klementyka26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez klementyka26
-
Ewik zajrzyj na stronę 44 tego forum i dalej bo tam jest opis jak załatwiałam na NFZ operację. Lasko jak czytam wasze wypowiedzi to się i uśmieję i poprawia mi się humor.Tak naprawdę w ogóle się nie znamy, a mam wrażenie jakbyśmy były dobrymi koleżankami:) Imbirr a wiesz że ja czasami tez mam takie myśli, że obudzę się na stole, albo że będę spała, a w sumie ból czuła:) Ale to normalne że ze strachu głupoty przychodzą nam na myśl. Laski, patrzymy pozytywnie, 4 kilo mniej:D, ból da się wytrzymać. Paniusia 1 Byłam u pielęgniarki zapytać się o szczepienie. I będę miała ten tryb przyśpieszony, więc jest ok. Jutro tylko muszę zarejestrować się do internisty żeby wypisał mi skierowanie. Atinka 36 trzymamy wszystkie kciuki. Jak będziesz miała doła czy coś w tym rodzaju, to pomyśl że jak wrócisz do domku i poczytasz nasze wpisy to od razu zrobi ci się milej i pośmiejesz się trochę:)
-
Breszka twoja wypowiedź o operacji krok po kroku przeczytałam jak dobrą książkę:) Powiem wam szczerze że chyba jest najgorszy ten moment jak wiozą na salę operacyjną. Ja nigdy nie miałam doczynienia ze szpitalami, tylko jak rodziłam.Wstepnie miałam rodzić naturalnie, ale podczas porodu wyszło że jednak cesarka, to twardzielka byłam do momentu jak mnie nie zaczęli cewnikować (wrrrrr) własnie te lampy, aparatura, rurki itp (moga niektórych przerazić). Ale to tylko pierwsze wrażenie takie szokujące, później wszystko ok było.I teraz też tak sobie tłumaczę że tak będzie. Uważam, że dobrze, że każda z nas pisze jak się czuje po operacji i o swoich wrażeniach. To nam wyjdzie na dobre i psychicznie podniesie. Bo jak pójdę do szpitala to sobie będe powtarzać, że skoro wy dałyście radę to ja też i że skoro wy wytrzymałyście wszystko to ja też:) i nie będzie się człowiek nad sobą użalać:D A ja się tak wyłamię na marginesie-jestem z Dolnego Śląska ale do Opola mam bardzo blisko:) Breszka 4 kilo mniej- super sprawa:) aż motywuje żeby chudnąć dalej:)Ja cały czas się odchudzam, zeby później był efekt WOW:D
-
Breszka a na jaki stopień teraz robiłaś? kontraktowy czy mianowany? przecież to się odbywa w starostwie powiatowym to dlaczego tak długo karzą ci czekać? Jaki oni problem widzą? Ja też pracuję w szkole:D tylko że w biurze:) wiec trochę znam się na tym:) Wiecie co,ale dałam d.... Ja się jeszcze durna nie zaszczepiłam. I to oczywiście z własnej głupoty i lenistwa. Ale wyczytałam na necie (i w gazecie:)) że jest też przyśpieszony program szczepień,że dawki się daje kolejne po 7 i 14 dniach (czy jakoś tak) i jeszcze jedna po roku. I chyba na to pójdę, bo nie zdążę inaczej. Ale oczywiście ja to się zawsze obudzę z ręką w nocniku.
-
Moniuszek 21 http://www.aestetica.pl/index.php?lang=pl&page=info&op=redukcja to jest link do strony jednego z wrocławskich chirurgów, który ma swój gabinet i pracuje tez w szpitalu.Tam jest wszystko napisane o operacji: czas, ryzyko, rekonwalestencja. A koszt to różnie. To muszą się wypowiedzieć dziewczyny, które robiły zabieg prywatnie. breszka 8. Ja na szczęscie będę miała do opieki nad dzieckiem "ludzi" bo i moja mama, siostra, mąż i teściowa, wiec sama nie będę.Mnie tylko najbardziej przeraża rozłąka z dzieckiem, ale cóż, coś za coś.Z drugiej strony pocieszam się tym, że po cesarce rana tak szybko mi się zagoiła, że aż położna była w szoku, że tak super się goi, wiec mam taka nadzieję że z biustem będzie to samo. Jeżeli chodzi o staniki to na NFZ musimy sobie same kupić, ale to chyba nie będzie problemu bo lekarz po zabiegu powie jaki kupić. U mnie operacja też pewnie będzie długo trwać, bo ja mam ob 65HH a jestem niska, więc wytną mi dużo (ja bym chciała B), więc mają co tam wycinać hi hi hi:)
-
Ale numer, własnie wyliczyłam sobie termin miesiączki i wypada idealnie na date mojej operacji:( szlak by to trafił. Ale zrobie tak jak Paniusia1 idę do lekarza po tabletki, będę brała przez miesiąc i przerwę je wcześniej żeby była miesiączka i przestane je brać przed OP. bo mi lekarz chirurg powiedział żeby być najlepeiej po miesiączce, a najidealniej było by być tak po środku. I jak tu wygrać z naturą. Pewnie mój gin będzie w szoku jakie kombinacje alpejskie chcę zrobić z tabletkami, ale cóż, za długo czekam na OP.
-
Hej wszystkim:) Paniusia 1 serdeczne dzięki za maila:) Twoje cycuchy to pierwsza klasa, super ci je zrobili:) KAŚKA strasznie ci współczuję, ale pocieszę cię że ja mam n 6 października, więc może w tym samym czasie będziemy krojone:D to szybko minie, w końcu ja czekam od kwietnia na operację i naprawdę czas szybko leci. Jeszcze tylko 1,5 miesiąca i finał:) Kurcze jak fajnie że już niektórzy są po operacji, ale teraz tak sobie myślę, że w sumie dobrze że tak długo się leży w szpitalu. Bo na breszka8 cieszy się że nie leży i w sumie ma rację, ale ja przy moim rocznym dziecku, to lepiej żebym szybko w domu się nie pokazywała bo nie dam sobie rady. Mały by chciał na ręce, żebym z nim się bawiła, a tu jak? Breszka to aż 6 godz trwa zabieg? strasznie długo. Wydawało mi się że krócej.
-
Hej paniusia1 :) Podaję maila:D klementynka26@interia.pl Wiecie co, przeraża mnie ten długi pobyt w szpitalu. Kurcze jak to jest że w prywatnej klinice leżysz 2 dni a w szpitalu tydzień. Przecież zabieg jest taki sam. Przecież to można się za nudzić w szpitalu. Paniusia a normalnie mogli cię tam odwiedzać? bo ja tak długiej rozłąki z dzieckiem nie wytrzymam.
-
Ka.ma - fajnie że jest ktoś tu na forum i mówi, że podobają mu się duże piersi. Ale wiesz, operując rozmiarem duże E czy F, to trochę pojęcie względne. Jak ktos jest wysoki i np "lepiej zbudowany" to ten rozmiar miseczki nie jest duży, poza tym ważne ile kto ma jeszcze pod biustem. Ja jakbym miała taki rozmiar to może i bym się nie poddawała operacji. Ale wiesz ja np mam 65HH i nie mam zamiaru całe życie nosić ciężaru i upychać obwisłe cycki w staniki. Ale fajnie że zadowolona jestes ze swojego ciała i podobasz się sobie, naprawdę gratuluję, bo tu jest mało takich kobitek. Moniooo jak super że masz jeszcze tylko 15 dni. Ja też już odliczam czas do października:D A tak poza tym jak idzie zrzucanie zbędnych kilogramów??? Ja oprócz robienia brzuszków zaczęłam biegać. Nie jest łatwo, ale daję radę:)Poza tym waga poszła w dół!!!!no i nadal nie jem kolacji:) I tak na dobrą sprawę żebym doszła do wagi sprzed ciązy muszę zrzucić 2 kilogramy. Ale wiadomo biust nie spadł i jest nadal wielki, ale juz mam to w d.... bo za 7 tygodni będę LASKA z pięknym biustem i wtedy każdy zauważy że jestem szczuplejsza:)
-
Imbirrr to fakt że się długo czeka, no ja pół roku, ale wierz mi bardzo szybko to mija. Ja byłam zaraz po świętach wielkanocnych na komisji i zobacz już mamy sierpień i już niedługo październik:D więc naprawdę szybko zleci. Poza tym czasami jest tak, że z różnych przyczyn ktoś się wypisuje z terminu operacji (bo tam nie tylko piersi robią)i wtedy ty idziesz na komisję i nagle okazuje się że termin się zwolnił i masz operację za miesiąc:)Głowa do góry, pomyśl sobie ile kasy zaoszczędzisz robiąc państwowo. Wtedy nie pożałujesz sobie kasy na drogie staniki pooperacyjne czy maści na blizny. Pozdrawiam wszystkie kobitki:)
-
Imbirrr nie wiem kiedy wchodzi ta ustawa, ale cały czas trąbią o tym w wiadomościach, ale ja myślę że te operacje które są już zaplanowane to będą, to pewnie będzie obowiązywać z dniem wejścia ustawy.Mi obiło się o uszy że z dniem 1.09.2009r, ale to nie jestem pewna i nie chcę w błąd wprowadzić. A do ortopedy idź prywatnie. Ja na zaświadczeniu miałam napisane ogólnie od ortopedy: gigantomastia może powodować:.....i tam coś lekarz napisał. Moniooo trzymam kciuki za odchudzanie.Ja dzisiaj mam kryzys bo jestem głodna:(ale daję radę. Robię brzuszki a od jutra zaczynam biegać. Atinka36.Moje dwie koleżanki zmniejszały u niego biust z tym że w szpitalu na NFZ i mają piękne biusty. Myślę że dokonałaś dobrego wyboru. Co do odchudzania to chodzi o to, że po operacji nie powinno się odchudzać bo automatycznie biust spada i można zniszczyć efekt operacji. Oczywiście to nie jest reguła, ale lepiej uważać. Poza tym wiadomo, że my biuściaste zawsze mamy parę kilogramów więcej:) więc jak będzie nowy biust to musi się jakoś prezentować z naszą figurą:)
-
Psychee a tak na marginesie ile Jarlinski powiedział ci za operację? Interesuje mnie cena operacji i jak długi jest pobyt w klinice u niego. tak z ciekawości pytam:)
-
Psycheee super że masz wyznaczony termin:) ja też się odchudzam. Zacznij od nie jedzenie kolacji. Ja tak robię i jest ok:) nie katuj się strasznie bo będziesz mieć efekt jojo. mi pozostało 8 tygodni czekania i śmiech na sali bo mój mąż biedny jest teraz bo nie dość ze się odchudzam (a jak mój maż twierdzi- baba jak się odchudza to jest nie do wytrzymania, bo jest nerwowa), to strasznie boję się zajść w ciążę bo to przekreśli wszystko i mój mąż stwierdził, że z moimi wymysłami, ostrożnościami i zabezpieczeniami jestem już nie do wytrzymania i niech ta operacja się już odbędzie bo wreszcie wróci jego normalna żona:D:D biedny mężulek ha ha ha. Pozdrawiam wszystkie laski
-
Hej wszystkim:) Moniooo nawet idzie mi to odchudzanie:D Nie stosuję żadnej drastycznej diety- nie jem kolacji i robię dziennie ok 100 brzuszków. No i wiadomo nie opycham się, a poza tym nic specjalnego nie stosuję. Chudnę powoli, ale w coraz więcej ciuchów swoich wchodzę sprzed ciąży:) Ibmirrrr, kochana jak ci tak powiedzieli w prywatnej klinice to ty się nawet nie zastanawiaj!!! poza tym nie wiem czy słyszałyście laski, że wchodzi nowa ustawa o świadczeniach zdrowotnych i tam nie ujęte jest finansowanie operacji plastycznych przez NFZ! Ja przed i po urodzeniu dziecka mam mega obwisłe piersi, więc nawet nie czekaj na ciążę bo nie dość że będą większe to do pępka:D Paniusia1 ty walcz o to odszkodowanie bo to była operacja poprawiająca twoje zdrowie a nie urodę!!! poza tym chyba zrobię jak ty z tymi tabletkami antykoncepcyjnymi bo inaczej dostanę okres na operację:(
-
Hej Imbirrr Wiesz co z tym lekarzem to coś podejrzanego, bo dlaczego ten lekarz podał ci nazwisko konkretnego lekarza który jest :fachowcem" od zmniejszenia biustu, a nie np kilku do wyboru.Ja tam nie chcę bronić Jarlińskiego, ale operował moje dwie koleżanki w szpitalu kolejowym we Wrocku i naprawdę mają piekne biusty.Tak w ogóle ja zanim zaczęłam załatwiać operację na NFZ to ja poszłam do prywatnej kliniki Jarlińskiego, bo chciałam zrobić to prywatnie. Ale on mnie obejrzał, wszystko wytłumaczył jak wygląda operacja itp i to on kazał mi zrobić to szpitalnie bo powiedział że mój biust nadaje się na operację w warunkach szpitalnych. Bardzo spoko gościu, inny by podał termin operacji i zgarnął by kilka tysięcy, a on nie:)przecież on nie ma z tego dodatkowej kasy jak w szpitalu to zrobię. Paniusia1 jak się czujesz? jak twój piekny mały biust? doszłaś już do całkowitej formy. Ja mam jeszcze dwa miesiące czekania i moje marzenie się spełni:)
-
Mamitka brawo za wypowiedź i podpisuję się pod tym. Bo On nowy, jak i inni panowie chyba tak naprawdę nie zdają sobie sprawy jakie my mamy biusty. Oni chyba myślą, że my mamy duże, piękne i jędrne w stylu Dody czy innej znanej laski. Dlatego cały czas będę powtarzać, że niech poszperają w internecie i pooglądają sobie te \"nasze biusty\" na stronach klinik które robią takie operacje. Bo łatwiej wejść na forum i powiedzieć \"drogie panie inne wam zazdroszczą takich piersi, nie róbcie operacji, głupie jesteście\" czy coś w tym stylu. Ale tak sobie myślę, a niech sobie gadają. Nas jest więcej, trzymamy się razem i w 100% jesteśmy przekonane co do naszych operacji. Wystarczy poczytać opinie dziewczyn które są po zabiegu i są najszczęśliwszymi kobietami pod słońcem i wtedy żaden facet nie przekona mnie aby pozostawić swój wielki obwisły biust i nie przekona mnie że ćwiczeniami i dobrym stanikiem wszystko się załatwi:)
-
Basik ten szpital jest na ul. Wisniowej a poradnia jest w szpitalu, z tym że wejście jest od tyłu szpitala, czyli od ul. Sztabowej. We wrocku jest jeszcze jeden szpital na ul. Chałubinskiego, ale nic o nim nie wiem. on nowy, nie wątpię, że to co mówisz to nie prawda, bo owszem ćwiczenia i dobry stanik to połowa sukcesu. Tylko że to tylko połowa. Ja ćwiczyłam i to dużo ćwiczyłam, chodziłam na aerobik, pływałam, biegałam, mam dobry stanik, ale co z tego. Ćwiczeniami tak wielkiego biustu nie podniesiesz. Owszem można go bardziej ujędrnić, ale to oznacza też, że on się powiększy, a jak zauważyłeś na tym forum są dziewczyny, które narzekają na wielkość biustu a nie brak jędrności. Nie wiem czy wchodziłeś na strony klinik jak cię wcześniej prosiłam. Tam są biusty przed i po operacji- te zdjęcia mówią wszystko za siebie. Tym bardziej że,nie wiem czy zwróciłeś uwagę, tu są prawie same dziewczyny, które mają zabieg finansowany z NFZ, a nie prywatnie, czyli to nie jest nasz kaprys, tylko bardziej determinacja, bo wierz mi zrobić cos na kasę chorych to wielka sztuka.my nie jesteśmy tymi kobitkami, które mają kaprysy i kładą się pod nóż, bo nie stać nas na to. My poprostu chcemy dobrze się czuć w swoich ciałach i przed własnymi mężami:)
-
Dzięki Paniusia1, to ja chyba tak zrobię jak ty, bo nie ukrywam, że mam teraz tak nieregularne miesiączki, że obawiam się, ze dostanę w terminie operacji, a szkoda zaprzepaścić tyle starań. Pozdrawiam:) W sobotę jadę na wakacje!!!
-
muszę wam się pochwalić, że postanowiłam do operacji schudnąć do wagi jaka miałam przed ciążą.wyobraźcie sobie, że cały czas chudnę:)nie należy to do łatwych rzeczy i wcale nie przychodzi mi to łatwo, ale co stanę na wagę to zawsze parę gram mniej:)i to mnie strasznie motywuje. Wiecie co ja dalej mam wątpliwości co do tych tab antykoncepcyjnych. Bo poszperałam na necie trochę i znalazłam info, że powinno się odstawić tabletki min 1-3miesięcy przed operacją, a koleżance lekarz powiedział że obowiązkowo min dwa miesiące.Ja oczywiście nie biorę, bo już odstawiłam jak tylko przyznano mi operację, ale teraz tak mi się rozregulował okres, że boję się, że wypadnie na termin operacji:(I co najgorsze nie mogę sobie go wyliczyć:(człowiek tyle czeka na operację i czar pryśnie. Pozdrawiam wszystkie i miłej niedzieli:)
-
Hej laski:) KAŚKA GRATULACJE!!! Czyli ślub z nowymi cycuchami:):):) Ja się nie odzywałam bo we wtorek mam obronę pracy mgr i trochę siedziałam nad książkami. ON NOWY tu już nie jedna osoba nas przekonywała,że duży biust jest atrakcyjny. Ja ci powiem jedno: nasze biusty nie są takie jak np DODA czy tam inna laska. Wejdź sobie na jakąkolwiek stronę prywatnej kliniki chirurgii plastycznej i pooglądaj sobie zdjęcia z redukcji piersi przed i po operacji. My mamy te przed operacją.Jak je obejrzysz to daj znać czy one są dla ciebie atrakcyjne. Bo dwa wielkie zwisające worki nie są atrakcyjne, a my wstydzimy się własnego ciała. Dołączam się do mamitki. Pomimo, że mój mąż cały czas utwierdza mnie w przekonaniu że dla niego jestem piękna, ja się wstydzę przed nim rozebrać. To miłe, że jest ktoś taki kto mówi takie słowa, ale wierz mi- ta operacja jest dosyć bolesnym zabiegiem, który na jakiś czas robi z ciebie kalekę (bo nie ma co ukrywać że wszystko boli, nie można nic podnieść itp.) ale skoro my decydujemy się na to, to musimy być w niezłej determinacji.
-
Dziewczyny u mnie było podobnie. Mój mąż na początku podszedł do tego bardzo sceptycznie, a później mówił, że jak ma mi to poprawić nastrój i życie to nie ma sprawy i pół kasy na operację mi dołoży. Ja mam trochę inną sytuację bo mogę liczyć na swoją mamę i rodzeństwo i oni obiecali mi pomoc po operacji, a konkretnie przy dziecku. Mamitka jak masz jeszcze siłę do walki to się spróbuj odwołać, a chociażby dlatego, że w prywatnej klinice po dwóch dobach cię wypuszczą do domu, a jednak w szpitalu się dłużej leży i jakby ne patrzeć jesteś pod stałą kontrolą lekarza. Zobacz, Paniusia miała założone dreny przez kilka dni, moja koleżanka też, a w prywatnej klinice to chyba inaczej wygląda to bo krócej leżysz. Ja oczywiście też chciałam zrobić prywatnie, zapłacić i mieć spokój, nie prosić się o zaświadczenia, nie wysłuchiwać negatywnych opinii o moim zamiarze, dopiero lekarz chirurg jak zobaczył mój biust to powiedział że bezpieczniej będzie w szpitalu to zrobić. Ja wiem, że w Niemczech jest ciężej to załatwić, ale czy warto tak się poddawać. Im łatwiej wydać negatywną opinię niż pozytywną bo to się wiąże z dalszymi kosztami. ja trzymam kciuki, jak ci się nie uda, to chociaż będziesz mieć czyste sumienie, że zrobiłaś wszystko. Pozdrawiam wszystkich pa.
-
Z tymi brodawkami to jest tak, że przy bardzo dużym biuście i dużej ich redukcji to oni odcinają te brodawki (sorry za brak fachowego nazewnictwa:))a później je na nowo przyszywają, ale wtedy nie ma się czucia brodawek. Chyba że jest mała redukcja to oni tylko wycinają trochę tych gruczołów i naciągają tylko brodawkę i wtedy ma się czucie w brodawkach. Tak mi mówił chirurg jak byłam na konsultacji, bo kazał mi się zastanowić jaką metodę wolę, bo on sobie zdaję sprawę że młode dziewczyny chcą mieć czucie:) ale ja się zdecydowałam na tą większą redukcję i gdzieś mam czucie w brodawkach,chcę mieć małe piersi!!! Mamitka ty lepiej posłuchaj się KAŚKI, bo my ci możemy doradzać, ale w Polsce to jednak jest całkiem inna procedura, a KAŚKA tam załatwiała to w Niemczech to ci bardziej pomoże. Ja ci mówię napisz to odwołanie, co ci szkodzi, a może uda się:) trzymam kciuki i pozdrawiam:)
-
Mamitka strasznie ci współczuję. Kurde aż człowieka trafia,że jacyś obcy ludzie decydują o tym jak mamy wyglądać, kto się kwalifikuje a kto nie na tą operację. Ale po innych postach dziewczyn które opisują jak się w Niemczech załatwia to nic dziwnego. A szkoda, bo to kraj bogaty i wydawałoby się że to u nas w Polsce powinny być większe trudności. Kurde przerażają mnie te dreny. To jak to jest jakbym robiła w prywatnej klinice gdzie po dwóch dniach idę do domu? tam drenów nie dają? Mnie najbardziej przeraża to, że tak długo będę leżeć w szpitalu i że dziecka nie będę widzieć.
-
mamitka jak ty załatwiałaś tą operację? przez NFZ? bynajmniej to tak zrozumiałam.Nie wiem gdzie mieszkasz ale ja we Wrocławiu, czy inne dziewczyny nie załatwiałyśmy przez NFZ tylko przez poradnie chirurgii plastycznej, tzn każdy szpital który ma oddział chirurgii plastycznej ma swoją przychodnię.Bo powiem ci szczerze, że mi nikt nie mierzył ani nie ważył piersi, a komisja składała się z samych chirurgów. Lekarka mnie tylko obejrzała, dotknęła piersi i zapisała mnie na operację. We Wrocławiu jest dobry dr Jarliński (operował dwie moje koleżanki) i dr Niemkiewicz, z tym że tego drugiego nie znam, czytałam tylko pozytywy o nim na necie.Ja tak w ogóle to zanim poszłam na tą komisję to ja byłam prywatnie w klinice bo chciałam się zoperować prywatnie, ale lekarz mi powiedział żebym załatwiła to państwowo bo mam zbyt duży biust i on się nadaje do operacji szpitalnej a nie w prywatnej klinice. Bo np moja koleżanka przez tydzień czasu miała sączki założone. Paniusia 1 ty też tak miałaś? bo jak to by miało być w prywatnej klinice gdzie po max 2 dobach cię wypuszczają? Mamitka trzymam za ciebie kciuki, strasznie mi przykro że tak u ciebie wyszło.
-
Hej:) Odnośnie miesiączki mi lekarka mówiła, że najlepiej być po, tak pośrodku. A powiedzcie mi co z tabletkami antykoncepcyjnymi? juz raz był poruszany ten temat, ale w sumie nie do końca rozgryziony.Mi koleżanka mówiła,że 6 tyg przed operacją nie wolno już brać, a kiedyś tu na forum czytałam, że spokojnie można brać. mi też tak chyba wypadnie ta miesiączka na op:( Jola 27, tak ja noszę 65hh (i to dzięki best bra:)) bo wczesniej kupowałam staniki 75F (ale koszmar-jak widze teraz soj biust a wcześniej w staniku to bez porównania) Lanona warto zadzwonić do Mili, ja nie mam daleko do Wrocka więc mogłam się przejechać, ale np jak ja byłam to w moim rozmiarze nie było w ogóle białych staników, a mi zależało na biały.Ale kupiłam czarny i cielisty i też jest ok:) Za dwa tyg jadę na wczasy:) ostatnie wakacje z wielkim biustem:D Dziewczyny powiedzcie coś o tabletkach antykoncepcyjnych. Nie ukrywam że dzięki nim można fajnie sobie miesiączkę wyregulować.
-
MAMITKA zgadzam się z Kaśką. Odwołuj się!!! a do psychologa niech sobie idą sami. Jak oni mogą decydować o twoim losie. A jak tak się upierają to idź do psychiatry prywatnie i poproś o zaświadczenie że z twoją psychika jest wszystko ok. Nie wiem jakie miałaś zaświadczenia ale dobrze mieć od ortopedy i np jeszcze prześwietlenie kręgosłupa z dobrym opisem. Nie poddawaj się tak łatwo. Trzymam kciuki:)