Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zuzia31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zuzia31

  1. Witam na początku nowego tygodnia :) Mam nadzieję, że pomożecie mi trochę w pisaniu ;) Witaj Gos-a. No coż, ja faktycznie nie mam takich problemów z moją córcią i nie bardzo mogę coś Ci poradzić. Owszem moje dziecko też czasem wpada w złość, ale nie jest to coś aż tak poważnego, abym potrzebowała porady specjalisty. Gdy Paulinka była mniejsza i dopadała ją złość staraliśmy się ją zająć czymś innym, a teraz najczęściej pozwalamy jej się wykrzyczeć, wypłakać i po chwili wszystko mija. A gdzie podziewa się moja sąsiadka Marteczka?
  2. Idę ogladać \"Super nianię\". A Wy oglądacie to? :) :) :)
  3. Witam koleżanki e.w.k.a. nie było Cię dość długo. I Ty też możesz powiedzieć, że nie zawsze możemy mieć to, co chcemy :( Ale dziś jestem w lepszym nastroju i mogę pocieszyć i siebie i Ciebie, że już wkrótce będziemy znów mamusiami :) Mamo Zuzi, miłej nauki i zagladaj do nas w miarę możliwości. Wszystkim życzę miłej rodzinnej niedzieli
  4. Przepraszam, pominęłam zielną A co do tego winka, to jedna lampka w samotności (zwłaszcza w Twojej sytuacji) to naprawdę nie alkoholizm, wierz mi sprawdzone :) Też czasem popijałam sobie po kolacji, ostatnio przerzuciłam się jednak na piwo.
  5. Margarett i Monika, miło,że się odezwałyście, bo już myślałam, że pod niebecność Gumijagody będę gadała sama ze sobą ;) Ja też liczę dziś na obecność Mamy Zuzi. Mam pytanko, czy Ty aby nie jesteś psycholożką? Bo ja bym się zgłosiła na indywidualną meilową sesję ;) Asmana, a Ty już wróciłaś do domciu, czy nadal siedzisz u rodziców? A gdzie pozostałe mamusie???
  6. Witam! Monika, ja też lubię \"Psalm dla Ciebie\" :) A jeśli chodzi o nóżkę Nikusia, to pocieszę Cię, że moja koleżanka miała podobny problem z niespełna 3-letnim synkiem. Robiła mu USG, była z nim u ortopedy, straszono ją jakimiś poważnymi chorobami, a okazało się, że to właśnie z powodu szybkiego wzrostu. Ból ustąpił, choć teraz zdarza się sporadycznie. Tak więc głowa do góry! Gumijagoda, wracaj szybko A ja biegnę dalej pucować mieszkanko.
  7. Ojejku zielna, też bym prawie dostała zawału w takim przypadku. Całe szczęście, że wszyscy cali. Gumijagoda, z podejściem mojego ślubnego to ja się będę cieszyć jak jedno \"dostanę\" ;) A ja w trakcie porządków, okna umyte (dwa wielkie podwójne), firanki i zasłony uprane i częściowo powieszone, jeszcze tylko czyszczenie regału. Trzepanie dywanu odkładam na jutro. Ale jestem w szoku - moje dziecko wogóle mi nie przeszkadza, siedzi na kanapie i się grzecznie bawi :D A teraz lecę, bo mi się zapiekanka spali.
  8. Paulinka właśnie paraduje w moich butach na obcasach......
  9. Zielna.33/Małgosia-31.05.2002-4 l., Ala--09.11.2005-7 ms./pomorskie Gumijagoda.29/Julka-5.12.20006lat,Bartuś-15.09.2005.13m-cy/Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata....................../Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003............................./małopolska Brylka.29 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002......./ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006......../Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003-3l, Ola 02.02.05-16ms./małopolskie Zuzia 30/Paulinka 23.03.2005....................................../lubelskie Asmana.26...Natalia30.09.2002,Iza29.04.2006................../Olsztyn Marteczka77.28...../Kamilek-16.09.2003-2,9m-cyDamianek-10.04.2006-2m-ce/Lublin Patipaula-/Patrysia i Paulinka 22.04.2000........................./Gdańsk Mama_zuzi-26/ zuzia- 07.05.2002 - 4 l........................./ Göteborg Mamka/Magda 26/mama Alanka - 06.04.2006................./Warszawa E.w.k.a-Pawełek 08.09.2003 ............................./okolice Krakowa Paula24 - Patryk 01.06.2006 ......................................../ Poznań Cypryjskie słoneczko/Weronika 06.01.06................./Limassol KAWKA54..26./Oskarek01.06.2002,Maksiu09.08.2004.../WAŁBRZYSKIE Kala23 - Jakub 29.09.2003, Oliwia 15.05.2006............../Płock Spytałam dziś Paulinkę czy chce dzidzię. A na powiedziała \"tszy\" (3). No to mój mąż ma niezły problem :D
  10. Margarett, niedawno chwaliłaś się, że Ola powiedziała pierwsze zdanie, a ja czekałam kiedy Paulinka zacznie (jest miesiąc młodsza od Oli). A teraz już mnie chwilami dręczy jej paplanie. Też już łączy wyrazy, typu \"mama piciu\". A ponadto zaczyna wszystko nazywać, część słów brzmi tak samo, ale ja potrafię ją zrozumieć. I jeszcze jak coś ją zaintryguje chce się tym dzielić ze wszystkim, np. usłyszy pieska i biega po domu wołając \"mama au, au\", \"tata au au\", \"babu au, au\",itd..., oczywiście trzeba jej przytakiwać.
  11. No, no... znikłam na pół dnia a tu już zabawa na 102 ;) Margarett, gdy tylko będę w okolicach Krakowa, to napewno skorzystam :D Ja dziś nie gotowałam obiadu, ale zabieram się za generalne sprzątanie - mam nadzieję skończyć na niedzielę, ale nie wiem jak to będzie, mąż pracuje teraz po 12 godzin dziennie, a Paulinka chce mi \"pomagać\". Zmykam narazie na popołudniową herbatkę, a potem sięgam po firany. Do wieczora...
  12. Wcinam właśnie jajecznicę z pomidorami, poczęstować którąś?
  13. Zielna, każdy mąż ma czasem dzień dobroci dla żony ;) Mój niestety dziś do nich nie należy :( Ale to \"oczywiście\" ja wszystko zepsułam
  14. Widzę Monika, że nie ulegasz stereotypom i nie ubierasz chłopców tylko w niebieskie ciuszki ;) A tak w ogóle to mali przystojniacy. Kala też ma śliczną parkę.
  15. Monika, cieszę się, że ostatnio zaglądasz tu coraz częściej, więc chyba z dwójką maluchów da się żyć ;) A co do obiadu ja dziś robię hamburgery. Ja też zaraz idę na bobasy pooglądać wasze maluchy i dorzucić trochę nowych fotek.
  16. Witam! Dziś pospałyśmy troszkę dłużej, właśnie jesteśmy po śniadanku. Muszę teraz doprowadzić kuchnię do porządku (znów teść \"narozrabiał\"), a potem jak słoneczko jeszcze poczeka lecimy na spacerek... Gumijagoda, gadasz dziś z sensem, więc chyba to piwko Ci nie zaszumiało zbytnio ;) Kawka, nie martw się powoli się wprawisz, każda z nas na początku pytała po kilka razy o takie rzeczy, a teraz popatrz, jak mamy kolorowo :) Marteczka, nie wiem, co Ci poradzić (nie mam dzieci w przedszkolu), ale może daj jeszcze troszkę czasu Kamilkowi. I zdrówka dla Damianka życzę. Zielna (DZIELNA), ja lubię \"siedzieć\" z Paulinką w domu, ale w takiej sytuacji jak Ty to bym już dawno ześwirowała ;) A co do Twojego pytania, to niestety nie! (za bardzo się pilnuje). Uważam, że mój mąż chce, aby decyzja o dziecku wyszła bezpośrednio od niego. Ostatnio starałam się więc na niego nie naciskać, chociaż było to bardzo trudne. Ale w poniedziałek (tak jak pisałam) trochę mnie gin \"podpuścił\" i tak wyszło... :( Wszystkim mamusiom miłego dnia
  17. A jeśli chodzi i dwójkę dzieci, to też czasami mam wątpliwości, czy sobie dam radę. Ale, choć wiem, że będą chwile załamania, moje pragnienie przewyższa wszystkie troski. Przecież \"jakoś to będzie\". Dobranoc!
  18. Gumijagoda, gratuluję i szczerze zazdroszczę tego pifka ;)
  19. Podrzucaj, w końcu chcę mieć dwójkę, więc jakaś wprawa mi się przyda ;)
  20. No właśnie gumijagoda, ja bardzo się tego \"niewyjścia\" boję - o Paulinkę staraliśmy się półtora roku :(
  21. Przepraszam Was koleżanki za tą moją \"niedyspozycję\" - obiecałam utrzymywać topik przy życiu, a zamiast tego moczę poduchy. Ale już mi lepiej :) Margarett, nie gniewam się za pytanie - tak, mój mąż zawsze twierdził, że pomiędzy dzieciaczkami ma być najwyżej 2 lata różnicy i że będziemy się starać, aby tak było. Ale teraz odwleka tę decyzję, mówi \"za miesiąc\", \"za tydzień\" itd. A wczoraj akurat byłam u gina i na USG, który stwierdził, że to jest idealny dzień na poczęcie i żeby nie zmarnować tej okazji. Myślałam, że mąż to wykorzysta, niestety znów się wycofał, obiecując, że \"za miesiąc\". A ja mam teraz straszną potrzebę bycia znów mamą, więc to wszystko tak mnie dobiło. Dla Was wszystkich
×