klementyka26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez klementyka26
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8
-
Selcia, kochana nie zastanawiałabym się na Twoim miejscu. U mnie było więcej skóry a mniej gruczoły, więc jakoś je upychałam w stanik. U ciebie jest na odwrót- same gruczoły. Musiałabyś zobaczyć też piersi Paniusi1-ma przepiękne, ale coś ostatnio nie widać jej na forum. Ja będę na pewno Cię wspierać- w końcu po to tu jesteśmy:) Teściową olej- u mnie oprócz mamy, taty i siostry nikt nie wiedział o operacji. do tej pory nie wiedzą- myślą że tak schudłam:D Ja nikomu nie mówiłam, bo wiem jaka byłaby reakcja. Jak teraz parę osób się dowiedziało to pierwsze stwierdzenie- ty całkowicie zdurniałaś- więc lepiej nic nie mówić i cieszyć się swoim szczęściem. Jak Twój mąż będzie miał chwilę zwątpienia pokaż mu zdjęcia viefiurki i moje a od razu zmieni zdanie. Wiadomo to jest duży zabieg pod całkowitą narkozą i zawsze jest ryzyko. ale na litość każdy zabieg jest ryzykowny.A poród to nie jest ryzykowny? Ja za nim urodziłam to tydzień leżałam na patologii i jak się nasłuchałam o komplikacjach podczas porodu itp, o stwierdzam że operacja pomniejszenia piersi to pikuś:) bo chociaż cię nic nie boli. Wiadomo że jest na początku dyskomfort bo szwy ciągną, samemu ciężko się ubrać, uczesać itp, ale wszystko jest do przejścia!!!
-
Selcia ja na operację czekałam 9miesięcy. Da się przeżyć. Mało tego, miałam najpierw termin za 6 miesięcy, po czym jak poszłam na oddział to powiedzieli mi że nie ma kasy i przerzucili mnie o kolejne 3 miesiące. A co najgorsze- prywatnie nie mogłam zrobić bo lekarz powiedział mi że mój biust jest duży i nadaje się na operację szpitalną. Więc trzeba było czekać. Ale warto było. Warto było pocierpieć, warto było zostawić małe dziecko na dwa tyg, naprawdę warto. Ja nie raz płakałam w szpitalu że ja jestem tu a mój maluszek w domu - kama 38 potwierdzi że siedziałam u niej w sali wyłam, że już dłużej nie wytrzymam takiej rozłąki. Ale dało się, naprawdę dało się, a teraz wiem że moje dziecko jest bardziej szczęśliwe, bo ja jestem szczęśliwa:) no i mąż oczywiście też:D
-
Selcia jak zobaczysz moje to się pocieszysz. Bo ja nie mialam (jak ty mówisz)znośnych- bo ja miałam inny kształt - tzn długie do pępka, a ie jak viefiurka duże okrągłe. mój biust nigdy nie był stojący tylko leżał na brzuchu:( Viefiurka uważam że twój biust przed operacją też było piękny:)......tylko że duży:D
-
Laski wysłałam zdjęcia. Teraz sprawdzać pocztę i pisać kogo pominęłam:) Ja też mam teraz 20cm:) a przed operacją hmmm- same zobaczcie po zdjęciach. Selcia zdjęcia dedykuję twojemu mężowi- niech na nie popatrzy i powie: kochana żonko warto iść się pociąć i tak wyglądać jak twoja koleżanka z forum:) Przypominam, że brodawki miałam zmniejszane i przeszczepiane w nowe miejsce- prawie nie widać śladu:) mamitka proponuję ci nosić trochę dłużej ten stanik sportowy. Chociaż jak w domu siedzisz to go zakładaj, lub kup sobie stanik który dobrze zbierze piersi. No i na noc obowiązkowo zakładaj stanik. chodzi o to żeby się piersi nie rozeszły. Ja teraz trochę więcej nosiłam swojego małego i znowu jak ściągam stanik to zaczynają boleć mnie piersi.Jednak w środku jest dłuższy proces gojenia. Mamitka tobie też wysłałam zdjęcia:)
-
Dziewczyny obiecuję że wieczorkiem usiądę na spokojnie na komputer i wam wyślę. Zrobiłam kilka fotek, więc je dostaniecie. pozdrawiam .
-
Olcia ja opuchliznę miałam bardzo długo i w sumie one jeszcze trochę są opuchnięte, a co do brodawek, to miesiąc się goiły, tzn że całkowicie strupki poschodziły-smaruj je grubo maścią z wit A i zakładaj na piersi opatrunek z gazy jałowej,ale z kolei sutek dopiero teraz się tak ładnie klaruje, że widać że to sutek (czyli dwa miesiące po operacji). paniusia 1 kiedys pisała, że opuchlizna nawet do 3 miesięcy może się utrzymać. A z tym rozchodzeniem się na boki, to dopiero po 3 tygodniach zaczęły się schodzić tak ładnie, ale tu nie ma co się czarować- musisz nosić w dzien i noc stanik sportowy, dzięki temu biust jest unieruchomiony i ściśnięty do środka- im dlużej nosisz tym korzystniej dla biustu. Ja np ostatnio trochę przesadziłam z robotą i prawa pierś mnie boli, a konkretnie od pachy w dół. jednak te 4 miesiące trzeba na siebie uważać. viefiurka podaję maila (porównam sobie moje cycuchy z twoimi:D) klementynka26@interia.pl
-
viefiurka dzięki za odpowiedź, a powiedz mi czy widzisz jakieś oszałamiające rezultaty, chodzi mi czy warto je kupić i czy maście na blizny sobie z tym nie poradzą, a w sumie mi moje blizny jakoś specjjalnie nie przeszkadzają bo nie są aż tak okropne. Dziewczyny po operacji a może powiedzmy laskom przed operacją, lub tym co się jeszcze zastanawiają o rekonwalestecji, bo ja wiem o co chodzi mężowi Selcia. Wszystkie mówimy jest super, pięknie i w ogóle, ale zawsze jest jakieś ale. To ja zacznę i powiem jak było u mnie- przypominam- operacja w szpitalu kolejowym we Wrocku na NFZ:) A wiec pierwszą dobę po operacji leżałam plackiem, po dobie kazali wstać- uczucie okropne(coś jak przy cesarce) wszystko ciągnie ma się wrażenie że cycki spadną:) Niekomfortowe są dreny, ale do przeżycia- mi wsadzili jeden trochę za głęboko i mnie przy ruchu bolała prawa pierś, ale po dóch dniach dreny ściągnęli i był luzik. po pierwszej dobie sama chodziłam do toalety. Wykąpać pozwolono mi się po 5 dniach (bo tak to tylko od pasa w dół) bo miałam założone opatrunki szyte na sutki (bo były przeszczepiane). no i z dnia na dzien coraz lepiej aż do tej pory. trochę nieprzyjemne uczucie przy ściaganiu szwów, ale jak się patrzyłam na swoje piersi to nic nie bolało:)no i jeszcze jedno: na początku piersi są opuchnięte i bardzo na bok rozstawione(ja między biustem miałam z dobre 5-7cm )ale z czasem jak się nosi stanik sportowy to one ładnie się układają:) przez okres miesiąca spod prawej piersi na złączeniach szwów wyciekała mi wydzielina,ale tak też bywa i już jest ok:) jak coś byście chciały jeszcze wiedzieć to pytajcie. Acha- przez 3 dni byłam na ketonalu dożylnym więc nic nie boli!!!
-
Selcia każda operacja to ryzyko. Nawet poród to ryzyko. Dlaczego każdy namawia nas na poród naturalny czy też cesarkę a nie mówi o niezłych komplikacjach? tak samo z biustem. Wcale blizny nie są tak wielkie-bez przesady, poza tym jak się o nie dba i przede wszystkim stosuje się do zalecen lekarza typu- nie dźwigaj, nie podnoś wysoko rąk, oszczędzaj się to czego ma być źle. Trafiłaś na lekarzy którzy nie znają się chyba na rzeczy. jak ja poszłam do lekarza po skierowanie na szczepienie to nic nie powiedział negatywnego, mało tego lekarka zaczęła się wypytywać jak to się załatwia. Jak poszłam do ginekologa zbadać piersi to powiedziała - trzymam kciuki. jak poszłam zrobić usg to lekarz powiedział- koniecznie musi pani do mnie przyjść zrobić usg czy wszystko jest ok i opowiedzieć jak się pani czuje. Jak pokazałam swojej przyjaciółce biust to pierwsze słowa- Jakie piękne!!! a te szycia... myślałam że to jakaś masakra, a to pikuś. Jak się będziemy nastawiać negatywnie to nawet nie ma po co iść się operować. Ja też miałam dużo obaw- bo w końcu w domu czekał na mnie synek półtoraroczny, ale teraz wiem że ja jestem szczęśliwa i jak oglądam stare swoje zdjecia to pukam się w głowę czego babo wcześniej tego nie zrobiłaś!!!
-
hej dziewczyny:) 15 marca minie równo dwa miesiące od operacji:) biust jest już piękny, opuchlizna schodzi, teraz czas zabrać się za blizny:D w przyszłym tygodniu wybieram się na stanikowe szaleństwo, bo jak na razie 24godz na dobę noszę stanik sportowy. Z dnia na dzien jest coraz lepiej, ale powiem wam szczerze, że to się strasznie długo goi, bo ja niby jestem juz tyle po operacji a trochę zaczęłam nosić swojego maluszka na rękach i znów zaczyna mnie boleć i kłóć, dlatego czasami dobre samopoczucie jest bardzo mylne. Małe to one wcale nie są, po operacji wydawały się mniejsze, ale to dlatego że były bardzo na boki, ale teraz jak jest stanik uformował to są dwa okrąglutkie stojące, jędrne cycuszki:) Paniusia czy ty stosowałaś coś na blizny? bo lekarz mówił o plastrach silikonowych, ale one strasznie drogie są? Pozdrawiam wszystkie mało i dużo biuściaste. Kto się zastanawia nad operacją to mówię że było warto!!!
-
Aglo ja miałam operację w szpitalu kolejowym we Wroclawiu na NFZ. Operował mnie doktor Jacek Jarliński. Jeżeli zdecydowałaś się na operację prywatnie a mieszkasz nie daleko Wrocławia to ja Ci polecam prywatą klinikę dr Jarlińskiego Aestetica. Naprawdę super lekarz który patrzy realnie na wszystko i przede wszystkim mówi prawdę i nie ściemnia. Chodzi mi o to że np nie powie ci: Pani XXXXzrobię pani biust w rozmiarze małe C. On powie ci realnie, że przy takim czy takim biuście zrobią co się da, ale nie, że będzie na 100% określony rozmiar taki jaki sobie wymarzysz. Jedna dziewczyna zapytała się go jaki jest koszt zmniejszenia ud, to powiedział jej że lepiej schudnąć, bo po takiej operacji większe są blizny niż to wszystko jest warte. Ja osobiście wolę takich lekarzy którzy nie mydlą oczu, tylko mówią jakie są realia i przede wszystkim skutki uboczne danej operacji(bo to chyba też jest bardzo ważne). Nimka 81 ja nosiłam stanik panache 65HH, 65 J, więc wiem jaki ciężar nosisz:) Pozdrawiam nową forumowiczkę:)
-
Dawno nie pisała Kaśka 75H/I terazD. Moja droga co tam u Ciebie??? Cycuchy się zagoiły? Wymieniłaś już całą garderobę:) Zobacz jak ten czas miną, jeszcze tak nie dawno przeżywałyśmy, że najpierw mi a potem tobie przesunęli terminy operacji a teraz jesteśmy już po:) a Paniusi minęło już pół roku:) ale szybko to zleciało. Monia 83 a co u Ciebie? Trochę powykruszało się stałych bywalczyń z forum:(
-
Stokrotko kochana a powiedz mi dlaczego masz żałować? Czy znalazłaś chociaż jedną dziewczynę na forum która jest nieszczęśliwa po operacji? Każda tryska energią:) Przestań słuchać tych wszystkich którzy ci odradzają, bo ktoś kto nie ma takiego problemu jak my to nas nigdy nie zrozumie- ja dlatego nikomu nie powiedziałam o operacji (z wyjątkiem mamy taty i siostry). Mam kilka koleżanek które są po operacji, a jedna która kilka lat temu była operowana. Po operacji urodziła dwójkę wspaniałych dzieci, nic przez zmniejszone piersi się nie skomplikowało, są nadal ładne i stojące. I jeszcze jedno: piszesz czy jest sens iść na konsultacje- odpowiedź moja brzmi - sens jest i to jasny jak słońce!!! Zobaczysz po operacji poczujesz się dowartościowaną kobietą i każde lustra będą Twoje:) Pozdrawiam i trzymam kciuki za wytrwałość.
-
Dziewczyny skąd wy macie jakieś bzdurne informacje z tymi kilogramami. Skoro macie skierowanie do poradni i w poradni chirurgii plastycznej zakwalifikowali was na operację to jest już wszystko załatwione. Tam nikt wam ich nie waży!
-
Olcia ja miałam na NFZ robioną operację i kazano mi przywieźć tylko wynik usg piersi i grupę krwi. Na miejscu zrobiono mi badania krwi i EKG i tyle. Wiem że niektórym każą mieć jeszcze prześwietlenie kręgosłupa,neurologa i coś chyba jeszcze, ale wdaje mi się że najważniejsze to usg i krew krzepnięcie krwi, itp). Ile osób leżało w szpitalu na zmniejszenie piersi tyle było wersji jakie kazano zrobić badania. A z tymi zdjęciami- dziewczyny wystarczy wejść na pierwszą lepszą strone prywatnej kliniki i tam zdjęcia są przed i po operacji. Więc na szybkiego można tam zobaczyć. Powiem wam, że widziałam kilka dziewczyn przed i po operacji i każda była piękna:) Dla każdej operacja wyszła tylko na dobre. Powiem wam tylko tyle: operacja zmniejszenia piersi była najsłuszniejszą i najważniejszą decyzją jaką podjęłam w swoim życiu! Mogę do siebie mieć tylko pretensje dlaczego tak późno podjęłam taką decyzję. Wierzcie mi naprawdę warto!!!
-
Dziewczyny a z tymi zdjęciami to wstyd się przyznać, ale ja jeszcze nie zrobiłam sobie żadnego zdjęcia z nowym biustem. Raz w szpitalu jak jeszcze miałam szwy to cyknęłam sobie fotkę biustu a teraz ani razu:) Ale to dlatego że nie miałam głowy do tego, bo po szpitalu zaraz sie rozchorowałam, a teraz moje dziecko jest chore a co za tym idzie: marudne, buczące i płaczliwe, wiec masakra, a le obiecuję wam że w ciągu kilku dni to zrobię i wam prześlę. Pozdrawiam.
-
Dziewczyny bo z facetami tak już jest- to są panikarze nr1, zwykłe przeziębienie to już jest tragedia, a operacja....to przerasta ich możliwości (hahaha). Powiem wam tak: mój mąż na początku zgodził się na operację (choć nawet jakby sie nie zgodził to i tak bym to zrobiła), ale później jak juz się zbliżał termin to był przeciwny. Że po co ja to robię, żebym się zastanowiła itp. Ale moje drogie-teraz.....ale ty masz piękny biust, jak one fajnie stoją:) Ale mam teraz żonę laskę. Więc widzicie, nie słuchajcie tak do końca swoich mężów (partnerów) i tyle:) zrozumie nas tylko ten kto ma taki sam problem jak my, czyli na pewno nie faceci:D Selcia, ja nie dostałam żadnego maila od Ciebie:( A tak poza tym to co z tego że masz fałdki i oponki. Jak ja byłam operowana to później przyszła pani z wielkim cycem i z wielką figurą (nawet lekarz jej napisał że ma nadwagę). Ale powiem ci szczerze, że jak jej zmniejszyli biust to się na nią nie mogłam napatrzeć. Miałam wrażenie że jest po jakieś liposukcji a nie po zmniejszeniu biustu. Jednak wielki cyc dużo robi i przez to zatracamy swoje sylwetki. Zobaczysz że po operacji całkiem inaczej będziesz wyglądać:) Poza tym nie słuchaj męża i się nie nakręcaj negatywnie. Jak to moja koleżanka mówi: to są tylko faceci:) zrób co masz zrobić a będziesz naprawdę szczęśliwa!!!!
-
Dagmaro ja miałam zaświadczenie i skierowanie od ortopedy prywatnie. Byłam we Wrocławiu w jednym z prywatnych centrum medycznych (bo tam najszybciej można było się dostać do specjalisty) i powiedziałam o co chodzi, on mnie zbadał i nie było żadnego problemu:) Aż sama byłam w szoku że tak gładko poszło. Jeżeli chodzi o to zmniejszanie do konkretnego rozmiaru. Powiem ci jak mi lekarz mówił: nie da się dokładnie określi jaki rozmiar biustu się uzyska po operacji, bo wszystko zależy czy biust ma więcej tkanki tłuszczowej, czy więcej gruczołów, no i jaki ma kształt. ja poprosiłam, aby zrobił najmniejszy jaki się da ... i tak zrobił (choć osobiście uważam, że mógłby być jeszcze mniejszy, ale najwyraźniej się nie dało). Nie patrz się czy po operacji będzie D,E,czy F:) Ważne że sa stojące, jędrne i nie potrzeba ubierać mega wielkich namiotów:D
-
mamitka dostałam zdjęcia:) ale masz teraz fest mały biust!!!! To mi takiego małego nie zrobili:( no chyba że jak ci się bardziej zejdzie to będzie jeszcze inaczej wyglądał ( u mnie tak było), albo musiałaś mniejszy mieć niż ja, albo mniej gruczołów. A miałaś przeszczepiane i zmniejszane brodawki? Ale super masz! Aż ci zazdroszczę! A tak w ogóle to w którym miejscu przytyłaś???? proszę cię i przed operacją i po jesteś szczuplutka:) I wo ogól mamy takie same stroje kapielowe, z tym że ja z tego modelu mam jednoczęściowy, ale ten sam kolor, ta klamra:) a powili też zaczynam gotować, ale jak za dużo pomacham tymi rękami, szczególnie prawą ręką to mnie pod pachą aż boli. Ale i tak jest już super bo mogę spać na bokach!!!! i jak ściągam stanik to mnie już nic nie boli. Dzisiaj koleżanka mi powiedziała, ze nie może się na mnie napatrzeć i przyzwyczaić do malego biustu:)Aż miło:)
-
lolato strasznie ci współczuję. Ja jak podjęłam decyzję że chcę zmniejszyć biust to poszłam do doktora Jarlińskiego do jego prywatnej kliniki z myślą że za ok miesiąca mnie zoperuje i po sprawie. Niestety też się nie zgodził gdyż powiedział że mam zbyt duży biust i on się kwalifikuje na operację w szpitalu a nie prywatnej klinice. Samo to że w szpitalu leżysz po operacji ok 7-10 dni i jesteś pod stałą kontrolą lekarza i codziennie sam lekarz zmienia opatrunki. Poza tym w prywatnej klinice leżysz tylko dobę- szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie po dobie wyjść do domu, skoro miałam problem samej iść do toalety. A czy doktor cię widział??? Bo jak chcesz się zoperować prywatnie to umów się z nim w jego prywatnej klinice i niech cię najpierw obejrzy. może zdecyduje się na zabieg. Wizyta kosztowała mnie w kwietniu tamtego roku 50zł. Ja ci powiem że jak kazał mi zapisać się na operację w szpitalu to wręcz byłam zła, że jak to, ja przychodzę z kilkoma tysiącami w kieszeni a tu lekarz nie chce mnie zoperować. Ale teraz tak sobie myślę że wiedział co mówi. Ja nie wiem co bym na twoim miejscu zrobiła (załamka totalna), ale napewno pojechałabym do niego prywatnie żeby mnie zobaczył. www.aestetica.pl
-
Mamitka u mnie dzisiaj mija dokładnie miesiąc od operacji, zobaczysz że z tygodnia na tydzień będzie coraz lepiej. Ja też mam syf w domu:) a mąż przejął wszystkie obowiązki:D - Niech chłopy zobaczą jaki to miód:D Ja niestety nie mam takich plasterków jak ty,ale już mi się wszystko zagoiło, zostały teraz blizny które smaruję maścią z wit A i je masuję. Lekarz kazał mi kupić takie opatrunki silikonowe w kształcie kotwicy i je naklejać, ale jeszcze ich nie kupiłam bo muszę jechać do kontroli najpierw. Ja wczoraj pierwszy raz ugotowałam obiad z dwóch dań i powiem ci szczerze że później tak mnie pod prawą pachą bolało że masakra, jednak to że z zewnątrz się zagoiło, to niestety w środku jeszcze nie:( Ja na tą chwilę mam sportowy stanik z triumpha 70E, ale to wiadomo że biust jest jeszcze opuchnięty i za kilka miesięcy może całkiem inaczej wyglądać, no i już tak się nie rozchodzi na boki tylko cycuchy są bliżej siebie:) Podaję maila, bo sama jestem ciekawa:) klementynka26@interia.pl Pozdrawiam:)
-
Mamitka u mnie dzisiaj mija dokładnie miesiąc od operacji, zobaczysz że z tygodnia na tydzień będzie coraz lepiej. Ja też mam syf w domu:) a mąż przejął wszystkie obowiązki:D - Niech chłopy zobaczą jaki to miód:D Ja niestety nie mam takich plasterków jak ty,ale już mi się wszystko zagoiło, zostały teraz blizny które smaruję maścią z wit A i je masuję. Lekarz kazał mi kupić takie opatrunki silikonowe w kształcie kotwicy i je naklejać, ale jeszcze ich nie kupiłam bo muszę jechać do kontroli najpierw. Ja wczoraj pierwszy raz ugotowałam obiad z dwóch dań i powiem ci szczerze że później tak mnie pod prawą pachą bolało że masakra, jednak to że z zewnątrz się zagoiło, to niestety w środku jeszcze nie:( Ja na tą chwilę mam sportowy stanik z triumpha 70E, ale to wiadomo że biust jest jeszcze opuchnięty i za kilka miesięcy może całkiem inaczej wyglądać, no i już tak się nie rozchodzi na boki tylko cycuchy są bliżej siebie:) Podaję maila, bo sama jestem ciekawa:) klementynka26@interia.pl Pozdrawiam:)
-
Dagmara 86- moja droga odsyłam Cię do strony dokładnie 46- ja tam opisuję formalności jakie musiałam załatwić, poza tym tam też opowiada Paniusia1 i wiele innych dziewczyn, poza tym tak jak 26Ani 63 proponowałam jak od tych stron przeczytasz to się dużo ciekawych rzeczy na pewno dowiesz, bo każda z dziewczyn opisała swoją drogę jaką przeszła od poczatlu do końca, jak wyglądała operacja itp. Myślę że warto bo napewno znajdziesz dużo odpowiedzi na nurtujące cię pytania. Lolato ja nie chcę cię martwić, ale wiem, że dziewczynom odwołali operacje Psyche z 19 kwietnia i 123 beatka z 16 lutego. Proponuję tam zadzwonić i się dowiedzieć, żeby się nie rozczarować. Ja wcześniej miałam termin na 6.10.2009r.pojechałam, po czym po dobie przyszedł rano do mnie lekarz i poinformował mnie że nie ma już kasy:( i przeniósł mnie a 12 stycznia. Strasznie współczuję wam dziewczyny, bo nie dość, że człowiek czeka tyle miesięcy na opercję to na końcu odsyłają z kwitkiem.
-
Ja też nosiłam staniki z Panache i te fiszbiny to trochę lipne mają. Nie powiem bo biust w tych stanikach rewelacyjnie wyglądał i byłam zadowolona z tych staników, ale te fiszbiny poobcierały mnie trochę (szczególnie po ćwiczeniach czy bieganiu) i teraz po zmniejszeniu biustu jak noszę inne staniki (czyli aktualnie sportowy) widać takie brązowe ślady pod pachami(trochę przypominają siniaki). i to chyba już nie zejdzie. I kogo bym się nie pytała to każdy w tym panache miał problem że fiszbiny były zbyt wysokie, bo tak to chyba można nazwać. Aniu szkoda że kupujesz tak w ciemno przez internet, bo wiadomo odpowiedni rozmiar a czasami coś może nie pasować. U nas we Wrocławiu są dwa fajne sklepy Milla gdzie panie cię zmierzą i dopasują staniki.
-
Pasii ty to jesteś szczęściara z tym lekarzem. Fajnie że jeszcze tacy lekarze są i starają się nas zrozumieć. Dziewczyny muszę wam coś powiedzieć, normalnie hicior:) Czytam sobie gazetę Pani Domu i jest strona poświęcona Jak być piękną i modą. No i tam jakaś pani pyta się że ma kłopot z dobraniem prawidłowego stanika, na co jej stylistka i redaktor naczelna działu mody odpowiada: powiem wam w skrócie i co najlepsze jest: NA METCE SĄ WSZELKIE POTRZEBNE INFORMACJE- PODANA TAM LICZBA OZNACZA OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ POD BIUSTEM, A LITERA GŁĘBOKOŚĆ MISECZKI (OD NAJMNIEJSZEJ I NAJPŁYTSZEJ AA DO NAJWIĘKSZEJ F). I tu mój wilki uśmiech na twarzy:) że największa miseczka jest F hahahahahaha. Ciekawe co ta pani wielka stylistka powiedziałaby na nasze rozmiary, chyba z innej planety jesteśmy i chodzimy bez staników albo chyba w za małych skoro jest tylko do F:D 26Ania słuchaj się best bra bo naprawdę pomaga:)ja też zawsze miałam odparzenia itp, ale od kiedy jestem na tym forum i naczytałam się jak powinno się dopasować stanik i trafiłam wreszcie na dobry sklep gdzie panie mierzą i mają całą brytyjską rozmiarówkę to dopiero kupiłam stanik gdzie naprawdę nic mnie nie odparzało, żadne buły nie wychodziły i biust nawet fajnie wyglądał:) A tak dla przypomnienia miałam 65 HH:)
-
Hej:) Z tym zachodzeniem w ciąże po operacji to raczej nie ma problemu (tak jak karina napisała) mi lekarz powiedział że czasami podczas ciąży mogą wystąpić bóle piersi (ale ja bez operacji w ciąży miałam obolałe piersi, więc nic mnie nie zaskoczyło) no i kazał mi wybić sobie z głowy karmienie piersią bo za dużo mi tego powycinali i żeby nie było jakiś później zatorów czy problemów. Mam koleżankę, która po operacji urodziła 2 dzieci, nie karmiła oczywiście, ale co najważniejsze biust jej wcale nie urósł podczas ciąży, może tak minimalnie (ale niezauważalnie). Wprawdzie teraz nie planuję drugiego dziecka, może za 2, 3 lata, ale jak zajdę to wam powiem co się działo z moimi piersiami:D 26Ania63 ja np nie szłam do lekarza rodzinnego tylko byłam u ortopedy po zaświadczenie i skierowanie. Z tego co pamietam to dziewczyny miały różne skierowania i zaświadczenia: ginekolog, ortopeda, neurolog, zrobione rtg kręgosłupa.Nie poddawaj się jak cię wyśmieje. Ja osobiście zrobiłam wszystko prywatnie, bo moja jedna koleżanka poszła do ortopedy państwowo to kazał jej sie leczyć psychiatrycznie.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8