Ruda

Nicole - oczywiście, że z innej perspektywy. Moja przyjaciółka straciła syna i choć wspireram ją jak mogę i potrafię to przecież nie czuję jej bólu. Boli mnie jak na nią patrzę, bolą mnie jek łzy ale nie czuję tego co ona.

A gdzie napisłam że wiek ma znaczenie ? Ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem ?

no wlaśnie ... --- w dalszym ciągu nie rozumiem. Skoro uważasz, że cos co napisałam jest podłe to skopiuj i zacytuj. Nora --- wiem ( chodzi o Andzinsan) , ale moim zdaniem nieszczęście nie daje glejtu na atakowanie innych ludzi. Według mnie można się złościć i złorzeczyć losowi ale nie innym ludziom. Oni przecież nic nie zawinili, że spotkało na to co spotkało . Nawet to, że nie rozumieją naszego bólu nie powinno być przyczyną do wyżywania się na nich. Pielęgnowanie w sobie rozgoryczenia czyni , moim zdaniem, człowieka tak "gorzkim" że nikt się do niego nie zbliży.

no wlaśnie --- po prostu nie rozumiem o co Ci chodzi.

Wiem, że ludzie są rózni i różnie reagują na to co zdarza się w ich zyciu. Nie wiem jak Was, ale mnie śmierć moich najbliższych mocno "wyciszyła". Zdalam sobie sprawę zkruchości życia . Skoro tak nagle można się pożegnać ze światem to ... może czas zacząć dostrzegać to co jest darem codziennym a tak często niezauważonym. A największym darem są inni ludzie, Ci których kochamy i Ci którzy kochają nas. Ci którzy są obok, nie zaprzyjaźnieni ot.. koledzy i koleżanki w pracy, sąsiedzi. I do nich staram się uśmiechać, powiedzieć miłe słowo... bo przecież pamięc po nas to wszystko co zostanie. Więc niech pamietają jak najdłużej i niech uśmiechają sie na to wspomnienie.

Nora - dzięki za odpowiedź i za szczerość. Nie wymyślam scenariuszy tylko dedukuję kto we mnie bije.

smutna-- widzisz, nikt nie odpowiedział mi kiedy i jakimi słowami kogoś obraziłam lub zraniłam. A ja naprawdę potrafię powiedzieć "przepraszam" wtedy kiedy zawinię. Nie boję się tego słowa bojuż mam świadomość że życie szybko umyka i nie wiadomo czy będziemy mieli sznasę przeprosić lub podziękować komuś bo być może jutro nas już na tym świecie nie będzie . Jeśli odnoszę się do czegoś, do czyjeś wypowiedzi to przeważnie dodaję : "moim zdaniem" . Nikt się nie musi ze mną zgadzać ale mam prawo swoje zdanie wypowiedzieć. I z reguły nie oceniam czyjegoś charakteru tylko konkretne zachowanie lub słowa.

Do Rudej --- masz rację... bo wszystkie ( moje przypuszczenia to Andzinsan, Marina, Nora) bardzo czynnie popierały sie pod pomarańczowymi bawiąc się wzajemnie swoją podłością , bo tak własnie nazywam niewybredne ataki na mnie. Myłsę, że byłybyście w stanie - wzajemnie sie nakręcająć i podjudzając- "zadziobać" człowieka na śmerć.

Do Rudej -- cały Wszechświat ? :D:D:D Chyba masz manie megalomanii... :D:D

do tych co mnie atakują -- zastanawiajace jest to ze tylko helmut i nicole w czasie Waszego ataku pojawiły sie pod swoimi nickami. Reszta TWA zamilkła pod czarnymi nickami ale pod pomarańczowymi są bardzo czynne. Kobiety ... mam tylko pytania - czy Wy takie jesteście na codzień ? Czy tak Was widza Wasi najbliżsi ? Zijącie jadem, raniące i uderzajace na oślep ? Czy to Wam pomaga ?

jejku ... zaczynam się czuc jak w jakiejś tragikomedii. Ktoś do mnie pisze, ktoś inny mu przyklaskuje ( może zreszta ten sam) ktoś ( moze znów ten sam) bije brawo dla swoich poprzednich wpisów. Próbuja mi cos wmówić , coś nadinterpretuja i bawia się świetnie ... pomimo swojej żałoby ... Kobiety ... jak to co robicie ma sie do Waszego bólu ????

do Rudej --- Ciosy poniżej pasa, a takie stosujesz są poniżej godności CZŁOWIEKA. Chcesz walzcyć ? Podnieś przyłbice i pokaż swoją twarz/swój nick.

do Rudej --- tylko ludzie mali i nie znajacy swojej wartości za wszelką cenę dążą do tego by ich WSZYSCY lubli. Ci, którzy znają swoją wartość potrafią uporać się z nie akceptowaniem a ci, którzy sa dojrzali emocjonalnie wiedzą, że nie ma ludzi któtych lubią wszyscy.

nie zniknę stąd tylko dlatego, że jedna czy dwie osoby, ktore ukrywaja sie pod róznymi nickami mnie próbują wykurzyć obrażając i raniąc. Nicole --- przepraszam ... dostało Ci się rykoszetem .. To były też b.podłe słowa do Ciebie. Dobrze, ze jestes taka dojrzała i madra.

Gdzie ? Skoro jesteś takim wprawnym detektywem to zacytuj moje słowa do kogoś z tego topiku, które ranią tak jak te, które do mnie napisano. Jeśli to zrobisz to z pokorą pochylę głowę i przeproszę.

A zośka --- bijesz na oślep. Wszystkich ? Czy tylko mnie ? I choc może sie to obróci przeciwko mnie ale powiem szczerze : bardzo mocno mnie zraniłas.

Nora -- wypada mi tylko pogratulować że wszystko jest dla Ciebie jasne i klarowne. I ... myśle, ze chyba jednak mylą Cie pozory. Ale to już nie mój problem.

Rozstałam sie z nim. I na nikim sie nie wyżywam.

Nora --- nie zawsze wiemy co potrzebuja najbliżsi, często nam sie tylko tak wydaje, że wiemy.

Nora -- mylisz się :) Dzielę żałobę z przyjaciółką, której syn zginął w wypadku . Mial 23 lata.

helmut --- penie dlatego, że nei wierzysz w życie po życiu. Ja wierzę, ze nasza dusza jest nieśmiertelna. Wiesz ... kiedy nadszedł dzień pogrzebu mojego Taty, wstalam rano i wyszłam na spacer z psem. Ponieważ w nocy napadało śniegu postanowiłam odśnieżć auto bo zaraz trzeba będzie jechać do kaplicy. Ja wróciłam, moja córka zapytała mnie się czy ją budziłam. Powiedzialm, że nie bo mnie nie było. A ona na to, ze to w takim razie zbudziła ją babcia bo usłyszala kobiecy ciepły głos : M... wstawaj, juz czas. Ja wierzę, ze to była moja mama.

Nicole -- ja tez wierze, że moi rodzice się opiekuja mną, moja córką, moim bratem. Ból na pewno z czasem bedzie malał ale trzeba umieć dać sobie na to sznasę. Ty, moim zdaniem , potrafisz to zrobić.

Pani Ruda --- :D:D:D

Nicole --- na pewno zdasz egzamin na prawo jazdy za pierwszym podejściem. Są osoby, które rodzą sie z takim talentem do kierownicy i pewnie Ty nalezysz do nich :) Bardzo mądra była rada Twojej mamy - napisz do siebie list . Może kiedyś skorzystam z tego sposobu . Uważam, że samo "wygadanie się" dużo daje. Pozdrawiam.

do Rudej i do włanie ---a to zbrodnia , że jestem niekumata ? A.. i nierozgarnięta. Za to Wuy jesteście i macie powód do dumy. Pani Ruda --- atmosfera psuje się poprzez Waszą nienawiść do osób spoza kręgu TWA. Nie jestem tu po to aby znależć przyjaciól bo mam ich wystarczajaco wielu w realnym świecie. I będę tu tak długo jak zechcę. Oprócz tego że jestem niekumata i nierozgarnięta jkestem równiez przekorna.