ja sie przyznam,że sie męczylam 3 lata z obcokrajowcem dla... papieru :(
nie wiedzialam,że są inne możliwości... ehhh.... chciałabym cofnąć czas ;((( od razu bym od niego odeszła (bo na początku sie kochaliśmy...)
chociaz minął rok od wyprowadzki, ciągle sie ogladam za siebie i wszedzie go widze... to jakaś mania!!! boje sie sprawy rozwodowej,ze go znowu zobacze :(