zuzia31

Witam w piękny słoneczny poranek :) Już czuję się trochę lepiej, chyba to jednak była depresja pogodowa. Ale nadal mam problemy z Paulinką. Wczoraj nawet pani w przedszkolu się na nią skarżyła. Ależ mi było głupio :O Teraz uciekam do pracy, ale postaram się później jeszcze coś napisać. Miłęgo dnia i słoneczka

Przepraszam, że nie nawiązuję do Waszych wypowiedzi, ale naprawdę nie mam nastroju. Dziekuję za miłe słowa, naprawdę się wzruszyłam wiedząc, że jesteście obok

Hej:) A ja mam doła Mam problemy wychowawcze z moją zbuntowaną trzylatką. Już nie mam do niej sił...na dodatek mąż i teściowa utwierdzają mnie w przekonaniu, że sama na to zapracowałam Znajoma psycholożka twierdzi, że to \"syndrom jedynaczki\"...czyli niewiele mogę w tej kwestii. Na dodatek jutro mija pół roku odkąd straciłam moje maleństwo i znów coraz bardziej o tym myślę

Witam:) Emma mnie nie wywiała, choć u nas jeszcze szaleje i przyprawia mnie o ból głowy :( Ostatnio jakoś mało do Was zaglądam, ale w pracy nie mam czasu, a w domu mam znów jakieś problemy z netem. Ale postaram się to nadrobić. Sylwia, wszystkiego najlepszego dla Dominika, przede wszystkim zdrówka mu życzę. Brylka, fajnych masz pomocników. Luiza, musisz wysłać mamę znów do pracy. Moja teściowa po roku emerytury jutro idzie do pracy :D Manika Moniak, mam nadzieję zaliczyłaś już egzaminy. Pozdrawiam wszystkie mamuśki :D

Dzień dobry:)

Witam kobitki:) Ja wróciłam w poniedziałek w nocy, ale dopiero teraz mam mozliwość do Was zajrzeć. W pracy wszyscy wgrali zdjęcia z wyjazdu do mojego kompa i cały czas ktoś, albo je oglądał, albo nagrywał. W domu z kolei mąż coś tam ściągał z netu i nie mogłam się dostać. Na wyjeździe było super!!!!! W górach leży śnieg, ale było bardzo ciepło i słonecznie, chodziłyśmy bez kurtek. Pojeździłam sobie trochę na ..... sankach :D Ale atrakcją wyjazdu była kąpiel w termalnych basenach, jacuzzi i wizyta w saunie z aromatycznymi olejkami. Będąc tam miałam wrażenie, że odstresowałam się za dwa lata :D Niestety musiałam wrócić do rzeczywistości.... i czuję, że znów powinnam jechać się odstresowywać ;) Zdjęcia pokażę, jak wgram do swojego kompa (ale jedno mozecie zobaczyć na NK). Manika, straszna ta wichura! Mam nadzieję, że szybciutko odbudujecie straty. Monika, trzymaj się kochana. teraz Ci ciężko, ale napewno bedziesz dumna, jak skończysz studia z dwójką dzieci. Brylka, przyjmij serdeczne życzenia imieninowe Sylwia, też się ciesze, że wróciłaś :) Jolla, witaj Izabela, też tak miałam, że chciałam drugiego dzidziusia, aby nie siedzieć darmo w domu, ale akurat trafiła mi się praca :) Gumisia, niezły ten wierszyk :D Ściskam Was wszystkie mocno i życzę zdrówka chorym mamom i dzieciaczkom

Dzień dobry:) Nie wiem, czy wspominałam Wam wcześniej, ale dziś wyjeżdżam na wycieczkę z pracy w słowackie góry :D:D:D Tak więc życzę wam miłego weekendu i do \"zobaczenia\" we wtorek.

Witam:) Luiza, rozumiem Twóje rozgoryczenie, to straszne, że ktoś mógł zrobić coś tak strasznego :( Basia, jak już pozałatwiasz swoje sprawy, to czekam na relację na gg Miłego dnia miłe koleżanki :)

Hej:) Może któraś życzy sobie kawkę ze mną wypić?

:P

Iza, czyżby to znaczyło, że się spodziewasz potomka???

Dobry wieczór:) Luiza, wyściskaj mocno Julcię i ode mnie A ja wściekła jestem, bo nie udało mi się dziś nic załatwić :( Kupiłam sobie tylko świetną piżamkę w ...... misie ;)

Witam:) Monisia, przytulam mocno Gumisia Ania Manika, z chęcią skorzystam z kawki :) Ja dziś strasznie zdenerwowana, bo mam mnóstwo pracy w związku z tym, że jutro idę na urlop (jadę załatwić pewną sprawę w Lublinie, a poza tym na ZAKUPY!!!!!!!!!!!). Ponadto wróciła kierowniczka :( Pozdrawiam

Dobry wieczór:) Cóz to, nikt jeszcze dziś nie był na kafe???? Luiza, pewnie odsypia imprezkę, ale reszta????? A my dziś byliśmy w gościach u chrzestnej Paulinki i na zakupach w Biedronce :D Luiza, czekamy na sprawozdanie i zdjęcia. Gumisia, ojej, też bym nie mogła dojść do siebie po takim widoku :( A masz jeszcze te oponki? ;) Brylka, zdrowiej bidulko Margaret, fajnie Cię widzieć :) Zaglądaj w miarę możliwości. Julek, może poniższy wiersz zaspokoi Twoją ciekawość: Jest uczucie wielkie, piękne Nic go w świecie nie przebije Serce na myśl o nim mięknie W głowie radość wciąż wiruje A ekstaza ta za sprawą Rosnącego życia w Tobie Gdy pod sercem z wielką wrzawą Twój Potomek broi sobie Ta świadomość bycia razem To noszenie w sobie Malca Bubel czyni wszech okazem Czujesz się jak świata władca Kiedy czujesz te kuksańce, Czkawkę, ruchy przewspaniałe Masz uczucie bycia w bajce Szczęściem bije ciało całe Emanujesz kobiecością, Czujesz wielkość okazałą Tryskasz pięknem i radością I energię masz nie małą Nosić Dziecko pod swym sercem Tego się opisać nie da Nie opowiem tego wierszem To samemu przeżyć trzeba.

Witam:) A ja zaraz idę z Paulinką na sanki....w nocy nasypało u nas mnóstwo śniegu (teść jadąc do pracy musiał przedzierać się przez zaspy). Mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Brylka, dziekuję za miłe słowa. No cóż, trudno mi powiedzieć, czy teściowa zajęłaby się dzieckiem, gdyby to jej synek potrzebował pomocy...ona po prostu tak ma, że zajmuje się małą kiedy ona ma na to ochotę (a to naprawde dość rzadko :( ). Ja gotuję zazwyczaj tylko dla naszej trójki, więc wczoraj nie gotowałam dla teściowej i nie miała \"obowiązku\" zajmować się dzieckiem. Ale zrobiło mi się strasznie przykro, jak Paula płakała, że babcia nie chce się z nią bawić!

No jestem, troszkę Was poczytałam.... Monika, mam nadzieję, że egzaminy zaliczone!!! Iza, moja Paulinka akurat jak miała 23 miesiące to poszła do żłobka i od tej pory jej mowa bardzo się rozwinęła. Manika, nic na siłę.... I cieszę się razem z Tobą, że domek \"rośnie\" :) Ania Brylka, życzę zdrówka. Luiza, życzę udanej imprezki. Gumisia Udało się dziś załatwić wszystkie sprawy? A ja strasznie się niedawno wkurzyłam na teściową. Paulinka poszła do niej, a ta stara ...... (piiiiiiip) nie chciała się z nią pobawić, jak robiłam obiad, bo akurat film oglądała Nie dość, że nic nie robi, tylko cały dzień przed tv siedzi, to nie mogła z dzieckiem nawet porozmawiać. A mała płakała, że babcia jej nie chce A mąż wkurzył się na mnie, że wymyślam, bo to w sumie nie jest dziecko teściowej i to ja mam się nią zajmować!!!! Myślicie, że miał rację????

Witam :) Pozdrawiam serdecznie i przepraszam, ale nie mam narazie czasu nawiązać do Waszych wypowiedzi.

Życzę Wam dziś koleżanki, abyście nigdy nie zwątpiły w miłość

A na Walentynki to dam mężowi siebie :P Luiza, zdenerwowałam się strasznie, jak przeczytałam Twoją wypowiedź o urodzinach, chrzestnych, itd... Jak można nie przyjść na urodziny do chrześniaczki, bo \"nie chodzę na imprezy bez męża\"???? A co do teściów to mieszkamy razem, więc raczej na urodzinach bywają, ale np. rok temu musieli akurat gdzieś wyjść na kilka godzin w tym czasie, jak była impreza urodzinowa małej!!! A chrzestny Paulinki mieszka tylko kilkaset metrów od nas i był u nas do tej pory tylko 2 razy, z okazji urodzin, ale nie na imprezce. A Paulinka zrobiła nam dziś w nocy \"prezent\"....nasikała nam do łóżka, podczas snu oczywiście :O Musiałam wstać o 4 i zmieniać pościel, przebierać i myć małą...

A ja właśnie cały czas myślę, co by tu szybkiego i dobrego zrobić na obiad....

Anianiania, mam nadzieję, że zimy już nie będzie !!!

Dzień doberek :) Manika, no w sumie to fajna sprawa takie \"nowe - stare\" rodzeństwo; może nawiążecie jakieś przyjacielskie stosunki. Iza, życzę dużo sił i wytrwałości. Brylka, zdrówka dla rodzinki. Madooonna, witaj w klubie. Gumisia Miłego dnia wszystkim :)

No gdzie to się podziewają moje koleżanki????? U mnie już super, sprawa rozwiązana. jakiś lekarz konował postawił mi złą diagnozę i przez weekend myślałam, że już umieram......ale póki, co nie będzie tak źle :P

Narazie nie chce mi się pisać, znów mam kłopoty ze zdrowiem Odezwę się, jak będę coś więcej wiedziała.

Mam dziś kolejny zakręcony dzień.... Muszę nadrobić trochę zaległości w pracy, potem idę na usg, a po południu jedziemy na weekend do moich rodziców. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie