Anku

Jesteśmy jesteśmy. Wpadłam na pomysł aby w zeszycie zapisywać co się w danym dniu zjadło i ile to miało około kcal. Zawsze będzie to jakaś wskazówka co zmienić :)

No dziewczyny, pocieszyłyście mnie :) Faktycznie z obiadami trzeba będzie popracować taktycznie :D ale już wiem co mnie czeka i jutro wielka akcja \"jem ale nie jem ^_^ \" Również rankiem idę *pieszo* do miasta i znajdę to hula hop choćbym miała wszystkie kioski ruchu przekopać! A co! Pozdrawiam :) A przy okazji jak już będę w ciut większych sklepach - co mam zakupić na cały zestaw *samodzielnie owiń się w folię* :D ? Imbir, cynamon, suszone, paczkowane, olejki jak do kominka? Kurcze mnóstwo było tych tematów ale jakoś nic nie pamiętam :P

Dzięki Smerfetko :) Tobie również życzę miłego i zdrowego weekendu! Musiaczku ale mi w psychikę poszło! Zamknęłam się w pokoju i zaczęłam brzuszkować jak szalona dopóki nie mogłam się już ruszać :) Najbardziej mi szkoda, że w mojej okolicy nie mogę dostać hula hop...bo w dzieciństwie to była jedna z moich ulubionych gier/zabaw :D

Przyznaję się. Z rowerem dzisiaj dałam sobie spokój - leje jak z cebra, jest zimno, wieje. Psia pogoda! Ale nie jem dziś śniadania tylko w szkole marchewke i jakoś to będzie. Trzymajcie się dziewczyny! :D

No, ostatnia herbata, jeszcze porcja ćwiczeń i do spania :) Mam pytanie - jakie są skuteczne ćwiczenia na łydki i uda? Bo moje nogi są koszmarnie nieproporcjonalne. \'Szerokie\' kolana i uda, łydkom potrzeba solidnego modelingu, a ja nigdzie nie mogę znalezc skutecznych cwiczeń. Liczę na Was :) Pozdrawiam i dobranoc! Jutro o 6.00 rower na miły początek dnia :D PS. Prince Polo w stanie nienaruszonym ^___^

Smerfetko - zapiłam je tymbarkiem i herbatą xD ale wciąż leży. Profilaktycznie pójdę na spacer :)

Dzień dobry :) Dzisiejszy rower zamiast 30 min miał 60 :D Spóźnić się do szkoły? Hihi nie nie, już się zbieram! Miłego dnia, do przeczytania później :)

Nibymotylku! W tym temacie panuje jeden wielki optymizm mimo chwilowych kryzysów i grzeszków :) Każda z nas wzanemnie się dopinguje i wszystkie się motywujemy do dalszej pracy/diety :) Zapraszamy do przyłączenia się a jestem pewna, że wszystkie osiągniemy sukces! Mniejszy lub większy ale drobnymi kroczkami do celu! Pozdrawiam serdecznie! :D

Aaa wzrost! :D Faktycznie, ja mam 168 i chyba nie zanosi się żebym doszła do upragnionego 170 :D ale co tam. Mam sprawę, otóż moja mama również na diecie, kategorycznie nie pozwala mi na nią przejść (pomijając, że i tak jem co chcę bo do wieczora jest w pracy) ale kwestia obiadu. Muszę jeść to co aktualnie będzie w domu. A nie wiem czy taki \"wmuszany\" posiłek nie zniweczy własnych śniadań i kolacji, tzn lekkich i dietowych? O kurcze...naleśniki! Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie wyjście z domu na czas kuchennej naleśnikowej rewolucji :)

Aha i jeszcze jedno. Mianowicie co sądzicie o czerwonej herbacie? Piję dziennie tzn od wczoraj około 3-4 szklanek, czy ona faktycznie działa? Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam :)

Dobry wieczór drogie panie! Właśnie wróciłam z biegania, i czytam, czytam :) Dołączam do was! Ni e będę dużo pisać bo nie mam czasu, ale czytanie waszych wypowiedzi i MOTYWACJA ogromna są niesamowite! Teraz wiem że może nam się udać! Chciałabym stracić jakieś 5 kg na początek (wzrost 168 waga 65). Trzymam kciuki, a rano o 6 na rower przez 40 min :D a potem szkoła :) Damy radę! :D