8 sierpnia 2009
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 8 sierpnia 2009
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
No kobiety, Wy będziecie już rok po obronie i w ogóle a ja dopiero bd licencjat robić- Katastrofa!!!!!!!!!!
-
No ja to próbuję w pracy ale jakoś mi nie wychodzi...Żyję dziś przymiarką w sobotę a nie jakimś prawem karnym...hehehe
-
no takie kwoty ksiądz powiedział mojej siostrze jak oni spisywali protokół co i ile trzeba zapłacić...
-
Hey kobietki, Witam nową koleżankę... No jak ja się ciesze że w Ostrowcu nauki przedmałżeńskie w większości liceach robi się to na lekcjach religii.... I ma się teraz z głowy.... No my do poradni rodzinnej idziemy na Tarchomin- babeczka bardzo miła już z rozmowy, więc sądzę że powinien być lajcik:):) U nas w kościele za ślub płaci się dość sporo w sumie bo: 250zł- za organiste 250zł-za ślub 200zł- na kwiaty dla siostry bo ona sama ubiera kościół plus za zapowiedzi też trzeba dać.... I w ten dzień co my mamy ślub to przed nami o 15.00 jest, my o 16.00 i później kolejno 17.00,18.00,19.00.... Nie wiem ale ostatnio mam jakieś kiepskie nastroje....Przejmuję się pracą mojego J....Jak wszyscy wie y teraz nie jest łatwo o pracę...A mój J. do końca czerwca tutaj pracuję i ja tak bym chciała żeby od razu z początkiem lipca zaczął gdzieś pracować...Ja to nie wiem ale tak się tym stresuję że szok...
-
Ale tu gwarnooo dziś.... Ja dzisiaj byłam na rozmowie w sprawie pracy...i zobaczymy co z tego będzie, do końca tygodnia mają się jak coś odezwać.... I dlatego też dziś wzięłam wolne....a i bardzo mnie od wczoraj boli ząb, i idę na 18.30 do dentysty...:) Wysłałam wszystkie zaproszenia które są do wysłania.... I dziś idziemy do znajomych żeby im dać...:):) Nelka śliczne buciki:):) Obcas wygląda na stabilny, więc pewnie też wygodne:):):) No u nas też jakiś cudownych atrakcji nie będzie...ale mi jakoś na tym nie zależy... MY bedziemy glówną atrakcją:):):) Życzę wam miłego dzionka, Buziaki
-
Kobiety nie chodziło mi o bieliznę tylko o biżuterię...
-
No dziękuje:):) no ja mam nadzieje że bielizna będzie mi pasować do sukni...Sądzę że powinna bo mam ecru kolor....No ale bd mogła się przekonać w sobotę bo mam przymiarkę:):) Musze sobie wreszcie zakupić sukienkę do mojej siostry na wesele bo na razie to jakoś czarno widzę.... Wiecie zwalniają ode mnie laskę z pracy z którą jesteśmy razem w pokoju i w sumie robimy to samo... Jak mnie kierowniczka zawołała i powiedziała że doszli z prezesem że dwie osoby nie są potrzebne to już myślałam że mi podziękuje.... Szkoda mi tej laski, może jest trochę dziwna itd...no ale nikomu się nie życzy żeby stracił pracę...
-
Aicha Nie obrażam się:):)
-
Cześć dziewczyny... No przez weekend zapadła taka cisza że.... No ja już dziś w pracy niestety... Tak jak już zdążyłam się pochwalić kupiłam biżuterię na ślub:):):):) I chociaż tyle dobrego... A tak to za 2 tygodnie mam 4 kolokwia i jeden examin.... I nadchodzi wielkimi krokami SESJA!!!
-
Buciki które kupiłam sobie na ślub siostry:):) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58dfff7cf4a2d4d3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/de24fd95ef781768.html
-
Justynko zrobię sobie wieczorem foteczki na sobie bo wczoraj to było tak na szybko:)
-
A oto kochane moją biżuteria... To mój debiut z fotosikiem, więc mam nadzieję że wszystko będzie chodzić... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/23529411f8c28723.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dbca0b057da9e91d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/932d580b1ccaacf4.html
-
Dziewczyny kupiłam dziś biżuterię:):):):):):) Nie jest to złoto, ale imitacja...I idealnie pasuje kolorem do mojego pierścionka zaręczynowego:) Zrobię zdjęcia i wam pokaże:P Można powiedzieć że jestem już w pełni gotowa do ślubu...Jeszcze muszę tylko kupić płaskie buciki na zmianę-tzw. awaryjne:) i Dziś w CCC widziałam fajne buciki beżowe na obcasie i muszę mojego misia namówić na nie:):)
-
No kochane kobietki:):) Jutro wreszcie piątek a ja w weekend do szkółki niestety....:/ Dziś dałam zaproszenie mojej siostrze:):) I w sumie my dostaliśmy też od nich:) Transakcja wymienna:):) Kochane przesyłam wam moc buziaczków....:*:* I idę spać bo padam na mordkę.... Jutro się rozpiszę bardziej:)
-
Jaka cisza tu zapadła...Ja już na szczęście w domku:) Ale czymś się przy trułam i umieram...I zaraz idę do dentystki...
-
Hey wszystkim:) Nie wiem ale mam tak kijowy nastrój, że nie macie pojęcia..Bardzo się przejmuję tą J. pracą....Jutro bierze sobie dzień wolny, a od pon. na zwolnienie na 2 tyg...To się może trochę odstresuje...Chociaż wczoraj spędziliśmy fajny wieczorek....:) Ja to się czasem zaczynam o siebie martwić, że sobie nie znajdę wreszcie jakiejś innej pracy...Co prawda mam dopiero 21lat, ale mam już jakieś doświadczenie i w ogóle(tylko brak wyższego wykształcenia) i na razie nic się w temacie zmiany pracy nie kręci... U mnie najgorsze jest że 1.5roku pracuję na umowę zlecenie... Że nawet jakbym w ciąże chciała zajść to lipa jak 150.... Tyle że nie robią mi problemów jak muszę iść do szkoły i w ogóle... Jakoś przestałam się cieszyć ta przymiarką za tydzień.... Betatke Ja sobie zrobiłam zdjęcie w tej bieliźnie co mam na ślub to doszłam do wniosku że brzuch mam paskudny a nogi mogą być... Zresztą ja nigdy nie byłam szczupła jakoś bardzo... Chociaż ostatnio dużo osób mi mówi że mi się wyszczuplało:) A ty na foteczkach bardzo ładnie wyglądasz:):):) I jakoś nie zauważyłam żebyś miała coś z figurą nie tak... Życzę wam kobietki MIŁEGO DZIONKA:)
-
Oki no to spoko jeżeli na wesele:):):) Mi się podobają parasolki jak laski mają ale to już jest dość odważne...I widziałam laskę w kapeluszu...tez oryginalne:)
-
Cześć kobietki.... No i złożył J. wypowiedzenie...Wczoraj zrobiłam mu taki obiadek jak lubi...i winko i w ogóle żeby się odstresował:):):) Ale jak mi opowiadał jakie cyrki wczoraj się działy w pracy u niego to aż mi szczena opadła... Nie wiem czy ktoś w ogóle zauważył że kupiłam bielizne już na ślub:):) I to przez przypadek:):) Staniczek cały gładki a majteczki gładkie obszyte dookoła koronką delikatną:):) Dziś mam zamiar wysłać pierwsze zaproszenia za granice:):) I w ogóle musimy zacząć wysyłać do tych co na pewno nie pojedziemy... Monograna co do wachlarza...Jeżeli twojemu narzeczonemu podoba sięi tobie też to sobie zafunduj...Ale czy ty nie bedziesz mieć wiązanki żadnej w rączkach??? Bo wiesz i wiązanka i wachlarzyk to już za dużo...I ja bym wachlarz starała się dobierać pod sukienki kolor, bo o ile dobrze pamiętam nie masz żadnych wstawek czerwonego w sukni itp. A wiesz można ułożyć kwiaty tak w wiązance żeby się układały w wachlarz: http://www.przewodnikmp.pl/forum/viewtopic.php?t=3489&view=next Na tym forum są fotki... Pozdrawiam, Buzialki
-
No ja tesh bym wolała żeby znalazł sobie najpierw inna pracę a później tą rzucał.... Teraz cięzko jest znależć coś dobrego... Ale ja nie chce wpływać na jego decyzję....I tak na nasze relację ma wpływ jego praca..:/ no nic zobaczymy co nam czas przyniesie....
-
to za 8 dni.... Ja juz zaczynam trzymać kciuki:)
-
No ja właśnie wiem że jest kryzys...i sama wiem że lepiej by było zeby znalazł najpierw coś innego, ale on już jest tak wypalony, wkurzony i w ogóle żeee nie chce tam już pracować, zresztą on i tak ma okres wypowiedzenia 1 miesiąc....
-
Cześć dziewczyny... MAM TAK LIPNY NASTRÓJ ŻE NIE MACIE POJĘCIA...U MOJEGO J. W PRACY NIE ZACIEKAWIE JEST..ZRESZTĄ TAM ZAWSZĘ WYMAGA SIĘ OD LUDZI TEGO CO NIE MOŻLIWE...A FIRMA NIE UZNAJE PŁACENIA ZA NADGODZINY-MÓJ JUREK PRACUJE TAM OD 1.5ROKU I ANI RAZU NIE ZAPŁACILI... MA DWIE POJEBANE KIEROWNICZKI...SA TAK PROSTE ŻEEEE SZKODA O NICH GADAC...MÓJ J. JEST TAKI ZE STARA SIE WSZYSTKO JAK NAJLEPIEJ ROBIC...A ONEMU KURWA WCZORAJ WYSZUKUJĄ COŚ ZE STYCZNIA I TŁUMACZ IM SIĘ....CZEMU TO TAK A NIE INACZEJ... A WIECIE JAK W NORMALNEJ FIRMIE 10 OSÓB SIĘ CZYMŚ ZAJMUJE W JAKIMS DZIALE TO TAM 1 GÓRA 2....POPROSTU BARK LUDZI TO SĄ ZALEGŁOŚCI ITD...KAZDY MA DOM I BARDZO CHETNIE TAM SPEDZI WIECEJ CZASU NIZ W PRACY... I JUREK CHCE ZŁOŻYC WYPOWIEDZENIE....I SAMA NIE WIEM CO MAM MU POWIEDZIEC....NIBY GO POPIERAM... I DAMY SOBIE JAKOS RADE.... ALE WIEM ŻE JAK NIE BEDZIE MÓGŁ DŁUGO SOBIE ZNALEZC PRACY TO SZALEJU DOSTANIE.... OGÓLNIE BEZNADZIEJA SIĘ WKRADA NIC TYLKO PŁAKAĆ.... A Z DOBRYCH RZECZY TO KUPIŁAM SOBIE WCZORAJ STANICZEK I MAJTECZKI DO SUKNI ŚLUBNEJ...NIE JEST TO TYPOWA BARDOTKA, ALE JEST DOŚĆ JAK NA MNIE GRUBO ŁĄCZONY NA SRODKU I MA SILIKON W OBWODZIE...I TRZYMA SIĘ BEZ RAMIĄCZEK:):) WIĘC TO DO PRZODU:)
-
Moja siostra to załatwiała i jej narzeczony nie jest z Ostrowca i załatwiali to w Ostrowcu....ale dowiem się jak wrócą bo pojechali do Przemyśla....Czyli Justynko w twoje strony:):)
-
Justyna W USC u mnie w Ostrowcu to tydzień się czeka na to zaświadczenie.... I najpierw trzeba opłacić je w kasie w urzędzie miasta...
-
No hey kobietki... No u nas weekend bardzo fajnie i szybko zleciał....w piątek była imprezka- bardzo udana...sobotę pobuszowaliśmy trochę po Warszawie...i niedziele też trochę jeszcze połaziliśmy...Co widać właśnie po fotkach na NK:) No do pracy jakoś mi sie również nie chciało iść...no ale mus to mus... Mam nadzieję że tydzien szybko zleci:) Życzę wam miłego dzionka, Buziaki
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7