Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lawina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lawina

  1. hej Pozdrawiam was mamusie.Niestety nie mam czasu pisac i czytać.Chciałam wam powiedzieć że odkryłam cudo :).Mamusie te co są na diecie beznabiałowej nie muszą rezygnowac z mleka :).Znalazłam mleko o obniżonej zawartości laktozy do 0.1 % :)mleko to piłam 4 dni i mija juz ponad tydzień a mały nie ma ani chrosteczki :).Są tez sery :).Jedyny minus to cena - 1 litr około 13 zł.Są tez produkty takie jak mleko sojowe( nie polecam -częste alergie) ,mleko owsiane,mleko ryzowe .Te produkty można znaleść w sklepach ze zdrową -organiczną żywnością.Jest też polskiej firmy "mleko lekkostrawne" Maćkowy http://www.mackowy.com.pl/productsDetails.php?recordID=18 Jednak tego nie "testowałam" ono ma obnizona laktoze o 80 % i nie wiem czy nie zaszkodzi.Na razie rozpoczełam poszukiwania tego mleka.
  2. hej Pozdrawiam was mamusie.Niestety nie mam czasu pisac i czytać.Chciałam wam powiedzieć że odkryłam cudo :).Mamusie te co są na diecie beznabiałowej nie muszą rezygnowac z mleka :).Znalazłam mleko o obniżonej zawartości laktozy do 0.1 % :)mleko to piłam 4 dni i mija juz ponad tydzień a mały nie ma ani chrosteczki :).Są tez sery :).Jedyny minus to cena - 1 litr około 13 zł.Są tez produkty takie jak mleko sojowe( nie polecam -częste alergie) ,mleko owsiane,mleko ryzowe .Te produkty można znaleść w sklepach ze zdrową -organiczną żywnością.Jest też polskiej firmy "mleko lekkostrawne" Maćkowy http://www.mackowy.com.pl/productsDetails.php?recordID=18 Jednak tego nie "testowałam" ono ma obnizona laktoze o 80 % i nie wiem czy nie zaszkodzi.Na razie rozpoczełam poszukiwania tego mleka.
  3. Wiem że dzieci mogą nie robic długo kupki .Jednak mały stękał budził sie z płaczem popierdywał.Zachowywał sie tak jakby chciał a nie mógł.W innym przypadku nie dałabym mu czopka.
  4. Tatuś przyszedł i wzioł synka na polko. Synuś nadal nie chce smoczka.Już straciłam nadzieje że sie nim zainteresuje.Butli też nie chce.Ile razy mu ją wkładam do buzi to sie krztusi pluje płacze. Co do trądziku niemowlęcego to ja w końcu nie wiem czy to było to czy to była reakcja na te witaminy.Z twarzy wszystko znikneło to samo z ciałka.Pozostał jeszcze tak lekko chropowata skórka na nogach.Pediatra była zadowolona nawet pytała czy czymś go smaruje.Ja na to że nic nie zmieniłam nadal stosuje oliwe z oliwek.Jedynie co teraz co 2 dzien kompie go w krochmalu(mały uwielbia sie kompać ).Podsumowała to tak że mały jest bardzo delikatny i musze go karmić piersią . Kubuś ma niezłe spanie.Na to jedno nie moge narzekać:)Teraz jak jest większy to kłade go w bujaku i lulam jak jest marudny.Minuta dziesięć a on juz śpi :) Ostatnio pzez 2 dni nie zrobił kupy.Zaczeło mnie to martwić zwłaszcza że robił takie wrażenie że chce ale nie może.Więc na wieczór dostał 1/3 czopka .Kupa pojawiła sie o 3 w nocy :( i musiałam go przebrac czym go rozbudziłam.Jednaj szybko zasnoł.Dodam że od jakiegoś czasu wogóle nie przebieram o w nocy bo nie ma potrzeby :) Co do wagi to w 5 tygodniz hakiem przybarał 1400 .Pediatra stwierdziła że to piękne.Mi sie jakoś średnio wydaje.
  5. Witam Mój ksiaże dziś ma już 2 miesiace :)Czas leci... Jeżeli chodzi o uśmiech mój uśmiechną się (i to do kogo!!) do szwagierki pierwszy raz rozumnie jak miał 5 tygodni.Ile myśmy sie w domu nauśmiechali do niego żeby sie do nas uśmiechną hahaha.Dopiero po tygodniu sie uśmiechna do mie a do męża po kolejnych kilku dniach.Uwielbiam jak sie uśmiecha przez sen .Najbardziej lubie jak sie śmieje na głos.Nieraz go niała na ramieniu jak odpływał w sen i wtedy są najlepsze śmiechy :):):) .Takie wysokie HI HI HI.Nieraz to sie tak uśmiałm z tego że go obudziłam .Wczoraj myślalam że też padne ze śmiechu jak sie zakrztusił i wyjełam mu cyca to dostłam tak piękny uśmiech że wszystkie dziasła widzialam :)Wiecie co mine jeszcze rozbraja jak liże sutka i robi przy tym dziwne miny.Nieraz jak by sie nad czymś zastanawiał,albo taką jak by mu niesmakował wibitie hahaha.Myśle że to może smak mydła go tak mierźi. Ja go kłade na pleckach ale mały łobuziak już sam sie przekręca i nic nie pobije prawego boczku.Przytula sie do ochraniacza i tak zasypia :).Ostatnio may od jaiś 2 tygodni etap lizania.Zauważyłam że najsmacziejsze sa rączki moja bluzka i ochraniacz :) napisze później jeszcze coś narazie musz lecieć bo dzidziuś wzywa :)
  6. Witam Szczepiłam Kubusia szczepionkami bezpłatnymi z tym ze jedną wziełam nie refundowaną(błonnica czy ksztusiec? Nie pamiętam).W tej refundowanej byla rtęć.Zapłaciłam za nią 60 zł.Tyle.Mały miał tylko 2 wkłucia.Nie wiedziałam że można łączyć szczepionki.Lekarka co mnie zdziwiło proponowała żeby wykupic też szczepionke na wzw ,bo z tej refundowanej jest jakiś konserwant nie do końca bezpieczny.Nie mieli jej.Jednak pielęgniarki mi stwierdziły ze i tak wiele już nie zmienie bo i tak dostał już ta pierwszą szczepionkę z tym konserwantem w szpitalu i nic nie poradze.Bo faktycznie gdybym nie chciała go wystawiać na działanie tego składnika to bym mogła wziaść te skojażone skoro nie mieli tej szczepionki na wzw "bezpiecznej".No ale pielągniarki stwierdziły że nie ma sęsu,wiec tylko tą szczepionke bez rtęci kupiłam.Matko ale to skąplikowane.Mam nadzieje że mnie zrozumiecie jak ie to napisze jeszcze raz :) Tak wogóle to poszłam z mężem.Tam było chyba ze 10 dzieci straszie długo to trwało.Musiałm bąbla nakarmić .Jak pielęgniarka przechodziła i kukła na małego to zaraz mnie zawołała że mają takie wydzielone miejsce dla matek karmiących.Niby niewiele(kanapa ,stolik,lampka) ,ale jaka wygoda.Nie trzeba sie krępować :) Mój mąż poszedł na szczepienie.Ja bym nie dała rady.Może to troszke smieszne bo przeciesz słyszałam nieraz jak płacze ale mi sie wydaje że jakąś krzywde mu robili:(.Malo sie na korytarzu nie popłakałam:(.Jak mi siostra opowiadała jak chodziła z córką na szczepienie to jak ją kłuli to płakała ,to ja sie śmiałam z niej.Teraz wiem co czuła. Co do badania ginekologicznego to byłam mega spięta.No i bolało :(.Może dlatego że non stop napinałam mięśnie.Wiecie to tam tereny takie nie używane....hehehe.Podczas pierszego sexu czułam sie jak dziewica hehehe serio.Teraz nawet nie myśle.Jak człowiek jest rozluźniony to wiadomo lepiej...:) Powiedzcie mi czy macie bóle jajników?Mnie zaczeły boleć jakoś 2 tyg po porodzie.I tak pobolewały od czasu do czasu.Lewy praktycznie przestał ale prawy daje mi sie coraz bardziej we znaki.Mam na nim cyste.Niby lekarka mi mówiła że to może tak być że cysta jest kiedy kobieta karmi piersia.Jednak nie powiedziałą nic na to jak jej mówiłam o bólu.Powinnam sie niepokoic? Co do rozstępów moje są już takie bialawe i robią sie jakby to określić koloru cielesnego(??)Mój mąż stwierdził że bardzo dobrze ten brzuch wygląda.Jednak została mi tak jakby to określić luźna skóra.Ten brzuch mam jakby niżej niż ten który miał wcześniej :( .Jednak patrząc na mamy brzuch i siostry mam i tak najłdniejszy.Tak więc smarowanie przyniosło efekty. Co do smarowania piersi to czytałam gdzieś że nie wolno ich smarowac wszystkimi kremami jak sie karmi .Wiadomo myje sie piesi jak są czymś posmarowane przed karmieniem.Jednak przenika to do mleka matki.Sa jakieś kremy dla karmiących .Osobiście nie znam bo nie używam.Trzeba by było popytac w aptece
  7. Witam Mały był dziś na szczepieniu.Strasznie jest marudny.Obłożyliśmy mu nóżki(bo w 2 nóżnki mial ukłucia) kwaśną wodą żeby mu ulżyć. Co do teściowych.To nie chce sie pisać że ja niby mam najgorszą bo różne bywają.Moja już nieraz dała czadu tak że zmężem byśmy sie rozeszli.Dopiero jak sie wziełam za nią to dała sobie na luz. Przykłady?Uwążala mojego męża za szofera.Miał z nią jeździć przez pół polski na wieś kiedy jej sie umyśliło.Oczywiście za bęzyne nic nie dala.Miał ją mąż woźiź do pracy ja miała na popołudniu.Jak brat męża miał problemy rodzinne(awantury nocne) w nocy jeździł po 30 km w jedną strone bo jej sie tak umyśliło.Nieraz jak z teściową jechałam w aucie to sie pobili z teściem.Mało?Zażyczyła sbie żebyśmy wzieli jej kredyt ma 60 tyś.Oczywiście nie wzieliśmy,bo ja sie nie zgodziłam.No to pożyrowała jej siostra.Wiecie co ona teraz mówi.Ze jak braknie teścia to jej siostra to będzie spłacać....A zresztą nie będe sie tłumaczyć ....Poprostu bardzo trzeba na nią uważać i nie pozwolić na wiele bo wejdzie na głowe.Strasznie kłamie już skłóciła swoje dzieci ze sobą...Szkoda gadać.Jej ostatni pomysł to żebyśmy spłacali jej długi i dlugi brata męża...
  8. Witam Dziś mój syneczek ilekroć sie nachyliłam nad łóżeczkiem obdarzał mnie cudownymi uśmiechami :).Cos cudownego:) Co do teściowych moja już mnie tak podku..iła.Ona albo jest idijotka albo mnie za nią uważa.Byliśmy u nich od 5 popołudniu i po 7 mówie że sie zbieramy to 20 po obudziła małego.Ten po kilku minutach chciał cyca.To mówie że sie zbieramy bo czas na kompanie.Z klatki do klatki many 1min.Ta zaraz "kiedy on jadł", "no daj mu teraz ".Mówie jej że w domu mu dam.Ona do mnie "ALE NAJPIERW DASZ MU CYCKA PRZED KOMPANIEM ???"Ona tak te pytania zadaje żeby sprawdzić czy ja sie nim odpowiednio zajmuje!! .Nie wiem co ona?Myśli że co drącego się malucha będe kopać.Albo pół dnia mnie namawiała na torta.Mówiłam jej ze 100 razy że ne moge bo maly ma podejżenia alergi( ja miała skaze białkową i mąż).Lekarce obiecałam że moge spróbować ale tylko sera biłego odrobinkę dopiero po szczepieniu.To ona swoje a" zjedz a spróbój, co ci szkodzi" .Mówie jej że nie moge ona dalej swoje..." a ja to robiłam tak ... i opowiada...."za moich czasów tego nie było".Nie idzie tłumokowi nic wytłumaczyć.Wogóle bym do niej nie chodziła gdyby nie mąż.Mówie wam jak on chce żeby ona sie dzieckiem zajmowała,czy teść.Widze że bardzo go to cieszy jak sie bawią z dzieckiem.Juz mówiłam mu że ona mnie wnerwia nieziemsko.W sumie to do mnie to sie chamuje bo wie że ze mną to nie może sobie za wiele pozwolić.Jak by do mnie gadała jak do swojej corki to w życiu bym sie do niej nie odezwała.Teraz to sie zaczaje i zjade ją o byle co.Może wtedy odpuści głupie zachwanie i komentarze. Wiecie fajną gazete widziałam.Mam ją od szwagierki dostac jak przeczyta.Jest w niej wszystko co nas teraz interesuje:o pleśniawkach,odparzeniach,alergi szczepieniach,karmieniu butlą ,cycem ,spaniem z cycem w buzi :) diecie.Ma około 150 stron.Nie pamiętam tylko jak sie nazywa .Jak popytacie w kiosku to wam pani znajdzie. Polecam bardzo super wydanie. Co do sexu to ja po 6 tygodniach.Byłam troche zestresowana.Chociaż nie powinnam bo ja rodziłam przez cc .Następny raz był super bo sie wyluzowałam :)
  9. Dziewczyny mam pytanie odnoście szczepionek.Idziemy z małym 13 i nie wiem co zrobić .Wiem że wezme podstawowe szczepionki ale czy brac tą dodatkową tą co sie szczepi do 6 miesięcy?Ona jest na meingokoki czy rotawirusy ?Doradzcie coś.
  10. Jednak fałszywy alarm mały dalej śpi :) Co do teściowych to masakra.Mi sie nóż w kieszeni otwiera jak pomyśle o mojej.Byliśmy u miej we święta.Mężowi nie chciało sie isć na spacer wiec wystawiliśmy wózek z małym na balkon.Pogoda była nie za bardzo jednak spoza chmur czasem wychodziło słońce, które było berdzo delikatne.Nie wiem czy pamiętacie ta pogode.No i mówie do męża wystaw go na chwie do słońca buzią bo nie bierze witamin.Jezu jak zaczeła teściowa zdziwać że mu "CZY WYPALI" ! hahaha.Ło matko.Tłumacze tłumakowi ze musi być przynajmien z kilka minut na słońcu bo krzywicy dostanie.Ona że nie bo mu wypali oczy i koniec.Oczywiście nic sobie z tego nie zrobiliśmy z mężem.Jednak mi ciśnienie skoczyło.Jak mąż wzioł go na ręce to był co 3 min komętarz :"nie trzymaj go tak","chwyć go tak","ojo joj zaraz ci sie ZŁAMIE jak go tak będziesz trzymać"(???) tak w kółko.Co do mojego karmienia czy trzymania dziecka nic sie nie odzywała o dziwo.Mąż oczywiscie nie zmienił ułożenia czy sposobu trzymania malucha.Po jakiejś chwili przestała komentowac bo zauważyła ze nikt jej nie słucha hahaha.
  11. Witam Wczoraj byłam u ginekologa na przeglądzie :P.Wszystko ok.Rozmawiałam na temat antykoncepcji.Lekarka proponuje mi tabletki z małą zawartoscią hormonów które można zażywać karmiac piersią.Spirale tylko wtedy kiedy z mężem podejmiemy decyzje o nieposiadaniu kolejnych dzieci .Lekarka stwierdziła że szkoda ją wkładac a za chwile wyciągać jak mi sie za chwile zachce 2 dziecka. Byłam też z małym u lekarza na kontroli.Mówiłam lekarce że tym razem mały wymiotował po witaminach i miał silny rumień na policzkach.Stwierdziła że Kubuś w takim razie nie będzie brał żadnych witamin. Porównując ten tydzień i poprzedni.Po zeszłym byłam wykończona nerwowo.Mały darł sie w niebogłosy był rozdrażniony.Ten jest super.Mały jest rozkoszny,nie płacze non stop,nie ulewa mu sie,nie wymiotuje,skóra sie bardzo poprawiła.Zdaża mu sie płakac ale już nie tak długo i ostro jak przedtem.Zauważylam że płacze na kilkanaście minut przed zrobieniem kupy lub przed pierdzeniem. Dziś mały przespał pięknie noc :).Od 22 do 6 :):).Zaraz jak go nakarmiłam (30 min) to poszedł spać dalej :) :).Ja jednak musiała iść odciagnąć mleko z drugiego cyca bo aż sie domagał.No i ten sposób już sie rozbudziłam i nie dałam rady zasnąć. Ok ja musze lecieć bo mały wstaje :) później może coś skrobnę
  12. Witam Po raz kolejny wcieło mi posta :(. Ale do rzeczy. Odstawiłam malemu wit D w tabletkach.Jest zancząca poprawa jak i na skórze tak i w zachowaniu.Trądzik niemowlęcy który miał wręcz zanika,a miał juz cos w stylu silnego rumieniu na policzkach.Ciałko na którym były jakby potówki ,które później zmieniły sie w chrostki czerwone - zmieniły kolor na cielesny i zanikają.Płaczki w dzień minely jednak wieczorne nadal są.Już nie wiem .Może on ma kolki? Co do karmienia piersią to słyszałam że na raz daje sie tylko jedną pierś.Jeżeli brakuje w 1 to daje sie 2.Podawanie 2 piersi może prowadzić do kolki.Jeżeli podaje się tą drugą zalecane jest odciagnięcie pierwszego pokarmu( ma to na celu usunięcie laktozy która może powodowac kolkę).Ja na początku podawałam 2 piersi na raz.Miałam tak dużo mleka że non stop robiły mi się kamyki.Zeby nie dostac zapalenia "upuszczałam" z nich nadmiar za pomocą malucha.Jak sie pokarm unormował to daje 1 na raz.Jedynie wieczorem daje 2 bo mały je chyba na zapas :).Śpi o nich ja zabity :) Co do laktatora ja mam z NUK .Jest bardzo fajny.Jednak nie polecam go bo nie ma dołaczonej do niego butli w której można przechowywać pokarm.Co z bzdura.Co odciagnę a chce dac później to musze przelać do innej butli.Tak że polecam laktator z aventu. Co do czasu odciągania nie mierze go.Nielubie sie strasznie doić :P i dłuży mi sie to nieziemsko.Co do ilości to różnie.Zależy kiedy było ostatnie karmienie. Izabell Ty chcesz Luizę karmić butlą i cycem?Jeżeli tylko cycem to jak mamsz wrażenie że Ci zaczyna brakowac w jednym daj jej 2 i tak w kółko.Mleko cały czas napływa.Troche to jest męczące,ale za jaksieś 2, 3 dni po takim treningu wszystko sie unormuje.Jeżeli chcesz karmić naprzemiennie to mi sie wydaje że pomysł ze zmianą mleka jest dobry. Wiesz to co opowiadasz o teściowej nasuwa mi na myśl jak mój M walczył z moją mamą.Może słowo waliczył jest zbyt ostre.Jednak śmieszne to troche było.Mój M nieraz robił komentarze.Ja małego jak bym cycem nie karmiła to wogóle bym go nie miała na ręce.Nieraz mi sie też troszkę dziwnie robiło.Przetłumaczyłam sobie to tym że niedługo im sie znudzi.Po kilku dniach już tak nie wyrywali sobie go z rąk :) . mała brzuchatka ja tez mam tak że jakoś mi dziwnie wystawiać cycki przy ludziach.Juz mnie tak nie mierźi to jak to są kobiety.Pół rodziny juz moje cycki widziało.A ilu jeszcze ludzi zobaczy :(.Mały nie chce znów butli.Ja chyba bym go musiała przez sen karmić ?? mloda0308 Mi tez tak szybko leci to pierwsze mleko.Nie raz musiałam sie przebierać bo mały wypuścił cycka i mnie zalało.Jedyny sposób to to pierwsze mleko odciągnąć. Gosiaaa ja nie maiłam czegoś takiego jak ropiejący pępek.Może zasłaniałąś kikut pampersem?Moja znajoma miałą zaropiały kikut z szpitalu przez pieluche.Jak małemu nie przejdzie po spyrytusie to zadzwoń do położnej. Kaczyna ja mało nie dałam sobie wmówić że coś z moim pokarmem jest nie teges.Mały jadł i spał na przemian z cycem w buzi.Tak że nieraz z 1,5 godz siedziałam na początku.Jednak nic nie pobije szpitala.Mały siedział 3 godziny i ssał non stop.Ja mało nie padłam na tważ ze zmęczenia.Co go odciagłam darł sie w niebogłosy.Wtedy sie poddałam i poszłam po mleko.Cały dzień tak wyglądał i noc.Na następny dzień już byo lepiej.Wracając do położnej ona miała troche racji.Czytałam o tym jakiś doktor pisał,że kobiecie której zrobiono cc bez ani jednego skurczu może nie wystąpic prawidłowa laktacja.Ma to związek z oksytocyną która pojawia sie podczas skurczów.Pisał też o uwarunkowaniach psychicznych.Nawet o tym że znaczenie ma to kiedy kobiecie dzicko przyniesiono ,kiedy dostawiono noworodka...Słowem wiele czynników.Ja miałam problem z piersiami przed ciążą.Miałam w nich mleko.Okazało sie że mam za duży poziom prolaktyny.Do mleka sie przyzwyczaiłam,a żeby zajść w ciąze musiałam zbijać prolaktyne.Mleko mimo niskiego poziomu tego hormonu i tak miałam.Wydaje mi sie że jak bede kończyć kiedyś karmienie to nie będzie to takie łatwe. Nie poddaje sie z karmieniem.Jednak mam nieraz chwile zwątpienia. Zwłaszcza kiedy mały ostro płacze.Jak by tylko chciał chwyciś butle to pewnie bym mu dała czociaż po to żeby sprawdzić czy by po niej ne płakał. Kaczyna pięknie masz mleka.
  13. Witam Wczoraj próbowalam pisac.Jednak jak mi wcieło dwie wypowiedzi to zrezygnowałam :( . Ja też nie lubie laktatora.Raz sobie tak naciągłam sutka że mega mnie bolał.Ściagam bo staram sie uczyć małego jeść z butli.Jednak nie zawsze jest czas alo nie zawsze jest co :) Co do karmienia piersią czy z butli czy mieszanego to myśle że każda mama doskonale wie co jest nalepsze dla niej i jej dziecka. Jak słysze jak mówicie o problemach że dzieci sie budzą jak je odłożycie to jak bym siebie widziała na poczatku.Mały jadł średnio 20 min póżniej spał z cycem co go odłożyłam to ryk.Więc wogóle go nie odkładałam tylko czekalam aż sie obudzi jak sie nie obudził po 15 min to odkładałam.Przez pierwsze 3 tyg w domu wogole praktycznie nie wychodziłam z małego pokoju.Zresztą za bardzo nie mogłam chodzić :P.Teraz jak mały ma 7 tyg. to sie unormowało.Maly budzi sie raz w nocy.Potrafi teraz spać do 7 godzin.Co jak co ale wyspana jestem.Przez pierwsze tygodnie to ja chodziłam spac o 7, 8 wieczorem.Mąż z nim siedział dopuki nie poszedł spać.Kazdy następny tydziej i jest lepiej. Co do spirali taka lepsza kosztuje około 800 zł i jest na 5 lat.Nie wiem ile kosztuje miedziana.Najlepiej wybór spirali omówić z lelarzem.Przede wszystkim najlepiej udac sie do lekarza wypróbowanego(przez koleżanki).Mojej siostrze założył spirale konował i przez to jej wypadła! Co do amorów mi też nie w głowie.Jednak mój mąż jednak intensywnie o tym myśli :P.Kiedyś i mi sie zachce więc trzeba by było sie przygotowac:P.Jak M poszedł do apteki po gumki dla alergików to kazali mu przyjść za kilka dni bo nie wiedzą czy cos takiego w hurtowni wogóle jest hahaha.Tak że na razie mam spokoj :P:P Co do dochodzenia do siebie po cc to ja bardzo długo miałam bóle i takie tam.Dziewczyna co była ze mną na sali zaraz po wyjściu ze szpitala na spacery latała.Ja wyszłam po 17 dniach od cc i myślałam że nie wróce do domu. Po porodzie szeszło mi od razu 10 kg. Badka mam nadzieje że z cycami będzie ok. olena 119mój mały tez ma biały nalot Widze że moja teściowa ma już kilka fanek hahah.Na razie mały płacze i musze spadac ale obiecuje że jeszcze kiedyś coś o niej napisze :)
  14. nick............D.P....T.C....poród.....imię..........w aga....wzrost Majek123...10-02.......?......?..........Kacperek ........3210......54 Lawina ......16.02.....38......cc.......Jakub..............3600.......54 wnika_s ......17.02.....37......sn......Dawidek.........2420.......4 6 wazka85....19-02.....37.......sn......Amelka............3 730.......52 eluska85....21-02.....37.......sn......Amelka............ .2870.......51 nowamarcówka..21.02...38...sn.......Lena..............33 00.. .. ..55 kamelle........26.02....39......cc.....Xenia Christine....3355......51 kaczynka.....26.02....36/37...cc......Radzio............3 000.......55 marcellina....27.02.....39.......sn......Matylda......... ..3540.......52 joanna84.....02.03......39......sn.....Szymonek.........3 840........59 koja21........02.03.....40......sn.......Filipek......... ...3230.......53 riterka........02.03....40/41..sn.........Lenka........ ..2600.......52 motylek_85...03.03....39.......sn......Julia Liwia........3350.......54 Kotunia.....03.03.......?.........cc.....Julek........... ....3540.......56 savanna89....04.03.....40......sn.......Arturek.......... 3850.......54 Qassandra....04.03.....?........cc......Mateusz.......... 3990.......56 Szczesliwa81..07.03...40.......cc......Cyprian........... .2850.......56 badka.......09.03.......39........sn......Bartuś........ ...2620........51 Agaa159....09.03.......40.........cc......Antoś......... . ....3800.......54 megan990..09.03......40.........cc......Igusia........... .3320........55 Nikamo.....11.03.......41.........cc.....Michałek....... ..3830........59 Olena119...11.03......38.......sn......Jaś.............. ...3500.........53 nika34......11.03.......40.......cc......Dominika........ .3210........52 Kas1ek26..12.03........41......cc......Leonek Emilian...3560........56 Ola_26.....12.03........?........sn.......Tomeczek....... .3190........54 **tina**....12.03.......39.........sn......Liliana Marie.....3250........52 asians......12.03......40.........sn...........Filipek... ....3220........54 Gwiazdkagda89......12.03.....39.....sn...Weronika.....268 0......50 Mamula.....15.03.......?..........?........Maksymilian... ...3650.......56 LATTE...... 16.03..... 40...... cc........ Oskarek......... 2520....... 49 inowa6......18.03.....40........sn........Natalka........ ...3150......52 saskiana....18.03.....39.........cc.......Kasjanek....... ...3240......54 Natka23.....16.03.....40........sn......Piotruś......... ....3470.......59 michalka26..19.03.....42........sn........Kaja........... ....3420.......54 Minea777....19.03.....40........sn.......Michałek....... ....3890.......56 Biało-czarna ..20.03...40.......cc........Marysia.........3000........59< Gosiaaa.........20.03...40.......sn........Marta......... ....3700.......57 Izabell1982....22.03...40........sn......Luiza.......... ....3710.......52 mala_31........22.03....40.......sn.......Gabrysia....... ...3720.......58 Almeria35......22.03...39........sn.......Filipek........ .....2500........52 mloda..........23.03.....40........sn.....Aleksander..... ...3300.......59 andzia26......29.03.....40.......sn.......Nadia......... .....3220.......52
  15. Witam Gratuluje nowym mamusią Kurcze czasem jak słysze jak sie niektóre dziewczyny męczyły to sie ciesze że cc miałam.Jednak jako rozwiązania ciązy bym cc nikomu nie poleciła.Ja bardzo dlugo dochodziłam do siebie.Teraz już prawie 7 tygodni po jest ok.Tylko miejsce rany jest takie zdrętwiałe.Jak cos dzigne to szarpie mnie jeden bok.W 5 tyg miałam wyciek z rany.Przestraszyłam sie nie na żarty i pojechałam do szpitala.Stwierdzili że sie nic nie dzieje i mam to wodą utlenioną polewać Nie pisałam długo bo z miłym miłam jazdy praktycznie ciągle płakał.Dziś większy luz bo męzulek sie nim zjamuje.Mały dostał nową witaminę D.Pisałam wam już że ma uczulenie na witaminy na oleju.Teraz dochodzi jeszcze i uczulenia na tą witamine.Mały zaczą żygać!!Non stop słychac jak mu sie jedzenie cofa.Strasznie sie męczy.Dziś odstawiam i tą wit D i probiotyk.Niech sie dzieje co chce.Poobserwuje go i w piątek pujde do kontroli.Dziewczyny napiszcie prosze jakie witaminy biora wasze dzieci chodzi mi o wit K i wit D. Izabel co do braku stymulacji brodawek przez kapturki to czytałam o tym a propos bezpłodnosci przy karmieniu piersią.Tam jakoś było napisane że pierś jest niestymulowana i początkowo pokarm jest i to dużo a z czasem brodawki niestymulowane wytwarzają coraz mniej mleka.Czy tak jest na pewno, nie wiem .Tak wyczytałam. Dziewczyny apropo antykoncepcji.Co będziecie stosować?Ja sie zastanawiam nad spiralą.Nie moge tabletek,gum(alergia) niewiele mi zostaje.Bardzo mi zależy tez żeby nie mieć okresu.Jak na razie cisza :).Dlatego mam ambitny plan karmienia samym cycem do 6 miesiaca.Jednak jeżeli wprowadze jedzenie a nie dostane okresu to dalej będze karmić.Wole sie nawet troche przemęczyć z dzieckiem byleby nie cierpieć co miesiąc.Dziewczyna co miała cc ze mną mówiła że nie miała okresu 2 lata(!!!)bo tyle karmiła.W momęcie kiedy przestała karmic dostła okres i zaszła w ciąże :( (oczywiście nieplanowaną).Moja mama mimo karmienia piersią dostawała okres.Podobno to tez jest troche genetyczne .No cóż pożyjemy zobaczymy. Mam jeszcze jedno pytanie do dziewczyn po cc macie pokarm? Mi położna wpierała że jak mały siedzi 1,5 godz na cycu to musze mieć słaby pokarm :( .Po co sie tak męcze jak moge dokarmiać sztucznie.Zresztą i tak ten pokarm zaraz strace bo te po cc tak mają.Jak mi sie pokarm utrzyma to będzie jakiś cud.Jak poszłam Kubusia zważyć to przez 11 dni przybrał 600 gram.Lekarka byla zachwycona.Wręcz nie wierzyła że na samym cycu jest. Co do anegdot o teściowych to jak dziś pamiętam że rozmiawiałam z nią i mówilam że miałam badania-między innymi na hiv i hcv i to na nfz.Ona sie tak na mnie spojżała jak bym miała umrzeć>nie pomogły tłumaczenia że to jest badanie podstawowe ale nie wszędzie je refundują.Ona na to że jej córka nie miała tego robionego(nawiasem mówiąc to jej córka nie miała badania z glukoza ani w jednej ciąży ).Za pare dmi przyleciała i mówi ze rozmawiałą z Helką(sąsiadką) i ONA JEJ POWIEDZIŁA ZE JEJ SYNOWA TEŻ MIAŁA TO BADANIE!!Mówiła to z taką radością.Miało to znaczyć ze ja nie mam hiv hahaha Co do tematów nie związanych z ciążą.Teśiowa obiecała że fundnie nam płytki do łazienki.Jeździliśmy oglądaliśmy oczywiście z nią.Non stop zmieniała zdanie-ona tak ma.W koncu upatrzyłyśmy płytki ale nie chciała kupić ich w supermarkecie bo tam są gorszej jakości (!!!)Tylko w sklepie w naszym mieśce ,bo tak ona kupowała i Helka i były zadowolone.Ja jej tłumacze że to jest to samo i w supermarkecie są tańsze.To nie bo ona chce gdzieindziej.Ok poszliśmy tam .Mąż mówi ile metrów.Ona na to że to będzie za mało bo łazienka jest nie w kwadracie a prostokącie .Ona myślała że jak jest podłużna łazienka to więcej metrów ma niż ta sama łązienka tylko w prostokącie. I zaczeła temu gościowi tłumaczyć o co jej chodzi.Myślałam że sie spale ze wstydu!!Mąż jej tłumaczył to wiele razy to nie załapała.Omg !! A jak miałam w ciaży krwawienia to sie już całego osiedla pytałą co ja mam robić!!Wszyscy sie mnie pytali jak sie czuje ,czy już lepiej!! Boże dopomóż. Wyobrażacie to sobie że pół osiedla wie że wam sie leje krew ?
  16. Dziewczyny nie wiem czy pamiętacie jak pisałam o tym że mam problem z małym.Ulewało mu się bolał go brzuszek,miał jakby wzdęcia darł sie w niebogłosy w trakcie i po jedzeniu.Próbowalm różnych rzeczy i było lepiej .Ostatnio znów to wróciło ale mam winowajce!!Mały ma uczulenie wita k!!.Wprowadziłam znów te witaminę i mały znów ma jakieś bóle.Uważajcie na te witaminy na oleju.Dzieci często mają uczulenie na oleje!!Czytałm na forach ja dziewczyny pisały nawet o wymiotach po tych witaminach. Po wypiciu niewielkiej ilości mleka (oczywiście mamy) z butli mały wieczorem załapał smoczek!Ssał go 2 godz!!Jak sie znudził to wypluł go izaczoł płakać o cyca .Niestety dziś cumela już nie chce.Za chwile jak wstanie kolejna próba z butlą :) Maly wczoraj poszedł spać o 11 i wstał przed 6 .Później poszedł spać o 7 i wstał 9 30 :) Co do teściowych i rad za trzy grosze :"smaroj mu kręgosłup i stopy mydłem ,będzie miał je mocne" ,"mierz go"-w jej rozumieniu naciącaj mu przeciwległe noge i ręke i przykładaj do siebie równolegle to nie będzie krzywy (hahahaha) ,mówie że mały krztusił sie jak mąż go karmi to mi daje rady że trzeba go trzymać główką wyżej(bo ja ine wiem o tym :/).No mi np nie chciał synka spyrytusem smarować ale córce i szwagierce tak.Tłumaczyła to tym że dzieci są "schnięte" i nie chcą jeść.Schnięte w jej pojęciu znaczy mają coś z kręgosłupem :/ .Łoj co za ciemnogród. Co do skóry małemu też schodziła.Urodził sie w 38 tyg.Nawilżałam ją oliwą z oliwek ale większego efektu nie było.Co miało zejsć zeszło i teraz jest ok Mój mały ma trądzik niemowlęcy.Objawia się on tym że jak niemowle jak sie spoci to mu na twarzy wychodzi coś na kształt trądziku.Znika po wyjsciu na pole(jak jest chłodniej).Leczy się to natłuszczając.Smaroje mu to alantanem.No i zapomniałam powiedzeć ze robi sie to głównie chłopcą i spowodowane jest to hormonami matki.Tak jak np krwawienia u dziewczynek. Pieluszki uzywamy obecnie z biedronki.Nie są rewelacyjne.Lepsze były z pampersa ,które chłoną tą taką płynnawą kupkę.Różnica cenowa jak liczyłam na 50 pieluszkach z biedronki zostaje w kieszeni 10 zł w stosunku do pampersa. Za to super są husteczki nawilzane z biedronki.Kosztują 4 zł a nie 8 jak z pampersa.
  17. Mój mały sie chwycił butli!!Wziełam go na sposób.Jak był nie do końca wybudzoby wcisnełam mu smoka :).Nie za bardzo mu sie podobało ,ale po chwili załapał :)Jestem dobrej myśli.Moge go teraz z teściową zostawiać :) Co do smoczków.Mój se nie chwyci .Jak na chwile mu wcisne to wypluwa.Nie raz aż miał odruch wymiotny.Poddałam się.
  18. Witam Wiecie co do opieki np teciowej czy mojej mamy nad maluchem nie mam jakiś objekcji.Jak tylko chcą niech bawią ile wlezie..Nie mam jakiś odczuć że mi ktoś zabiera czy odbiera dziecko.Chętnie wręcz bym go podrzuciła czy siostrze czy szwagierca mamie... słowem jakiejś doświadczonej babce .A w czasie który bym miała bez dziecka zrelaksowała bym sie czy poszła do sklepu.Co ciekawe teściowa nawet z początku bała sie poprosić o to żebym dała jej dziecko na ręce.Jak jej sama dałam to sie aż zdziwiła.Mówi że sie bała poprosić bo nie wiadomo jak młoda matka zareaguje.No ona ma już doświadczenie z tego typu zachowaniem u mam.Od jej syna zona miała tak że nikomu nie dała dziecka na ręce przez bardzo długi czas.Mi sie wydaje że to taki instynkt samozachwawczy u kobiety że chroni swoje dziecko.A wracając do teściowej mega mnie wkurza.Jak przyjdzie i mam małego na rękach to wygląda tak :nie trzymaj go tak, karm go tak,oo...gibnie ci sie,czemu to tak ,a to nie tak.Nic sie nie odzywałam ,ale jak mi jeszcze raz coś tak zacznie zdziwiać to jej powiem że ja wiem co robie.Zwłaszcza że mam duże doświadcznie z niemowlętami jak i starszymi dziećmi.Zresztą mi sie wydaje że każda matka ma instynkt i wie co ma robić,a jak nie wie to sie spyta no nie? **tina** Dzięki za radę.Na razie spróbuje jeszcze odciągac pokarm i podawac w butli.Jak nie poskutkuje to zakupie kapturki.Wiesz czytałm że to nie do końca dobra sprawa z nimi.Podobno pierś nie stymulowana przez ssanie dziecka wytwarza z czasem mniej pokarmu.Pewnie jak sie odciąga laktatorem to podobnie jest. Co do depresji mam nadzieje że cie to nie bierze.Moja siostra ją miała.Dopiero po latach zaczeła o tym mówić.Miała myśli samobójcze płakała calymi dniami,myślała żeby zabic dziecko.Straszne !!!Nikt nie zdawal sobie sprawy co sie z nią działo.Wszystko siedziało w niej .Na zewnątrz wydawała sie normalna no może taka bardziej zgryźliwa i tyle.Podono na depresje ( czy żeby w nią nie popaść) jest dobra przyjaciółka czy mama .Słowem bliska osoba z którą porozmawiasz ,pośmiejesz się. Izabel1982 mojemu małemu pępek odpadł po ponad 2 tygodniach.Póżniej prez jakieś półtora lała mu sie krew z niego.Za każdym razem na ręczniku po kompaniu coś było.Już sie martwiłam że to tak długo trwa.Jednak ładnie sie zagoiło i Kubus ma śliczny pępuszek. I znów sie rozpisałam :)
  19. Hej Chce wam opowiedziec o moim eksperymencie z małym.Jak Kubuś miał jakieś 3 tg zaczoł popłakiwac.Do czasu jak miał ponad miesiac zaczeły sie jakby regularne płacze.Przedtem nic takiego nie miało miejsca.Z czasem było coraz gorzej.Płakał kilka razy dziennie zanosząc sie w niebogłosy,kopiąc nóżkami i prężąc się.Oczywiście wszyscy winili mnie że coś zjadłam.Nawet lekarka !Kazała mi go odstawić od cyca.Nie pomogło tłumaczenie jej że uważam na to co jem.Diete mam bardzo uboga,bo przez te płacze nie wiedziałam co mam jesć.Nieważne co zjadłam czy czego nie zjadłam to mały miał jakby wzdęcia i płakał w trakcie i po jedzeniu.Nawet jęczał przez sen o ile padł ze zmęczeia po tym paczu.Ja byłam nerwowo wykończona.Najgorsze jest jak nie wie sie co jest dziecu a tym bardziej jak mu pomóc próbowałam wszystkiego: espumisanu, herbatek,kaołysania wożenia w wózku,lulania noszenia......W końcu wpisałam objawy jakie u malca występują w google.I co mi wyskoczyło po wpisaniu że dziecko płacze podczas i po jedzeiu?Że ma refluks.Dodam że nie wpisałam że mu sie ulewa ponieważ jak go daje kilka razy do odbicia to praktyczie to znikło.Innymi hasłami co sie wyświetliły było: nietorelancja laktozy w mleku matki(tego pierwszego mleka co leci z cyca) no i ta nieszczęsna kolka.Postanaowiłam spróbowac metod które polecali w tych artykułach.A mianowice przy kolce :pozostawienia dziecka w spokoju(absolutnie nie bujać czy wozić),ewentualne przytulenie i głaskanie i ciche mówienie do niego.Częste dawanie dziecka do odbicia(mogło sie nałykać powietrza podczas jedzenia).Wyciszenie(podobno kolka może być z nadmiaru emocji) wiecie po prostu ciszej telewizor ,ciszej mówić unikać tłumu odwiedzających.Przy nietorelancji laktozy pasło żeby śćiągać pierwszy pokarm-tak tez robiłam,a przy refluksie KARMIENIE POD KĄTEM MINIMUM 30 % (!) częste przerwy w jedzeiu,częste trzymanie dziecka w pozycji pionowej.Dziewczyny już 1 dnia próby widzialm poprawe o 80 %.To nie było to samo dziecko!Płakał tylko 2 razy i o wiele krócej i nie zanosi sie tak.W dzień ślicznie spał,a w nocy wstał tylko raz ! :).Przez następne dni testowałm co tak na prawdę skutkuje.Przestalm odciągać pierwsze mleko.Sytuacja nie uległa zmianie :)Tak więc stosuje metode czestego odstawiania.Nie jest to łatwe bo on jest mega przepadlisty.Nieraz az chrumka jak świnka :)Już drugą noc śpi jak aniołek po 5 godzin ciągeiem.Wstaje koło 2 i póżniej o 7 lub 8.Wczorej spał 5 godzin w dzień nawet :) .Teraz np śpi w foteliku bo zjadł za dużo(ulało mu się) i płakał.W foteliku uspokoilł sie po jakis 2 min :) Teraz to mam inny problem.Jak nuczyć pojego łakomczucha jedzenia z butli.Nie chwyci się!!Dałam mu oczywiście swój pokarm.Najpierw próbowałam z butli co jest do naprzemiennego karmienia.Tak specjalna do mleka kobiecego i antykolkowa.Pluł mlekiem i płakał.No to muwie dam mu z butli co leci ciurkiem.To sie krztusił pluł i płakał.Nie chce sie chwycić.Co tu zrobić?Nieraz bym go teściowej podrzuciła no ale jak nie je z butli to jak?A tu tyle sie wyjsć szykuje w tym roku-imprez.Mam wszędzie z nim latac?Poradzcie coś. Ai jeszcze sie pochwale do wagi z przed ciązy brakuje mi już 2 kg.Czyli 18 minus!! :)
  20. Witam Gratulacje dla nowych mamuś.Tym które nadal oczekują życze wytrwałości.Rozumiem was doskonale.Mi lekarka mówiła że urodze 37 tygodniu.Byłam ogroma, było mi niesamowicie ciężko,kęgosłup mi wysiadał.Doszło jeszcze do tego że kosć łonowa mi sie zaczeła rozchodzić a ciśnienie sięgało zenitu.Bardzo sie bałam o malucha czy mu sie coś nie stanie.No i jeszcze jak na złość przyplątała sie infekcja pęcheża.Jak lekarka mi powiedziała że jeszcze nie da mi skierowania to przepłakałam 4 dni.Pzez to wylądowałam w szpitalu z ciśnieniem 160 na 120 z pulsem 130 !W momęcie jak mi powiedzieli że za 3 dni cc to ciśneinie nawet mi ładnie spadło :) .Tak że dziewczyny trzymajcie się.Jakoś to będzie. monikadddd te gaziki nie są najlepsze.Sama je kupiłam i nie użyłam ani jednego bo położna mi odradziła.Mój mąż kupił spyrytus rozrobił z wodą w porcji 2 kieliszki wódki 1 wody.Do przemywania używal płatków kosmeryycznyh nasączonych w tym roztworze.Tak jest najwygodniej i najprościej. Co do pampersów ja podwijałąm je do środka żeby nie zakrywały ani kikuta ani tym bardziej miejsca z którego odpadł.W szpitalu byłam świadkiem jak dziewczyna miała pieluchy z biedronki i nie podwijałą ich.One są duże i zasłąniały kikut który sie odparzył!!Aż kilka położnych przyleciało oglądać te pieluchy które coś takiego potrafiły zrobić z kikutem ania20203 ja piłam herbatkę taką w granulkach z hipa.Są 2 rodzeje polecane przez położne jedna typowo dla mam karmiących i druga z kopru włoskiego na wzdęcia.Chociaż szczerze powiem że mi sie wydaje że mojemu maluszkowi nie za bardzo odpowiada ta herbatka.Wogóle spotkałam sie z opiniami na necie że nie jest ona dobra dla każdego maluszka.Jest jeszcze jedna herbatka nazywa się "mlekopędna"(do kupienia w większych supermarketach ja ją spotkałam w cerrfur).Podobno jest tania i nalepiej działa na laktacje .To są informacje od mojej położnej.Choć tej mlekopędnej nie próbowałam.JA nie mam akurat problemu z "płynnością" :)
  21. Witam Gratulacje dla nowych mam Do tych mam co dłużej mają dzieci mam pytanie.Czy wasze dzieci miewają kolki?Mój maluszek ma 5 tygodni i jest po jedzeniu płaczliwy.Przeistacza sie to później w jakby atak płaczu ,zanoszenia się.Jem cały czas to samo nie wiem co mu może być.Byłam z nim dziś u lekaża.Lekarka stwierdziła że może coś w mojej diecie mu szkodzi.Kazała go odstawić od cyca i dac mu mleko hypoalergiczne , probiotyk na jelita i espumisan.Dodam że nie zmieniam nic w diecie.Nie wiem naprawde co mu moze szkodzić.Macie tak ze swoimi maluszkami?
  22. Kremów na celulit nie mozna używac.Prawdopodobnie można używac tych kremó co w ciąży sie używało.Jednak powinno być na nich napisane że można karmić piersią (oczywiście jak sie nią karmi )
  23. Witam Gratulacje dla nowych mam Ja używam kremu gerber.Pisze na nim że jest przeciwko rozstępom i ujędrnia skórę.Powiem wam że nie uniknełam całkowicie kresek na brzuchu ale przy moim tyciu ( 20 kg!) brzuch wygląda przyzwoicie.Zwłaszcza jak porównam z mamą i sioatrą .One to mają straszne brzuchy.Mama to aż mi zazdrości że mam taki brzuch.Siostra to mi do tej pory całego brzucha nie pokazała bo sie wstydzi.Ten krem używa sie do 3 miesięcy po porodzie.Można bez problemu karmić dziecko piersią .Naprawde polecam.Kosztuje koło 30 zł.
  24. Dzięki dziewczyny :) Co do wagi.Ja w tydzień po cc schudłam 10 kg.Po dodatkowym tygodniu ubyło mi 4 kg!.Moja mama była aż zaskoczona.Ja jednak mniej.Po prostu zaczeła mi schodzić opuchlizna.Po porodzie występuje coś takiego jak zrzut białka z oganizmu.Za czym idzie zatrzymanie wody w organizmie.Lekarz mi to tłumaczył.Ja byłam przerażona moimi nogami i nie tylko.Miałam gorsze niż przed porodem.W szpitalu kazali mi jeść dużoooo białka(głównie drobiu) do 3 tygodni po porodzie.Obecie już wyglądam jak człowiek :) .
×