klementyka26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez klementyka26
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
JOLA 27:) nie ma sprawy odsprzedam ci mój piękny jednoczesciowy błękitny strój kąpielowy:) Ja go już dawno kupiłam, ale ani razu w nim jeszcze nigdzie nie byłam:D Pewnie wykorzystam go dopiero jak pojadę nad morze:) ale ważne że mam i jestem zadowolona, że w jasnym kolorze i nie wygląda na babciny:) Pozdrawiam was papa:)
-
http://milla.net.pl/p/stroje-kapielowe/panache Ja mam taki strój kąpielowy jak model sorrento bikini, tylko że jednoczesciowy (ale kolor, te klamerki wszystko to samo:) ładny co nie:)
-
A i dziewczyny jeszcze jedno:) Pomyślcie sobie, że to są ostatnie nasze wakacje z dużymi balonami:):):) i że w przyszłych będziemy super laski, że nie będziemy wzbudzać ciekawości u facetów i nikt na nas nie będzie patrzył jak na ludzi z obcej planety!!! I będziemy cieszyć się tak jak teraz to robi Paniusia1:) Mnie na ta chwilę szlak trafia, bo po ciąży wróciłam do swojego rozmiaru, ale co z tego jak piersi mi urosły masakrycznie i np ubieram sukienkę z poprzedniego lata- w pasie, biodrach super, na piersiach nie dopnę się za cholerę. Tak samo mam z bluzkami- jak naciągnę na te wielkie balony to jest odrazu za krótka.W spodniach tylko mogę sobie pochodzić z przed ciąży:(Wierzcie mi po sklepach nawet mi się nie chce chodzić,bo wiem co mnie czeka. Dlatego pocieszam się cały czas tym, że to ostatnie miesiące.
-
KAŚKA 75E/F straszne ci współczuję z tym strojem:(Ja co roku zawsze miałam z tym problem, dopiero jak trafiłam na ten sklep Mila to kupiłam bez problemu. Lanonna mój strój kosztował 275zł dużo i nie dużo, w striumphie dawałam za 2 częściowy ok 200zł.Po ciąży mam brzydki brzuch więc mam teraz jednoczęściowy.Ale jestem bardzo zadowolona, bo ma wbudowany stanik, jest błękitny, a nie jak to zawsze bywa im większe rozmiary tym kolory bardziej ciemny i wsiurski. Kupiłam z firmy Panache (staniki też z tej firmy mam koszt - 179zł). Nie wiem jak tam wasze rozmiary, mój to 65HH. Mila też ma swoją stronę internetową i sklep internetowy, z tym że przez internet ograniczony asortyment.Ja ci proponuję najpierw zadzwonić i zapytać się czy mają stroje kąpielowe i staniki w twoim rozmiarze, bo czasami bywa tak że nie ma tych rozmiarów i szkoda jechać na darmo. Mają też fajne stroje majtki i bluzeczka i w sumie wygląda jak strój jednoczęściowy,ale ja z racji niskiego wzrostu lepiej wyglądam w jednoczęsciowym całym stroju.
-
Hej wszystkim:) Kaśka G, tak jak Paniusia1 napisała ja też załapałam się na operację na NFZ. Nie będę się rozpisywać jak to wszystko załatwiałam, ale bardzo cie proszę zajrzyj na strony forum od strony 44,tam jest mój pierwszy wpis no i kolejne. ja tam krok po kroku opisywałam kilka razy jak ja wszystko załatwiałam.O ile się nie mylę tam też opisują inne dziewczyny jak to załatwiały, mi.in Paniusia1, Kaśka 75 E/F i inne. Myślę że to będą dla Ciebie cenne rady i na pewno ci się uda, bo nie ukrywajmy papierki są najważniejsze. uważam że warto powalczyć o operację z NFZ, gdyż jak dziewczyny wcześniej wspomniały leżysz w szpitalu ok 7-10 dni, pielęgniarki ci zmieniają opatrunki i cały czas lekarz cię obserwuje, a w prywatnej klinice po dwóch dobach wychodzisz do domu i radź sobie sama. Wszystko jest ok jak się cięcia ładnie goją,ale jak sie coś zaczyna dziać nie po twojej myśli i np nie goi się czy coś takiego to lepiej być pod opieka lekarza. Trzymam kciuki i pozdrawiam wszystkie laski dużo biuściaste i te szczęsliwe po operacji małobiuściaste:) Paniusia jak tam Twoje małe cycuszki? goją się?
-
hej:) Kaśka ja kupiłam we Wrocku w Mili strój kąpielowy jednoczęściowy z wbudowanym stanikiem (kolor błękitny). To już nasze ostatnie wakacje z wielkimi balonami:) Doris, ja czy Kaska czy inne dziewczyny to my mamy dobrze dobrane staniki (w większości dzięki pomocy best bra:):) ale kompleks wielkiego biustu i dyskomfort nie załatwi dobry stanik.Nie powiem, bo od kiedy noszę staniki Panache, to naprawdę jest super, ale cały czas odliczam tygodnie do operacji. Nawet zazdroszczę ci że do tego tak podchodzisz bo ja nienawidzę swojego biustu ( mam 65 HH, przy wzroście 152) Pozdrawiam wszystkich
-
A może to chodzi o samo podniesienie piersi, a nie zmniejszenie:)
-
Hej lanona:) A po co ci teraz robić prześwietlenie kręgosłupa czy wizyta u ortopedy? kazali ci? bo jak nie, to wystarczy usg piersi. Bo ja np byłam u ortopedy, ale po to żeby mi wystawił zaświadczenie potrzebne do zakwalifikowania się na operację.Z kolei moja koleżanka nie była u ortopedy,ale za to miała prześwietlenie kręgosłupa.Oni w szpitalu na to nie patrzą. Ważne jest usg piersi lub mammografia. Jeżeli na komisji ci nie kazali, to szkoda pieniędzy na to.Ja za samego ortopedę płaciłam 100zł. Ja urodziłam 1 dziecko i pani doktor tylko mi mówiła,że jak zdecyduję się na drugie dziecko po operacji to mogą (ale nie muszą) wystepwać bóle piersi. Ja w ciąży wyglądałam okropnie-biust większy od brzucha. Ja już lanonna poczekam na ten 6 październik, ale dzięki za chęci:) ale faktycznie jak mnie zapisywali na termin to pani doktor sprawdzała, czy może ktoś się nie wypisał i czy będzie coś szybciej. Kurde ja tez Paniusi zazdroszczę że już jest po. Mnie najbardziej przeraża tak długi pobyt w szpitalu. Z jednej strony fajnie, że się jest pod opieką lekarzy tak długo i że oni sami zmieniaja opatrunki itp, ale mając świadomość ze w domu zostawiam dziecko, to długo:( Ale damy radę, będą mnie odwiedzać, a ja wreszcie poczuję się jak prawdziwa dowartościowana kobieta:)
-
hejo wszystkim:) Lanona jak ci się udało załatwić operację na wrzesien, ja mam na października:( Ale odczekam swoje:) A jakie badania masz zrobić? coż ci powiedzieli na tej komisji? Trochę nie bardzo rozumiem wypowiedź Janiny M, o co chodzi z tym tekstem, że jeśli nie rodziłaś, nie masz partnera \"na dobre i na złe\" to przemyśl to sobie dobrze. Czy mam rozumieć że Janino M twoja operacja okazała się porażką? Bo wiesz, ja mam 26 lat, mam męża i dziecko i szczerze mówiąc jak bym dostała możliwość zrobić to przed ciążą nie wahałabym się.Mój biust podczas ciąży tak strasznie urósł, że był większy od brzucha,a mój mąż jaką ma przyjemność z piersi, które wiszą i ja sama się nich wstydzę. Ja rozumiem że każdy ma swoje zdanie, ale twoja wypowiedź to trochę za tajemnicza jest. KASKA 75E/F masz ciężki orzech do zgryzienia, bo faktycznie nie wiadomo jakie u nas lato będzie i jaki termin jest dobry na zabieg. Najlepiej pogadaj z lekarzem,niech ci doradzi. Pozdrawiam wszystkich:)
-
Hej wszystkim, jak czytam post o tym lekarzu to aż dreszcze mnie przechodzą. Kurde, człowiek czeka po kilka miesięcy na operację, wywala kupe kasy a tu taka lipa:( MARTA twoja koleżanka powinna nie zgodzić się na drugą operacje odpłatnie, bo to on spartaczył robotę, a nie że koleżance coś się nie podoba. KAŚKA a ty już masz wyznaczony termin operacji? ja nawet nie myślę o wczasach, teraz to zastanawiam się jakie witaminy brać od września, żeby nie przeziębić się, bo wtedy minie mnie moja operacja. Jejku, jak ja się nie mogę doczekać. Tyle fajnych ciuchów jest na lato i co.... i nic, wszystko za małe:(
-
Dziwna jest ta komisja w Niemczech. Po co oni ważą, mierzą. Mnie nikt nie ważył, mierzył. Nikt nie kazał mi powiedzieć coś o sobie.To wygląda jak casting i nie wiem,ale dla mnie to byłoby poniżające. Jak ja byłam we Wrocławiu na komisji, to mnie oglądał tylko lekarz chirurg plastyk. nie oglądał pleców, ani nic nie mierzył. Po to przedstawia się te zaświadczenia, typu ortopeda, rtg kręgosłupa itp. żeby lekarz chirurg miał pełne dokumenty. Szczerze współczuję wam, że musicie to przechodzić i jeszcze później czekać aż pocztą przyjdzie informacja. A wydawałoby się że Niemcy to kraj bogaty:) Skoro Kaśce 75 E/F się udało to tobie mamitka pewnie też:) trzeba być dobrej myśli.Jak ja siedziałam na korytarzu i czekałam na swoją kolejkę to tak mnie masakrycznie brzuch bolał ze stresu:) Ale jak tam weszłam, to emocje opadły bo naprawdę super ludzie tam byli. Trzymam kciuki i pozdrawiam:)
-
karolka 010 dasz radę:) Jak będziesz mieć odpowiednie papiery to będzie ok. Ja miałam tylko od ortopedy i to z wizyty prywatnej. Nie wiem czym oni się kierują przy decyzji. No ja jestem niska, zaledwie 152 a biust 65 HH:), ale moja koleżanka jest mojego wzrostu i trochę przy kości i też jej się udało. Oni patrzą na biust, bo wiesz, to że schudniesz to biust ci tylko zrobi się bardziej flakowaty, ale wielki zostanie, więc powinni zgodzić się na operację:)Tylko wiedz, że terminy w szpitalu kolejowym we Wrocku są odległe. Ja byłam zaraz po świętach Wielkanocnych, a termin mam dopiero na październik. Chyba że ci się poszczęści i ktoś w trakcie zrezygnuje to cię wpiszą na szybszy termin:) Trzymam kciuki:) Paniusia 1 a jaki stanik ci kazali teraz nosić. Bo wiem że dziewczyny które robią zabieg prywatnie dostają stanik w klinice, a jak to jest w szpitalu państwowym? karzą kupić czy co? Z tym bólem i podnoszeniem to mnie trochę pocieszyłyście, bo wiecie, co ja zrobię jak zostanę w domu sama z dzieckiem, a mąż będzie w pracy? wiadomo, że pierwszy tydzień to weźmie urlop, drugi tydzień moja siostra, ale dalej muszę sobie radzić. Myślę że jakoś to będzie:)
-
Hej:) to lipa z tym podnoszeniem:( Szczerze mówiąc myślałam że to będzie jak po cięciu cesarskim: 2 tygodnie, góra 3 i wracam do formy. KAŚKA 75/F gratuluję pozytywnego załatwienia operacji na kasę chorych:) a nie mówiłam że na pewno się uda:) fajnie, to tylko teraz termin i czekamy:) a co do kremów na rozstępy to nie wiem, choć mam cały brzuch po ciąży w rozstępach, ale jedna koleżanka mi mówiła, że najlepszy jest czysty kolagen. Jest drogi,ale skuteczny. Ja osobiście nie stosowałam, wiec trudno mi powiedzieć. Pozdrawiam.
-
Hej Paniusia1:) Wchodziłam dzisiaj na forum z myślą o Tobie. Super że już jest po wszystkim i jesteś zadowolona.Jesteś już 3 z kolei dziewczyna która chwali sobie szpital kolejowy we Wrocku. Teraz już spokojnie czekam swojego terminu i nie boję się szpitala, bo z waszych opowieści wynika że jest wszystko ok:). Jak ja wam wszystkim zazdroszczę że już jesteście po operacji. Do 6 października jeszcze trochę czasu jest, ale myślę że szybko minie. Do wszystkich dziewczyn po operacji!!! Powiedzcie mi proszę jak jest z podnoszeniem, np dziecka. Bo ja mam 10 miesięczne dziecko. W chwili operacji będzie miało 14 miesięcy, więc będzie chodziło, ale np wsadzenie do wózka, czy położenie do łóżeczka, wykąpanie małego, to będę musiała go podnieść. Czy jest jakiś okres gdzie nie wolno w ogóle dźwigać?
-
Do mioniuś. Kochana sprawdź sobie naprawdę prawdziwe wymiary bo nie wierzę że przy takim wzroście i wadze masz obwód 70. Ja ważę trochę więcej i mam obwód 65 (a zawsze kupowałam na 75). Poza tym trochę się zagalopowałaś z tą nieufnością do Polskich lekarzy. Tutaj na foum jest dużo dziewczyn które wykonują operację w Polsce i to nie tylko prywatnie ale także na NFZ i sa bardzo zadowolone. Nie wiem np czy widziałaś jak wyglądają nasze prywatne kliniki plastyczne czy szpitalne odziały plastyczne, ja byłam zdziwiona, że u nas takie rzeczy są na takim poziomie:) Oczywiście każdy ma swoje zdanie, ale zawsze tak jest że cudze chwalicie, swego nie znacie:). Pozdrawiam:)
-
Lannona- tam nie rejestruje się wcześniej. Po prostu stoisz w kolejce. rejestracja wygląda tak, że od 11.45 wychodzi lekarz czy pielęgniarka i bierze od ludzi według kolejki: skierowanie, dowód osobisty i legitymację ubezpieczeniową.Oni zakładają kartę a później po kolei się wchodzi i załatwi sprawę. To szybko idzie, bo nie siedzisz tam w środku i czekasz aż ci założą kartę i wszystko wypiszą. Ja tam byłam o 11.00 i byłam już 10w kolejce,a lekarz przyjmuje od 12.00. Jakbyś przyjechała tam szybciej to nie zdziw się że jest tam full ludzi, bo do 11.30 przyjmuje chirurg ogólny i to może być mylne.Jak jedziesz 100km to proponuje ci tam być juz dwie godziny wcześniej i odsiedzieć swoje, bo niby jest tak, że lekarze przyjmują do ostatniego pacjenta, ale jak ja siedziałam, to jakaś pani opowiadała, że ostatnio się nie załapała bo lekarz przyjmował tylko do 14.00. W razie wątpliwości pytaj, a także przejrzyj ostatnie moje wypowiedzi (chyba gdzieś od str 44) bo ja pisałam tam o tej komisji i jakie dokumenty trzeba:) Trzymam kciuki za powodzenie:)
-
Hej wszystkim:) Dziewczyny muszę wam powiedzieć że zgadzam się w 100% z best-bra. Jeszcze tydzień temu pewnie bym się wykłócała,że mam staniki dobre a i tak mam odparzenia itp. Ale nie teraz. W poniedziałek byłam w sklepie Mila we Wrocławiu iiiiiii szok! przesympatyczna pani najpierw mnie wymierzyła i zaczęła dawać staniki odpowiednie wymiarom. I jestem pod wielkim wrażeniem:) Po raz pierwszy moje piersi nie stykają się ze sobą, wczoraj był upał a ja zero odparzeń, mokrości pod piersiami. Wydawało mi się, że moje poprzednie biustonosze Triumpha były super ale teraz wiem że to totalna klapa. I co ważne: nie garbię się, biust wydaje się mniejszy i jak ściągam stanik biust mnie nie boli:) jestem teraz naprawdę szczęśliwa. I co ważne mam super strój kąpielowy z wbudowanym stanikiem:) Ale oczywiście dalej z niecierpliwością czekam na termin operacji:)
-
Paniusia1 Jutro twój wielki dzień:) Trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością na aż się odezwiesz po operacji:) ja dzisiaj wybieram się do Mili żeby kupić wielki strój kąpielowy:( ale do 6 października już niedługo:)
-
Do Karincia. Powiele wszystko to co Paniusia1 mówiła, bo myśmy były w tej samej poradni chirurgii plastycznej. Pani doktor była bardzo miła, a lekarze, którzy operują w szpitalu kolejowym są naprawdę konkretni i godni polecenia. Ja miałam skierowania od ortopedy, zaświadczenie od ortopedy że gigantomastia źle wpływa na kręgosłup itp i usg piersi zrobione. Ale tak naprawdę najważniejsze jest skierowanie,a pozostałe dokumenty to taki dodatek.
-
kaska 75E/F- no to super że cię wezwali, to już połowa sukcesu:)to ja myślę że operację masz już jak w banku pewną:)trzymam kciuki. A powiedzcie mi dziewczyny, bo muszę zaszczepić się przed operacją na żółtaczkę.Czy ja muszę iść po jakąś receptę na szczepionkę czy mogę kupić sobie tak z marszu w aptece? Gadbarra poczytaj sobie od strony chyba 44 nasze wypowiedzi bo ja tam pisałam co ja załatwiałam i jak załatwiałam.Nadmieniam że wszystkie badania robiłam w gabinetach prywatnych, typu usg piersi czy ortopeda. Prywatnie bardziej traktują cię jak człowieka (oczywiście nie jest to regułą, ale tak jest).Koleżanka moja czekała 3 miesiące na ortpoedę państwowo, żeby na końcu usłyszeć od niego że jej się w dupie poprzewracało z tą operacją.Ja poszłam prywatnie,nie powiem że chętnie chciał mi dać takie zawiadczenie, ale powiedział że to nie moja wina że lekarze w komisji wymagają takie zaświadczenia (bo oni sami powinni stwierdzić czy biust się nadaje czy nie)i on mi je da, bo nie chce przeszkodzić mi w moich działaniach dążących do bycia szczęśliwą:)
-
Prawdopodobnie w środę podjadę do Wrocławia bo tam jest sklep dla biuściastych Milla i spróbuję ubrać stanik 65K i zobaczyć jak wyglądam i jak się będą czuły moje piersi:) Może akurat będą ładniejsze (chociaż w staniku, bo bez stanika to tragedia:))Bo w moim mieście to nie ma żadnego sklepu z takimi rozmiarami:( no i może strój kąpielowy sobie kupię, bo niestety potrzebuję jednoczęściowy bo po ciąży brzuch mam brzydki:( Pewnie dużo kasy będę musiała zainwestować na taki stanik i strój kąpielowy, ale cóż się nie zrobi żeby pięknie wyglądać:) podtrzymuje mnie tylko myśl, że jeszcze 4,5 miesiąca męczarni:) do Paniusia 1, ty kochana to już pewnie odliczasz dni do operacji:) trzymam kciuki i odezwij się po operacji. Powiem ci tylko że teraz moja koleżanka była cięta w kolejowym i jest mega zadowolona z lekarzy, pielegniarek no i biustu, mówi że prawdziwe arcydzieło:) best bra jak oglądam zdjęcia biustów w dobrym i złym staniku to stwierdzam że mam złe staniki:(
-
Hej Joanna 1987:) Nie ma za co przepraszać, tylko wiesz, inaczej wygląda duży naturalny biust (tak jak mój) wielki obwisły sięgający prawie do pępka, a inaczej jak się ma w stylu np Pameli Anderson:) Ja nie dziwię się wam małym biustom, bo mam koleżankę która ma miseczkę małe A i płacze że w ogóle biustu nie ma i rozumiem ją że chce sobie powiększyć. Tylko inaczej wygląda biust powiększony, ładny, jędrny i stojący a inaczej dwa obwisłe worki. Oczywiście da się do tego przyzwyczaić, ale wierz mi wstydzę się przed własnym mężem rozebrać, a szczególnie teraz po ciąży. Ja już nie wspominam że ciężko ubrać się modnie fajnie, bo 80% np bluzek które mi się podobają to w nie nie wejdę, albo na odwrót jak w biuście dobre to ogólnie za wielkie. Pewnie tu niektórzy się ze mną nie zgodzę, ale tak jest. W tamtym tygodniu moja koleżanka miała operację zmniejszającą biust i teraz jest najszczęśliwszą osobą na świecie:)Mówi, że jak patrzy na swój biust to ból odchodzi na ostatni plan:) Pozdrawiam wszystkich:)
-
DO \"Nie wiem co mam zrobić\" Na stronie 46 pisałam krok po kroku jak załatwiałam operację na NFZ:) przeczytaj sobie bo tam napisałam co i gdzie załatwiać. Proponuję ci iść do ortopedy prywatnie (ja tak byłam). Do wszystkich. Trwa dyskusja że zazwyczaj osoby z nadwagą mają duże piersi. To co powiecie na rozm 65K. mam 152 wzrostu i ważę 52kg. Więc nie jestem otyła a biust jest potężny. Mało tego czy uprawiałam sport czy nie to i tak kręgosłup bolał. Ale moze nie mówmy tylko o bólu kręgosłupa, bo też są inne dolegliwości np między biustem i pod biustem w ciepłe dni, a w szczególności w lato robią się odparzenia:( Dodam że ramiona od stanika mnie nie bolą:) A i jeszcze jedno, jakby duże piersi nie były jedną z przyczyn bóli kręgosłupa to dziewczyny nie kwalifikowały się do operacji na NFZ, bo mnie jak chirurg oglądał to patrzył na mój biust a nie na skierowanie i pani doktor sama powiedziała, że w przyszłosci mogę mieć jeszcze większe problemy. Ile jest osób tyle będzie opinii na temat dużych biustów.
-
Hej:) Dzięki za podpowieź, może i masz rację:)Dla mnie to szok że mam taki rozmiar, zawsze kupowałam na 75, ale nigdy na 65:D Spróbuję kupić jakiś tańszy biustonosz i sprawdzę jak będzie mi się w nim chodziło:) Ale na szczęscie tylko 5 miesięcy, bo w październiku bój wielki biust zamieni się w mały:) Pozdrawiam.
-
Hej wszystkim:) Do \"nie wiem co mam zrobić\"na tej stronie co podałaś to wychodzi że mam 65K:):) ale nie wiem czy to wiarygodna strona bo staniki kupuję na całkiem inny rozmiar. A z tą pełnoletnością to trudno mi powiedzieć:( możesz iść z rodzicem na komisję, ale nie wiem jak na to lekarze spojrzą i to chyba też zależy od lekarza, bo mojej jednej koleżance lekarz nie chciał się zgodzić na operację bo jeszcze nie rodziła dzieci, ale jak był inny lekarz za kilka tygodni na komisji to powiedział że z takimi piersiami to i tak nie będzie karmić i wyraził zgodę na operację:)Musisz spróbować. Do moooo - u mnie w komisji były 3 osoby: 2 panie i jeden pan, ale oglądała mnie za parawanem tylko jedna pani- chirurg plastyczny.
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8