

haneczka 40tka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez haneczka 40tka
-
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witam z ciepłego aczkolwiek pochmurnego Wrocławia. Właśnie pot po mnie ścieka ze złości bo przez dobre pół godziny usiłowałam zaparkować auto w Rynku co dzisiaj jest cudem prawdziwym, ponieważ jest jakiś zjazd prawników i wszystko zajęte. Poranna kawa wciąż jeszcze przede mną, narazie najważniejsze rzeczy w pracy załatwiam (zaczynajac od topiku). Jutro i w niedziele tez niestety pracuję więc... Buziaczki dla Was cieplutkie, miłego dnia, miłej pracy i miłego gotowanie. hanna -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Cześć dziewczyny Bera- nie mam nic przeciwko chodzeniu z dzieckiem do kina, wręcz odwrotnie sama byłam fanka kina i jestem ale po prostu nie wszystko mi sie podoba . Filmy typu \"Garbi\" \" Zakręcony piatek albo jakas tam Księzniczka, jakoś mnie wnerwia. A dziecię wybiera różne rzeczy. No sorry ale \"Mali Agenci\" byli dla mnie nie do zniesienia. Ale np. Charlie i Fabryka czekolady już chetnie obejrzałam choć i kiczu nie brakowało. teraz dziecię ma 12 lat i czasem idzie na swoje hity z koleżankami. Ja osobiście jestem fanką Bernardo Bertolucciego, Petera Weiera, Bergmana, ale mam kilka filmów do których wracam nieustannie i oglądam je po wiele razy. Np film \"Anna i Król\" albo \"Fanny i Aleksander czy \"dawno temu w Ameryce\"....z Robertem de Niro. Jest tam taka piekna scena, kiedy mały chłopiec przychodzi do prostytutki na swój pierwszy \"numerek\" i jako zapłate przynosi jej cistko z kremem. czekając pod drzwiami powolutku aż zachłannie ciasteczko zjada i nici... tam sa takie niuanse, takie cudne podglądactwo. Ech , chyba znowu obejrzę. Wiem, że niektóre wątki się powtarzaja ale jest tyle nowych czytaczek, że chyba warto. To buziaczki dla wszystkich. hanka -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Cześć dziewczyny Bera- nie mam nic przeciwko chodzeniu z dzieckiem do kina, wręcz odwrotnie sama byłam fanka kina i jestem ale po prostu nie wszystko mi sie podoba . Filmy typu \"Garbi\" \" Zakręcony piatek albo jakas tam Księzniczka, jakoś mnie wnerwia. A dziecię wybiera różne rzeczy. No sorry ale \"Mali Agenci\" byli dla mnie nie do zniesienia. Ale np. Charlie i Fabryka czekolady już chetnie obejrzałam choć i kiczu nie brakowało. teraz dziecię ma 12 lat i czasem idzie na swoje hity z koleżankami. Ja osobiście jestem fanką Bernardo Bertolucciego, Petera Weiera, Bergmana, ale mam kilka filmów do których wracam nieustannie i oglądam je po wiele razy. Np film \"Anna i Król\" albo \"Fanny i Aleksander czy \"dawno temu w Ameryce\"....z Robertem de Niro. Jest tam taka piekna scena, kiedy mały chłopiec przychodzi do prostytutki na swój pierwszy \"numerek\" i jako zapłate przynosi jej cistko z kremem. czekając pod drzwiami powolutku aż zachłannie ciasteczko zjada i nici... tam sa takie niuanse, takie cudne podglądactwo. Ech , chyba znowu obejrzę. Wiem, że niektóre wątki się powtarzaja ale jest tyle nowych czytaczek, że chyba warto. To buziaczki dla wszystkich. hanka -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie Dziewczynki. Serdeczne pozdrowienia ze słonecznego Wrocławia, choć na niebie czasami jakaś groźna chmura przemknie ale mam nadzieję, że padać nie będzie. Dziś kolejny dzien intensywnej pracy ale na topik zagladac będę. Dzis nie gotuję, lodówka pełna a po południu z dziecięciem pójdę do kona na \"Lassie\" choć nie bardzo już mi się chce chodzic na dziciece filmy. Obejrzałam te wszystkie Madagaskary, Shreki, Nemo Rybki i inne...uf. Niektóre nawet maja wspaniałe, inteligentne dialogi ale generalnie animacji mam juz dosyć. Ale generalnie kino i filmy bardzo lubię. A Wy? Życzę wam miłej pracy albo miłego \"domkowania\". Będę wpadac. Pa. haneczka I pozdrowienia dla \"najsmieszniejsza z was\"- myslę , że naprawianie świata nalezy zacząć od siebie zanim zacznie sie wytykać zycie i zachowanie innych. Ale oczywiście i Ciebie pozdrawiam ciepło. Szkoda, że nic więcej o sobie nie piszesz... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Cześć Pomarańczowa? Zżera mnie ciekawośc dlaczego tak Cię śmieszę??? Uchylisz rąbka tajemnicy. mnie moje wpisy wcale nie wydają sie wesołe ale ciekawe jest spojrzenie na siebie poprzez pryzmat innych osób? Pozdrawiam cię pomarańczko. Haneczka A poza tym laski , JAKIE EMERYTKI?? Dupencje z nas i tyle. W sobotę była u mnie moja dość starsza przyjaciółka i powiedziała , że nigdy wczesniej nie wyglądałam tak ładnie jak teraz. Trzymać się zdrowo czterdziestki i wierzyć w siebie!!!! Własnie przeszłam przez wrocławski Rynek, ludziska siedza , piwko pija, knajpki okupują, języki sie mieszają... Super! -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Ależ gwarno dzisiaj od rana, jesteście w pracy czy w domku siedzicie? ja pracuję ale co chwila topik mnie kusi, żeby zajrzeć co u was. Powoli zaczynam się wybudzać, kawa stawia mnie na nogi. A tu słysze, że o szóstej rano były wpisy. No to pa Laski. hania -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Jasne, włosy nie umyte nie najgorzej wyglądają..powariowałyście z tym skrobaniem?/ We Wrocku pochmurno ale nie leje i burze na razie nas omijają. Postanowiłam do cebulowej w pobliskim Feniksie dziecku dokupić jarskie gołabki bo moja panna to wegetarianka. No to miłego. Hanka -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Miał byc kwiatek dla Bea ale nie wyszedł więc -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
dzień Dobry!!! Bea! Ty wstajesz o dzikiej porze więc trudno bladym sitem zastac kogoś przy kompie. Przyznam Ci się , że nawet bym nie pomyslała o tym, żeby bladym switem włączyć komputer. I tak dzisiaj wstałam o barbarzyńskiej dla mnie godzini 7.30. Ja jak nie pospię do 9.oo minimum to jestem nieżywa. A najbliższy weekend zapowiada wczesne wstawanie bo pracuję od rana. Ech!!! Wiem, jestem okropna ale naprawde mam ogromny szacunek i podziw dla tych którzy muszą wstawać bardzo wcześnie rano. Chwalę Boga, że ja moge rano spać...ale z drugiej stroony gdy większość z was już je obiadek w domu to ja w środku intensywnej pracy a do domu schodzę pod wieczór. Ale tak wolę!! Życze miłego dnia wszystkim śpiochom i rannym ptaszkom. Całuski. Hania ps. własnie pracę zaczynam!!!! Pa -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
cześć Laski. Witaj Bera . Miło Cię powitać w naszym gronie! We Wrocławiu dzisiaj niby słonecznie ale chłodno, rano było 12 stopni , teraz lepiej ale chłodny wiaterek wieje. Coś to lato nie może się rozchulać, szkoda... ja zaczynam własnie bardzo intensywną pracę, taka po 12 godzin dziennie i tak też będzie do końca roku. nastrajam się optymistycznie do zasuwania ale jakos mi to nie wychodzi i smutek ogarnia moją duszę. Z jednej strony będzie niezła kasa, ale z drugiej juz trzecie lato spedzone w pracy. Bea! Może kiedys uda się nam spotkać. Mam nadzieję, że w jakiś letni wieczór umówimy sie na winko w Rynku. Własnie przezcytałam w necie o burdach na warszawskiej starówce po meczu piłkarskim. Czy któraś z was poniosła jakiś uszczerbek- warszawianki??? Straszne są wydarzenia na świecie. czasami az się boję włączyć telewizor czy radio. Jakos mi nie idzie dzisiaj ten poniedziałek, mam nadzieję, że u was lepiej. całuję was serdecznie Laseczki, trzymajcie się ciepło. Hania -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie Dziewczyny! Serdeczne buziaki z upalnego Wrocławia. Na razie, bo po południu zapowiadają burze. Siedzę w domku i czekam na gości ze stolicy, z którymi wieczorem udaję się na słuzbowy bankiet w jednym z wrocławskich hoteli. Nie bardzo lubię takie spędy, wolę popijać winko w kameralnym gronie. No ale czasem trzeba. Jak zwykle dylemat w co się ubrać. Wszystko co zaprezentowałam mojej córrci zostało skomentowane, że \"szajskie\" więc juz jej nie pytam o zdanie i sama komponuję strój. Bauceron- wiem, że budowa to straszna rzecz ale sama widzisz jakie to piekne pić kawę na własnym tarasie albo na zielonej trawce. Wytrwałości. U mnie w domu bajzel straszliwy, zepsuł mi się odkurzacz, niby zamaiatam ale..... A naprawa trochę potrwa. Mój mały kot brytyjski niebieski znowu zwalił piękne kwiatki z parapetów. Chyba diabła uduszę. A jakie plany Wy macie na dzisiejszy wieczór. całuję Was mocno i do usłyszenia. Pa Haneczka -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Buuuuu!!!! Szymcia o mnie zapomniała! Haneczka 40tka. Lat 40. Wodnik. Mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia aktorka ale nie pracuję w zawodzie. Prowadzę z mężem własną firmę. Córka lat 12. Dwa koty. Wielbicielka thrillerów medycznych i czerwonego wina . Okazjonalnie Martinii. Uwielbiam podróże ale rzadko wyjeżdżam bo praca nie pozwala. za to często odwiedzam internetowe portale turystyczne. Witam nowe koleżanki i mam nadzieję, że coraz więcej będzie nas na tym forum. Ja juz nie wyobrażam sobie dnia bez usłyszenia co u Was słychać dziewczynki. Pozdrawiam ze słonecznego Wrocławia. Haneczka -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Jeszcze do Szymci!!! Fuerteventura i Lanzarotte to moje marzenie. Byłam na Gran Canarii i do dzisiaj jestem w tym miejscu zakochana. Takie widoki jakie podziwiałam, nie znane mi były nigdy wcześniej. Może kiedys uda się pojechać. Tunezje, Turcje czy inne wakacyjne miejsca nijak się maja do Wysp Kanaryjskich. Dziewczynki! Pięl lat temu skrzyknęłam trzy koleżanki i same pojechałyśmy. Oszczędzałysmy rok ale się udało!!! Było pieknie. Życzę wam dużo radości ze spełniania wszystkich, choćby najdrobniejszych marzeN. Trzymajcie się -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Diarra!! !!! Pomijam komentarze pomarańczowej mądrali. niejedna z takich laluń marzy o maluchu chocby, mnie z moim matizem jest nieżle i się go nie wstydzę. Ja i mój mąż też mamy zaszczyt dorobienia się wszystkiego własnymi rekami. Z domów po slubie wynieśliśmj trochę sztućców, po jednej kołdrze i poduszcze a za peiniądze slubne kupilismy sobie pralke automatyczną, i na tyle starczyło. Wszystkiego sami się dorobiliśmy i nikt nam nie dołozył ani do mieszkania, ani do ziemi, ani do samochodó, wakacji itd.. tak samo jak nikt nas nie pytał i nie wspierał w bardzo cięzkich sytuacjach finansowych w które wielokrotnie wpadalismy dzieki oszustwom naszych klientów. dlatego dzisiaj cieszy mnie moja stabilna sytuacja finansowa choć cały czas pamietam jak trudno jest wiązać koniec z końcem. Podziwiam Cię Diarra za determinację i zawsze się wsciekam gdy oglądam amerykańskie filmy: matka barmanka samotnie wychowująca dzieci, ładny domek, samochód. Ciekawe jak to się ma do polskich realiów? Nijak. Życzę Ci Diarka siły w walce z codziennością. całuję mocno. hania -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Dzień Dobry Dziewczynki. Niedawno nad wrocławskim Rynkiem przeszła ulewa a teraz świeci piekne słoneczko. tak sobie dywaguję nad słowami Zahir, że ma na pięc osób dwa tysiące złotych. Chyba trudno jest zyć takiej dużej rodzince za taką kwotę, nieprawdaż??Na nawet nie potrafię okreslić za ile zyję bo nie mam żadnej pensji (podmiot gospodarczy) moge korzystać z zysków jesli są takowe. Na same opłaty domowe w tym czynsz, kredyt mieszkaniowy, telefony, internet, cyfra plus musimy wydać około 1500 zł. Do tego dochodzi angielski córki 300 zł, zajęcia teatralne 100 zł. Nie jeżdże BMW lecz Matizem a mąz peugeotem ale dwa auta w rodzinie to dla nas podstawa zycia zawodowego i domowego. Nie jeździmy na seszele czy Malediwy ale wyjazd na tydzień do Turcji czy Tunezji jest raz w roku zupełnie realny. jak ide na zakupy do hipermarketu żadko patrzę czy keczup kosztuje 2 czy 3 złote. Nie kupuje produktów oznaczonych znaczkiem \"najtańszy produkt\" a jedzenie staram sie kupować od dobrych producentów. czasem zjadamy obiad w restauracji ale na ciuchy mysle nie wydaję wiele, raczej na córkę. Ubieram się w Reservedzie i Orsayu i nigdy nie miałam ciucha z drogiego sklepu. Ani butów za 500 zł. Ale jednak uważam, że niezle mi się żyje i dawno nie znałam uczucia życia od piwreszego do pierwszego, choć zdarzają się miesiace, że mamy mniej zleceń i wtedy trzeba zacisnąc pasa. Nie piszę o wydatkach firmowych czyli zus, czynsz za wynajem biura, telefony no bo to juz zupełnie inna historia. Życzę wam, żebysn\\cie nie musiały sobie niczego odmawiać a wasze pensje stale rosły. Życzę Wam miłego wieczoru. Trzymajcie się cieplutko. Hania -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Dzień Dobry Dziewczynki. Niedawno nad wrocławskim Rynkiem przeszła ulewa a teraz świeci piekne słoneczko. tak sobie dywaguję nad słowami Zahir, że ma na pięc osób dwa tysiące złotych. Chyba trudno jest zyć takiej dużej rodzince za taką kwotę, nieprawdaż??Na nawet nie potrafię okreslić za ile zyję bo nie mam żadnej pensji (podmiot gospodarczy) moge korzystać z zysków jesli są takowe. Na same opłaty domowe w tym czynsz, kredyt mieszkaniowy, telefony, internet, cyfra plus musimy wydać około 1500 zł. Do tego dochodzi angielski córki 300 zł, zajęcia teatralne 100 zł. Nie jeżdże BMW lecz Matizem a mąz peugeotem ale dwa auta w rodzinie to dla nas podstawa zycia zawodowego i domowego. Nie jeździmy na seszele czy Malediwy ale wyjazd na tydzień do Turcji czy Tunezji jest raz w roku zupełnie realny. jak ide na zakupy do hipermarketu żadko patrzę czy keczup kosztuje 2 czy 3 złote. Nie kupuje produktów oznaczonych znaczkiem \"najtańszy produkt\" a jedzenie staram sie kupować od dobrych producentów. czasem zjadamy obiad w restauracji ale na ciuchy mysle nie wydaję wiele, raczej na córkę. Ubieram się w Reservedzie i Orsayu i nigdy nie miałam ciucha z drogiego sklepu. Ani butów za 500 zł. Ale jednak uważam, że niezle mi się żyje i dawno nie znałam uczucia życia od piwreszego do pierwszego, choć zdarzają się miesiace, że mamy mniej zleceń i wtedy trzeba zacisnąc pasa. Nie piszę o wydatkach firmowych czyli zus, czynsz za wynajem biura, telefony no bo to juz zupełnie inna historia. Życzę wam, żebysn\\cie nie musiały sobie niczego odmawiać a wasze pensje stale rosły. Życzę Wam miłego wieczoru. Trzymajcie się cieplutko. Hania -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Cześć Laseczki. Diarra, podtrzymujesz we mnie wiere, że piwo jest dla ludzi, bo jak czasem w wekend alkohol przy gotowaniu zupy popijam to mam dziwne wyrzuty sumienia. Na szczęście inni też tak robią i to mnie podtrzymuje na duchu. ja np. gdy tyko zaczynam gotować zupę cebulowa to przywalam pól butelki białego wina (drugie pól idzie do podduszenia cebulki) Moja przyjaciólka śmieje się ze mnie, że moge spędzić cały dzień w kuchni ale ze szklanka środków wyskokowych w dłoni. Wstałam dzis o 10.30 i nikt mi nie odbierze przyjemności późnego wstawania w weekendy. Jutro jednak zerwę sie wcześniej bo ze znajomymi wyjeżdżam na grilla. Ponieważ nie przepadamy za mięchem to grilujemy jedynie kaszankę a dzieciom robimy tosty. ja gotuję gar młodych ziemniaczków zmieszanych z koprem, masłem i czosnkie. Wszyscy się o to danie biją. Zrobiłam sałatkę z kalafiora z sosem czosnkowym, piwko bezalkoholowe niestety (nie dla wszystkich oczywiście) do tego przyjaciółka ciasto upiecze i sałatkę grecką uczyni i cały dzień zamierzamy leniuchować na zielinej trawce. Od poniedziałku zaczynam bardzo intensywny tydzień pracy więc jutro chętnie poleże.Z dłonią w której trzymam dębowe mocne kończę wypociny, życzę miłego wieczoru i gorąco całuję. bawcie się dobrze. A przy okazji: znalazłam na tym forum temat \"I;e potrzebuje pieniędzy trzyosobowa rodzina by dobrze przezyć\"? Straszne są tam emocje. Ile waszym zdanie trzeba kasy w rodzinie, żeby dobrze żyć? Nie mam na mysli jeżdżenia BMW i wakacji na Malediwach ale tak żeby starczało na codzienne wydatki, okazjonalne przyjemności i żeby nie trzeba było zyc od pierwszego do pierwszego. jestem SZALENIE ciekawa waszej opini. Buziaczki. Hania -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie Dziewczynki. Trochę się nie odzywałam, ale ostatnio póżno do domku wracam a jak już posprzątam, nakarmię dziecko i koty, wysprzatam kuwety i siebie wymyję, to juz nie mam siły na wieczorne klikanie. Jedno moje marzenie w środę sie spełniło, pojechałam na działeczkę pod Sobótkę i zbrązowiłam ładnie ciało, co po solaryjnej opaleniznie nastapiło szybko bardzo. Nie grillowalismy ale każdy jakąś sałatkę czy ciasto zabrał ze soba i było miło. dzieci na kocykach, starsi w leżaczkach,...ach jak mi tego brakowało. Tylko piwo piłm bezalkoholowe bo prowadziłam auto. W niedzielę jesli słońca nie zabraknie znowu zabieram znajomych i wyruszam na \"majówkę\". Jestem ciekawa czy macie jakies specjalne plany na weekend?? Moje dziecię w poniedziałek wyjeżdża na zieloną szkołe do Szklarskiej Poręby, już sie pakuje i zbiera tysiace rzeczy łącznie z kolumnami do komputera, które zamierza podłączać do discmena. dzieciaki mają fajnie, ciagle jakies wakacje, weekendy a człowiek zasuwa. Ale dobrze, takie jest własnie prawo dzieciństwa. dzieci maja być dziećmi i korzystać z zycia pełna piersią!! Amen. ja ostatnio gotuję wg przepisów z kafeterii i musze powiedzieć, że super przepisy mozna tutaj znaleźć. Polecam. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny po przeprowadzce i przed, w gipsie i te zdrowe, odchudzające sie i chude. Miłego weekendu wam zyczę i na miłość bosko nie zrywajcie sie o swicie do komputera. całuski. hanna -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie Dziewczynki. Wrocław spowity w bardzo barową pogodę i nic nie wskazuje na zmianę..ulice opustoszałe za to hipermarkety pełne ludzi. Wczoraj byłam w Carrefourze a tam stoliska grillowe pełne mięsiwa, kaszanki, białej kiełbaski i niezbyt wielu chętnych. Oj, restauratorom się nie powiedzie. U mnie w domu wiele śmiechu i zdziwienia, bo moja kotka, mała brytyjka ma ruję i zupełnie zwariowała, jęczy, piszczy, nadstawia pupę, niewyobrażalna jest matka natura. W nocy muszę ją zamykać w przedpokoju a raczej korytarzu , żeby podpac dała . I podobno ma to trwać dwa tygodnie. Odpoczywam dzisiaj, wieczorkiem idę z córcią do przyjaciółki na kolację i winko, jutro mam nadzieję, też będzie dzień na lenistwo...cenię to bo końcem maja zaczynam bardzo intensywną pracę i tak aż do jesieni więc muszę zbierać siły. czy któraś z wrocławianek wie , gdzie kupićbluszczolistne pelargonie, takie, które pięknie zwisają? Miałam jechać do Siechnic ale odechciało mi się w tym deszczu.. To dziewczynki trzymajcie się a dla małolató informacja taka, że można w deszczu myć okna jesli są osłonięta i na nie nie chlapie deszczyk. Moje takie właśnie są. całuję . idę pooglądać ukochane discovery. Pa. Hanka -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Cześć dziewczyny. Powariowałyscie, żeby w sobotę wstawać o szostej rano i od razu lecieć do kompa?? Ja tam pospałam do dziesiątej, umyłam okna mimo padajacego deszcu bo mnie wena naszła jakaś a teraz siedzę w domu i lenię się cudownie. Leje we Wrocławiu niestety od rana, marzenia o grillu legły w gruzach. ten kto ma garaż albo ogród z altanka ewentualnie może popróbować ale chyba zbyt zimno by było to przyjemnością. Więc dzisiaj też pewnie zejdą się znajomi i skończy się na popijaniu martini w miłym gronie. Cieszę się, że nigdzie nie wyjeżdżam bo jak patrzę na telewizyjne relacje z tras to odechciewa się weekendów. Przed chwilą pokazali zakorkowana zakopiankę...Dzięki za takie przyjemności. Ja odpoczywam w domu. Trzymajcie się dziewczyny, wysypiajcie i bwacie dobrze w wolne dni jesli je macie. Całuję Was serdecznie. Haneczka -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Cześć Dziewczyny!! Diarra nie smuć się. Słońce świeci, zieleń kwitnie to dziewczyny załozyły krótkie spódniczki i korzystają ze słońca zamiast slęczeć przed komputerem. ja patrzę prze okno w domu, drzewa coraz bardziej zielone, dzieciaki po boisku biegaja, świat wychodzi z uśpienia. Trzeba to wykorzystać bo lato i wiosna szybko mijają. Co u Was dziewczynki??? ja właśnie przeszłam przez wrocławski Rynek. Pieknie jest, ogródeczki przed knajpkami kolorowe, ukwiecone, aż chciałoby się usiąść. Ale niestety nie miałam żadnego towarzystwa do kawy czy lodów więc polazłam do banku i wróciłam do pracy. Wieczorem idę na bankiecik firmowy w ramach współpracy z inną, dużą firmą. Mam nadzieję, że Martinii będzie dosyć pod ręką. jedzenia to mnie akurat jakoś nie podnieca ale winko jak najbardziej. Miałam nadzieję na jakieś grillowanie w ten weekend ale prognozy we Wrocławiu nie są najlepsze, no ale może się uda. Zamierzam zakupić kaszaneczke, zamrożę i sobie poczekamy na lepsze czasy. Całuję Was mocno. Miłego nasłoneczniania swoich ciał. Pa.\\ Hanna -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Wotajcie dziewczynki. Dziś Wrocław spowity słoneczkiem, ja w ramach buntu załozyłam dzisiaj klapeczki bo mam dosyć pełnego obuwia, wczoraj zrobiłam pedicure i odz dzisiaj wersja lato!! A propos krewetek: jest wiele sposobów ich przyrządzania, w cieście, w sosach ale ja wybieram sposób najprostszy, przywieziony ze szwecji. Kupuje krewetki małe lub średnie (5-8 cm) nie tygrysie w twardych skorupkach. Krewetki kupuję w całości razem z główkami. nastawiam gar wody, troche soli, gdy sie woda zagotuje wrzucamy krewetki-mozna je wczesniej pozbawic główek- ale ja gotuje je w całości bo lubie dłubaninkę. Krewetki od czasu wrzenia gotujemy 2 minuty. Nie dłużej bo będa twarde. Odsączamy z wody, wsadzmy do michy i stawiamy na stół. Każdy gośc sobie kreweteczke bierze, odrywa główkę i ze środka wysysa pyszniutkie mięsko. To jest fantastyczne jedzonko gdy siedzi sie z przyjaciółmi, plotkuje, a przy okazdji ręce zajęte wyjadaniem srodka krewetek. No i koniecznie białe wino do tego. Mozna zrobic do krewetek sos czosnkowy ale ja uważam, że ich smak jest tak cudowny , że niczego do nich nie potrzebuje, no ewentualnie czosnkowe grzenki. Wielbicielkom owoców morza polecam tek malutkie krewetki, które w hipermarketach mozna kupić mrozone oraz paluszki krabowe. Krewetki przymy wrzątkiem i wrzucamy do miski. Paluszki krabowe scieramy na tarce i wrzucamy do krewetek, dodajemy wycisniete trzy ząbki czosnku, posiekany pęczek koperku i zalewamy dużą, gęstą śmietana. Mieszamy i odstawiamy na godzinke do lodówwki, żeby sie sos \"przegryzł\". Ja do sosu podaje ziemniaczki gotowane w mundurkach, najlepiej młode. Pychota tez prosto ze Szwecji. Polecam. Kiedyś robiłam tez krewetki samzone na patelni ale wyszły twarde i tłuste więc nie polecam. Ziemniaczki młode często tez robię z sosem tzatziki. Pycha. Ależ się rozmarzyłam kulinarnie... Generalnie mięsa nie lubie i nie preferuję. całuję Was mocno Laseczki. Miłego zajadania. Hanna -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie laseczki. Dośc intensywnie ostatnio pracuje i nie miałam czasu na wpisy. Nie neguje komentarzy , jestem imprezowa ale raczej domowo, z przyjaciółmi, żadnych bali i hucznych imprez. mam w pracy tyle ludzi na codzień wokół siebie, że imprezować wolę w kameralnym gronie. A świeta typu sylwester spędzam przed telewizorem z butelką Martini. Wrocławski Rynek dzisiaj rozkwitł, pełno ludzi w ogródkach, pija kawke , piwo, pojawiłybsię pierwsze pelargonie w oknach... ludzie leniwie spacerują. jest cudownie. Są tacy, którzy marza o tzw długim weekendzie. ja mam nadzieje na jakiś oddech na działce pod Sobótka i pierwsze pieszczoty w słońcu. Taka fajna wiosenna opalenizna... A jak wy spędzicie majowy weekend?? Całuję Was wszystkie mocno i trzymajcie sie ciepło. Jutro zamierzam posprzatać balkon i przygotować go na posadzenie pelargonii. Buzuaki. Haneczka -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie Laseczki po świetach. Własnie powróciłam z Beskidów, gdzie słońce przeplatało się z deszczem i wichrem. Nie szalałam jedzeniowo, więc nie czuję sie wypchana i gruba, za to wypiłam morze wina i innych trunków. czas teraz dac odpocząć watrobie. Ślęczę na portalach turystycznych i szukam jakichs ofert wakacyjnych, chcę zabrać córkę nad morze ale nie mogę nic ciekawego znaleźć. Może macie do polecenia jakieś fajne biuro podróży, które organizuje wypoczynek nad morzem?? Interesuje mnie dobry standard: żadne campingi, najlepiej fajny ośrodek wczasowy. macie jekieś propozycje?? tak rzadko wyjeżdżam, że nawet nie wiem gdzie szukać. Po południu wybieram się do sklepu bo w piątek mam udzielić wywiadu dla TV i musze jakąs nową bluzkę nabyc, żeby jakoś wyglądąć. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny zdrowe i chore, szczęsliwe i nieszczęśliwe. Pamietajcie, że słońce zawsze musi zaświecić po burzy!!!! Całuję i zyczę miłego popołudnia. Haneczka -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
haneczka 40tka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie Dziewczynki. Ja zamierzam jutro upiec piewrszy w zyciu sernik. Do tej pory robiłam tylko ciasta na zimno. Mam nadzieje, że się uda. Jutro już wyjeżdżam na Święta i przez pare dni nie będę sie odzywać gdyz rodzina nie ma dostepu do internetu. Życzę Wam wszystkim pieknym czterdziestoletnim wspaniałych Świąt. Oby nikt i nic Wam ich nie zakłóciło. Żeby mężowie byli mili, dzici nie krzyczały za bardzo i nie dawały Wam w kość, teściowe niech nie mówią, że żarcie niesmaczne a całe Świeta niech będa słoneczne, ciepłe i piekne. Oby nic Wam nie odebrało przyjemności świętowania. Ja własnie wyruszam po zakupy do sklepów, nabędę mnóstwo wina , nalewek adwokatów i innych rzeczy a jutro mam troche czasu na lenistwo i zrobienie urody, żeby przed rodzinką dobrze wypaść. Sprzatanie zupełnie olałam , umyłam wszystkie okna a podłogi wołają o ratunek. Nic z tego. Będę sprzatać po świetach. No to pa laseczki,. Trzymajcie się. hania