów.Za to łazienka powala na kolana :).Uwelbiam w niej siedziec.Mąż mnie zawsze namawia na wspólne kąpiele.Nie wiem czy to przez łazienke akurat :P mala_31 kuchnia była robiona 4 lata temu.Dałam za nią "po znajomości " 3200 ze stołem i montażem .Podobno same nogi do stołu z nierdzewki "tłoczone na zimno" kosztowały 200 zł :/ .Jak pytałam gdzie indziej to mi bez szafki do zabudowy pod piec ,stołu , i montażu powiedzieli od 5 do 7 tyś!!Nieżle oszczędziłam.Robił mi ją wojek męza siostry.On tez mi robił meble do pokoju.Juz bez "promocji " dałam 3800 :/. Gojek zrób coś w stylu poczetunku -herbata ,kawa ,ciasto.Niektóre mamy wiem że np jak póznio jest chrzest zapraszają na obiać przed.Zrobisz jak uważasz. -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas oczy sie zmieniły-są jasniejsze . Dziewczyny zapomniałam wam powiedziec że na dwójce leci ciekawy program.Sama zapomniałam go oglądać .Wkleje wam o czym jest 2010-07-29 12:10 TVP 2 Wielka Brytania 2008 Kulisy trwającego pół roku eksperymentu, w którym sześć par młodych rodziców testowało trzy popularne metody wychowawcze. Wśród sprawdzanych teorii znalazły się: najstarsza i najbardziej rygorystyczna metoda nowozelandzkiego pediatry Fredericka Trudy Kinga, chętnie stosowana w latach 50., nawołujące do poszanowania godności dzieci tezy doktora Benjamina Spocka oraz postulaty zrodzone w latach 70. pod wpływem rozprawy Jean Liedloff, "W głębi kontinuum", w której autorka zawarła swoje spostrzeżenia na temat metod wychowawczych plemienia Yequana. Kolejny odcinek poświęcony jest takim kwestiom jak karmienie butelką czy odpowiednie miejsce do spania. Każda z metod wychowawczych proponuje odmienne rozwiązania, co trochę dezorientuje młodych rodziców. Dziś był 1 odcinek.Mają być jeszcze 3 częsci.Może ktoś oglądał? Jeżeli tak prosiła bym o streszczenie. -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gabi ja mam fotelik od 0 do 13 kg.Mam już następny zakupiony (stoi w piwnicy ).Jak ważyliśmy Kubusia ostatnio to ważył niecałe 7 kg.To było jakoś niecały miesiac temu.Coś słabo przybiera teraz :/ .On jest tak mega ruchliwy ,ze moj mąż sie zastanawia czy młody nie ma ADHD :D..Miałam dostać fotelik od siostry od 0 do 18 .Jednak mówiła że nie za ładnie wygląda.Trzeba było kupić niestety .Następny fotelik mam od 9 do 36 kg kupiłam go w biedronce za 156 zł -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas ja kupowałam szatke i swiece..Jak ja byłam u siostry chrzestną ,a mąż u siostry ,to oni sami sobie kupowali.Myśmy sie wtedy pytal ich czy chcą żebyśmy kupili.Nie chcieli.My tez nie chcieliśmy woleliśmy sami kupic bo naprawde jest super wybór -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Wysłałam kuchnie :).Nie podpisałam sie w temacie.Więc jak macie maila od Aleksandry to będzie odemnie :) Kubus od kilku dni jeździ przodem do kierunku jazdy:) .Jest tym zachwycony.Ładnie trzyma już główkę .Mi jednak jakoś tak dziwnie go nie widzieć.Non stop patrze co robi :P Wczoraj testowaliśmy kubeczek /butelke.Młody był zachwycony.Smiać mi sie chciało jak go otrzepywało :D.Pił zwyką wode przogotowaną :D.Późnej dałąm mu herbaty z cukrem .Miał mega mine.Oczywiście prawie wszystko bokiem mu wyleciało.Krztusił sie też.Jednak widze że podoba mu sie i jest chętny.Nie to co z butelką . -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zapomniałam dodac ze ser używałam zwykły i tez było bardzo dobre -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuje Gojek i polecam sie ma przyszłość:) Mam jeszcze jeden przepis.Znalazłam go kiedyś przypadkiem jak mężulek(ślązak ) miał ochote na karczek czy rolady.Mnie wizja siedzenia w kuchni ze 2 godziny ,żeby zrobić rolady ,wykancza.Tak więc szukałam najprostrzego możliwego w wykonamiu przepisu .Znalazłam ,jednak miałam mieszane uczucia co do składu .Jednak pozytywne opinie (było ich mnustwo) i wymienane uroczystości na które wykożystano to danie mnie przekonały.Szukałam go na necie ale nie moge znaleźć więc sama Ci opisze co i jak:) -0,70 do 1 kg karczku - 2 małe cebule -ketchup -majonez -sol,pieprz -ser (najlepiej parmezan ) około 30 deko czas pieczenia 1,20 h do 1,50 h mięso kroimy na plastry może być jak na kotlety schabowe.Posypujemy odrobine pieprzem i sola.Wkładamy do zaroodpornego naczynia przekładamy cebulką.Następnie zalewamy to majonezem wymieszanym z ketchupem.Zalewmy mięso.Gotowe :) Ważne jest żeby całe mieso było w tym "sosie" Jak na spodzie tak i na górze.Jeżeli braknie "sosu" na przykrycie mięsa to trzeba go dorobić.Przykrywamy i do piekarnika.Pod koniec pieczenia (po jakiejś godzinie) posypujemy wierzch dania i bez przykrywania do piekarnika. W przepisie nie było jasne jaki ketchup czy majonez.Nie było tez proporci.Ja jednak dałam 1/3 dużego słoika majonezu i ketchup łagodny marki tesco.Wyszło super.Kiedy dałam więcej cebuli i mniej majonezu danie było kiepskie.Tak jakoś nieładnie pachniało cebulą i nie miało przyjemnego smaku.Majonez jest niezbędny w większej ilosci. Bardzo smaczne jest do mięsko.Mój mąż to jest zachwycony tym daniem. Robie je jak chce mu sie przymilić :P :) Z komętarzy wynikało że ludzie je robią na komunie/chrzty/obiady z teściami :P.Naprawde polecam tego nie można nigdzie indziej spotkac.Odgrzewane na drugi dzien tejest też bardzo dobre .Nie wysusza sie. -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze mi sie przypomniało.Pisałyście o okresach.Ja nie mam okresu bo założyłam sobie Mirene.Spirala z hormonami dziła tak że po pewnym czasie zanika okres.Super sprawa :)Nie dość ze jest antykoncepcja,człowiek nie musi o niczym myśleć :),to dodatowy plus ze nie musi sie męczyć co miesiac :).Jednak koszt jest powalający .Wkłądka plus założenie kosztowała mnie 950 zł.Jednak jak pomyśleć ze to na 5 lat, to sie opyla :) Któraś dziewczyna tez pytała o pielęgnacje siusiaka.U nas mąż koąpie i on sie tym zajmuje.Zawsze w kąpieli ściąga małemu tą skórke.Powiem wam że trzeba byc przy tej czynności bardzo ostrożnym.Moja mama ściagała bratu.Lekarka kazała naciagac mu i napierac paznokciem na tą skórke(!!!).Szczesie ze mama kiedyś poszła do innej lekarki(tamta była na urlopie).Jak ta lekarka zobaczyła siusiaka że taki jakby bliznowiec sie robi i skórka nie chce schodzić ,to dała skierowanie do chirurga.Ojciec mój jako że syna miał jednego i to w wieku 44 lat,wziął go od razu prywatnie do najlepszego hirurga dziecięcego na sląsku.I co sie okazało ?To że była skórka naciągana było ok .Jednak to że mama napierała na nią paznokcien doprowadziło do wytworzenia CYSTY!!!Ponoć była to ostatnia chwila na usunięcie tego dziadostwa.Paweł został"obrzezany" i jednoczesnie usunięto mu cyste.Gdyby później przyszli z dzieckiem to by musiał mieć koncówke siusiaka usuniętą !!! Matka oczywiście mometalnie zmieniła lekarke :/ -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Matko ale pędzicie.Nie nadązam czytać. A jak czytam z doskoku to pózniej zapominam co mam pisać :/ Mój mały ma problemy z zasypianiem.Jak nie uśnie przy cycu to nie usnie chyba ze poryczy dłuuugo.U niego wygląda to w ten sposób że 1 godz od wstania jest super.Póżniej to już zmęcznie daje sie we znaki.Jest taki drażliwy i miałkliwy wtedy.Po 2 godzinach od spania jest nie do zycia.Wtedy staram sie go cycem spacyfikowac.Najgożej jest jak nie chce jesć .Wtedy nie było na niego rady.W gre wchodził wózek lub bujak.Bujak nie działał a w w ózku wole nie wozić go bo sie boje ze sie przyzwyczai.Od niedawna huśtam go w hustawce i wiele sie zmieniło :).Teraz mam taki schemat jak mały wstaje z rana: -cyc -lezy, bawi sie sam zabawkami (około 30 min) -zabawa na podłodze na macie (około 20 min) -próba podania cyca -teletubisie (koło 30 min) -zabawa z mamą (od 10 do 20 min) -próba podania cyca -hustawka (koło 20 min Młody staje sie taki wyciszony ,praktycznie zasypia w husi :) ) -spanie :). Jak wstanie to już inaczej wygląda schemat bo młody więcej potrzebuje uwagi(czytaj mamy ) Huśtawka taka zawieszana na futryne jest już od 6 miesiąca http://allegro.pl/item1149972644_hustawka_modulowa_6m_do_7_lat_slon_najtaniej.html Ta jest fajna bo jest "wielofunkcyjna" Kupiłam Kubusiowi wczoraj kubek/butelke http://allegro.pl/item1152859599_nuk_butelka_fc_150ml_disney_z_uchwytami.html. Ta cena mnie powala.Ja za swoją dałam 28( w promocji) zł z dwona ustnikami .Bez promocji z 2 usnikami kosztowała 42 zł!!!!.Czytałam że dzieci z cyca jak przechodza na niekapek to najlepiej im kupić taki z "miękkim" ustnikiem.Ta butelka od tej na aukcji różni sie tm że na naszej nie ma kubusia puchatka .Pewnie stąd ta róznica w cenie.Kurcze nie wiem czy on będzie z tego chciał pić.To mniej więcej działa jak butelka,a butli sie nie chwyci :/. Macie może jakieś doswiadczenie z niekapkami u takich małych dzieci? Zakupiłam tez małemu kaszke nestle sinlak i słoiczek jabłuszka , marchewki i sok jabłkowy.Za jakieś 2 tygodnie zaczniemy wprowadzać jedzenie :). Wiecie mi sie wydaje że jak teciowa zostawała z małym to mu jeść dawała.Dziś jak patrzył jak pije to pomyślałam że dam mu herbaty spróbowac.Wiecie że aż go trzesło jak mu ta łyzeczke przyblizałam.I weź tu dziecko zostaw z kimś . Kupiłam tez młodemu łyżeczki takie co zmieniją kolor jak coś jest za ciepłe.Też ciekawy patent. W tesco jest wyprzedaż.Kupiłam sanki młodemu za 12,50 a sobie łyzwy za 17,50. Ja nie dostałam zadnej paczki w szpitalu.Nic więc nie wypełniałam i nic nie dostane. Co do kuchni ja mam robioną na zamówienie.Kolory to: fronty "babanowe" (nie zółte ale takie jak banan bez skórki).Boki i blat "kalwados" .Płytki o strukturze drewna(sosny) na scianach zółte na podłodze takie same ale w ciemnym brązie.Piec do zabudowy kurki od gazu z boku ,po prawej stronie.Kurki od pieca na piecu.Szafke nablatową przeszkloną częsciowo.W niej stoi mirkofala.Pod nią jest szuflada-chlebak .Kuchnia jest rogowa "90" tka z zlewem 1,5 komorowym( na tej szafce).Do szafek mam w nierdzewne uchwyty W tym kolorze są nogi od stołu(tłoczone na zimno).Nie wiem o co z tym chodzi ,ale gościu bardzo to podkreślał :/.I mega wielką lodówe.Nie było miejsca na 2 drzwiową to kupiłam ponad 2 metrową :). Chodziło mi o stworzenie kuchi "przytulnej" i taką mam.Wszystkie kobitki chcą tylko tam siedzieć:).Nawet ludzie o odmiennym guscie twierdzą ze kuchia wyjątkowo pięknie mi wyszła :) -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Byliśmy na wsi.Jechałam tam z wizją spacerów,kąpieli,grilowania...Nic z tego.Tak padało i wiało ze nie było mowy nawet o spacerach . Młody byl bardzo grzeczny.W sumie to sie nie dziwie jak miał 4 ciotki do dyspozycji:).One nie mają swoich dzieci ,wiec bardzo chętnie bawiły :).Zauważyłam ze młody ogóleni bardzo sie uspokoił.Już nie jest taki jęcząco- płaczący.Myśle ze ten skok rozwojowy sie skonczył.Uff wkoncu ,bo ile można . U nas nie ma ząbków.Ciemiączo bardzo duże.Tzn nie zarośnięte. Nie będziemy używac chodzika.Myśle jeszcze o pchaczu ale nie wiem czy sie zdecydujemy. Chce zakupić w najbliższynm czasie nocnik. Polecam wam hustawki pokojowe wolnostojące(o ile macie miejsce). uper sprawa.Mąż przywiązał sznurek do siedzonka.Teraz można lezeć/siedziec/pisać na kompie i jednocześnie bujac.Bardzo młoty lubi husianie,jest wtedy taki wyciszony :) http://allegro.pl/item1160057527_hustawka_krzeselko_do_karmienia_arti_wwa.html My nie mamy takiej ,ale podobną.Miałam kupować krzesło do jedzenia jednak mój mąz słusznie zauważył ,że nie za bardzo mamy miejsce w mieszkaniu.Ja tą naszą hustawke dostała po bracie (20 lat młodszy odemnie).Pamiętam jak go karmiłam pomiędzy hustaniem.Tak wiec nie kupujemy krzesła.A i jeszcze jedno.Taka hustawka bardzo długo posłuży bo do 18 lub 25 kh czyli nawet 4 lat,w zależonosci od modelu. -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A...jeszcze jedno.Zauważyłam ze ostatnio małemu robie zdjęcia w samej pieluszcze.Wiecie on sie wogole dziwi jak go ubieram:P Ciągnie sie za bluzeczke/body jak go ubiore :/ .Kurcze wychowam nudyste :P -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pisałam posta ale mały jednym ruchem wszystko mi skasował :/ Zdolniacha :/ Tak wiec jeszcze raz. Wyskakuje mi błąd przy wysyłaniu sms.To chyba plus blokuje niektóre numery.Miałam już podobnie jak dzwoniłam na taxi .Z orange np. dodzwoniłam sie bez problemu.Nic.Po wekendzie puszcze przez ipko. Opowiem wam smieszną historie.Byłam na zakupach na targu.Wszystko było zawalone wiec stanelam na pasie zieleni (jak inni kierowcy) .Mama ględziła ze zaplace mandat .Jednak ja byłam mądzejsza.Przeszłam do tyłu wyciągłam małego z fotelika i zaczełam karmić.Nie mineło ze 2 minuty, a mama mówi ze policja idzie.Gdyby nie karmienie wsiadła bym za kierownice i odjechała.Podchodzi policjant do mamy i pyta gdzie kierowca.Mama mu na to ze z tyłu.Podchodzi do mnie i Pyta ;"to pani jest kieeee...rowca" Przy kierowcy kapł sie ze karmie :).Ja na to ze tak.Pan Policjant spuscił oczy, potem na boki patrzył.Zaczełam zamylac ze dziecko płakało ,ze musialam stanąć ,a nie było gdzie.On na to ze "jak mus to mus ".Podszedł 2 policjant a tanten nie zdązył mu wytłumaczyć. Popatrzył i też sie zawstydził :P.Odeszli na bok.Za chwile jeden podszedł do mamy i mówi"prosze powiedzieć kierowcy że jak skonczy żeby odjechał, bo my tu musimy pożadek zrobic.Na to mama odpowiedziała ze tak zrobimy.Czekli za autem z jakieś 10 minut :).Jak przeparkowałam auto(akurat sie miejsce zwolniło) ,to posypały sie mandaty :P Izabel szok z ta rózyczką. -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szczerze powiem ze najlepiej pasowało by mi doładować przez sms -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Powiedzcie mi kochane jak powiększyć transfer na naszym cafe?Dodałam zdjęcie takie fajne mi wyszło ze nie mogłam sie powstrzymać :).Zdaje mi sie że ktos powiększał limit (czy jak sie to tam nazywa).Tez bym powiększyła ale nie kumam jak .Nacisnełam że powiększe sms.Wyskoczyła mi strona danymi i adresem e mail .I co mam nacisnąc ten sms?I co bedzie dalej?Mam wejść na ten e mail? Będe wdzięczna za instrukcje.Nie chce grzebać jak sie nie znam. -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gojek W tej foli do piekarnika.Kładziesz karczek na foli i zawijasz w "gore".Jak sie sos wytwarza to zostaje przy mięsie i ono sie tak dusi.Szczerze powiem ze najlepsze to mięsko wychodzi jak jest nie odgrzewane.Jednak mięso sie troszkę zawsze wysuszy jak sie je odpieka. Krokiety odgrzewałam np w mikrofali :). To miesko można by odgrzac np w garnku z sosem pieczarkowym :) Co do jedzenia myśle wprowadzić w 6 czy 7 miesiącu :) .Pewnie będzie to 6 bo młody za mało przybiera .Robiłam mu badania i wszystko ok .Jednak jest tak bardzo aktywny i wydaje mi sie ze wszystko spala.Pediatra chciała zebym mu już koncem 4 miesiaca zaczęła dawać kaszki :/ Ok spadam na zabiegi bo czas nagli :) Jak będą jakieś pytanka do mnie to odpisze pod wieczór Pa buziaki :) -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gojek jeszcze ci podrzuce jeden patent .Rozejzyj sie za cerata taką cienką białą.Super sie nadaje jako "serweta" Super sie sciera.Mi sie udało kupic taką cerate za 4,5 za metr .Wszyscy myśleli że to obrusy :).Kolejny fajny patent to owoce duuuuzo owoców.Najlepiej w kryształach bardzo eleganco to wygląda. Mnie chrzciny wyszły 450 zł (łącznie z alkoholem i napojami).Nie wiem ile by wyszły z tym mięsem. -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
On zawsze robi we foli.Jakoś nie uznaje rękawów (ciekawe czemu ) . Ja tez często robie ten karczek bo mężulek bardzo lubi :) -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aaaa.... zapomniałąm dodać.Wojek został w domu (sam to zaproponował) i pilował obiadu.Sam też go podał.Myśmy nosili talerze z mężem.Te kluski i karczek były gotowe(ponoc jego praktykanci to jedzenie robili ) tylko je podgrzał w piekarniku :).Na drugie wybraliśmy krokiety bo mało z nimi zachodu przy podawaniu i garów nie ma wiele do mycia bo wszyscy je brali na talerzyki deserowe.Jedynie przyrzadzenie jest męczące.Ogólnie starałąm sie menu tak sporządzić zeby nie było duzo garów ani latania przy tym.Ja chciałam wziasć dziewczyne do mycia garów ale mąż sie nie zgodził.Jak twierdził nie chciał nikogo obcego w ten dzien. -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gojek ja wziełam sie do sprwy od strony logistycznej.Po prostu zatrudniłam ludzi :D Więc tak: - mama zrobiła sałatke jażynową - tesciowa 2 placki i krokiety-musiałam jej za to zapłącić tzn za produkty - siostra zrobiła ryby po grecku -szwagierka sałatke z ryżem -wojek kucharz karczek sos z pieczarkami wędliny( koszt tych produktów odliczyli z "koperty" Ja zrobiłam kapuste zasmazaną,pekinska,sledzie w smietaie,sledzie w oleju,barszcz,sałeatke z tunczykiem. Sama bym nie dała rady tego wszystkiego zrobić z tak małym dzieckiem.Dlatego tak pokombinowałam.Nikogo nie przeciążyłam.Kaszdy dostal jedzenie do domu które ktoś inny zrobił :D i wszyscy byli bardzo zadowoleni :D -
----------MARZEC 2010--------------
Lawina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
1 kg surowego karczku wieprzowego 1-2 ząbki czosnku łyżeczka musztardy sól, pieprz majeranek, Etapy przygotowania 1. Czosnek obrać, posiekać lub przecisnąć przez praskę. Mięso umyć, osuszyć, natrzeć pieprzem, czosnkiem, musztardą, majerankiem i kminkiem, odstawić do lodówki lub w chłodne miejsce na 4-5 godzin ,lub dłużej.Zawinąć w folie zaroodporną 2. Piec ok. godziny do półtorej w piekarniku rozgrzanym do temperatury 140C, często podlewając wytwarzającym się sosem. 3. Upieczony karczek pokroić w grube plastry, serwować na gorąco z kapustą oraz grzybami. Można go także ostudzić, pokroić w cienkie plastry i podawać na zimno z ćwikłą, chrzanem albo sosem tatarskim. Jeżeli karczek sie nie "dopiecze" to dojdzie w sosie pieczarkowym(patent mojej ciotki )
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7